Rozmowa przy kawie (1)

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

To takie partyzanckie opowieści były, a harcerze łykali pomysły na "głodzie" jak pelikany 

Byłam harcerką , ale jakoś sobie nie przypominam 

4 minuty temu, violka napisał:

Byłam harcerką , ale jakoś sobie nie przypominam 

Widocznie to harcerze z północy mają więcej inwencji twórczej  A możesz zdradzić jak harcerze wielkopolscy sobie radzili na głodzie? 

4 minuty temu, violka napisał:

Byłam harcerką , ale jakoś sobie nie przypominam 

Chyba w innej drużynie niż @Mirelka1965 .

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Widocznie to harcerze z północy mają więcej inwencji twórczej  A możesz zdradzić jak harcerze wielkopolscy sobie radzili na głodzie? 

Jezdzili na północ okradać tamtejszych harcerzy  i przy okazji robili im trochę łomotu 

2 minuty temu, violka napisał:

Jezdzili na północ okradać tamtejszych harcerzy  i przy okazji robili im trochę łomotu 

Błaha, ha, ha....Musi jeździli bardziej na północny-zachód, albo północny-wschód, bo u nas na północy-północy łomotu nie zarejestrowano 

Witajcie dziewczętaDziękuję za kawkę.Miłego dnia

11 minut temu, jolantapl. napisał:

Chyba w innej drużynie niż @Mirelka1965 .

Pewnie, że w innej  I pewnie w innej dekadzie  Jak ja harcerką byłam, to @violka pewnie jeszcze do zuchów przynależała  Czyli słowo na dzisiaj: "pewnie" 

1 minutę temu, Łukasz napisał:

Witajcie dziewczętaDziękuję za kawkę.Miłego dnia

So süsse 

12 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Błaha, ha, ha....Musi jeździli bardziej na północny-zachód, albo północny-wschód, bo u nas na północy-północy łomotu nie zarejestrowano 

Trójmiasto to był nasz ulubiony rewir 

Teraz, violka napisał:

Trójmiasto to był nasz ulubiony rewir 

I nie urwałaś się do mnie na sztacha?  Skandal!!!!  I teraz będziesz musiała to nadrobić!  A skoro Trójmiasto znasz, to trafisz do mnie jak po sznurku 

10 minut temu, Łukasz napisał:

Witajcie dziewczętaDziękuję za kawkę.Miłego dnia

Wie choen  Wir danken Dir so sehr 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

I nie urwałaś się do mnie na sztacha?  Skandal!!!!  I teraz będziesz musiała to nadrobić!  A skoro Trójmiasto znasz, to trafisz do mnie jak po sznurku 

Oj znam , znam  Wszystkie kolonie , obozy a pózniej wczasy z dobrym towarzystwem były przeważnie na północy  Nawet gdybym nie znała , to Ciebie odnajdę zawsze  Szykuj nalewki 

6 minut temu, violka napisał:

Oj znam , znam  Wszystkie kolonie , obozy a pózniej wczasy z dobrym towarzystwem były przeważnie na północy  Nawet gdybym nie znała , to Ciebie odnajdę zawsze  Szykuj nalewki 

Nic nie muszę szykować!  Stoją ubiegłoroczne, dojrzałe, w ilościach wystarczających, a świeżutkie dojrzewają właśnie  Wystarczy, oj wystarczy  Musimy jakąś imprezkę skroić na większe towarzycho, no nie?  Zaraz apel ( przy czym nie będzie to apel jasnogórski ) roześlę i wici w świat poślę  Może te nasze forumowe "nicki" same się zgłoszą? Czasem trzeba "ludzką" twarz pokazać, no nie? 

oooo, moje słowo na dziś to ...genau...I tu się przyda, jak w domu pdp...Co rozmawiam dziś z nim, to częto tylko genau, genau.Słowem... rozumie mnie

gorzej, jakby mówił tylko ...ich verstehe nicht 

a dziewczynki moje o skrojeniu impry nalewkowej ...coś przebąkowują. Jak zawsze jestem za...(ale nie przeciw, ha ha)

Ja mam fajny dzien  ,,bo już zdążylam poznac na tym zadupiu fajnego faceta mnie wypuscić tylko to od razu sie znalazł jeden przystojniak do pomocy,,,a więc ,,dziadek sam sobie organizuje spacery i robótki,,ma demnecję ale spokojną ,,bardzo,,w ogóle jest cudowny,,dziadzio się ubral w buty ogrodowe i tylko patrzę za jakis czas ,że podąża na cmentarz,,ok! myśle po czapce ,że to on ,,za chwilę babcia szuka dziadka ,,więc się ubrałam i mknę na cmentarz szukać,,a dziadzio grób sprząta,,z lisci ,,więc pomogę mu w tych atrakcjach,,ja za liscie a tu patrzę stoi facecik młody ,przystojny i od razu on to zrobi ,on posprząta sam wszystko,,więc ja w gadkę,,pochodzi z Syrii, w Syrii ćwiczyl boksing,,pracowity ,,wypucował grób z lisci ,,dziadzio zachwycony pomocą,,ja zachwycona rozmową z nim, bo ja to ciekawska ,,ile jest tutaj ,czy jest z rodziną itd, ale ma male dzieci i zonę i fajnie,,nie będzie chyba podchodów robił,,sympatyczny i miły,,ale na pomoc można liczyć,,a mieszka po drugiej stronie ulicy,,będzie podglądał teraz ,,hahahah muszę okiennice zasłaniac,,mało tego ,,zobaczył ,że dziadzio przed domem sie jeszcze wziął za liscie ,,to szybko od razu się zjawił też do pomocy,,zaczyna się rozkręcać tutaj,,no tak! oni wszyscy ciemni a ja taka Blondi to od razu się rzucam w ślipia wszystkim,,a jeszcze te neony co ubiorę na siebie,,to z daleka mnie widac,,latarynka lekka  coś mi wesoło za bardzo,,zaraz wszystkich tutaj sciągnę do tych dziadków ,,

25 minut temu, Łukasz napisał:

oooo, moje słowo na dziś to ...genau...I tu się przyda, jak w domu pdp...Co rozmawiam dziś z nim, to częto tylko genau, genau.Słowem... rozumie mnie

Dokładnie 

21 minut temu, Łukasz napisał:

a dziewczynki moje o skrojeniu impry nalewkowej ...coś przebąkowują. Jak zawsze jestem za...(ale nie przeciw, ha ha)

Kroimy, kroimy i skroimy genau  Terminy jeszcze tylko musimy zgrać genau pasujące wszystkim zainteresowanym   

23 minut temu, Łukasz napisał:

oooo, moje słowo na dziś to ...genau...I tu się przyda, jak w domu pdp...Co rozmawiam dziś z nim, to częto tylko genau, genau.Słowem... rozumie mnie

@Łukasz ja nie chcę Cię martwić  ale jak blondynka w De na wszystko odpowiada..... genau , to znaczy , ze ....die versteht gar nichts  miejmy nadzieję , że z Twoim dziadkiem jest inaczej 

Wezcie się za robotę ,,i będzie genau ja trochę świeżego powietrza zaczerpnęłam i teraz do obiadu mam wolne,,normalnie sanatorium mam,,,życie jest piękne a rozmarzona jestem cały czas,, zresztą ja cały czas błądzę w innym swiecie,,staram się nawrócić ale nic mi nie wychodzi,,zostanę w tych obłokach jeszcze,,,

Teraz, Blondi napisał:

Wezcie się za robotę ,,i będzie genau ja trochę świeżego powietrza zaczerpnęłam i teraz do obiadu mam wolne,,normalnie sanatorium mam,,,życie jest piękne a rozmarzona jestem cały czas,, zresztą ja cały czas błądzę w innym swiecie,,staram się nawrócić ale nic mi nie wychodzi,,zostanę w tych obłokach jeszcze,,,

Genau, zostań, zostań w tych obłokach  

8 minut temu, violka napisał:

@Łukasz ja nie chcę Cię martwić  ale jak blondynka w De na wszystko odpowiada..... genau , to znaczy , ze ....die versteht gar nichts  miejmy nadzieję , że z Twoim dziadkiem jest inaczej 

Wie blondynka w DE spricht kaum deutsch, dann na wszystko mówi JA, JA, a nie GENAU  A dziadek trochę lepiej spricht als kaum, oder? 

Musze coś napisac,,babcia ma kilka łazienek ,,jest tutaj co sprzątać,,chodz jest czysciutko jak w pudełeczku , jest perfekcyjną Panią domu,,ale płytki w łazience ślniące jak nowe,fugi bialutkie ,jakby ktoś wczoraj je robił, a tu dowiaduję się ,że te płytki mają 50 lat szok,,tak zachowane jak nowe,,poszła wielka pochwała dla babci,,lubię takich czystych ludzi i takich dbających ,,moja szkoła,,

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Wie blondynka w DE spricht kaum deutsch, dann na wszystko mówi JA, JA, a nie GENAU  A dziadek trochę lepiej spricht als kaum, oder? 

Ile razy mam powtarzać , że mądra blondynka na wszystko odpowiada ......nein oder nicht ..

1 minutę temu, violka napisał:

Ile razy mam powtarzać , że mądra blondynka na wszystko odpowiada ......nein oder nicht ..

vieleicht? kein arbeit?