Rozmowa przy kawie (3)

  W dniu 27.07.2020 o 17:19, beatrix+ napisał(a):

Ja za to na bank zostaję,  bo " tata się podnieśli " czyli agencja poszła po rozum do głowy i dała podwyżkie...nie będę taka świnia,  Zgodzilam się. Chociaż za tą awanturę o klucze to powinnam Bernusia zostawić w gołym polu...

 

Zaś byłam na angebotach...

 

Rozwiń  

myślę, że dziewczynka się za Tobą wstawiła 

  W dniu 27.07.2020 o 17:34, Niezapominajka 67 napisał(a):

myślę, że dziewczynka się za Tobą wstawiła 

Rozwiń  

myślisz,że tu się lepiej filozofuje? na trzeźwo

  W dniu 27.07.2020 o 18:38, Janeczka1963 napisał(a):

myślisz,że tu się lepiej filozofuje? na trzeźwo

Rozwiń  

Tak, zdecydowanie tak 

  W dniu 27.07.2020 o 18:40, Niezapominajka 67 napisał(a):

Tak, zdecydowanie tak 

Rozwiń  

no to dawaj temat

Na tym zleceniu ja codziennie zasypiam do pracy bo o której bym nie wstała to szef już dawno na nogach 

  W dniu 27.07.2020 o 18:41, Janeczka1963 napisał(a):

no to dawaj temat

Rozwiń  

Mówisz i masz powyżej 

  W dniu 27.07.2020 o 18:43, Niezapominajka 67 napisał(a):

Na tym zleceniu ja codziennie zasypiam do pracy bo o której bym nie wstała to szef już dawno na nogach 

Rozwiń  

może on w ogóle nie sypia, albo ma odwrócony zegar, w nocy urzęduje a w dzień podsypia

może Twój pdp jak nietoperz, albo sowa prowadzi nocny tryb życia

  W dniu 27.07.2020 o 18:44, Janeczka1963 napisał(a):

może on w ogóle nie sypia, albo ma odwrócony zegar, w nocy urzęduje a w dzień podsypia

 

Rozwiń  

O 18 poszedł dzisiaj spać. Zaraz pójdę zapalić to zobaczę może już wstał. Nigdy go nie wyprzedzę z tym wstawaniem. 

W dzień podsypia to normalne ale jeszcze nie miałam takiego podopiecznego, który by po pół nocy nie spał i chyba nie chce już mieć 

Właściwie to nie ma się co dziwić mojemu podopiecznemu bo jak ja bym miała 97 lat to też by mi było szkoda życia na sen 

  W dniu 27.07.2020 o 18:47, Niezapominajka 67 napisał(a):

O 18 poszedł dzisiaj spać. Zaraz pójdę zapalić to zobaczę może już wstał. Nigdy go nie wyprzedzę z tym wstawaniem. 

W dzień podsypia to normalne ale jeszcze nie miałam takiego podopiecznego, który by po pół nocy nie spał i chyba nie chce już mieć 

Rozwiń  

ja to nie wiem, czy moja w nocy śpi, bo sama nie wstanie, a jej jedyne słowa to ne ne ne  bardzo po cichutku wypowiadane, więc nawet gdyby w nocy wołała to i tak jej nie usłyszę, za to rano przy śniadaniu podsypia i po też siedząc na krześle

  W dniu 27.07.2020 o 18:50, Niezapominajka 67 napisał(a):

Właściwie to nie ma się co dziwić mojemu podopiecznemu bo jak ja bym miała 97 lat to też by mi było szkoda życia na sen 

Rozwiń  

i to jest właściwe podejście do życia

  W dniu 27.07.2020 o 18:51, Janeczka1963 napisał(a):

i to jest właściwe podejście do życia

Rozwiń  

Moje czy dziadka? 

  W dniu 27.07.2020 o 18:53, Niezapominajka 67 napisał(a):

Moje czy dziadka? 

Rozwiń  

dziadka, Twoje to nie wiem, wróżka do nas nie przychodzi

  W dniu 27.07.2020 o 18:50, Janeczka1963 napisał(a):

ja to nie wiem, czy moja w nocy śpi, bo sama nie wstanie, a jej jedyne słowa to ne ne ne  bardzo po cichutku wypowiadane, więc nawet gdyby w nocy wołała to i tak jej nie usłyszę, za to rano przy śniadaniu podsypia i po też siedząc na krześle

 

Rozwiń  

Dziadek też mnie nie wola dlatego nie wiem dokładnie o której wstaje. Kulturalny z niego gość, wie, że nie wolno zakłócać ciszy nocnej. Ogólnie jest w porządku ale choroba robi swoje 

  W dniu 27.07.2020 o 18:55, Janeczka1963 napisał(a):

dziadka, Twoje to nie wiem, wróżka do nas nie przychodzi

Rozwiń  

No i dobrze, że nie przychodzi bo jeszcze by nam przyszłość przepowiedziała i dopiero by było. Lepiej nie widzieć 

  W dniu 27.07.2020 o 18:56, Niezapominajka 67 napisał(a):

Dziadek też mnie nie wola dlatego nie wiem dokładnie o której wstaje. Kulturalny z niego gość, wie, że nie wolno zakłócać ciszy nocnej. Ogólnie jest w porządku ale choroba robi swoje 

Rozwiń  

no to przede wszystkim, w nocy sie śpi a nie krzyczy i woła opiekunkę

  W dniu 27.07.2020 o 18:55, Janeczka1963 napisał(a):

dziadka, Twoje to nie wiem, wróżka do nas nie przychodzi

Rozwiń  

Dzisiaj to ja odniosłam takie wrażenie, że nikt do nas nie przychodzi 

  W dniu 27.07.2020 o 18:58, Niezapominajka 67 napisał(a):

No i dobrze, że nie przychodzi bo jeszcze by nam przyszłość przepowiedziała i dopiero by było. Lepiej nie widzieć 

Rozwiń  

masz rację, co by to było za życie, gdyby się znało przyszłość, zero emocji, nic, eee nie,

  W dniu 27.07.2020 o 19:00, Niezapominajka 67 napisał(a):

Dzisiaj to ja odniosłam takie wrażenie, że nikt do nas nie przychodzi 

Rozwiń  

do nas przychodzi syn i synowa, ale jak są to już w duchu sobie myślę, idźcie sobie do siebie

  W dniu 27.07.2020 o 18:59, Janeczka1963 napisał(a):

no to przede wszystkim, w nocy sie śpi a nie krzyczy i woła opiekunkę

Rozwiń  

Przecież napisałam, że mój podopieczny o tym dobrze wie 

  W dniu 27.07.2020 o 19:02, Janeczka1963 napisał(a):

do nas przychodzi syn i synowa, ale jak są to już w duchu sobie myślę, idźcie sobie do siebie

Rozwiń  

Dlaczego tylko w duchu? nie możesz głośno myśleć wtedy? 

  W dniu 27.07.2020 o 19:02, Niezapominajka 67 napisał(a):

Przecież napisałam, że mój podopieczny o tym dobrze wie 

Rozwiń  

bo to kulturalny człowiek, wie co wypada a co nie

  W dniu 27.07.2020 o 19:04, Janeczka1963 napisał(a):

bo to kulturalny człowiek, wie co wypada a co nie

Rozwiń  

Dr przed nazwiskiem do czegoś zobowiązuje 

  W dniu 27.07.2020 o 19:03, Niezapominajka 67 napisał(a):

Dlaczego tylko w duchu, nie możesz głośno myśleć wtedy 

Rozwiń  

bo ja jestem taka  kulturalna jak Twój dziadek i wiem co wypada a co nie, następnym razem jak przyjdzie powiem, no babcia idziemy spać, bo goście chcą już iść do domu

  W dniu 27.07.2020 o 19:05, Niezapominajka 67 napisał(a):

Dr przed nazwiskiem do czegoś zobowiązuje 

Rozwiń  

dobrze że von nie ma