Rozmowa przy kawie (1)

Dzien DobryPowiedzcie mi moi drodzy jak wyglada sprawa w przypadku gdy firma proponuje placenie skladki emerytalnej w Niemczech.Czy w tedy mam takie samo prawo jak w przypadku  place is  skladek w Polsce.Nie chodzi mi o wypracowana emeryture tylko wogole jak to wyglada.Moze ktos cos

Melduję się z lotniska  Dotarłam, bagaż nadany i za 110 minut będę w powietrzu   A teraz poczytam, co tu naklepaliście przez ten krótki czas jak mnie nie było 

4 godziny temu, Łukasz napisał:

To było do Mirelki

Wyjechałam o 9:30. Przesiadkę miałam w Monachium. Odlot 15:20. Teraz czekam i w międzyczasie  będę z wami 

@1bozka, masz niemiecką Gesundheitskarte i bez problemu normalną opiekę medyczną w Niemczech. Ale jeśli przebywasz dłużej w kraju to Ci się nie opłaca bo wtedy nie jesteś ubezpieczona. Umowy na niemieckich warunkach są zawierane tylko na czas zlecenia i potem nie masz żadnego ubezpieczenia.

4 godziny temu, Katii napisał:

Bardzo bym tego chciała Jolanta pl tylko ,ze mój bus tez jest z północy  może kiedyś gdzies będzie nasze spotkanko

@Katii mój PP jedzie też w piątek. Ale z innego kierunku, spod Bonn. Raczej małe prawdopodobieństwo, żeby busik jechał zygzakiem i odbierał ludków jadących na północ. Zatem jak wygląda PP, nadal pozostanie tajemnicą 

33 minut temu, 1bozka napisał:

Dzien DobryPowiedzcie mi moi drodzy jak wyglada sprawa w przypadku gdy firma proponuje placenie skladki emerytalnej w Niemczech.Czy w tedy mam takie samo prawo jak w przypadku  place is  skladek w Polsce.Nie chodzi mi o wypracowana emeryture tylko wogole jak to wyglada.Moze ktos cos

Witaj . Czy to niemiecka agencja proponuje Ci tą niemiecką umowę ? Na niemieckiej umowie masz takie same prawa i obowiązki jak na naszej . Minusem jest to , że podpisujesz coś co nie możesz sobie dokładnie przeczytać i zrozumieć . Kiedy polka agencja proponuje ubezpieczenie w De , to zawsze się zastanawiam gdzie jest haczyk , ponieważ tam koszty ubezpieczenia są wyższe jak u nas . Jeżeli chodzi o emeryturę niemiecką , to po pełnych pięciu latach pracy , na najniższych składkach ( żadna agencja nie płaci wyższych ) dostaniesz ok 25 euro  Sama musisz przeliczyć co Tobie bardziej się opłaca . 

6 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Melduję się z lotniska  Dotarłam, bagaż nadany i za 110 minut będę w powietrzu   A teraz poczytam, co tu naklepaliście przez ten krótki czas jak mnie nie było 

Dobrze Cię widzieć , taką radosną 

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Wyjechałam o 9:30. Przesiadkę miałam w Monachium. Odlot 15:20. Teraz czekam i w międzyczasie  będę z wami 

Toile razem od wyjścia z domu do powrotu do swojego domu godzinek upłynie ? Od drzwi do drzwi oczywiście.

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

@Katii mój PP jedzie też w piątek. Ale z innego kierunku, spod Bonn. Raczej małe prawdopodobieństwo, żeby busik jechał zygzakiem i odbierał ludków jadących na północ. Zatem jak wygląda PP, nadal pozostanie tajemnicą 

Jaką tam tajemnicą. Zaraz się okaże że w jednym busiku będziemy jechali.
 

To witaj Mirelka1965....czytaj nas, tylko żebyś odlotu nie przeoczyła....poczęstuj się .

Czas na popołudniową , a kto ma ochotę, to proszę.... albo 

1 minutę temu, Łukasz napisał:

To witaj Mirelka1965....czytaj nas, tylko żebyś odlotu nie przeoczyła....poczęstuj się .

Czas na popołudniową , a kto ma ochotę, to proszę.... albo 

 

Jaką kawę , ja jeszcze za obiad się nie zabrałam 

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Toile razem od wyjścia z domu do powrotu do swojego domu godzinek upłynie ? Od drzwi do drzwi oczywiście.

 

8 i pół godziny. Gdybym miała podwózkę na lotnisko, jakieś 5 i pół godziny. Tak było jak w tą stronę leciałam. Niesamowita wygoda. Mam teraz kolejną idee fix...duże miasto,  lub obrzeża i lotnisko w zasięgu  Człowiek się uczy całe życie, że można szybciej i wygodniej 

4 minuty temu, Łukasz napisał:

To witaj Mirelka1965....czytaj nas, tylko żebyś odlotu nie przeoczyła....poczęstuj się .

Czas na popołudniową , a kto ma ochotę, to proszę.... albo 

 

Dzięki za , słodyczą też się poczęstuję....A odlotu nie przegapię,  bo zajęłam strategiczne miejsce przy samej bramce....jak wystartuję, to innych stratuję  Tak mi się śpieszy 

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

 Człowiek się uczy całe życie, że można szybciej i wygodniej 

Nie można. Ja mam zawsze największą walizkę ze wszystkich chociaż ostatnio wzięłam ociupinkę mniejszą .

Ale mam takiego giganta czarnego że wlazłabym do tej walizki sama i jeszcze włóczki by się zmieściły.

15 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Wyjechałam o 9:30. Przesiadkę miałam w Monachium. Odlot 15:20. Teraz czekam i w międzyczasie  będę z wami 

Uważaj z tą radością na lotnisku , bo jak Twoja protezka w kogoś walnie , to jeszcze uznają to za atak terrorystyczny 

13 minut temu, violka napisał:

Dobrze Cię widzieć , taką radosną 

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Nie można. Ja mam zawsze największą walizkę ze wszystkich chociaż ostatnio wzięłam ociupinkę mniejszą .

Ale mam takiego giganta czarnego że wlazłabym do tej walizki sama i jeszcze włóczki by się zmieściły.

A gdzie widzisz problem?  Ja mam tym razem tylko 4 sztuki bagażu.....I o dziwo zmieściłam się ze wszystkim....nawet trochę zakupów mam 

A ile za nadbagaż wybulę ???

4 minuty temu, violka napisał:

Uważaj z tą radością na lotnisku , bo jak Twoja protezka w kogoś walnie , to jeszcze uznają to za atak terrorystyczny 

Rozebrali mnie prawie do rosołu, zostałam prześwietlona bardzo dokładnie, nawet obmacana, ale protezy nie zajumali....I nawet nie kazali pokazywać  Ale na wszelki wypadek dziób mam zamknięty...i nie wychylam się, bo jak zorientują się, że pancerna i ruska, to może być różnie  

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

A ile za nadbagaż wybulę ???

 

A dlaczego chcesz płacić? Do luku bagażowego idzie walizka do 23 kg. Podręcznybagaż do kabiny pasażerskiej  to walizka o określonych wymiarach (teoretycznie 8 kilo, ale nikt nie waży ),  torba z laptopem (pakuję do niej ile wlezie) i torebka ( moja przypomina pół namiotu cyrkowego i jest równie pakowna ). Razem mam chyba że 40 kilo. I nie płacę za nadbagaż. Tak wyszkoliła mnie @Heidi a ja się mądrych i doświadczonych  ludzi słucham 

Odmelduję się na jakiś czas....Powitam was znowu, ale już z polskiej ziemi   Over 

48 minut temu, Mirelka1965 napisał:

@Katii mój PP jedzie też w piątek. Ale z innego kierunku, spod Bonn. Raczej małe prawdopodobieństwo, żeby busik jechał zygzakiem i odbierał ludków jadących na północ. Zatem jak wygląda PP, nadal pozostanie tajemnicą 

To już nie szczypaj się roześlij zdjęcia po znajomych z forum bo my aż umieramy z ciekawości jak PP wygląda

54 minut temu, violka napisał:

Jaką kawę , ja jeszcze za obiad się nie zabrałam 

Ja też

Chwilowo znikam a dla @Mirelka1965 

1 minutę temu, jolantapl. napisał:

Ja też

Ale za to zrobiłaś się na bóstwo