Rozmowa przy kawie (1)

14 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Hę?  Ja coś taka bardzo nie kumata dzisiaj  Najpierw @jolantapl., teraz @Blondi ? 

To Ty nic nie wiesz???  co robiłaś przez tyle dniówek tutaj?  marsz szybko pracę domową odrobić-hahaha  @Łukasz jest,, jak to nazwać od półtora roku? przyjacielem portalowo-forumowym,,chyba dobrze napisałam ,,no nie ,,perfekt,, przyjaciel i dobry kumpel,,a na żartach się dobrze znamy ,,a  ze jest taki podlizuch czasami ,,a ja podlizuchów lubię troszkę,,,

A ktos tutaj jest zazdrosny? no nie ,,tylko nie to!!!  buziak jeden i drugi  rozdaje różowe buziaki,, 

Godzinę temu, Łukasz napisał:

Szukam Jolki

,

Nic się nie martw , Jolka się odnajdzie jak tylko znajdzie sklep z fajkami 

19 minut temu, Blondi napisał:

To Ty nic nie wiesz???  co robiłaś przez tyle dniówek tutaj?  marsz szybko pracę domową odrobić-hahaha  @Łukasz jest,, jak to nazwać od półtora roku? przyjacielem portalowo-forumowym,,chyba dobrze napisałam ,,no nie ,,perfekt,, przyjaciel i dobry kumpel,,a na żartach się dobrze znamy ,,a  ze jest taki podlizuch czasami ,,a ja podlizuchów lubię troszkę,,,

18 minut temu, Blondi napisał:

A ktos tutaj jest zazdrosny? no nie ,,tylko nie to!!!  buziak jeden i drugi  rozdaje różowe buziaki,, 

Hi, hi, hi....Gdyby zamiast tych  było  to byłyby podstawy do tych insynuacji  Mnie chodziło o to, że ty zaginęłaś i @Łukasz poszukuje was obie, a to już plaga  A w czasie twojej małobytności  już takie plagi były  A całuski to ja chętnie, bardzo chętnie przyjmuję i niekoniecznie różowe muszą być  I przy okazji dla podlizucha też  ale tylko jeden, żebym zaraz w protezę nie zarobiła błaha, ha, ha.....

A tak z innej beczki, to melduję, że 3-go listopada zaczynam wczasy, tfu.....szychtę  Nie kcem, ale muszem  Chociaż może nie muszem, ale kcem?  Tak fonetycznie napisałam, jak moja córcia mówiła, jak była mała  I jeszcze polecę samolocikiem  

@Mirelka1965 Tobie to się teraz w dupce poprzewracało  Jak sobie zapodasz maść przeciwodleżynową , to nic ci się nie stanie od kilkunastogodzinnej jazdy busem 

Słuchajcie, a może faktycznie rozesłać jakiś list gończy? Bo to i @Heidi też zaginęła  Musi jakaś plaga  A @jolantapl. to te fajki w Szwajcarii chyba kupuje?  

1 minutę temu, violka napisał:

@Mirelka1965 Tobie to się teraz w dupce poprzewracało  Jak sobie zapodasz maść przeciwodleżynową , to nic ci się nie stanie od kilkunastogodzinnej jazdy busem 

Się pracuje, to się lata  Ostatecznie dama do towarzystwa z odgniecionym tyłkiem to tak jakoś nie tego?  Kiedyś @Heidi napisała, że trzeba z fasonem na stelę!  No to ja z tym fasonem modnej kurteczki chcę na tę stelę, zwłaszcza, że ją otwieram 

7 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Słuchajcie, a może faktycznie rozesłać jakiś list gończy? Bo to i @Heidi też zaginęła  Musi jakaś plaga  A @jolantapl. to te fajki w Szwajcarii chyba kupuje?  

Już sama zaczynam się martwić . Oczyma wyobrazni już widzę jak @jolantapl. wsiada znowu do obcego samochodu  Jak się pojawi trzeba ją zabrać na boczek i przeprowadzić poważną rozmowę 

7 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Się pracuje, to się lata  Ostatecznie dama do towarzystwa z odgniecionym tyłkiem to tak jakoś nie tego?  Kiedyś @Heidi napisała, że trzeba z fasonem na stelę!  No to ja z tym fasonem modnej kurteczki chcę na tę stelę, zwłaszcza, że ją otwieram 

Z takim podejściem  , to nie licz na żaden trinkgeld od rodziny  Jeszce będą Cię o pożyczkę prosić 

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Kiedyś @Heidi napisała, że trzeba z fasonem na stelę!

Wiem jaki pilot poleci, fason trzeba trzymać taki sam jak ma pilot. Zamiast  kurtki arbuzy kup  . A bilet w dobrą stronę chociaż kupiłaś? Obyś na księżycu nie wylądowała  

@jolantapl. faktycznie pisała, że na spacer wybiera się, może tym razem jednorożec ją poniósł hen... daleko za 7 gór i  7 rzek ? 

7 minut temu, violka napisał:

Już sama zaczynam się martwić . Oczyma wyobrazni już widzę jak @jolantapl. wsiada znowu do obcego samochodu  Jak się pojawi trzeba ją zabrać na boczek i przeprowadzić poważną rozmowę 

Ten samochód to mnie tak nie martwi, bardziej bym optowała za tym, że na spacer poszła pomiędzy lasy i góry bez nitki i okruszek 

5 minut temu, violka napisał:

Z takim podejściem  , to nie licz na żaden trinkgeld od rodziny  Jeszce będą Cię o pożyczkę prosić 

A co mi tam!  Prawie 20 godzin w busie  z jednego końca Polski na drugi koniec Niemiec, na pupci delikatnej siedzieć, nóżek zgrabnych nie rozprostować, szyku nie zadać w pogniecionych ciuszkach  Nie!!! Stanowcze nie!!! Trzeba się do luksusu przyzwyczajać!  Co ma być to będzie, a jak chytrusy będą, to mnie tam więcej nie zobaczą  

Widziano @jolantapl. jak po lesie hasa, a my tu w głowę dostajemy,włosy rwiemy...

2 minuty temu, Heidi napisał:

@jolantapl. faktycznie pisała, że na spacer wybiera się, może tym razem jednorożec ją poniósł hen... daleko za 7 gór i  7 rzek ? 

To do jakiej bajki trafiła?  I przepraszam za trywializm, ale to nie ja pisałam 

Teraz, Heidi napisał:

Widziano @jolantapl. jak po lesie hasa, a my tu w głowę dostajemy,włosy rwiemy...

 

A może tak dzisiaj czas spędza? 

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Co ma być to będzie, a jak chytrusy będą, to mnie tam więcej nie zobaczą  

.. a jak zobaczą to uszanują  

Teraz, Heidi napisał:

.. a jak zobaczą to uszanują  

paparazzi @Mirelka1965 w sklepie namierzył jak do podróży ciuszek wybierała . Ma gust dziewczyna . Tak trzymaj. Polki nie gęsi i gust mają 

6 minut temu, Heidi napisał:

.. a jak zobaczą to uszanują  

tak jest i znowu się zgadzam,,ja za każdym razem z pompą wchodzę,,elegancja musi być,,a drugi dzien chodzę w takich moich ulubiencach co nie chodziłam przez 3 msc a może więcej,,,ot się poprzewracało nie nam w głowie ale w głowach na stellach,gdzie opiekunka ma wyglądać jak ,,Milion dolarów"hahaha

@Mirelka1965 a mnie zastanawia jaka będzie elegancja jak w ten samolocik zmiescisz waciki i coś tam może z bielizny ,,ile możesz zabrać kg, właśnie mnie samolocik przeraża ,bo ja w torbę podręczną się w życiu nie spakuję,,,

5 minut temu, Heidi napisał:

paparazzi @Mirelka1965 w sklepie namierzył jak do podróży ciuszek wybierała . Ma gust dziewczyna . Tak trzymaj. Polki nie gęsi i gust mają 

To była tylko przymiarka  Teraz kostiumik bardziej dopasowany jest i połyskliwy, a kapelusik przeciw słoneczną szybkę ma nawet 

2 minuty temu, Blondi napisał:

@Mirelka1965 a mnie zastanawia jaka będzie elegancja jak w ten samolocik zmiescisz waciki i coś tam może z bielizny ,,ile możesz zabrać kg, właśnie mnie samolocik przeraża ,bo ja w torbę podręczną się w życiu nie spakuję,,,

Też miałam obawy, ale ja mogę zabrać gratów i klamotów mnóstwo  I to jest piękne  Waliza 23 kg ( wysokość+szerokość+głębokość nie mogą mieć więcej niż 158 cm, a to jest duuuuuża walizka ), torba/walizka podręczna 8 kg (muszą być wskazane wymiary, a ja akurat taką walizkę pasowną mam) i torba laptopowa ( też ma wyznaczone wymiary, ale oprócz lapka to jeszcze trochę wejdzie) kolejne 5 kilo. I jest git . Mam już pomierzone walizki i torby, stoją przede mną i oczy radują, że tyle mogę zabrać  Jak mi się uda, to jeszcze luzik będę miała na ewentualne zakupy  Miałam stracha jak cholera, ale jedna nasza koleżanka w świecie bywała, pokierowała mną odpowiednio....i pierwsze koty za płoty  Jak ta nasza koleżanka powiedziała: strach ma wielkie oczy, to nie wierzyłam  Ale dałam radę i z rezerwacją, i z ogarnięciem wielkości klamotów  Tak więc lecę, może jeszcze nie w kosmos, ale lecę, może nie na miotle, ale lecę!  Past alles genau 

@Mirelka1965 pół świata przeleciałam samolotem i nie ma stracha ,,pakuj te walizy i wio,,ja to zawsze mialam nadbagaż ,zawsze i wtedy podręcznych na samolot z sobą mialam nieraz 4 ,,worki , walizki, w co tylko mogłam wsadzić w ostatniej chwili,,jak sobie przypomnę to sama siebie podziwiam ,,jak cyganka obładowana byłam torebeczkami,,,hahaha ale wszystko przewiozłam,,wszystko,,mój podreczny jakby zwazyli to 30 kg, a przy odprawie mialam zawsze tylko jeden,,a potem dopiero dochodzily moje następne pakunki,,rodzina mi trzymala na boku-hahaha w jajo można ich zrobić też ,,,wszystkich po kolei na tych lotniskach,,no to gdzie lecisz dziecko drogie,,teraz podaj nam te lotnisko,,ze musisz leciec samolotem,,no tak z ciekawosci 

4 minuty temu, Blondi napisał:

@Mirelka1965 pół świata przeleciałam samolotem i nie ma stracha ,,pakuj te walizy i wio,,ja to zawsze mialam nadbagaż ,zawsze i wtedy podręcznych na samolot z sobą mialam nieraz 4 ,,worki , walizki, w co tylko mogłam wsadzić w ostatniej chwili,,jak sobie przypomnę to sama siebie podziwiam ,,jak cyganka obładowana byłam torebeczkami,,,hahaha ale wszystko przewiozłam,,wszystko,,mój podreczny jakby zwazyli to 30 kg, a przy odprawie mialam zawsze tylko jeden,,a potem dopiero dochodzily moje następne pakunki,,rodzina mi trzymala na boku-hahaha w jajo można ich zrobić też ,,,wszystkich po kolei na tych lotniskach,,no to gdzie lecisz dziecko drogie,,teraz podaj nam te lotnisko,,ze musisz leciec samolotem,,no tak z ciekawosci 

Dziecko drogie odpowiada : Monachium - dlatego samolocikiem z Gdańska. Teraz chyba rozumiecie mój "rozmach"  Kawał drogi, a wracać będę przed świętami to i stracha miałabym busikiem mknąć . Te korki, ten ruch przedświąteczny, no i ten kawał drogi  Niestety kosztuje ten rozmach, kosztuje.... Bo to i termin wyjazdu w okolicach Wszystkich Świętych, a powrót przed Bożym Narodzeniem  

Zazdroszczę tobie tego "tupetu" z wagą podręcznego, ale teraz cholerniki wszystko ważą  I ten numer nie przejdzie