Kamery w domu podopiecznego

8 godzin temu, foczka63 napisał:

I nie wiem co na to niemieckie przepisy,czy to legalne?Mhm....

https://www.test.de/FAQ-Private-Videoueberwachung-Das-ist-erlaubt-und-das-nicht-5045901-0/#question-13

9 godzin temu, scarlett napisał:

Ja mam tylko nadzieję że po tym rabanie, którego narobiłaś to naprawdę są kamery, a nie jakieś czujniki...odkąd moja znajoma się tak zbłaźniła jakiś czas temu, jestem ostrożna w tym temacie..

dlatego chyba lepiej wprost zapytac aczkolwiek spokojnie nie biorac broni do reki

u szoguna na stole mialam swoj aparat....zwykla lustrzanka ot co....zdjecia ptakow, ciekawe momenty itd....mielismy taką "niepowtarzalną" panią z pfegedienst...beton ..no tak czy owak....i tak se lezal aparacik,  zdjatka mam z dziewczynami itd..no kiedys inna dziewczna w czasie toalety szoguna mowi do mnie ze ten beton po robocie i zdaniu raportu w tabeli ichniego ubergabebuch wpisal ze szogun ma monitoring...alez on sie qwqw...nastepneg dnia zrobil afere ...beton wecej juz nie przyszedl chyba ze przeprosi i jego i mnie a firma dostala pisemne pouczenie o zasadach funkcjonowania monitoringu paragrafy itd ...tu akurat sytuacja byla odwrotna ale masz racje...mozna falszywie osadzic sytuacje 

2 godziny temu, lucinda napisał:

dlatego chyba lepiej wprost zapytac aczkolwiek spokojnie nie biorac broni do reki

u szoguna na stole mialam swoj aparat....zwykla lustrzanka ot co....zdjecia ptakow, ciekawe momenty itd....mielismy taką "niepowtarzalną" panią z pfegedienst...beton ..no tak czy owak....i tak se lezal aparacik,  zdjatka mam z dziewczynami itd..no kiedys inna dziewczna w czasie toalety szoguna mowi do mnie ze ten beton po robocie i zdaniu raportu w tabeli ichniego ubergabebuch wpisal ze szogun ma monitoring...alez on sie qwqw...nastepneg dnia zrobil afere ...beton wecej juz nie przyszedl chyba ze przeprosi i jego i mnie a firma dostala pisemne pouczenie o zasadach funkcjonowania monitoringu paragrafy itd ...tu akurat sytuacja byla odwrotna ale masz racje...mozna falszywie osadzic sytuacje 

Nie mówię , że u @ULIK nie ma kamer , bo mnie tam zwyczajnie nie ma i nie widzę , ale samo to , że  " na suficie jest jakaś okrągłe ...coś tam "  już mnie piknęło ....jak gdzieś wyżej napisałam  to całkiem prawdopodobne , że może to być czujnik dymu . Oczywiście , że nie musi , ale  m o ż e !

Z ostatniego ...teraz tutaj miejsca :

Na poprzednim moim urlopie zaaferowana zmienniczka zadzwoniła do mnie , że " na dolinach w Helinej kuchni jest kamerka ! " ...podobno pani sprzątająca jej tak powiedziała Na moją reakcję , że gó....no  mnie to obchodzi , bo ja do kuchni wchodzę tylko po to , żeby położyć dostarczoną paczkę , czy pocztę na stole i ......nigdy ne rozglądam się , nie przyglądam , bo i po kiego grzyba . Gdybym na serio zauważyła coś takiego to po prostu powiedziałabym Heli , że skoro nie ufają to po co im obce osoby w domu ....i tyle . Nie lubię jak ktoś , kto ne zna się na czymś próbuje zasiać ziarno niepokoju . Gdybym była świnia to powiedziałabym , zapytałabym wprost , że " ta i ta mówiła , że jest to ! " ....nie bawię się w takie pierdoły , bo mnie cudze domy , mieszkania nie interesują ...a i nawet gdyby było tutaj sto kamer to zwisałoby mi to równiutko . Mój pokoik i łazienka z której korzystam ma być bez  m o n i t o r i n g u ....a reszta mnie nie interere .

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nie mówię , że u @ULIK nie ma kamer , bo mnie tam zwyczajnie nie ma i nie widzę , ale samo to , że  " na suficie jest jakaś okrągłe ...coś tam "  już mnie piknęło ....jak gdzieś wyżej napisałam  to całkiem prawdopodobne , że może to być czujnik dymu . Oczywiście , że nie musi , ale  m o ż e !

Z ostatniego ...teraz tutaj miejsca :

Na poprzednim moim urlopie zaaferowana zmienniczka zadzwoniła do mnie , że " na dolinach w Helinej kuchni jest kamerka ! " ...podobno pani sprzątająca jej tak powiedziała Na moją reakcję , że gó....no  mnie to obchodzi , bo ja do kuchni wchodzę tylko po to , żeby położyć dostarczoną paczkę , czy pocztę na stole i ......nigdy ne rozglądam się , nie przyglądam , bo i po kiego grzyba . Gdybym na serio zauważyła coś takiego to po prostu powiedziałabym Heli , że skoro nie ufają to po co im obce osoby w domu ....i tyle . Nie lubię jak ktoś , kto ne zna się na czymś próbuje zasiać ziarno niepokoju . Gdybym była świnia to powiedziałabym , zapytałabym wprost , że " ta i ta mówiła , że jest to ! " ....nie bawię się w takie pierdoły , bo mnie cudze domy , mieszkania nie interesują ...a i nawet gdyby było tutaj sto kamer to zwisałoby mi to równiutko . Mój pokoik i łazienka z której korzystam ma być bez  m o n i t o r i n g u ....a reszta mnie nie interere .

I owszem...A jak już chcą podglądać to niech oficjalnie to zrobią A nie czaja sie

Kochani, w każdym pomieszczeniu, począwszy od wiatrołapu, jest w rogu kulka. Na środku na suficie jest również czujnik dymu. Łatwo można je rozróżnić. Ponadto można różnego rodzaju kamerki znaleźć w internecie i porównać. Więc o pomyłce nie ma mowy. Tylko w moim pokoju, nad łóżkiem jest okrągła blaszka... Nie mam nic do ukrycia w pracy. Znam swoje miejsce i wiem, jak opiekować się podopiecznymi. Jednak mój czas wolny i moja prywatność - to już ważny temat. Powinnam być o tym poinformowana przy rekrutacji i wyrazić zgodę lub nie. O tym już była mowa. Zainteresowanie tym tematem ma na celu, by nas traktowano z szacunkiem, zarówno Agencja, jak i Rodzina. To nasze życie, nasza praca, nasza energia, nasza empatia, czas, jaki odbieramy sobie, by zajmować się i opiekować obywatelami niemieckimi. My same jesteśmy również ważne Miłego dnia wszystkim życzę... Pozdrawiam

@scarlett

12 godzin temu, scarlett napisał:

Ja mam tylko nadzieję że po tym rabanie, którego narobiłaś to naprawdę są kamery, a nie jakieś czujniki...odkąd moja znajoma się tak zbłaźniła jakiś czas temu, jestem ostrożna w tym temacie..

19 godzin temu, foczka63 napisał:

Kurczę,a ja nigdy na to uwagi nie zwracałam.Może gdzieś i były kamerki a ja nawet nie wiedziałam.Obeszłam sobie teraz dom sufity i inne takie poogladałam i chyba nie ma bo nic podchadziaszczego nie widzę.

Ale oczywiście zgadzam się.O tychże powinna wiedzieć i agencja i opiekunka.I nie wiem co na to niemieckie przepisy,czy to legalne?Mhm....

@ULIK  nikt nie neguje , że u Ciebie nie ma kamer . Nie odbieraj to w ten sposób , jakby nikt Ci nie wierzył . My tylko dyskutujemy sobie ....dałaś nam powód do dyskusji ... Zapytaj wprost , czy w domu jest monitoring i dlaczego Twoja agencja Cię o tym nie powiadomiła ....o ile on jest . Na pewno jest to krępujące i nikt z nas w to nie wątpi ... To , co napisałam wcześniej , że zmienniczka próbowała zasiać ziarno niepokoju we mnie to inna bajka i temat rzeka ...no ona taka już jest i nic nie poradzisz .

U Ciebie może być całkiem inaczej i tylko Ty będziesz mogła podjąć decyzję , czy chcesz tam być , czy nie , bo nas tam nie ma

@ULIK dokładnie się z tobą zgadzam. Na wszelki wypadek bym przeszukała swój pokój i pozasłanuala wszystko co wzbudza podejrzenia. Nieważne czy to kamerka czy nie, ważne bym ja nie zastanawiała się czy jestem na podglądzie czy nie. 

I pewnie bym codziennie rano kłaniała się i machała rączka do kamer które są zainstalowane w innych pomieszczeniach. 

9 minut temu, Maria Jolanta napisał:

@ULIK dokładnie się z tobą zgadzam. Na wszelki wypadek bym przeszukała swój pokój i pozasłanuala wszystko co wzbudza podejrzenia. Nieważne czy to kamerka czy nie, ważne bym ja nie zastanawiała się czy jestem na podglądzie czy nie. 

I pewnie bym codziennie rano kłaniała się i machała rączka do kamer które są zainstalowane w innych pomieszczeniach. 

 

 

No...i jeszcze malowała ostentacyjnie usteczka 

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

@ULIK dokładnie się z tobą zgadzam. Na wszelki wypadek bym przeszukała swój pokój i pozasłanuala wszystko co wzbudza podejrzenia. Nieważne czy to kamerka czy nie, ważne bym ja nie zastanawiała się czy jestem na podglądzie czy nie. 

I pewnie bym codziennie rano kłaniała się i machała rączka do kamer które są zainstalowane w innych pomieszczeniach. 

 

 

@Mirelka1965

I właśnie tak robię Codziennie witam się z nimi machając rączką i uśmiecham się Teraz, jak już jestem świadoma, że tu są kamery, wszystko robię na wesoło... Ja stąd niebawem wyjadę, a oni zostaną tu z tą swoją chorobliwą kontrolą bogactwa...

Moim zdaniem jedynym problemem jest ukrywanie istnienia kamer przed opiekunami. Sama kamera mnie osobiści nie przeszkadza, bo nie mam nic do ukrycia. Intymność chcę zachować w swoim pokoju i tak kamery być nie może. Ja nie wierzę, że ktoś ogląda codziennie 24godzinne nagranie pomnożone przez liczbę kamer. To chyba bardziej straszak. Można też transmitować obraz do netu i rodzina może podglądać co dzieje się w domu na odległość, ale tu też nikt 24h nie będzie siedział przed komputerem.

Nie oceniam rodzin, bo nie wiemy jakie mają doświadczenia z opiekunami, a z nimi bywa różnie. Raz zmieniałam panią, która do busa wchodziła na czworaka.

4 godziny temu, ULIK napisał:

Kochani, w każdym pomieszczeniu, począwszy od wiatrołapu, jest w rogu kulka. Na środku na suficie jest również czujnik dymu. Łatwo można je rozróżnić. Ponadto można różnego rodzaju kamerki znaleźć w internecie i porównać. Więc o pomyłce nie ma mowy. Tylko w moim pokoju, nad łóżkiem jest okrągła blaszka... Nie mam nic do ukrycia w pracy. Znam swoje miejsce i wiem, jak opiekować się podopiecznymi. Jednak mój czas wolny i moja prywatność - to już ważny temat. Powinnam być o tym poinformowana przy rekrutacji i wyrazić zgodę lub nie. O tym już była mowa. Zainteresowanie tym tematem ma na celu, by nas traktowano z szacunkiem, zarówno Agencja, jak i Rodzina. To nasze życie, nasza praca, nasza energia, nasza empatia, czas, jaki odbieramy sobie, by zajmować się i opiekować obywatelami niemieckimi. My same jesteśmy również ważne Miłego dnia wszystkim życzę... Pozdrawiam

@scarlett

 

@ULIK Słonko ,ja nie neguję że u ciebie nie ma tych kamer..oczywistym jest że to niedopuszczalne niepoinformowanie o tym pracownika ..to nie podlega dyskusji..tylko mi się tak skojarzyła szopka, jaką znajoma urządziła rodzinie, firmie i koordynatorowi..a to był zwykły czujnik..śmiech jest do tej pory..

6 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

@ULIK dokładnie się z tobą zgadzam. Na wszelki wypadek bym przeszukała swój pokój i pozasłanuala wszystko co wzbudza podejrzenia. Nieważne czy to kamerka czy nie, ważne bym ja nie zastanawiała się czy jestem na podglądzie czy nie. 

I pewnie bym codziennie rano kłaniała się i machała rączka do kamer które są zainstalowane w innych pomieszczeniach. 

 

 

A ja bym zapytała...A najpierw uprzedzila  o  dyktafonie..A serio...wprost zadać pytanie 

Co do kamer, to większość się uruchamia jak jest ruch. A oglądać można obraz ze wszystkich kamer na jednym monitorze i w tym samym czasie, to nie problem. 

Bardziej chodzi o zasadę i przestrzeganie prawa. 

4 godziny temu, ULIK napisał:

@Mirelka1965

Jestem 

10 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Co do kamer, to większość się uruchamia jak jest ruch. A oglądać można obraz ze wszystkich kamer na jednym monitorze i w tym samym czasie, to nie problem. 

Bardziej chodzi o zasadę i przestrzeganie prawa. 

Jawohl!!!

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Jestem 

widzę Cię 

1 minutę temu, lucinda napisał:

widzę Cię 

Ja ciebie też...jesteś online 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Ja ciebie też...jesteś online 

Noooo...wróbel w suszarce głowę ma schowana...robi się na bóstwo jak zawsze  piatek A ja se klikam...

OSTANI PIATEK PRZED WYJAZDEM

Ja byłam już w kilku miejscach gdzie były kamery ukryte w czujnikach dymu .Czujniki dymu były na korytarzach 

18 minut temu, dorcia1978 napisał:

Ja byłam już w kilku miejscach gdzie były kamery ukryte w czujnikach dymu .Czujniki dymu były na korytarzach 

Dorciu miła i co z tą wiedzą zrobiłaś ?

@ULIK powinnaś być powiadomiona, ale z drugiej strony kto by chciał być nagrywany przez cały dzień i do tego zastanawiać się co jeszcze i gdzie jest nagrywane. Moja koleżanka kiedyś nie znalazła kamery ale malutkie mikrofony które monitorowały rozmowy a do tego jeden z nich był w jej pokoju. Z drugiej strony rozumiem że rodzina chce wiedzieć czy opiekunka jest w porządku. Teraz jest głośna historia nagranej ukrytymi kamerami opiekunki z anglii https://kobieta.wp.pl/skandaliczne-zachowanie-opiekunki-nagrano-jak-zneca-sie-nad-emerytka-6601053203979136a  i zastanawiam się ile jest takich historii które nie wychodzą na światło dzienne i podopieczni przeżywają koszmar.

Trzeba być w porządku wobec podopiecznych i samemu dać przykład że się jest człowiekiem nie złodziejem nie popijać trunków wyskokowych niech nagrywają .Problem z nagrywaniem rozmów telefonicznych i sprawy intymne ale drogie panie trochę pokazać nie zaszkodzi nie nie.Pozdrawiam

Do DJ-a kamery są na porządku dziennym , instalowane w łazienkach i pokojach prywatnych. Koordynatorzy z firm coś o tym wiedzą. Afera będzie, jak któraś z opiekunek rozpozna się na stronach porno albo co gorsza, ktoś z jej rodziny.

To nie jest powód do żartu ale duży problem. Podglądanie niewolników niczym w obozach koncentracyjnych i na przymusowych robotach . szczucie psem też się już zdarza. D.J pijesz ,pokazujesz? Koordynator czy służby ?

Wszystkim Paniom życzę wyostrzonej czujności, zdrowia i przespanych nocy. Pozdrawiam 

D.J dobrej muzyki