Rozmowa przy kawie (3)

A komuś coś mówi taka miejscowość? Sonsbeck? Jest może ktoś tutaj lub w okolicach? 

1 godzinę temu, ❤️Wenusia ❤️ napisał:

Się okaże w praniu 

Moje dziadki dziś mają lenia  w doopce,  za nic nie chcą wstać 

U mnie też .Córka powiedziała że jak nie chce dziadek wstać to mam mówić raus,na to reaguje. Ale jakos nie może mi to przejść przez usta.

2 minuty temu, Blondi napisał:

A jak. Toż to super posunięcie zrobiłam, ale gdyby nie Ci pieprzeni niemieccy znajomi, co to jak jeden  jest bez mózgu, to nie wiem czy bym chciała jechać do pracy. Ale ja na nich patrzeć nie mogę więc takim sposobem ich ominę. Mało ludzi jest co to nie lubię, ale ich nie znoszę. Brrr

No i sytuacja się rozwiązała.  jesteś w pracy i jeszcze na dodatek zadowolona

2 minuty temu, Kleopatra napisał:

U mnie też .Córka powiedziała że jak nie chce dziadek wstać to mam mówić raus,na to reaguje. Ale jakos nie może mi to przejść przez usta.

Mi też by nie przeszło, a niech śpi dziadzio i zero stresu. 

1 minutę temu, Blondi napisał:

Mi też by nie przeszło, a niech śpi dziadzio i zero stresu. 

Dużo śpi ale tabletki musi wziąć, a do jedzenia też się nie kwapi.Na sniadanie zjadł 3 wafelki On jest taki słodki dziadzio Wszystko na slodko

Milego popołudnia

Godzinę temu, Kleopatra napisał:

Dużo śpi ale tabletki musi wziąć, a do jedzenia też się nie kwapi.Na sniadanie zjadł 3 wafelki On jest taki słodki dziadzio Wszystko na slodko

To Ty masz trochę podobnie do mnie tutaj. Babcia śpi dużo w dzień, chodzi tylko do toalety ale cieszę się, że ma apetyt i wszystko pięknie je i chwali też. Dlatego czasu jest full dla siebie i na internet też a wszystko pod kontrolą 

25 minut temu, emma napisał:

Milego popołudnia

 

Witaj tak wyskoczyłaś że słoneczkiem, z uśmiechem i radochą

1 godzinę temu, Kleopatra napisał:

U mnie też .Córka powiedziała że jak nie chce dziadek wstać to mam mówić raus,na to reaguje. Ale jakos nie może mi to przejść przez usta.

To tak brzydko jest  ja wolę spokojnie ale niestety wiele razy muszę powtarzać 

28 minut temu, emma napisał:

Milego popołudnia

 

Hejka @emma piekniusie  te mleczaki  miłego również życzę  

1 godzinę temu, Blondi napisał:

A komuś coś mówi taka miejscowość? Sonsbeck? Jest może ktoś tutaj lub w okolicach? 

Hejka @Blondi ja jestem w Sulzbach  ...tez na S 

Dziękuję Przy pochmurnym niebie trzeba się trochę rozweselić.  

1 godzinę temu, Blondi napisał:

Mi też by nie przeszło, a niech śpi dziadzio i zero stresu. 

Mi też to trudno przez gardło idzie.  Jednak jak dziadzio ma  wstać,   kiedy  @Kleopatra  łóżko  drutem kolczastym owinęła. Też nie wstawałabym  za  jasną ciasną 

17 minut temu, ❤️Wenusia ❤️ napisał:

Hejka @Blondi ja jestem w Sulzbach  ...tez na S 

@Blondi jesteś tylko 3 godziny drogi ode mnie.  @❤️Wenusia ❤️ tylko  4 godziny jeśli będzie mały ruch. 

Ja jestem pod kodem 30900. Jest tu kto może?  Paznokcie mam do zrobienia

Godzinę temu, Heidi napisał:

Mi też to trudno przez gardło idzie.  Jednak jak dziadzio ma  wstać,   kiedy  @Kleopatra  łóżko  drutem kolczastym owinęła. Też nie wstawałabym  za  jasną ciasną 

Ojjojoj 

2 godziny temu, Blondi napisał:

A jak. Toż to super posunięcie zrobiłam, ale gdyby nie Ci pieprzeni niemieccy znajomi, co to jak jeden  jest bez mózgu, to nie wiem czy bym chciała jechać do pracy. Ale ja na nich patrzeć nie mogę więc takim sposobem ich ominę. Mało ludzi jest co to nie lubię, ale ich nie znoszę. Brrr

hej .  No niestety niektorzy ludzie tacy sa ze nie sposob ich polubic , nawet jak by przymykal oko na to co mowia i robia  to i tak nic z tego  .  A nie wyda sie ze jestes w de?  jak sie ten Twoj slodziak dowie to bedziesz sie tlumaczyc haha .Milego popoludnia opiekunki .

1 godzinę temu, lusi42 napisał:

hej .  No niestety niektorzy ludzie tacy sa ze nie sposob ich polubic , nawet jak by przymykal oko na to co mowia i robia  to i tak nic z tego  .  A nie wyda sie ze jestes w de?  jak sie ten Twoj slodziak dowie to bedziesz sie tlumaczyc haha .Milego popoludnia opiekunki .

Ni ni ni, żadnego tłumaczenia. Przecież realizuje swoje plany do jasnej ciasnej

Wyskoczyłam do Lidla, mam bliziutko, bardzo dobrze, w razie W mam sklep pod nosem. Ale wybrałam się i żadnej maseczki nie ubiorę, niech się walą, były spojrzenia, bo ludzie poubierani w szmaty po oczy. A ja nic na gębie i nie będę się niewolniczyc. W Polsce też nie nosiłam nigdzie i nikt mi nie zwrócił uwagi. Poszłam tylko po owoce i jakieś wędlinki aby nie zabrakło, jak wolę mieć zapasik. 20 euro poszło. Tak patrzę i w tym tygodniu 80 euro poszło lekko. Tylko na owoce i trochę wedlinek i mięso. Jestem rozrzutna ale żałować nie będę babci. 

3 godziny temu, Heidi napisał:

@Blondi jesteś tylko 3 godziny drogi ode mnie.  @❤️Wenusia ❤️ tylko  4 godziny jeśli będzie mały ruch. 

Ja jestem pod kodem 30900. Jest tu kto może?  Paznokcie mam do zrobienia

Za daleko, 3 godz? Jeszcze by mnie zagonili do roboty, schody pucować na górze i pokoje rodzinki sprzątać, Zaczekam jak będziesz 5 min. ode mnie.. A moje gadania się spełniają 

Patrzę przez okno co to jeździ mi po trawniku przed domema to taka malutka elektryczna kosiarka, a jak zapindala, a jak równo. No muszę powiedzieć, że pierwszy raz widzę  takie ustrojstwo. Zaprogramowany i pracuje kiedy trzeba. Żaluzje u babci też automaty. Zaprogramowane i same zasłaniają okna, córka raz to mało zawału nie dostała, coś raptem leci i co? Żaluzje.. Ale zmieniła mi część żaluzji na manual. Strasznie babcia ma modernie w domu kuchnia też ma sprzęt super. Dzieci dbają o matkę. 

24 minut temu, Blondi napisał:

Ni ni ni, żadnego tłumaczenia. Przecież realizuje swoje plany do jasnej ciasnej

No tak dokładnie.nic złego nie zrobiłaś żeby się tłumaczyć . Ciężko pracujesz haha .kasę zarabiasz .Tak trzymaj 

49 minut temu, Blondi napisał:

Za daleko, 3 godz? Jeszcze by mnie zagonili do roboty, schody pucować na górze i pokoje rodzinki sprzątać, Zaczekam jak będziesz 5 min. ode mnie.. A moje gadania się spełniają 

W DE drogi do przejazdu  dobre , masz rower pewnie z akumulatorem , więc dawaj do mnie  na szklankę wody.  Kolana rozruszasz, drogi  pomylisz  etc.  Ugoszczę Ciebie po  niemiecku . Słoik dżemu w piwnicy czeka i chleb tostowy też .

Co do spotkania,  to cienko to widzę,  bo  Ty płd Niemcy  kochasz , a ja północne.  Mam już plan na lipiec o Hamburg zohaczyć. Póki co ćwicz  dziewczyno pedałowanie, bo puchar już w gazecie  dla Ciebie wycięłam, mam też  nagrodę pieniężną przygotowaną w postaci chińskiej waluty (przyda się  na wypadek gdyby Ciebie Słodziak na wycieczkę do Chin porwał ).

A co do tej maszynki  do koszenia trawy, to teraz jest promocja  w  Norma24  z 699 Euro zeszli w promicji do 399 Euro.  Już dziś  mi na nią też ślina ciekła . Widziałam kiedyś  w ogrodzie jak samojezdnie  kosiła. Super sprawa.  

Ja  i moja ulubiona koleżanka mamy w domkach już  samojezdne kapsuły do odkurzania za całkiem fajne pieniądze (Jak coś ktoś chce też,  to pisać mi na priv) ,  teraz czas na trawnikożercę  . Super rozwiązanie, siedzisz z  kubkiem kawy na wygodnym  siedzeniu,  a robocik zasuwa.  

Zaczęłam jeździć do DE, to straciłam część znajomych,  zaczęłam  kupować nowe  rzeczy do domu,  to straciłam następna część  znajomych. Teraz zrobię następny test  naszych  "znajomości ".  Ciekawe ile osób  wokół mnie  zostanie?  Jak nikt, wcale mnie  to nie zmartwi.  

Chyba jestem dziwna .

I pomyśleć,  że to są tylko zakupowe drobiazgi, a ile mówią  o ludziach,  którymi się otaczamy

@Heidi no nawet  bym  Cię nie posadzala o takie dziwactwo a tu proszę mile zaskoczenie 

@Niezapominajka 67 ja to z radości i dla wiekszego obruszenia społeczeństwa nawet mogłabym na tym sprzęcie koguta w parze z kurą posadzić 

@Heidi dobrze myślisz, zanim robót by trawę skosił Ty byś pełny koszyk świeżych jajek miała