Rozmowa przy kawie (1)

O nie, @Radek50, ja nie nawyklam dwa razy powtarzac. Teraz Twoj ruch

5 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

A dałby pod nos Asowi ustawę o segregacji śmieci i innego diabelstwa ...Radek dałby radę ....ja nie ..i nie mam najmniejszego zamiaru szarpać się ...Prawną lubię ..ona też okazuje mi sympatię  a to , że jest taka bardzo " bio " (? ) to mnie nawet bawi ...dziadeczek jest mój i już ...i po choinkę mi nerwy ..jakieś udowadniania ..? ....Za niecałe dwa tygodnie jadę do domciu . Dwa dni po moim powrocie zawita moja córka z rodziną ...Potrzebne mi nerwy przed prawie zjazdem ?

Dokladnie tak. W koncu szczurki, albo inne pozyteczne zwierzatka pomoga zrobic z tym porzadek

5 minut temu, hawana napisał:

Dokladnie tak. W koncu szczurki, albo inne pozyteczne zwierzatka pomoga zrobic z tym porzadek

Noo...kotów tłuściutkich sztuk pięć urzęduje w starej stodole , ale nie wolno im dawać nic do jedzenia , bo ...szczury szybko rozmnożone będą . Jakiś sąsiad - miłośnik zwierząt podrzuca im tutaj raz na kilka dni coś do żarcia i to wystarczy . Wprawdzie nie widziałam jeszcze tutaj szczura , ale gdybym ujrzała to wieś słyszałaby mój wrzask przez kilka godzin . Na razie spoko ...nie widziałam .

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Noo...kotów tłuściutkich sztuk pięć urzęduje w starej stodole , ale nie wolno im dawać nic do jedzenia , bo ...szczury szybko rozmnożone będą . Jakiś sąsiad - miłośnik zwierząt podrzuca im tutaj raz na kilka dni coś do żarcia i to wystarczy . Wprawdzie nie widziałam jeszcze tutaj szczura , ale gdybym ujrzała to wieś słyszałaby mój wrzask przez kilka godzin . Na razie spoko ...nie widziałam .

No wlasnie, sasiad  nie wtyka nosa do niemieckich porzadkow, wiec Ty tez . Zatkaj i do przodu

5 minut temu, hawana napisał:

No wlasnie, sasiad  nie wtyka nosa do niemieckich porzadkow, wiec Ty tez . Zatkaj i do przodu

A jak ....z podniesioną dumnie głową i wyprężoną piersią .

26 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Wprawdzie nie widziałam jeszcze tutaj szczura , ale gdybym ujrzała to wieś słyszałaby mój wrzask przez kilka godzin

Jakbyś mieszkała we Wrocławiu to byś się do szczurów przyzwyczaiła. Dwa razy do roku jest akcja odszczurzania ale to zmyślne zwierzątka i udaje im się przechytrzyć służby miejskie.

mialam was poczytac

walczylam z sennoscia 

az w koncu i tak poleglam i...wstalam dopiero

kawe zroilam ..jest ktos chetny??

bylam zdesperowana wiec zrobilam plujke w kubku serwis w kredensie zostal...to jak?

tak na szybko....hmmm?

czuje sie jak ten mis....

glowe mam na godzinie....13ej...czy do tylu ze dwie godziny...masakra..

i bez wzgledu na skojarzenia odnosnie plci..marzy mi sie wlasnie moja ukochana plaza tzw fkk na stogach...czyli najzwyczajniej brakuje mi doladowania 9bez skojarzen)...

10 minut temu, lucyna.beata napisał:

mialam was poczytac

walczylam z sennoscia 

 

az w koncu i tak poleglam i...wstalam dopiero

kawe zroilam ..jest ktos chetny??

bylam zdesperowana wiec zrobilam plujke w kubku serwis w kredensie zostal...to jak?

tak na szybko....hmmm?

 na stanowisku kawowym melduję się...

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

 na stanowisku kawowym melduję się...

no dawaj..a jeszcze fajurek i dymkiem sie sztachniemy...

6 minut temu, Mirelka1965 napisał:

 na stanowisku kawowym melduję się...

Ja też ...bo zaraz jaja zacznę znosić .

12 minut temu, lucyna.beata napisał:

i bez wzgledu na skojarzenia odnosnie plci..marzy mi sie wlasnie moja ukochana plaza tzw fkk na stogach...czyli najzwyczajniej brakuje mi doladowania 9bez skojarzen)...

Lucynko dwuimienna ... czy mogłabyś to malutkie sombrero usunąć ? .... Przecież głowę przed słońcem ma już zasłoniętą ...głowa to głowa ....łeb  to co innego ...

3 minuty temu, lucyna.beata napisał:

no dawaj..a jeszcze fajurek i dymkiem sie sztachniemy...

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ja też ...bo zaraz jaja zacznę znosić .

Dziewczątka....raz, dwa....czyli  i .....i możemy grzędzić, tfu...rządzić....

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Lucynko dwuimienna ... czy mogłabyś to malutkie sombrero usunąć ? .... Przecież głowę przed słońcem ma już zasłoniętą ...głowa to głowa ....łeb  to co innego ...

Łeb wrażliwy na UV jest...krzywdę chcesz człowieku, tfu...facetu uczynić?... 

19 minut temu, lucyna.beata napisał:

i bez wzgledu na skojarzenia odnosnie plci..marzy mi sie wlasnie moja ukochana plaza tzw fkk na stogach...czyli najzwyczajniej brakuje mi doladowania 9bez skojarzen)...

Stogi? Raczej nie, moze Jelitkowo. 

No bo gdzie Port Polnocny? No gdzie?

Dzień dobry popołudniowo...ktoś tam wyżej napisał ,że jaki poniedziałek taki cały tydzień...to ja mam w du... takie przepowiednie , nie chcę i już.

Moje wczorajsze fatalne samopoczucie zmusiło mnie do pójścia do lekarza no i...wesoło nie jest ,a jak będzie okaże po całej serii badań ,na które dostałam zlecenia . Oczywiście część tych badań muszę wykonać prywatnie, bo na " państwową" służbę ,to mogę liczyć najwcześniej we wrześniu.. Jedynym słowem dołączyłam do ogromnej rzeszy ( i nie jest to trzecia Rzesza ) ludzi z problemem ciśnieniowym ...a tak już myślałam,że tego " spadku" jednak po rodzinie ,czy to po kądzieli ,czy po mieczu nie dostanę...Noż całe życie miałam niskie ciśnienie ,a tu nagle jak nie zaczęło podskakiwać i wariować ... cóż trzeba się z tym zmierzyć . Oby reszta badań dała bardziej optymistyczne wyniki..

Mimo wszystko miłego popołudnia i wieczoru.

16 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ja też ...bo zaraz jaja zacznę znosić .

yyyyy???? a jak??

7 minut temu, hawana napisał:

Stogi? Raczej nie, moze Jelitkowo. 

No bo gdzie Port Polnocny? No gdzie?

oczywiscie ze stogi bo mamy tam taki kawalek wydzielony wlasnie dla takich co to materialu na ciele nie lubia wei...bo wyleguje sie tam co roku namietnie

i to jedyne takie miejsce niestety

dalej to dopiero juz okolice dabek..i chalupy ale jak dla mnie za daleko..stogi mam 25km od mnie chalupy i dabki za daleko...to juz wyprawa a tak zawsze w pi...pi...pi...ludzi

18 minut temu, Afryka napisał:

 

Mimo wszystko miłego popołudnia i wieczoru.

Co by Ci tu rzec Laseczko...Moze to mendopauza a nie spadek?

Nie wiem co lepsze. Tablety juz mus bedzie brac, a Ty taka antytechniczna i co tera?

Ale jak przypasuja dobrze to bedzie git

W zeszl6m tygodniu była m u dermatologa-cera naczynkowa. Wymyśliłam sobir, ze poprawie urode. Lekarz powiedziała, ze on nigdy nie wstrzykni mi kwasu, czy innych cudaków, ponieważ u niego mam ewidetnie chorobe naczyniową. Dał przepis na badania. Jestem przed 40-tką i już takie chocki klocki. Na początku zadawał pytania, wydawały mi się dziwne, ale on już wiedział. Lepiej się przebadać i byc pewnym. Kaw pije 3 dziennie, bo inaczej zasypiam, za niskie ciśnienie, naczynka pękają, żyły juz wychodza. Rodzinne.

15 minut temu, hawana napisał:

Co by Ci tu rzec Laseczko...Moze to mendopauza a nie spadek?

Nie wiem co lepsze. Tablety juz mus bedzie brac, a Ty taka antytechniczna i co tera?

Ale jak przypasuja dobrze to bedzie git

Wszystko do ... jakby tu rzec branżowo....do kupy.

"Tablety" już mam.

37 minut temu, lucyna.beata napisał:

yyyyy???? a jak??

Normalnie ... niby rozrywkę mam z dziadeczkiem , bo se ogląda szlaucha ..i ...ciągnie ...ciągnie i worek z uryną na stole ląduje ...Siedzę z nim w pokoju ..on na dużym rollstuhurze ...i ...a to ceratę ściąga ze stołu a na stole mój lapek przecież ....Teraz se nogę po amerykańsku na rancie stołu położył ... Grzeczny jest , cichy , ale ciutkę upierdliwości też w nim znajdzie . A ja lukam na zegar , ile czasu do kolacji a po niej diakonka przyjedzie go do łóżka położyć ... Sama nie da rady ..jeszcze lichutki po szpitalu .

10 minut temu, Afryka napisał:

Wszystko do ... jakby tu rzec branżowo....do kupy.

"Tablety" już mam.

To spokojnosci zycze i wszystko sie unormuje

18 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Lucynko dwuimienna ... czy mogłabyś to malutkie sombrero usunąć ? .... Przecież głowę przed słońcem ma już zasłoniętą ...głowa to głowa ....łeb  to co innego ...

a moze to kobeta z miseczka zero?? i bogatym owlosieniem?? depilacja juz odchodzi do lamusa