Antyki ,dekoracje -starocie i renowacja!

@Maria Jolanta znalazłem karteczke z nazwą zestawu

nazywa sie

Margaret the Queen

@geronimo ile to ja aparatów starych kupilam w Pl  dla swojego szwagra w Australii, takich jakich nie mógl kupić na ebay ,a moj szwagier piękne gabloty w domu specjalnie na aparaty,,zatrzęsienie,,jeszcze jeden taki kupił kolumbrynę,,ogromną drewnianą kolumbrynę,,staroc jakich mało,,nie bylo miejsca w domu na ten wielki urynał,,ale kupił,,wiem coś na temat starych aparatów,,

@geronimo a gdzie kupiłeś tą porcelanę w de?

@Blondi to jest taka nieuleczalna choroba, też mam w Polsce do odbioru jak przyjade aparacik o kliszy 30X40 i wadze około 40 kilogramów

@Blondi przecież jestem na szteli e de, to świeży zakup

Teraz, geronimo napisał:

@Blondi przecież jestem na szteli e de, to świeży zakup

A cena to gdzie? wszyscy tutaj pytają o cenę,,ile talerzyków i ile spodeczków i ile euro,,,

@Blondi ja ci dam aparat nazywać urynałem

2 minuty temu, geronimo napisał:

@Blondi to jest taka nieuleczalna choroba, też mam w Polsce do odbioru jak przyjade aparacik o kliszy 30X40 i wadze około 40 kilogramów

 bo bzik,,i to rowny bzik ,,jak my baby,,na szmaty,,dekoracje, meble , itd, normalka,,dobrze ,że jest ten bzik bez niego to dopiero nuda

@Blondi To jest pojedynczy zestaw śniadaniowy, kolekcjonerski

reszta się chyba im wytłukła

1 minutę temu, geronimo napisał:

@Blondi ja ci dam aparat nazywać urynałem

 łoj boże, urynał to dla mnie duży klamot,  też zle? 

1 minutę temu, geronimo napisał:

@Blondi To jest pojedynczy zestaw śniadaniowy, kolekcjonerski

reszta się chyba im wytłukła

Aby nie sklamać ,,jeden dziadek mial bzika na porcelanę,,gdzieś tutaj pisalam,,też zestaw śniadaniowy ,,12 tyś, ale chyba marek,,bo inna duża figura 22tys. ale chyba nie euro,,oni pamiętają marki,,czyli 22tys, marek,,

@Blondi urynałem można nazwać PISuar, tak się brzydko powiem

"szcza"

12 minut temu, geronimo napisał:

@Blondi urynałem można nazwać PISuar, tak się brzydko powiem

"szcza"

jaki PIS tylko nie to,, 

Dla buszujących w internecie,,może ktoś napotka na takie gałki,,mają 2,5-3 cm, średnicy,,będę wdzięczna jak ktoś wyszuka i to jeszcze w de, w kraju w którym nie potrafię się poruszac tu nic nie mogę znalesc,gdzie w Pl wszystko jest,, kto tutaj jest zacofany,,

Ja na robotach w garażu,,sama jestem sobie winna, nazwoziłam rupieci to jest co robić,,ale frajdę mam niesamowitą,kocham te prace, nie jest lekka ,rączki nieraz wysiadają,,ale zadowolenie jakie,,tak dzisiaj czyszczę szafki ze złotolu, tak mi się przypomniało ,jak kiedyś mama moja też zlotolem,czy srebrloem,malowala drzwiczki od pieca kaflowego, aby były ładne na święta,czyste, pamiętacie piece kaflowe? bo ja pamiętam i to bardzo dobrze,,musiałam w nich palić,,masakra wielka,,jak sobie wspominam to tak sobie myślę,jaka byłam pracowita, jak my jako dzieci jakie rzeczy robilismy, zabawa zapalkami i ogniem,,to było codziennoscią,,gdzie teraz nasze dzieci piece i węgiel,,tak mi się powspominało,,,

Zapomnialam kaflaka wrzucić to też antyk

9 minut temu, Blondi napisał:

Ja na robotach w garażu,,sama jestem sobie winna, nazwoziłam rupieci to jest co robić,,ale frajdę mam niesamowitą,kocham te prace, nie jest lekka ,rączki nieraz wysiadają,,ale zadowolenie jakie,,tak dzisiaj czyszczę szafki ze złotolu, tak mi się przypomniało ,jak kiedyś mama moja też zlotolem,czy srebrloem,malowala drzwiczki od pieca kaflowego, aby były ładne na święta,czyste, pamiętacie piece kaflowe? bo ja pamiętam i to bardzo dobrze,,musiałam w nich palić,,masakra wielka,,jak sobie wspominam to tak sobie myślę,jaka byłam pracowita, jak my jako dzieci jakie rzeczy robilismy, zabawa zapalkami i ogniem,,to było codziennoscią,,gdzie teraz nasze dzieci piece i węgiel,,tak mi się powspominało,,,

Zazdroszczę ci tych renowacji starych mebli ,bo ja uwielbiam takie rzeczy robić,niestety nie mam ani czasu ,ani warunków do tego. Myślę sobie,że jak na emeryturze lumbago mnie nie połamie to sobie może odbiję i zacznę się bawić w renowację . Jak możesz to wstaw zdjęcia tego co zrobiłaś,niech pęknę z zazdrości 

5 minut temu, ivanilia40 napisał:

Zazdroszczę ci tych renowacji starych mebli ,bo ja uwielbiam takie rzeczy robić,niestety nie mam ani czasu ,ani warunków do tego. Myślę sobie,że jak na emeryturze lumbago mnie nie połamie to sobie może odbiję i zacznę się bawić w renowację . Jak możesz to wstaw zdjęcia tego co zrobiłaś,niech pęknę z zazdrości 

Ja codziennie renowację przeprowadzam. Własnej facjaty. 

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

Ja codziennie renowację przeprowadzam. Własnej facjaty. 

Dlatego taka gładka 

@ivanilia40 narazie wszystko w rozsypce,,ale cieszy nawet coś doprowadzone do czystosci ,,czyste drewno,bez farb i innych podkładów, wstawię jak zrobię do końca,a teraz na pocieszenie ,,coś z dekoracji, kupilam w komisie motor,,metalowy i zardzewiały

Tak go pomalowalam

@fioletowa.mysz  jesteś cudowna,,dalej renowiruj,,wiem ile czasu potrzeba codziennie na tą renowację,,

@geronimo niom

nocnik

@Blondi Bozszsz tezkupilas i przytargalas?

Piec?

9 minut temu, Blondi napisał:

@fioletowa.mysz  jesteś cudowna,,dalej renowiruj,,wiem ile czasu potrzeba codziennie na tą renowację,,

Ano. Ciężka to praca. Można powiedzieć, że orka na ugorze

A wracając do tematu to krzesło masz fajne. To obok motocykla.