Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, ivanilia40 napisał:

Jeśli babcia nie lubi ciast to powiedz,że ty lubisz,tak samo z kompotem,wypij sama. Przecież nie wszystko dla pdp .

ha lubi lubi wszystko lubi tylko najlepiej zeby bylo przyzadzane z powietrza babcia a karteczke kolo lozeczka a na niej napisane ile na koncie jest pieniazkow 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ivanilia40 napisał:

Jak ja ciebie rozumiem :dobrze:. Dokładnie tak samo robię ,a tu choć nikt nie żałuje na jedzenie,zawsze wydaje ile mi dadzą,jak nie mam już co kupić,a tydzień się kończy kupuję kostki zapachowe do WC ,albo świeczki zapachowe,byle tylko wydać co do grosza.

Jak ja, chociaż zamiast świeczek kupuję czekoladę albo orzechy....:oklaski: Bo pieniądze są po to, żeby je wydawać...:hura:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, megy napisał:

ha lubi lubi wszystko lubi tylko najlepiej zeby bylo przyzadzane z powietrza babcia a karteczke kolo lozeczka a na niej napisane ile na koncie jest pieniazkow 

"Chitrus" ci sie trafił i już..:haha:. Ile ci zostało do końca?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Jak ja, chociaż zamiast świeczek kupuję czekoladę albo orzechy....:oklaski: Bo pieniądze są po to, żeby je wydawać...:hura:

Koleżanka miała zmienniczkę,która pomimo że miała 200 € na tydzień ,zakupy robiła za 50 € ,resztę odkładała i pod koniec miesiąca oddawała resztę z niewydnach pieniędzy w nadziei,że córka jej te pieniądze podaruje,no i się przeliczyła,bo nie dostała ani grosza. Wpadłabys na taki pomysł,żeby głodzić siebie i pdp ? Bo ja nie...

Edytowane przez ivanilia40
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, megy napisał:

ha lubi lubi wszystko lubi tylko najlepiej zeby bylo przyzadzane z powietrza babcia a karteczke kolo lozeczka a na niej napisane ile na koncie jest pieniazkow 

To powiedz jej, że te pieniążki można do poduszki trumiennej wsadzić...miękko będzie miała...:szydera: A tak na serio...wytłumaczyć można, że tak ciężko pracowali całe życie, że teraz jest czas na to, aby cieszyć się wypracowaną emeryturą...że nie trzeba sobie żałować na przyjemności, bo ile tego życia im zostało?...to też działa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, ivanilia40 napisał:

Koleżanka miała zmienniczkę,która pomimo że miała 200 € na tydzień ,zakupy robiła za 50 € ,resztę odkładała i pod koniec miesiąca oddawała resztę z niewydnych pieniędzy w nadziei,że córka jej te pieniądze podaruje,no i się przeliczyła,bo nie dostała ani grosza. Wpadłabys na taki pomysł,żeby głodzić siebie i pdp ? Bo ja nie...

Nie wpadłabym na to, żeby oszczędzać na jedzeniu...>:( Nasi pdp muszą mieć siły, a z kiepskim jedzeniem szybko odejdą i stracimy miejsca pracy...Zatem...wydajemy ile kto może, a nawet więcej...:oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarasik wy:490_bike:pucowany, dzisiaj kolacja na tarasie, tak cieplutko że szkoda w domu siedzieć.

Na rowerku już coraz mniej się zataczam ale siodełko ciśnie mnie w broszkę. Nie mam kluczy więc czekam na syna żeby mi siodełko ustawił. W poniedziałek pdp idzie na proszony urodzinowy obiad a ja mam zamiar pojechać i poszukać terenów rekreacyjnych. Jest tu gdzieś sporo wody, dzieciaki tam jeżdżą latem więc jestem ciekawa. Jest też basen niedaleko ale to nie to samo. Mam mapki, przewodniki, wszystko miałam przygotowane w pokoju.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, megy napisał:

ja was rozumiem wszystko ok tylko ze ja tu zakupow nie robie tylko corka 

Ja to wiem. Ale jak przywiozła mało, to trzeba było zapytać, czy to masz ugotować na dwa dni?...potem jedzonko się skończy i rozumiesz, że pdp zdrowotną dietę ma mieć. Może wtedy córka kupiłaby więcej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Tarasik wy:490_bike:pucowany, dzisiaj kolacja na tarasie, tak cieplutko że szkoda w domu siedzieć.

Na rowerku już coraz mniej się zataczam ale siodełko ciśnie mnie w broszkę. Nie mam kluczy więc czekam na syna żeby mi siodełko ustawił. W poniedziałek pdp idzie na proszony urodzinowy obiad a ja mam zamiar pojechać i poszukać terenów rekreacyjnych. Jest tu gdzieś sporo wody, dzieciaki tam jeżdżą latem więc jestem ciekawa. Jest też basen niedaleko ale to nie to samo. Mam mapki, przewodniki, wszystko miałam przygotowane w pokoju.

Noooo....królowa szos i bezdroży wyrusza na akcję...:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Tarasik wy:490_bike:pucowany, dzisiaj kolacja na tarasie, tak cieplutko że szkoda w domu siedzieć.

Na rowerku już coraz mniej się zataczam ale siodełko ciśnie mnie w broszkę. Nie mam kluczy więc czekam na syna żeby mi siodełko ustawił. W poniedziałek pdp idzie na proszony urodzinowy obiad a ja mam zamiar pojechać i poszukać terenów rekreacyjnych. Jest tu gdzieś sporo wody, dzieciaki tam jeżdżą latem więc jestem ciekawa. Jest też basen niedaleko ale to nie to samo. Mam mapki, przewodniki, wszystko miałam przygotowane w pokoju.

Mario ,ty uważaj na tym rowerze,ja kilka dni temu swój rowerek zobaczyłam z lotu ptaka,jak koł wpadło mi w szynę tramwajową...:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ivanilia40 napisał:

Rada dla ciebie przy wyborze szteli : kto robi zakupy i ile na tydzień jest Hausaltgeld? 

Też bardzo ważne. Początkujący opiekunowie powinni sobie spisać wszystkie priorytety i w każdej agencji zadawać te same pytania. Jeśli po drugiej stronie telefonu zorientują się, że dzwoni świadoma osoba, to też inaczej będą patrzyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, megy napisał:

ha ha i znow problem bo babcia za duzo ma nie jesc bo jest na wage prowadzana bo nie chodzi a tyje i znow dylemat nie zrozumiecie bo sama nic tu nie rozumiem :haha:

Nie wierzę, że tyje na tych głodowych porcjach. Gwarantuję ci, że córka kupuje jej dodatki i babka wcina po cichu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Bombastik....:oklaski: Jak mnie cieszy, gdy opiekunowie są zadowoleni....:oklaski: :hura: Tak trzymaj...:dobrze:

A może ona właśnie  jest ta ładna  i ta mądra.  To chwały się należą.  To oczywista oczywistość :d. Od razu proś dziewczyno o referencje póki  żelazo gorące:d

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Tarasik wy:490_bike:pucowany, dzisiaj kolacja na tarasie, tak cieplutko że szkoda w domu siedzieć.

Na rowerku już coraz mniej się zataczam ale siodełko ciśnie mnie w broszkę. Nie mam kluczy więc czekam na syna żeby mi siodełko ustawił. W poniedziałek pdp idzie na proszony urodzinowy obiad a ja mam zamiar pojechać i poszukać terenów rekreacyjnych. Jest tu gdzieś sporo wody, dzieciaki tam jeżdżą latem więc jestem ciekawa. Jest też basen niedaleko ale to nie to samo. Mam mapki, przewodniki, wszystko miałam przygotowane w pokoju.

ale te kolka boczne masz???

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, megy napisał:

ha ha i znow problem bo babcia za duzo ma nie jesc bo jest na wage prowadzana bo nie chodzi a tyje i znow dylemat nie zrozumiecie bo sama nic tu nie rozumiem :haha:

Z takiej szteli lepiej zrezygnować ,jak z każdej strony się trafia na mur. Skoro babcia ma nie jeść to ty też? Córka jeśli robi zakupy nie wg listy,tylko wg siebie ,też należy reagować,a nie robić dobrej miny do złej gry.

Też miałam dostarczane do domu zakupy i zawsze sprawdzałam czy czegoś nie brakuje ,a jeśli brakowało upominałam się za każdym razem,albo dokupowałam za swoje pieniądze i prosiłam i zwrot kasy. 

Można sobie ze wszystkim poradzic,ale pytanie czy się chce komukolwiek szarpać przez 2 czy 3 miesiące...Mnie się nie chce,dlatego nie jeżdże na sztele gdzie rodzina robi zakupy.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ona cię przetestowała, rodzina też...pozwoliłaś im na wiele a oni to perfidnie wykorzystali...Jak mnie mówią, że coś jest niepotrzebne, albo, że szkoda, to ja mówię, że dla nich nie będę robić, ale dla siebie tak, bo ja lubię, ja pracuję, a do pracy potrzebuję mieć siły-na głodzie się nie da... Spróbuj tę metodę...

U zołza na Gran Canaria żadne argumenty nie trafiały.  Za to bardzo bała się że powiem sąsiadom że chce mnie zabić.  Skutek na jeden posiłek i to też marny

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu, gdzie jestem zakupy robi synowa. Dwa razy w tygodniu piszę listę.

Nawet nie wiem, ile wydają na nasze jedzenie. Piszę bez ograniczeń, zawsze mam wszystko z listy.

Jak czegoś nie ma w sklepie, to synowa dzwoni pytając, co w zamian.

Pamiętam, na początku jedna z pierwszych moich list zakupowych dosyć długa była...z lekką obawą i słowami "dziś trochę tego jest"  podałam. Bez mrugnięcia oka przeczytała (zawsze czyta, czy dobrze mnie zrozumiała) i stwierdziła "Widocznie tyle potrzeba".

Dodatkowo córka, która pracuje w Edece nas dogląda i dopytuje, co potrzeba, co JA chcę jeść.

Pisałam chyba, jak zabrała mnie do polskiego sklepu i ładowała podwójnie do wózka to, co ja ostrożnie brałam ;)

 

Ale takich miejsc jest niewiele.

Też byłam w miejscu, gdzie wzrok babki mógł zabić, gdy brałam dwie kromki chleba na kolację.

A ona wpierdzielała więcej ode mnie ( ja lubię zjeść).

Na zakupach wyciągała z koszyka to, co ja wkładałam. Ja z powrotem.

Na jedną ze zmienniczek zadzwoniła do firmy, że za dużo je!!! Była oburzona brakiem zrozumienia ze strony agencji.

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Mirelka1965 napisał:

:smutek: Ale nadal będę się upierać, że na każdego jest sposób...

Pewnie tak.  Tylko czasu potrzeba i obserwacji . Czasem sprytu  myszy. Gorzej jak kot za plecami stoi:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...