Rozmowa przy kawie (1)

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Ocipiałaś Bożka ???..A na ch..rabola my potrzebne w noc poślubną ...czyjąś ?

To nie wiesz że we Francji sprawdzano rano prześcieradła czy aby na pewno oblubienica cnotliwą niewiastą była ? 

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ocipiałaś Bożka ???..A na ch..rabola my potrzebne w noc poślubną ...czyjąś ?

Wiesz myślałam ze możemy na cos się przydac

Po obiadku i deserku zjadłam 2 banany, 4 mandarynki, kawałek ciasta, 4 czekoladki i niedługo trzeba mnie będzie potoczyć z powrotem do pracy. 

Teraz, 1bozka napisał:

Wiesz myślałam ze możemy na cos się przydac

Teraz, 1bozka napisał:

Wiesz myślałam ze możemy na cos się przydac

Dają sobie radę bez nas teraz ...dadzą i w noc poślubną .

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ocipiałaś Bożka ???..A na ch..rabola my potrzebne w noc poślubną ...czyjąś ?

W San Escobar zaproszeni goście na noc przedślubną tańczą na rurze u Dodzi w ogródku i łapią najarane elfy po krzakach.

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Po obiadku i deserku zjadłam 2 banany, 4 mandarynki, kawałek ciasta, 4 czekoladki i niedługo trzeba mnie będzie potoczyć z powrotem do pracy. 

OMG masz spustu mnie za godzine dopiero będzie serniczek

Teraz, 1bozka napisał:

OMG masz spustu mie za godzine dopiero będzie serniczek

Poczekam.....

32 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Styknie. Tortownica wielkosci kola mlynskiego. Basia48 taki przepis mi naraila,  to zrobilam. Tylko jeszcze szukam w necie przepisu na glazure dobrze kryjaca. Bo jakis taki, mocno zloty, z jednego boku mi wyszedl

Ta " glazura " dobrze kryje wszelkie niedoskonałości.

26 minut temu, Maria Jolanta napisał:

To nie wiesz że we Francji sprawdzano rano prześcieradła czy aby na pewno oblubienica cnotliwą niewiastą była ? 

Dobrze ze w Polsce nie

4 minuty temu, 1bozka napisał:

Dobrze ze w Polsce nie

Ale wy nie myślicie ...Karpiowi dać w łeb ..pęcherz wyjąć , nie czyścić i będzie krew i nawet huk odpowiedni . Takie duże dziewczyny a nic nie myślą ...noo.

Godzinę temu, Nugatka napisał:

Szkoda byłoby, gdybys przestała sie odzywać. Nie o to mi chodziło. Basia jest jajcara, ale takiego żartu nie wymyśliłaby dla jaj....są nawet granice żartów. Napisała prawdę bo jako pierwsza dowiedziała sie o tym, przyjaciele zawsze wiedza pierwsi. 

Dzięki Bogu...czyli Twoja mamusia " klepnęła" .

Godzinę temu, Nugatka napisał:

Wieczór panieński bedzie w Szwajcarii...

Kaszubskiej ...!? 

15 minut temu, Afryka napisał:

Ta " glazura " dobrze kryje wszelkie niedoskonałości.

Nie przepadam za taka. Wole taka

4 minuty temu, Afryka napisał:

Kaszubskiej ...!? 

Przecież nie na Alasce .

6 minut temu, Afryka napisał:

Kaszubskiej ...!? 

Nieeee 

9 minut temu, Afryka napisał:

Kaszubskiej ...!? 

Tak. W Kartuzach w majtkach i rajtuzach...

2 minuty temu, Paolo napisał:

Tak. W Kartuzach w majtkach i rajtuzach...

Albo w Olsztynie ...bez majtek na pierzynie .

6 godzin temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Mam forumowego newsa .....

Właśnie otrzymałam wiadomość na WA od jednej z koleżanek ( ksywka Nugatka ) , że nasz kolega przed chwilą padł na kolana i ....oświadczył się Jej ...tej Nugatce . Oświadczyny przypieczętował pierścionkiem ...wsunął na palec ...serdeczny zresztą . Jej palec ...żeby nie było ....Wisiorek też podobno był ....ale bez brylancika ...ino z jakąś łezką , czy tam inną kropelką na koniuszku...Ten wisiorek jeden ....

Nooo...tylko jeszcze poczekać musi ( ten Paolo ) jak teściowa ( przyszła ) ze mszy wróci , czy będzie chciała takiego zięćia ?....Może i tak . Taka zła gadzina z niego nie jest ...ostatecznie . .....Ano ...niech im się wiedzie na tej nowej  drodze życia ....Wszystkiego najlepszego Nugatko i Paolo ...tylko niech on już z tych kolan się podniesie ...lata swoje ma ...kolana już skrzypiące ...zapewne . Znam ten ból ..tez jestem posunięta mocno ...w latach .

Cieszę się, to bardzo piękne jak tzw dwie połówki odnajdą się i pokochają. Życzę szczęścia dla Nugatki i Paolo.

3 minuty temu, Lisa_Ona napisał:

Cieszę się, to bardzo piękne jak tzw dwie połówki odnajdą się i pokochają.

Noo...i to nie raz pokochają  a ...cały czas się kochają 

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Noo...i to nie raz pokochają  a ...cały czas się kochają 

I tak trzymać, miłość jest piękna.

Godzinę temu, Malina 1 napisał:

Ja już bo obiadku u syna,moja pd długo nie lubi się gościć więc jesteśmy już w domu,stół zastawiony super,na obiad frykadele, karkówka pieczona i pieczone kartofelki,wino piwo do wyboru,na deser ciasto i ciasteczka zajączki z lukrem,kawa.Atmosfera miła rodzinna,bo i rodzina fajna,jajka malowane owszem jak wszędzie,kilka lat temu jak byłam w innym miejscu na Wielkanoc też rodzina nawiozła tych jaj malowanych,myślę  no będziemy jadły potem jak znam życie i ich mentalność ok 2 miesięcy.Więc wpadłam na pomysł i z tych jajek zrobiłam kotlety pd bardzo smakowały i tak pozbyłam się kolorowych jajek.

No Malina, widzę, że nie możesz się zdecydować czy w ''Hiltonie'' czy tutaj, smutne...............

2 minuty temu, Lisa_Ona napisał:

No Malina, widzę, że nie możesz się zdecydować czy w ''Hiltonie'' czy tutaj, smutne...............

A widzisz bo ja chciałam się przekonać kto mnie śledzi,no i już wiem,a Ty  grasz na dwa fronty chyba skoro wiesz, to jest dopiero smutne

23 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Przecież nie na Alasce .

Po mszy w Mszanie Dolnej.

Zajączek i na niemieckiej ziemi mnie odwiedził

18 minut temu, Paolo napisał:

Tak. W Kartuzach w majtkach i rajtuzach...

W raj tu za ch....wafla nie , w pończochach ,z orderem podwiązki.