Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Nasze Zwierzenia po odejściu z sekty.


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Bylam nim przez wiele lat. Za mna do tej organizacji religijnej weszla moja corka i ziec. Wszyscy po chrzcie zanurzenia w wodzie. Nie bylam tak aktywna, jak inni, lecz udzielalam sie i.....obserwowalam. Po latach odeszlam. To nie bylo to, czego szukalam. I okazalo sie cos, czego wczesniej nie przewidzialam; moja rodzina przestala sie ze mna kontaktowac, gdyz "tak mowi Pismo Swiete". Bardziej papiescy, jak sam papiez. Nadgorliwosc dzialania i nadinterpretacja Slowa Bozego. Przed dwoma tygodniami powrocilam do Kosciola katolickiego. Byla piekna uroczystosc Odnowienia Wiary. Nigdy sie juz jej nie wyrzekne.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę tu tak oficjalnie i głośno mówić różnych rzeczy na temat świadków jehowy

ale myślę że bardzo dobrze zrobiłaś :!: :smile:

[ Dodano: Sob 30 Sie, 2008 ]

jeszcze jedno cegiełko-----w swoim profilu napisałaś w zainteresowaniach :

mistyczne ...? co? bo nie rozumiem .Mogłabyś mi to wytłumaczyć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę tu tak oficjalnie i głośno mówić różnych rzeczy na temat świadków jehowy

ale myślę że bardzo dobrze zrobiłaś :!: :smile:

Teraz czuje ogromna ulge; byłam jakoby niewolnikiem własnych mysli i wrogiem własnych przekonan. Teraz nie musze "chodzic kanałami", aby "bracia" nie zobaczyli mnie rozmawiajaca np. z "niewłasciwa" osoba. Nie musze rozliczac sie przed nikim z własnego zycia. Odejscie z tej organizacji pomogło mi odzyskac wolnosc, dana przeciez przez samego Stworce. Czuje sie wreszcie wolna i szczesliwa:!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to mądrze ujęłaś : organizacja----nic dodać nic ująć.

Czy wiesz, miła Gabulo, ze ta organizacja jest zarejestrowana jako przedsiebiorstwo prowadzace działalnosc gospodarcza? Dowiedziałam sie o tym dopiero po wystapieniu z tej sekty. Cały sztab SJ miesci sie w Stanach Zjednoczonych i jest poteznym przedsiebiorstwem, na ktorym ci z wyzszych połek swietnie prosperuja. I zyja jak na masełku z pracy tych biednych, zaangazowanych z całego swiata, ktorzy szukaja dalszych duszyczek do opłacania tych wysoko postawionych. Dzis modle sie goraco do Boga, aby moje dzieci otworzyły oczy i aby sie ockneły z tego amoku, podobnie jak ja to zrobiłam.

[ Dodano: Sob 30 Sie, 2008 ]

Jak to mądrze ujęłaś : organizacja----nic dodać nic ująć.

Teraz dopiero wczytalam sie, skad pochodzisz: z Chorzowa. Ja jestem Gliwiczanka; jestesmy niejako sasiadkami. Jednak od lat trzynastu mieszkam w Niemczech, a od niedawna tez w Bieszczadach. Przed paroma dniami powrocilam z Bieszczadow, lecz za miesiac tam powracam, aby podziwiac przez trzy tygodnie piekna bieszczadzka jesien. Gliwice to moje kochane miasto, ktore juz na zawsze pozostanie w moim sercu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no działalność gospodarcza :!: To wiele wyjaśnia.

A pro po Gliwic ---miasto ładne, fakt, ale mnie kojarzy sie bardzo źle, ponieważ mam

tam zamknięte moje wnuki , w domu dziecka. Dwa razy w tygodniu odwiedzam Gliwice,

i przestaję je lubić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wow zostań z nami na zawsze !!! :smile:

Jestes bardzo kochana Karolo! :smile: Czy to radosne zaproszenie na forum, czy do Kosciola? :lol:

[ Dodano: Sob 30 Sie, 2008 ]

No no działalność gospodarcza :!: To wiele wyjaśnia.

A pro po Gliwic ---miasto ładne, fakt, ale mnie kojarzy sie bardzo źle, ponieważ mam

tam zamknięte moje wnuki , w domu dziecka. Dwa razy w tygodniu odwiedzam Gliwice,

i przestaję je lubić.

No tak...wcale nie dziwie sie Gabulo, ze nie czujesz sympatii do tego miasta. To Twoja wielka troska, rozumiem, co czujesz. Moja corka mieszka tam ze swoja rodzina, a ja nie jestem tam dobrze teraz, po wystapieniu z sekty, widziana. Wole wiec przebywac w moich ukochanych Bieszczadach, gdzie spotkalam wspanialych ludzi.

[ Dodano: Nie 31 Sie, 2008 ]

Chyba rozmawiam z Karolem, nie z Karola, nieprawdaz? Jeszcze jestem tu raczkujaca forumowiczka - przepraszam za te pomylke :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ Dodano: Sob 30 Sie, 2008 ]

jeszcze jedno cegiełko-----w swoim profilu napisałaś w zainteresowaniach :

mistyczne ...? co? bo nie rozumiem .Mogłabyś mi to wytłumaczyć ?

Sprawilas mi tym pytaniem duza przyjemnosc :smile: Mysle, ze wytlumaczenie tego pojecia zmiesci sie w temacie, w jakim sie poruszamy. Choc nieco z tematu zbocze. Ale tylko troszeczke. Wlasciwie "mistycyzm" to zjawisko religijno-filozoficzne, lecz ja rozszerzam jego pojmowanie na cale moje zycie. Realia naszego swiata troszke mnie powalily swoim "ciezkim kalibrem"; nie mnie jedna, zreszta. Zbyt ciezkim, jak na moje duchowe sily. Przed laty rozpoczelam wiec poszukiwania innej drogi w innej religii. Nie udalo sie. Trzy lata niejako wisialam w powietrzu, wierzac w Najwyzszego i wypatrujac drogi do Niego. Bylam jednak w tym czasie aktywna, bardzo dociekliwa, chcialam wszystko wiedziec o religii, ktora pozwoli mi przyblizyc sie choc o krok do prawdziwego Boga. I jak Koziolek-Matolek rozpoczelam dalekie poszukiwania, choc pod bokiem czekal na mnie Kosciol, ktorego wczesniej sie wyparlam. W tym czasie stworzylam swoj mistyczny, dostepny tylko dla bardzo bliskich mi osob, swiat, w ktorym nie odczuwalam agresji i zwariowania realiow; tych codziennych trosk i klopotow i tego niezrozumienia wielu ludzi. Do dzis poruszam sie w tym realnym swiecie troche po omacku. Lepiej sie czuje w swiecie sztuki; muzyki, poezji, dobrej ksiazki, teatru, opery i religii, ktorej poswiecam teraz wiecej czasu, niz przed wejsciem do sekty SJ. I w swiecie, ktory sama sobie stworzylam, gdzie panuje spokoj, milosc i przyjazn. To mistyka mojego zycia, balansowanie co najmniej 10 cm nad ziemia :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cegielka, na forum i tak jak pytasz ...do KOSCIOLA

Jestem szczesliwa Karolu, ze powrocilam na lono prawdziwego Kosciola Bozego. A jednak... teraz wlasne wlaczylam TV Polonia, aby wysluchac mszy swietej i wiesz, co zastalam? Polityczny referat biskupa Glodzia! Mowi o wszystkim, tylko nie o BOGU! Wylaczylam to pudlo zdenerwowana i zbulwersowana, slyszac koncowe: Amen po tym wykladzie. I te ciagle oklaski! NIE!! Jak na wiecu!! Wole moj malutki kosciolek w Bieszczadach, w mojej wiosce, gdzie potrafie skupic swoje mysli na rozmowie z Bogiem i....zaplakac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo interesujące rzeczy piszesz Cegiełko, ogrom doświadczenia i zapewne nadmiar czasu bądż ciągłe poszukiwania, jak w zyciu - błądzenie... To dobrze.

Nie rozumiem tylko jednego - W jaki sposób te biedne proste duszyczki opłacają tych co na górze, o co chodzi ?

W jaki sposób i skąd czerpią środki na dobre życie śmietanki .

Tak się składa, że znam ludzi należacych do ŚJ , nigdy o nic podobnego nie podejrzewałam ...Owszem denerwuje mnie ich ta nadinterpretacja Pisma , ale radzę sobie w rozmowach z nimi . Potrafię również powiedziec coś od siebie a niekoniecznie tak jak Oni wyuczone slogany , formułki , itd.. Nie raz też potrafie niezle bawić się w rozmowie z Nimi., albo wyprowadzać z równowagi. W swojej rodzinie miałam taką błądzącą duszyczkę -ciocię . Przeszła szereg różnych dróg życiowych . Była ostatkiem bardzo zaangażowaną siostrą ŚJ. Tu zasatała ją śmierć . Nie byłą żadna tam nawiedzona babą, ale jej problem polegał na tym , ze ciągle odczuwała niedosyt czegos tam... wciąż goniła wiatr, nareszcie tu zacumowała na dłużej... Nie zauważyłam nieczgo co by mialo znamiona sekty. Pozatym moją wioske co i rusz nawiedza sztab ludzi ŚJ.. I powiem tak - każdy z nimi rozmawia , nikogo nie wciągneli w swoje szeregi . I jest okej . Wypijemy herbatke , pochachamy się nic pozatym. A niech sobie chodzą , odwiedzaja .. ja i tak mam swoje zdanie na temat .

Mój Bóg to moje wnętrze, zgoda z własnym sumieniem, moje Ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo interesujące rzeczy piszesz Cegiełko, ogrom doświadczenia i zapewne nadmiar czasu bądż ciągłe poszukiwania, jak w zyciu - błądzenie... To dobrze.

Nie rozumiem tylko jednego - W jaki sposób te biedne proste duszyczki opłacają tych co na górze, o co chodzi ?

W jaki sposób i skąd czerpią środki na dobre życie śmietanki .

Mila Ann, organizacja SJ, podobnie, jak kazda inna musi posiadac srodki na swoje utrzymanie. Czy w kontaktach z nimi, pytalas o te sprawe? Czy powiedzieli Ci, jak potezne finanse posiadaja? Czy pokazali zdjecia w ich broszurach, jak wygladaja fabryki wydajace te broszury i ksiazki? Czy pokazali Ci zdjecia swoich domow? Nikomu w zyciu niczego nie zawiscilam, lecz bogactwo tych na gorze we wszelkich religiach zawsze troszke mnie zastanawialo i poruszalo. Religia i wiara w Najwyzszego zawsze kojarzyla mi sie ze skromnoscia i pokora. I ze Slowem, ktore dal nam Bog. To Slowo, tak uwazam, wcale nie wymaga ogromnych finansowych przedsiewziec, poniewaz Serca ludzkie nic nie kosztuja, podarowal nam je sam Stworca. Wole Slowo Boze z serca plynace, niz przeczytane w ksiazkach, wydawnictwach, ktore wymagaja tak wielkich finansow. SJ placa za to wszystko. Podobnie, jak wierni innych wyznan, ja wiem. Nie chce tu krytykowac nikogo, ani szkalowac jego imienia, lecz bogactwo, jakie plynie z biednych krajow do nabogatszego - Ameryki, troche mi nie pasuje. Pamietam, ze sama mialam klopoty z daniem, a jednak musialam dac i udokumentowac to w swoim miesiecznym sprawozdaniu. Nie znalazlam w Pismie Swietym ani jednej wzmianki o takich sprawozdaniach. No coz, byc moze nie bylam tak zaangazowana i gorliwa, jak inni.

PS. Dlaczego zapomnialam sie zalogowac? Starosc? :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niema sprawy Cegiełko.. powoli rozumiem.. Przykre to. Owszem widziałam ich te piekne broszurki, ale nigdy nie wnikałam w ich finanse, nie interesowało mnie to .

Zawszze patrzyłam na to jak na takie pielgrzymowanie bezwarunkowe, bezinteresowne . Nawet więcej .. podziwiałam ich za to , ze poświęcają swój czas w imie walki człowieka o miłość do Boga . Wiem tylko napewno, dość często wkurzało mnie to ,że dosłownie napstują ... po wyczuciu , ze można ze mną pogadac , wciągnąć w dyskusje... Ja niestety nie mam tyle wolnego czasu , aby tak go trwonić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niema sprawy Cegiełko.. powoli rozumiem.. Przykre to. Owszem widziałam ich te piekne broszurki, ale nigdy nie wnikałam w ich finanse, nie interesowało mnie to .

Zawszze patrzyłam na to jak na takie pielgrzymowanie bezwarunkowe, bezinteresowne . Nawet więcej .. podziwiałam ich za to , ze poświęcają swój czas w imie walki człowieka o miłość do Boga . Wiem tylko napewno, dość często wkurzało mnie to ,że dosłownie napstują ... po wyczuciu , ze można ze mną pogadac , wciągnąć w dyskusje... Ja niestety nie mam tyle wolnego czasu , aby tak go trwonić.

Ja tez, mila Ann, wole swoja swobode i wolnosc wyboru dojrzalej osoby. Jesli pragne porozmawiac z Bogiem, ide sama do kosciola, kapliczki, czy nawet w domu, w cichutkim kaciku z Nim "poplotkuje" o moim zyciu.

[ Dodano: Nie 31 Sie, 2008 ]

Nawet więcej .. podziwiałam ich za to , ze poświęcają swój czas w imie walki człowieka o miłość do Boga

Musze byc sprawiedliwa. SJ nie namawiaja do niczego zlego. Mowia o milosci Boga i Jego planie co do przyszlosci czlowieka. Przez te lata wiele sie dobrego nauczylam, wiele pojelam. Powracam czesto do tych mysli. To przeciez nie sa zli ludzie! Wiele sie mozna dobrego od nich nauczyc i to absolutna prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale brednie.. Nic nie wiecie o Świadkach Jehowy. A ty cegielko chyba nigdy nie byłaś w tej organizacji skoro tak się wypowiadasz. Swiadkowie Jehowy nigdy w taki sposób nie wypowiadają sie o innych religiach.. A jeśli chodzi o standard życia to już przeginacie.. zauwązcie jak księża, popowie żyją.. I to też za wasze pieniądze.. Świadkowie Jehowy przynajmniej nie daja publicznie na tace.. Aha i jeszcze jedno_ chyba źle pojmujecie znaczenie słowa sekta..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...