Rozmowa przy kawie (1)

no teraz poleciałam z biszkoptami dwa razy,,,to nie moja wina,,to wina sieci jaką mam,,jeszcze nie poszłam na tą fajkę,, mam Marlboro   ,,chodzcie wreszcie popalic sobie @Łukasz Tobie też dam,,na odchudzanko jednego,,   

2 minuty temu, Blondi napisał:

No nie ,,gdzie tutaj widzisz ciacho,,czy ja jestem ślepotka już? toż to kupa tłuszczu,,zwały boczku,,pasibrzuch,,że jeszcze znalazł taki długi centymetr który go objał  marsz na wodę i na jabłka i nic więcej ,,nic!  Ja nie lubię takich spaślaków,,toż to dwa kroki zrobi i już cały mokry,, płacz tutaj nawet nie pomoże,,,nie ,,ja kocham się w innych biszkoptach czy tortach,,,

Najważniejsze niewidoczne dla oczu 

2 minuty temu, violka napisał:

Najważniejsze niewidoczne dla oczu 

prawdę prawisz . Znałam kiedyś faceta, który miał wygląd rekina. Oka nie było na czym zawiesić :). Jednak miał w sobie to "coś" co przyciągało  do niego innych ludzi. Wiedza tożasma z rozumem, wilele umiejętności, umiał dzielić się sobą z innymi i nic mu nie ubywało, miał HARYZMĘ . Nikomu nie przszkadzało, że sapie, dyszy i parcha. Dla nikogo nie miało to znaczenia. Głupio otaczać się tylko pięknymi osobnikami na wyłączność , nawet z praktycznego punktu wiedzenia. Po prostu takie kwiatki trzeba ciągle pilnować , tylko czy oczu wystarczy ? Nawet bedąc posiadczem strita to trudne zadanie . A poza tym taki "wielki" człowiek jest bardzo odporny na uderzenia. Życie jest jak ring . W razie nerwicy partnera  można się na nim wyładować jak poniżej  

Nie lubię dnia Wszystkich Świętych , tego polskiego przepychu na grobach i tej rewii mody . Ale jakoś mi smutno , ze nie pójdę jutro zapalić zniczy  Z tradycją nie wygrasz i pamięci nie mozna zresetować jak komputera  Byłam wczoraj na cmentarzu , zapalić znicz mojej pop do której jezdziłam 2 lata  ( wczoraj miała urodziny ) . Piękny , zadrzewiony stary cmentarz w środku miasta , ale było tak dziwnie  , inaczej jak u nas , widziałam tylko dwie osoby . Sama nie chciałabym pięknego grobu , nie chce żeby ktoś odwiedzał mnie na cmentarzu , chciałabym żeby ludzie odwiedzali mnie w swoich wspomnieniach , ale jakoś dziwnie mi ,że jestem tak daleko od grobu którego nie mogę  jutro odwiedzić . .....No i znowu odwróciłam temat  Sorry

4 minuty temu, Heidi napisał:

prawdę prawisz . Znałam kiedyś faceta, który miał wygląd rekina. Oka nie było na czym zawiesić :). Jednak miał w sobie to "coś" co przyciągało  do niego innych ludzi. Wiedza tożasma z rozumem, wilele umiejętności, umiał dzielić się sobą z innymi i nic mu nie ubywało, miał HARYZMĘ . Nikomu nie przszkadzało, że sapie, dyszy i parcha. Dla nikogo nie miało to znaczenia. Głupio otaczać się tylko pięknymi osobnikami na wyłączność , nawet z praktycznego punktu wiedzenia. Po prostu takie kwiatki trzeba ciągle pilnować , tylko czy oczu wystarczy ? Nawet bedąc posiadczem strita to trudne zadanie . A poza tym taki "wielki" człowiek jest bardzo odporny na uderzenia. Życie jest jak ring . W razie nerwicy partnera  można się na nim wyładować jak poniżej  

 Ty to byś umarłego w grobie obudziła 

Oj dobra jeden lubi orzechy a inny trufle,,nie każdemu musi się wszystko podobać,,

Ale @violka nie jesteś jedna,,a już dzisiaj wspominam jak Ty, też mam wspomnienia i smutek,też mnie nie będzie juz który rok , ale jestem zawsze jak przekroczę granicę,to jestem na cmentarzu,,to jest taki dzień  w roku,,smutku ,,dzień smutku. zapaliłam dzisiaj sobie 3 piękne świeczki ,,co mi córeczka dodała do dekoracji pokoju i jest nastrojowo,,wiem,że wszyscy co leżą na cmentarzu to mnie lubią i to jest najważniejsze ,,a pamięc się liczy  a nie marmury,,,

@Heidi wpuscić na cmentarz ,,disco by powstało jasne ,że płyty te drogie to by tylko podskakiwały!!! nie żartuję

3 minuty temu, violka napisał:

Nie lubię dnia Wszystkich Świętych , tego polskiego przepychu na grobach i tej rewii mody . Ale jakoś mi smutno , ze nie pójdę jutro zapalić zniczy  Z tradycją nie wygrasz i pamięci nie mozna zresetować jak komputera  Byłam wczoraj na cmentarzu , zapalić znicz mojej pop do której jezdziłam 2 lata  ( wczoraj miała urodziny ) . Piękny , zadrzewiony stary cmentarz w środku miasta , ale było tak dziwnie  , inaczej jak u nas , widziałam tylko dwie osoby . Sama nie chciałabym pięknego grobu , nie chce żeby ktoś odwiedzał mnie na cmentarzu , chciałabym żeby ludzie odwiedzali mnie w swoich wspomnieniach , ale jakoś dziwnie mi ,że jestem tak daleko od grobu którego nie mogę  jutro odwiedzić . .....No i znowu odwróciłam temat  Sorry

ach, @violka żadne sorry . W każdym z nas kłębią się takie rozważania o których wspominasz, i  jest nam ciężko. Nie rzucamy wszstkiego w PL , bo jesteśmy latawcami,  ja też jestem tu sama dlatego mam propozycję spotkania. Nie jesteś moja rodziną (jeszcze), ale zawsze byłybysmy dwie. To tak jak jeden grubas  . Jestem tu  w Muehltal do 11.listopada. możemy skręcić spotkanie   w godz. 14- 17. Twój wybór . Ja wyciągam rękę, tylko jej nie pogryź !!!

Pamiętaj, że tam gdzie ty jesteś, tam i twoi bliscy, bo póki twoja pamięć nie zawodzi to wszyscy , którzy odeszli  są powiązani z tobą nicią splecioną przez Boga. Masz wszystkich bliskich w garści i nie wypuszczaj !!!!

5 minut temu, Heidi napisał:

ach, @violka żadne sorry . W każdym z nas kłębią się takie rozważania o których wspominasz, i  jest nam ciężko. Nie rzucamy wszstkiego w PL , bo jesteśmy latawcami,  ja też jestem tu sama dlatego mam propozycję spotkania. Nie jesteś moja rodziną (jeszcze), ale zawsze byłybysmy dwie. To tak jak jeden grubas  . Jestem tu  w Muehltal do 11.listopada. możemy skręcić spotkanie   w godz. 14- 17. Twój wybór . Ja wyciągam rękę, tylko jej nie pogryź !!!

Pamiętaj, że tam gdzie ty jesteś, tam i twoi bliscy, bo póki twoja pamięć nie zawodzi to wszyscy , którzy odeszli  są powiązani z tobą nicią splecioną przez Boga. Masz wszystkich bliskich w garści i nie wypuszczaj !!!!

Ja nie gryzę  I chętnie rączkę szanownej Pani uściskam 

Dobranoc draculki  diablica idzie spać marzyć  jeszcze się trochę popindrzę aby ładnie w razie odwiedzin nocnych  wyglądac,,haha co mi się marzy,,  ale buziaczki wyślę do wszystkich,,,ale bym się wycałowała ,,ja nic nie chcę tylko pyska mojego słodziaka,,taka jestem skromniutka,,,

Ale jutro już listopad  będzie się działo,,  ale to jutro wycieczki mnie czekają,,pa 

Dobranoc Kochani  Spokojnej nocy  

Dobranoc maluchy. Kury poszły spać, to wy też pod słomę/kołdry wskoczyć proszę, tylko rączki w górze trzymamy , rączki w górze proszę !!!

i ja z Wami się pożegnam...Życzę Wam spokojnej nocy...oczywiście z rączkami na, a nie pod kołderką, ha ha. Dobranoc

@Maria Jolanta i @violka na pewno nas w pole wywiody i na handmade umówiły się. Pewnie do biłego rana będą krzyżyki stawiać ( tylko na kim ? cholera wie ?) 

Skoro one same wyeliminowały się z gry , a @jolantapl. nieobecna, inni pakują manele to może my @Łukasz skoczymy na randewu w ten dzień Halloween ? Spotkamy się na podzamczu i pomocujemy się misiaczku  

Dobranoc kochani @violka posłuchałam to mogę iść spać @Heidi nie pozwalaj sobie za dużo i nie wykorzystuj okazji,że mnie pół dnia na forum nie było

Dobra , dobra, jak ty taka czujna jesteś, to ja z kogutem pogadam i nakażę mu dyżur w kuchni trzymać i kawę dla ciebie zrobi jako pierwsej damie  , @jolantapl. przecież wiesz, że ja konkurencją dla ciebie nie jestem , a @Łukasz to bez ciebie  to nawet glowę boi się podnieść i wzrok na inna kobietę rzucić

Witajcie kochani,wiem dziwna godzina stawiania kawy, ale ja mam takiego stracha, że wolałam nie spać i stawiania godziny kawy nie przeoczyć. @jolantapl. ma oko na wszystko co tu się dzieje choć udaje, że jej tu nie ma . Uwaga na nią !!! Chodzi w papilotach i rygor trzyma. To ja wolę już tą kawę dzisiaj wam podać. Jak przestygnie , podgrzejcie sobie w mikroweli. Plis 

3 godziny temu, Blondi napisał:

Ja kocham piękne perfumy to i takie sexowne zapachy  mnie unoszą szybciej niż się przewiduje,,działa na mnie niesamowicie  teraz myślę jakie mam kupić swojemu słodziakowi,,aby mnie w biegu rozbierały,,znacie jakieś takie czarodziejskie? 

@jolantapl.znając mnie to przecież tylko mi Amory w głowie,,a co! wszystko przez ten portal opiekunek,, zepsuta jestem troszke,,ale na dobre mi to wychodzi wszystkich pociągnę jak magnez do tego sexu,,, 

Na mnie nieodmiennie dziala Farenheit Diora...

i Integrity E.Zegna mniam,,,

i 

Dotarłam późno, wszystkie światła pogaszone i pozostało mi życzyć wam dobrej nocy 

18 godzin temu, Blondi napisał:

Witaj aga,,krótko chyba byłas w domku,,albo mi tak czas leciał na urlopie ,że nie łapię,,ale ok! najważniejsze ,że coś się działo i tańce były,,a to już ogromna odskocznia od naszego codziennego życia na steli,,a czy nie mógłby nas od czasu do czasu ktos z rodziny zabrać na jakąs potancówkę ? ale mi się marzy,,ale wiecie ,że co sobie ubzduram to się spełnia,, więc teraz czekam na tańce,,chętnie pomacham nóżkami i rączkami,,

Dzień dobry -  tak byłam krótko, ale wystarczająco żeby "na oddychać" się  domowym powietrzem. Przezimuje  w pracy a wiosna pojadę do domu na dłużej .Mam dwie znajome, które pracuje w opiece we Włoszech od wielu lat . Maja taki system , że po przepracowanym ciurkiem roku mają mc płatnego urlopu . Nie narzekają a w krótce konczą pracę i będą miały emeryturę z opiekunkowej kasy .Ja jeżdżę często na weckend do domu , marzy mi się dłuższy pobyt , ale jak to w życiu coś za coś,za darmo  nie ma nic. Po szaleństwie tanecznym miałam zakwasy ale co tam . Ponoć ktoś nawet dla towaryzstwa gał sie powiesić :):):):) a ja tylko sie wybawiłam. Teraz znów okres zastoju, aż do  świat BN. 

Co tak cicho !   Dzień dobry śpiochy ! pić i się budzić,,Dzisiaj u mnie normalny dzień i idzie jakoś się lekko pogubić,,bo w Pl święto ,,będziemy razem z nimi w Pl świętować,,zapalać świeczki ,,wspominać ,,nie tak na smutno ,na wesoło,,bo nie jeden by chciał abyśmy sie cieszyli a nie smucili,,

aga ja też lubię przezimować w de w pracy ,,jednak dni są o wiele krótsze i szybciej chyba nawet czas leci,,tak mi się wydaje, ja jak obserwuje swoich dziadków ,to dopiero oni mają powera do pracy,,za nimi nie nadążam,,motorki mają chyba jakieś powstawiane w tyłki,,już ich widze latem jak pracują,,tylko pozazdroscic z jednej strony im tej energi,,podziwiam ich,,

Ludziki miłego dnia

Ja już jestem gotowa na podbój dnia,,zaraz Logopeda z rana wpadnie do nas ,, moja konkurencja ale przyznaję ,że się uczę niemieckiego ,,muszę ten czas jakoś spożytkowac dobrze ,,

Dzień Doberek.