Rozmowa przy kawie (1)

57 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Cisza.

Wszyscy pracują albo się urlopują albo [cenzura].

Ja zaglądam ;-)

Private sprawy,a wiecie ile jest takich spraw,full :-) Tez jestem zajęta dzisiaj troszkę,za dużo wizyt ,gosci,itd,

Jeszcze mało tego ,to wnuki dzisiaj nocujązajechac mnie chcą

43 minut temu, Blondi napisał:

Private sprawy,a wiecie ile jest takich spraw,full :-) Tez jestem zajęta dzisiaj troszkę,za dużo wizyt ,gosci,itd,

Jeszcze mało tego ,to wnuki dzisiaj nocujązajechac mnie chcą

A fajne te wnuki to moze Ci sie cos trafi i szukac nie bedziesz musiała samo do domu przyjdzie Tylko posciel w motylki załóz to bedzie motylkowo

No to @Blondi napracuje się, nagada, nalata. W końcu się napracuje zamiast się stroić i pazury malować.

Ale się cichutko zrobiło na forum Wszyscy się gdzieś w domkach pozaszywali nawet dyżurna sztelowa @Blondi gdzieś znikła.@Maria Jolanta napisz ile byłaś w domku i czy będziesz wracać na to zlecenie z którego wróciłaś? czy puszczasz to w niepamięć i zaczynasz swoją przygodę całkiem gdzie indziej

Ja Wam zaraz dam!!!

@Maria Jolanta ja juz wczoraj pazurki ,włoski-no trochę nie ten kolorek,ale ujdzie ,jestem pięknie opalona bo mam słońce i tarasy,takze makijaż zrobiony bo wnuki seks chłopaki,ale ładne mordunie

@jolantapl. motylkòw tu nie machyba ,że sama je namaluje ale to są wnuki-młodziczki,a ja stara baba jaga haha a może moje lustereczko jest do kitu, trzeba poszukac takie lustereczko co prawde Ci powie

W domciu jutro będzie tydzień, wyjadę po niecałych 2 tygodniach i oczywiście na inne zlecenie. Nie stać mnie na czekanie dwa miesiące na pracę. Nie mówiąc o tym że po prostu bym zwariowała bez pracy. Płaca bez rewelacji ale tylko babcia i mam obiecane spacerki.

Jeszcze tylko zacznę się stroić, malować pazury i facjatę, nauczę się pyskować po niemiecku i będę jak @Blondi.

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

W domciu jutro będzie tydzień, wyjadę po niecałych 2 tygodniach i oczywiście na inne zlecenie. Nie stać mnie na czekanie dwa miesiące na pracę. Nie mówiąc o tym że po prostu bym zwariowała bez pracy. Płaca bez rewelacji ale tylko babcia i mam obiecane spacerki.

Jeszcze tylko zacznę się stroić, malować pazury i facjatę, nauczę się pyskować po niemiecku i będę jak @Blondi.

 

 

 

to super moja firma też obiecała,ze poszuka mi coś w miedzyczasie ale na razie cisza chyba zapomnieli chciałam jechać z innej firmy to za bardzo sie nie da ale to tak jest jak się wraca na poprzednie miejsce Ja już dom ogarnęłam ,kwiatki posadziłam z rodziną pogadałam z przyjaciółmi się spotkałam zarobione pieniadze wydałam i bym gdzieś pojechała A zarobkami sie nie przejmuj kazdy robi po swojemu i nie mysl sobie ,ze ja 1400 euro gardzę bo ja też tak średnio zarabiam

Jeżdżąc częściej nie mam za bardzo szansy na powrót w to same miejsce, chyba że po roku tak się trafi.Z jednej strony tchórzostwo mówi że lepiej wracać w miejsce które się zna, z drugiej strony nowe miejsce wymusza nowe zachowania, nowe wyzwania.

12 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Jeżdżąc częściej nie mam za bardzo szansy na powrót w to same miejsce, chyba że po roku tak się trafi.Z jednej strony tchórzostwo mówi że lepiej wracać w miejsce które się zna, z drugiej strony nowe miejsce wymusza nowe zachowania, nowe wyzwania.

Nie jest to tchórzostwo bo niktóre opiekunki pracują latami w jednym miejscu a w moim przypadku to jest chyba zmęczenie tymi ciągłymi zmianami i długimi podróżami na i może trochę wygodnictwo bo wypracowałam tam sobie pewne rzeczy ale to nie znaczy,że wszystko mi tam pasuje i że wróce tam po raz kolejny.A najlepszy przykład,że była tam tylko jedna stała opiekunka i ciągle zmieniał ją ktoś inny

W moim przypadku to byłoby jednak tchórzostwo bo to co znane jest już obłaskawione. Może kiedyś też będę zmęczona zmianami ale na razie nie jestem. A odległość ? Nie większa niż do mojej młodszej córki mieszkającej w Polsce.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

W moim przypadku to byłoby jednak tchórzostwo bo to co znane jest już obłaskawione. Może kiedyś też będę zmęczona zmianami ale na razie nie jestem. A odległość ? Nie większa niż do mojej młodszej córki mieszkającej w Polsce.

 

20 godzin to gdzie ta Twoja córka mieszka ?chyba nie w Polsce

Dobranoc kochani dzisiaj nas tylko garstka na forum ale dobre i to moze jutro ktos do nas dołączy Spokojnej nocy Wam życzę

Ja mam dobry busik i pod francuską granicę jechałam 9 godzin a do Gdańska 8,5 godziny.

Witam wszystkich jestem juz w domku wczoraj zajechalam o 23.30,od samego rana latanie i teraz dopiero neta odpalilam pozdrawiam buzka

Super że już w domku jesteś.

Odpoczywaj ale zaglądaj.

44 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Ja mam dobry busik i pod francuską granicę jechałam 9 godzin a do Gdańska 8,5 godziny.

To chyba jakiś z turbo doładowaniem ja Sindbadem po 20 godzin zawsze miałam takie szczęście ,ze gdzieś daleko mnie posyłali ale co zrobić

Ja busikiem od drzwi do drzwi jeżdżę, firma wynajmuje i płaci. Do Wrocławia nie wjeżdża ( za długo w korkach by jechał ), wysadza mnie na granicy miasta gdzie czeka opłacona taksówka i zawozi mnie do domciu. Podoba mi się to.

:witam i jeszcze przy sobocie   od rana słodzę Milutkiego dnia,,gorąco tylko isc na fajny basen a nie lify 

@kinga przecież Ty byłaś w Berlinie,to blisko granicy,to parę godzin i w domku,ja zawsze całą noc jade,ok 15 do 20 godz.haha tragedia 

Wypiję tylko jeszcze jedną i zacznę nowy dzień.

Witam widze,ze nie tylko ja taki ranny ptaszek a się chętnie poczestuje.Miłego i słonecznego dnia Wszystkim życzę

Dzien dobry kochane opiekunowo wlasnie pije i mysle o Was jechalam 8 godz i jestem zadowolona

,tez predzej  jedzilam 18 19 godz bo mieszkalismy 4 lata w Lampertheim kolo Mannheim i jezdzilismy Sindbadem  normalnie plaskodupia dostawalismy haha no tak teraz prysznic i do miasta na zakupy jutro rano Jacus bedziemusze ladnie go przywitac zycze Wam spokojnego i slonecznego dnia do nastepnego popisania buzka

@kinga widzisz jak to dobrze że jesteś pierwsza ? Zrobisz się na bóstwo i nie dasz Jacusiowi wypocząć po podróży.

Czego oczywiście żeczę Ci z całego

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

@kinga widzisz jak to dobrze że jesteś pierwsza ? Zrobisz się na bóstwo i nie dasz Jacusiowi wypocząć po podróży.

Czego oczywiście żeczę Ci z całego

Ha ha cos tam wymysle a pomyslow mam duzo buzka

@Blondi wnuczki się wyspali a ile ich skasowałaś wraz z obsługą ? Pewnie śniadanko też zjedli