Rozmowa przy kawie (1)

8 minut temu, Andrew napisał:

Piątkowy wieczorek, a tu zamiast tryskać humorem to jakieś nostalgiczne wpisy. A to , że stella niedobra, a pdp. wymagająca, a to że przerw nie ma, itp. A może by tak cos wesołego zapodać zamiast smutkami się pożywiać ? A tak na marginesie, to witam wszystkich w końcówce dnia i tygodnia. "Hej szable w dłoń ..." albo kielichy zamiast oręża. 

Napisz coś śmiesznego to się pośmiejemy.

Godzinę temu, fioletowa.mysz napisał:

Ona_Lisa, dziewcze zgrabne,

i wesole, i powabne,

wiersze sklada, zlepia slowa,

madra jej ta sliczna glowa.

Szepne takze wam na uszko:

bardzo dobre ma serduszko!

Na dodatek,gwaltu! Rety!

Pyszne smazy wciaz kotlety!

Usmiechnieta, sie nie zlosci,

lubi bardzo fajnych gosci,

I usmiecha sie od rana

Ona_ Lisa jest kochana!

 

Wzruszyłam się, dziękuję pięknie. Jesteś kochana Fioletko.

Jeszcze nikt mi tak nie napisał. kocham, kocham, kocham.

1 minutę temu, ivanilia40 napisał:

Napisz coś śmiesznego to się pośmiejemy.

Tobie Iwa to nawet niebezpiecznie odpowiadać. Zaraz szukasz albo dwuznaczności albo dziury w całym. Szczególnie nasz męski ród starasz się pognębiać, że nie powiem ośmieszać. Ale usprawiedliwia Cię tylko to, że w końcu przyznałaś, że jednak Pan Vaniliowy choć facet, to jednak i mężczyzna jak to nasz Misio poniekąd właściwie rozróżnia. A pozostali to beeee ?

4 minuty temu, ivanilia40 napisał:

Cieszę się,że dobrze trafiłaś,to chyba twoja dobra intuicja doprowadziła cię tam gdzie jesteś. 

Najpierw chcialam wyjechac w polowie lutego. Moj syn plany mi calkiem zniweczyl.  Marta forumowa kilka razy dzwonila,bo miala fajne miejsce,a to dziewczyny -nasze Mychy tez o mnie ,gdzie trzeba dobre slowo rzekly,a to Hogata sie odezwala i jeszcze kilka innych osob. Claudi kolezanka do mamy tez potrzebowala.

No i tak mialam wszedzie jechac,ale nie pojechalam nigdzie. No i  jednego razu Claudia zadzwonila,ze wlasnie tutaj potrzebuja opiekunki. Powiedziala mi jak tu jest itd.... Nastepnego dnia zadzwonilam do jednej z corek . Pogadalam o sobie,o nowej pdp-nej  o umowie i kasie. Na drugi dzien odzwonili i przystali na wszystko. No i jestem :-)

6 minut temu, Lisa_Ona napisał:

Wzruszyłam się, dziękuję pięknie. Jesteś kochana Fioletko.

Jeszcze nikt mi tak nie napisał. kocham, kocham, kocham.

 

To o kotletach było dobre..

Teraz, ivanilia40 napisał:

To o kotletach było dobre..

Z kotletem Fioletka nie trafiła ha, haaa Ale cała reszta bardzo Ok

3 minuty temu, Andreaa napisał:

Najpierw chcialam wyjechac w polowie lutego. Moj syn plany mi calkiem zniweczyl.  Marta forumowa kilka razy dzwonila,bo miala fajne miejsce,a to dziewczyny -nasze Mychy tez o mnie ,gdzie trzeba dobre slowo rzekly,a to Hogata sie odezwala i jeszcze kilka innych osob. Claudi kolezanka do mamy tez potrzebowala.

No i tak mialam wszedzie jechac,ale nie pojechalam nigdzie. No i  jednego razu Claudia zadzwonila,ze wlasnie tutaj potrzebuja opiekunki. Powiedziala mi jak tu jest itd.... Nastepnego dnia zadzwonilam do jednej z corek . Pogadalam o sobie,o nowej pdp-nej  o umowie i kasie. Na drugi dzien odzwonili i przystali na wszystko. No i jestem :-)

Ważne jest ,że córka dobre siostry poeciła ciebie. Niemcy najbardziej ufają sobie nawazajem i to pewnie też zaważyło na tym,że przystali na twoje warunki. Z drugiej też strony,gdybyś faktycznie nie była dobrym człowiekiem to mogłoby być różnie. Ja też mogłabym ci wystawić świetne referencje,jako koleżance.

2 minuty temu, ivanilia40 napisał:

Ważne jest ,że córka dobre siostry poeciła ciebie. Niemcy najbardziej ufają sobie nawazajem i to pewnie też zaważyło na tym,że przystali na twoje warunki. Z drugiej też strony,gdybyś faktycznie nie była dobrym człowiekiem to mogłoby być różnie. Ja też mogłabym ci wystawić świetne referencje,jako koleżance.

Wiem,ze moglas,ale wstydzilam sie  ...... ;););)

10 minut temu, Andrew napisał:

Tobie Iwa to nawet niebezpiecznie odpowiadać. Zaraz szukasz albo dwuznaczności albo dziury w całym.

Poluzuj warkoczyki bo powieki ci się nie domykają.. 

A tak poważnie,to dziury nie szukam ani w całym,ani w niecałym,ale jak ktoś lubi się pośmiać to powinien rzucić hasło. Czekamy więc.

1 minutę temu, Andreaa napisał:

Wiem,ze moglas,ale wstydzilam sie  ...... ;););)

Skoro nikomu się nie chce pisać,to może będę kontynuować 

Dziś od rana wiał bardzo zimny wiatr,ale niebo było bezchmurne. Jako zwolenniczka słonecznych klimatów na pauzie ubrałam kostium kompielowy,założyłam spodenki,kurtkę i pjechałam nad jezioro z myślą,że może się uda choć trochę nasłonecznić.

Plaża była prawie pusta,nie licząc rodzin kaczych z pisklętami,wybrałam więc miejsce między krzakami,żeby nie wiało i usiadłam na kocu najpierw w ubraniu,potem zdjęłam kurtkę,a po kilku minutach tak mnie przygrzało,że zostałam tylko w kostiumie. Leżałam tak sobie bite dwie godziny ze słuchawkami w uszach i muzyką Robbie Wiliamsa i nawet nie czułam żeby mnie coś przypiekało. No,a teraz dopiero widzę efekty...jestem czerwona jak carpaccio z buraków.

20 minut temu, ivanilia40 napisał:

Poluzuj warkoczyki bo powieki ci się nie domykają.. 

A tak poważnie,to dziury nie szukam ani w całym,ani w niecałym,ale jak ktoś lubi się pośmiać to powinien rzucić hasło. Czekamy więc.

Jeśli już mam cokolwiek poluzować, to najwyżej pasek. A Tobie radzę poluzować biustonosz, bo nadymasz się niepotrzebnie i możesz eksplodować. 

6 minut temu, Andrew napisał:

Jeśli już mam cokolwiek poluzować, to najwyżej pasek. A Tobie radzę poluzować biustonosz, bo nadymasz się niepotrzebnie i możesz eksplodować. 

Od kilku godzin nie mam na sobie biustonosza ,więc mi wszystko zwisa..

20 minut temu, ivanilia40 napisał:

kostium kompielowy

Znowu byka zrobiłam,ech... pisze się kostium kąpielowy 

2 minuty temu, ivanilia40 napisał:

Od kilku godzin nie mam na sobie biustonosza ,więc mi wszystko zwisa..

No cóż poradzić, grawitacja robi swoje ! 

1 minutę temu, Andrew napisał:

No cóż poradzić, grawitacja robi swoje ! 

Szczególnie jak się pasek poluzuje..

24 minut temu, ivanilia40 napisał:

.... Leżałam tak sobie bite dwie godziny ze słuchawkami w uszach i muzyką Robbie Wiliamsa  ....

To by się nadawało do topicu jak ciężka i niewdzięczna jest praca opiekunki 

Teraz, ivanilia40 napisał:

Szczególnie jak się pasek poluzuje..

No tak, jak za bardzo to spodnie mogą opaść, bo reszta zostaje na swoim miejscu 

1 minutę temu, Andrew napisał:

To by się nadawało do topicu jak ciężka i niewdzięczna jest praca opiekunki 

To jest do tematu " jak opiekunka odpoczywa na pauzie"

Dobranoc 

Teraz, ivanilia40 napisał:

Dobranoc 

W pozycji horyzontalnej mniej zwisa, dobranoc 

Dzień dobry ....Od dobrych 4 godzin stoimy w korku ....jeszcze w D....Powinniśmy być już dawno w Pl ...straszna podróż...Miłego dnia Mroweczki 

4 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dzień dobry ....Od dobrych 4 godzin stoimy w korku ....jeszcze w D....Powinniśmy być już dawno w Pl ...straszna podróż...Miłego dnia Mroweczki 

no wspolczuje...ale mam kawe wpadaj do mnie..moze niedaleko jjestes????

napijemy sie korek sie przesunie i pojedziesz dalej

5 godzin temu, Andrew napisał:

W pozycji horyzontalnej mniej zwisa, dobranoc 

dzien dobry opiekunkowo

sobotnio

porannie

prawie slonecznie

kawa zrobiona

kubecki cekaja