Rozmowa przy kawie (1)

1 minutę temu, adamos1 napisał:

teraz ide na pizze  ha ha

 nie mam pizzy ale poratuję bułką-mam pizze

ale

@Marzena mi we wszystkim ślicznie ,co nie przymierzę to pasuje ,mnie strach do sklepu zabierać -ja powinnam w piwnicy siedziec i sklepów nie widzieć,taka prawda

@adamos1 ale z Ciebie panisko pizzowe-hahahha

to już będzie kolacja? czy taki podwieczorek 

4 minuty temu, Blondi napisał:

 nie mam pizzy ale poratuję bułką-mam pizze

ale

@Marzena mi we wszystkim ślicznie ,co nie przymierzę to pasuje ,mnie strach do sklepu zabierać -ja powinnam w piwnicy siedziec i sklepów nie widzieć,taka prawda

to jestem pelna podziwu i ....zazdrosci......ech jak ja właze do sklepu to mi sie najpierw przygladaja a potem mowia....takiego numeru to my nie mamy...no...i jak im dac zarobic hahaha

jest nas trójka gadulców a gdzie reszta, pytam?       cicho? głucho?     

Teraz, Blondi napisał:

jest nas trójka gadulców a gdzie reszta, pytam?       cicho? głucho?     

siedza cichutko pod miedza i czytaja...lobuziaki jedne no

Tak się przysłuchuję mojemu PDP, że też jego nic nie boli? Rano się ogoli zaczesze resztę włosów" pogalopuje" do ogrodu podziwia pogodę i co dziennie odlicza kartki w kalendarzu ile dni zostało do marca bo będzie kosić ogród.

Ale najpierw zrobi drenaż w ogrodzie  bo od jesieni na trawie stoją kopce po kretach. Podobno przyszły mieszkać do niego gdy sąsiad rolnik za orał pole.

7 minut temu, Gość napisał:

Tak się przysłuchuję mojemu PDP, że też jego nic nie boli? Rano się ogoli zaczesze resztę włosów" pogalopuje" do ogrodu podziwia pogodę i co dziennie odlicza kartki w kalendarzu ile dni zostało do marca bo będzie kosić ogród.

żyje już robotą i ogrodem ,ludzie starsi co całe życie coś robili w ogrodzie juz się nie mogą doczekać aby trochę pogrzebać ,żyją tym i to im daje energii ,PDP odlicza kartki jak my skreślamy dni do zjazdu,każdy ma coś kalendarzowego.

8 minut temu, Gość napisał:

Ale najpierw zrobi drenaż w ogrodzie  bo od jesieni na trawie stoją kopce po kretach. Podobno przyszły mieszkać do niego gdy sąsiad rolnik za orał pole.

dziadek jeszcze w pełni sił ,aby opiekunkę co do czego nie zapędził do roboty,nieraz dziadki obmyślają a potem co do czego to opiekunka odwala całą robotę.

Godzinę temu, Blondi napisał:

 nie mam pizzy ale poratuję bułką-mam pizze

ale

@Marzena mi we wszystkim ślicznie ,co nie przymierzę to pasuje ,mnie strach do sklepu zabierać -ja powinnam w piwnicy siedziec i sklepów nie widzieć,taka prawda

@adamos1 ale z Ciebie panisko pizzowe-hahahha

to już będzie kolacja? czy taki podwieczorek 

raczej tak,to już kolacja.

Godzinę temu, Gość napisał:

Ale najpierw zrobi drenaż w ogrodzie  bo od jesieni na trawie stoją kopce po kretach. Podobno przyszły mieszkać do niego gdy sąsiad rolnik za orał pole.

haha nie dziw sie szuka zajecia....moj PDP stary adwokat...matko jedyna tonie w papierach nie radzi sobie ale dziala ostro,zastanawiam sie jak mozna tak zyc choc dla niego odskocznia,ale wie ze nie daje rady zlosci sie trzaska w stol ,,,,ech ci nasi PDP....

Będąc dzisiaj w sklepie gdzie pracują polki ,pytam jedną ,czy przychodzą teraz jakies opiekunki polki? jedna opowiada ,,no tak ,przyjechała teraz taka jedna na zastępstwo i rżnie damę,nos zadarty i się pyta mnie,,macie jakieś ciasto z jabłkami?  a polka ze sklepu mówi ,że nie mają ,no to dama opiekunka mówi ,,ja tu więcej zakupów nie będę robiła a dziewczyna ze sklepu do niej ,,to sperdalaj",,, a ja tak chciałam kogoś poznac i co? 

przy sobocie po robocie -już mi pachnie ,ale jeszcze trochę ,,,a do tego 

a co do czego to zjemPink Lady,

Blondi  ---no to kultura ,jak przystało na "prawdziwego Polaka"---kobiety są nieraz  bardziej wulgarne jak faceci a szczególnie takie podlotki ,aż uszy więdną,ale to uchodzi za dobrą renomę  i co ciekawe to zachowanie przenika do środowisk tzw. inteligenckich.

ja już jestem po 2   i śniadanku,mamy dzisiaj ukochaną niedzielę w DE.ale jakoś się przeżyje -aby humor dopisywał i będzie ,git".

@adamos1 ja byłam słuchaczem i dobrze ,że tylko tyle powiedziała, bo mogła puścić taką wiązankę jaką polak naprawdę potrafi stworzyć-masz rację ,prawdziwy polak ,

Zrobiło się trochę seksownie ,nie spodziewałam się ,że przeniosę się w swiat romantyzmu  i to w DE-

jak się zastanawiacie o czym piszę,to zapraszam na ,,Czy to lubicie? " i sami wpadniecie w lekki odlot seksapilu,,...

trzeba trochę się pośmiać ,do swojego PDP -powtarzam-uśmiechnij się ,kiedy bedziesz się uśmiechać  na cmentarzu? prosto z mostu i nieraz zadziała ,to już taki typ człowieka ,on uważa ,że jest zdrowy ,tylko Ci co go otaczają są chorzy ,to tak jak alkoholik  Ty jesteś pijany ja nie!  tak samo z chorym człowiekiem.

2 godziny temu, adamos1 napisał:

trzeba trochę się pośmiać ,do swojego PDP -powtarzam-uśmiechnij się ,kiedy bedziesz się uśmiechać  na cmentarzu? prosto z mostu i nieraz zadziała ,to już taki typ człowieka ,on uważa ,że jest zdrowy ,tylko Ci co go otaczają są chorzy ,to tak jak alkoholik  Ty jesteś pijany ja nie!  tak samo z chorym człowiekiem.

Ja od urodzenia z buzią uśmiechniętą i teraz to samo,babka ma focha,a ja nie rozumię i się usmiechnę i babka zgłupiała i za chwile nie pamięta i jest wszystko ok! Ale jak coś mnie wkur,,, to chyba też widać na moje gębie tą złosc ,oj jak ja nie lubię być zła , bardzo nie lubię i tej mimiki twarzy od razu też nie lubię,,,

co za pogoda-leje ,,pochmurnie ,przyjdzie siedziec w domu , 

Uśmiech jest lekarstwem na wszystkie dolegliwości tego świata.

Hej slodziaki.....musze wam cos opowiedziec ..krotko nie bede sie rozwijac hahaha....dzisiaj dostalam Meila od firmy,poproszono mnie zebym opisala sytuacje jaka panuje u moich PDP....i chyba rozpetalam wojne hahaha...coz...zgodnie z prawda opisalam stan obydwojga szczegolnie Babci,warunki mieszkaniowe,na co jestem narazona ,jak z zakupami,ze dostaje reprymende w sprawie jedzenia jak nalezy i co jesc itp itp....iiii konsternacja w firmie...nic nie wiedzieli.Wlasnie,facet ktory byl przede mna jemu pasilo wszystko ,nie gotowal,nie sprzatal,siedzial i koniec zrobil co mial do roboty i finito....ech...Mam obiecana inna stelle i mam nadzieje ze tym razem wszystko wypali i bede mogla pracowac w spokoju,,,,

aaaa zostal mi tylko tydzien....i juz sie ciesze na mordki mojego meza i mojej malutkiej suni kochanej

@Marzena czyli firma co? nie miała opisu tej steli? i bardzo dobrze zrobiłaś opisując prawdę ,adwokacina może nie być zbytnio zadowolony jak dostanie wyższy rachunek,

no masz nie ciekawie !mnie , to już łazienka by wyprowadziła z równowagi,,,

 masz na poprawę nastroju,napewno adwokacina by powiedział ,że nie zdrowe,,

ale już  tylko tydzien Ci został a będzie się cholernik ciągnął jak miesiąc,, ,ja już się ciesze ,że w tym tygodniu już marzec ,no mi jeszcze troszkę,,,

Teraz, Blondi napisał:

@Marzena czyli firma co? nie miała opisu tej steli? i bardzo dobrze zrobiłaś opisując prawdę ,adwokacina może nie być zbytnio zadowolony jak dostanie wyższy rachunek,

no masz nie ciekawie !mnie , to już łazienka by wyprowadziła z równowagi,,,

 masz na poprawę nastroju,napewno adwokacina by powiedział ,że nie zdrowe,,

ale już  tylko tydzien Ci został a będzie się cholernik ciągnął jak miesiąc,, ,ja już się ciesze ,że w tym tygodniu już marzec ,no mi jeszcze troszkę,,,

Wlasnie widzisz firma miala info troche starsze a ten opiekun co byl wysylala babke co jakis czas do szpitala....wiec...oni nawet nie byli dokladnie poinformowani jaka jest sytuacja....mam nadzieje ze spokojnie dociagne do konca.....a oni niech sie martwia dalej...szkoda mi tylko nastepnej kobietki ktora ma rzekomo tu przybyc....coz....aaaaaa Blondasku dzieki za lody sa pyszneeeee,tuczace,,,,,slodkie...i mam w nosie co powie adwokat hahahaha

@Marzena a kobitka co przyjedzie będzie zachwycona stela ,także nie martw sie na zapas,

a obiady gotujesz?czy gotowe wjeżdzają z restauracji? albo z jakiejś kuchni?

hahaha wjezdzaja.......wygralam chociaz to...bo sie mieszal jak nie wiem co...jak...co..mam robic...jak popieprzyc jak posolic masakra....powiedzialam ze skoro on robi zakupy ja gotuje i sie nie wpiermandala.....no nie tak brzydko powiedzialam ale jednak ...nosz cholera jasna bedzie mi mowil jak mam kluski gotowac ....no prosze...

@Marzena długo siedzisz w tym miejscu? ja jestem teraz 2 msc -, taki mam turnus,ale już mi się chce do domku,,

adwokacina to adwokacina chce wszystko miec pod kontrolą ,nawet garnki -ta żona chyba z nim nie miała za dobrze,widać ,że to sknera i ta chytrośc wykończyła żonę,,niezdrowe miejsce -oj nie zdrowe,,,

5 tydzien....w sumie bede 6...ale o 6 za dlugo...corka PDP myslala ze ja bede dwa miechy...hahah ja jej na to ze nie da rady przy takim pacjencie dwa miechy wysiedziec...trzeba odpoczac....spojrzala na mnie jakbym z marsa wrocila no patrz...czy oni wogole wiedza co sie dzieje ....przyjezdza raz na miesiac moze rzadziej i kompletnie nie zorientowana jak mozna wytrzymac z takim pacjentem...ech.....

ha ha najgorzej trafić na dwoje mobilnych i wybrednych dziadków .to przekichane  a ten facet-opiekun ,nie gotował ,bo jak widział jaka sytuacja a może mu jeszcze nie kazali ,to było jak było  i miał racje co miał się z nimi zryć. Ja na pierwszej steli miałem małżeństwo i uzgodniłem ,że raz ona gotuje raz ja  i tak było i wara ,żeby ktoś na kogoś marudził.i tak było około 2 lat, ale  niestety nie jest tak wszędzie.Ludziom starszym  trudno się przestawić na inny tor myślenia ,że to Oni są w potrzebie i powinni być pokorni w stosunku do opiekuna a nie zadzierać z nimi tej cechy brakuje większości starszego pokolenia. Może i ja taki będe  ha ha to ,że są płatnikami to nie znaczy ,że mają rządzić ,ale wspłpracować ,jeżeli już a nie dominować ,ale to my sobie możemy tak pisać.Pisałem kiedyś to kwestia charakteru ,jeżeli ten ktoś za młodu był despotą na starość on bedzie taki sam a nawet i gorszy, bo jeszcze dochodzi choroba.Temat rzeka.