Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

21 minut temu, geronimo napisał:

Pewnie się komuś jej stringi podobały, i zatrzymał sobie.xd

A tak na poważnie to jak nie znajdą, otrzyma odszkodowanie

Ciekawe czy to była tyż Lufthansa?

Może Lufthansa zbiera ciuchy dla imigrantów >:(

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minut temu, geronimo napisał:

Pewnie się komuś jej stringi podobały, i zatrzymał sobie.xd

A tak na poważnie to jak nie znajdą, otrzyma odszkodowanie

Ciekawe czy to była tyż Lufthansa?

Jakieś dwie inne. Pisała o tym szeroko. Może jak się dzisiaj zamelduje, to powtórzy. Na razie jest na etapie walki o odszkodowanie..same skarby tam miała....:smutek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Już dajcie tej kobicinie pożyć ...jeszcze trochę . Zajrzałam na stare śmieci i dowiedziałam się z wpisów , że ona też tutaj luka ...bidulka .... A jak ładnie tytułuje to forum ...." opiekunka bredzi "xd

Z tym bredzeniem , to miała na myśli te swoje ponad 300 postów , które tutaj nabredziła  :szydera: i tą niezliczoną ilość w postach jako gość :szydera: Jestem tolerancyjna ile hipokryzji nie trafię i śmierdzi mi na kilometr >:( Niech się tylko tu pokaże pod swoim nickiem . jeśli  ma choć troszkę cywilnej odwagi ( w co nie wierzę )  to odczuje na własnej skórze , co to znaczy bredząca poprawność polityczna w moim wydaniu . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, violka napisał:

Z tym bredzeniem , to miała na myśli te swoje ponad 300 postów , które tutaj nabredziła  :szydera: i tą niezliczoną ilość w postach jako gość :szydera: Jestem tolerancyjna ile hipokryzji nie trafię i śmierdzi mi na kilometr >:( Niech się tylko tu pokaże pod swoim nickiem . jeśli  ma choć troszkę cywilnej odwagi ( w co nie wierzę )  to odczuje na własnej skórze , co to znaczy bredząca poprawność polityczna w moim wydaniu . 

Oooooo....obudziliśmy się w bojowym nastroju? :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tu tez slonecznie....poki co....oby jak najdluzej ale wyglada na to ze jutro znow...do bani...i wlasnie w srode jak moglabym na dluzej z domu wybyc..

dziadek znow wierci w scianach dziurki mierzy mlotkiem stuka...a babka slucha slucha slucha....zaraz obiadek potem mala przerwa i popoludniu ...odciski na tylku...

ale z kazdym dniem...coraz blizej do wyjazdu ...

dzisiaj akcja zatkanego przewodu przy zglebinku...i pani chciala szybko czas zaoszczedzic a tak niestety zanim powymienialam poplukalam itd...minelo jej 20 minut ...dziadek pogadanke strzelil a pani z caritasu obrazona wyszla...bo oni maja...10 minut na przygotowanie lekow w mozdzierzu i ich podanie...na co dziadek skomentowal ze skoro ona czuje sie wziac odpowiedzialnosc za bledne lub byle jak wykonanie czynnosci zawartej w umowie oraz komplikacje jakie moga sie pojawic to..jej gratuluje profesjonalizmu..pooooszlaa jak zmyta

zobaczymy co przyniesie kolejne podanie lekow ...

mozna ksiazke napisac i to bedzie tomiskoooo

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, violka napisał:

Z tym bredzeniem , to miała na myśli te swoje ponad 300 postów , które tutaj nabredziła  :szydera: i tą niezliczoną ilość w postach jako gość :szydera: Jestem tolerancyjna ile hipokryzji nie trafię i śmierdzi mi na kilometr >:( Niech się tylko tu pokaże pod swoim nickiem . jeśli  ma choć troszkę cywilnej odwagi ( w co nie wierzę )  to odczuje na własnej skórze , co to znaczy bredząca poprawność polityczna w moim wydaniu . 

Violka ...od " love " to mamy eF-eMkę ...znaczy Fiolettę , ale ja Ci po naszemu , krajowemu napiszę ...: już Cię lubię :cmok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Violka ...od " love " to mamy eF-eMkę ...znaczy Fiolettę , ale ja Ci po naszemu , krajowemu napiszę ...: już Cię lubię :cmok:

Ja nie wiem ,co ona bierze ,ta I.P. ,ale ,albo dawkę zwiększyć ,albo zmienić lekarza...imaginuj to sobie,że ona wybiera się tu ,jak to ona nazwała na " opiekunka bredzi"...ale jak się tłumy przewalą,tylko nie wiem po co?... chyba,że " merytorycznie " pobredzić... zresztą co ja się dziwię ,ona jak Bóg,jest wszędzie ...tam gdzie jej wcale nie wypatrują.:d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam rynek klepaczek:cześć3: ja już dobry uczynek zrobilam,,odwiedziłam Friedhof,,pomogłam bratki posadzić,,ogarnąc grób rodziców slodziaka,,lubię cmentarze ,,ze mną chyba coś jest nie tak,,kiedyś wręcz uciekalam z tych miejsc a teraz wręcz lubię odwiedzac ,,poznawac itd,,,ale szykowal się pogrzeb i w tempie blyskawicy zrobiliśmy wszystko,,zresztą ja jestem błyskawica :oklaski: zalśniłam na cmentarzu,,,bo oczywiscie słodziak powiedzial ,że za elegancko się ubralam:oklaski: ale to ja,,innych rzeczy nie mam,,nawet do ogrodu idę pracowac  do kwiatków to też jak kwiatek:hura: a zaraz ? kuchnia ,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, geronimo napisał:

Z tymi walizkami pętającymi się po świecie toO.o miałem przygodę.

Lecąc do Stuttgartu miałem przesiadkę we Frankfurcie, spokojnie przesiadłem sie do drugiego samolotu.

W Stuttgarcie okazało się ze nie mam walizki, pozostał mnie tylko podręczny ze sprzętem.

Narobiłem grandy jak diabli bo zostałem w jednych portkach.

Odzyskałem wszystko po 3 dniach, moja walizka poleciała sobie na wycieczkę do Egiptu.xd

Dobrze ze wróciła, ale i tak musiałem kupić drugi komplet ciuchów

.

Podpowiedz, czy jakieś odszkodowanie wywalczyłeś. Podobno 30 $ na 1 kg wagi walizki jest ryczałtem liczone.  W moim przypadku( tzn. w przypadku Jonasza) wychodzi na to, że ja nigdzie nie leciałam O.o i też na odszkodowanie  za bardzo liczyć nie mogę . Otóż na oficjalne pismo do TUI jakie wystosowałam, dziś odpowiedź dostałam taką, że nie miałam w ogóle wykupionego lotu O.o. I teraz nie wiem, czy ja tam byłam , czy nie O.o.  Ja chyba jakaś popierdułka jestem, że żadne linie lotnicze nie chcą się przyznać, że zajmowałam miejsce w samolocie i , że osobno wybuliłam 90€ za samą walizkę. Nie mam już sił walczyć, a im pewnie o to chodzi. Chcą mnie zmęczyć i do Tworek wysłać.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Mam numer na kartę w Orange i się nazbierało bo nie przepada jak doładuję. A doładowuję zazwyczaj 50 zł na 2-3 miesiące, nie gadam dużo a jak ktoś wie że mam tel na kartę to często sam oddzwania. A wszystko przez to że jak chciałam zmienić taryfę albo operatora to każdy mi wciskał intetnet w pakiecie. A na cholerę mi internet w komórce jak z niego nie korzystam bo wszędzie internet mam ? Teraz okazało się to zbawienne bo pewnie w pakietach by przepadło.

Tak myślalam ,że nazbieralaś przez parę miesięcy bo inaczej nie ma szans miec tyle Gb,,,,ok! wszystko wiem -dzięki wielkie ,,:love:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

@Heidi ja jestem niespotykanie spokojny człowiek ale do q..y nędzy szlag by mnie trafił !!!!! :przekleństwa:

Ja brałam temat na spokojnie, bo szmat w szafach pełno, że drzwi się nie domykają. Tylko dziś to już mnie podk..li >:(. Choć przeklinać nie lubię, to jak murarz na budowie dzisiaj klęłam. Prosta rzecz, zwrócić się do przewoźników o zwrot mienia. Tylko oni teraz  twierdzą, że mnie tam nie było>:( . A moje  imienne  bilety trzymam w garści >:(

-Osobiście nadawałam walizkę przy okienku TUI na Gran Canaria,

--mam ślad opłaty kartą z mojego konta bankowego ,

-osobiście nadzorowałam oklejenie mojego bagażu paskiem kodowym. 

-Po wylądowaniu w Kolonii przy taśmie z walizkami mojego bagażu nie było,

-na lotnisku  w Kolonii też go nie ma,

-w docelowej Warszawie-Modlin  także go nie ma

-linie Ryanair też nie mają.

To kto ją ma do jasnej ciasnej ??? Bo ja nie !!!!

Chyba zwołam pismaków i  podpalę się benzyną . Tak będzie najprościej i najtaniej :smutek:

Ostatni mój list  posłałam na lotnisko Las Palmas.Może w ogóle mój bagaż nie wyleciał ? To za co ja zapłaciłam 90€?

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Heidi napisał:

Podpowiedz, czy jakieś odszkodowanie wywalczyłeś. Podobno 30 $ na 1 kg wagi walizki jest ryczałtem liczone.  W moim przypadku( tzn. w przypadku Jonasza) wychodzi na to, że ja nigdzie nie leciałam O.o i też na odszkodowanie  za bardzo liczyć nie mogę . Otóż na oficjalne pismo do TUI jakie wystosowałam, dziś odpowiedź dostałam taką, że nie miałam w ogóle wykupionego lotu O.o. I teraz nie wiem, czy ja tam byłam , czy nie O.o.  Ja chyba jakaś popierdułka jestem, że żadne linie lotnicze nie chcą się przyznać, że zajmowałam miejsce w samolocie i , że osobno wybuliłam 90€ za samą walizkę. Nie mam już sił walczyć, a im pewnie o to chodzi. Chcą mnie zmęczyć i do Tworek wysłać.

@hedi  W każdej linii lotniczej można sprawdzić na podstawie listy pasażerskiej czy dany klient odbył tego dnia podróż samolotem. Ślad musi byc w systemie.

A reklamację bagaźową zawsze spisuje po wylądowaniu samolotu i stwierdzeniu ze albo brak bagażu albo jest uszkodzony na podstawie odcinka bagazowego, który dostajesz przy odprawie. Jeśli spisałaś protokół zaginięcia bagażu to powinnaś otrzymać odszkodowanie. 

Dotyczy to zarówno tanich linii jak i rejsowych.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, awe59 napisał:

@hedi  W każdej linii lotniczej można sprawdzić na podstawie listy pasażerskiej czy dany klient odbył tego dnia podróż samolotem. Ślad musi byc w systemie.

A reklamację bagaźową zawsze spisuje po wylądowaniu samolotu i stwierdzeniu ze albo brak bagażu albo jest uszkodzony na podstawie odcinka bagazowego, który dostajesz przy odprawie. Jeśli spisałaś protokół zaginięcia bagażu to powinnaś otrzymać odszkodowanie. 

Dotyczy to zarówno tanich linii jak i rejsowych.

Lot miałam łączony. Gran Canaria liniami Tui do Koln, i po 2 godzinach z Koln do Warszawy liniami Ryanair. Mój baga z miał na mnie czekać w Warszawie. Po wylądowaniu i stwierdziałam, że nie ma mojego bagażu. Podeszłam do okienka z reklamacją, a gościu mi mówi, ze reklamacji zaginięcia bagażu nie może przyjąć, bo bagażu nie było na pokładzie O.o. Zadzwoniłam do koordynatorki, kazała jechać do domu (czekało mnie jeszcze 200 km jazdy w środku nocy) , a ona zajmie się resztą. Ok. kazali, to zrobiłam wg wskazówek. Po czym dostałam informację, że walizka jest w Koln, w Niemczech nic nie ginieO.o. Zaufałam osobie. Zgłaszam się do Koln , a oni, że nie mają kufra. I od tego czasu  dzwonię, piszę, mailuję do wszystkich na mojej turystycznej drodze, a wszyscy ze mnie wariatkę teraz zrobili, bo jak twierdzą:  mnie tam przeciez w ogóle nie było :smutek: . Już sama nie wiem, co ja za Jonasz jestem

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Heidi cytuję "Chyba zwołam pismaków i  podpalę się benzyną" no chyba nie "się" tylko "ich" powinnaś napisać. Bo niby dlaczego sobie masz krzywdę zrobić :szok: a oni to maj a gdzieś. 

A tak na marginesie czy to Ty Margarytko nasza ??? Kurcze przez te zmiany nocków desantowców niektórych nie rozpoznaję. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Heidi napisał:

Ja brałam temat na spokojnie, bo szmat w szafach pełno, że drzwi się nie domykają. Tylko dziś to już mnie podk..li >:(. Choć przeklinać nie lubię, to jak murarz na budowie dzisiaj klęłam. Prosta rzecz, zwrócić się do przewoźników o zwrot mienia. Tylko oni teraz  twierdzą, że mnie tam nie było>:( . A moje  imienne  bilety trzymam w garści >:(

-Osobiście nadawałam walizkę przy okienku TUI na Gran Canaria,

--mam ślad opłaty kartą z mojego konta bankowego ,

-osobiście nadzorowałam oklejenie mojego bagażu paskiem kodowym. 

-Po wylądowaniu w Kolonii przy taśmie z walizkami mojego bagażu nie było,

-na lotnisku  w Kolonii też go nie ma,

-w docelowej Warszawie-Modlin  także go nie ma

-linie Ryanair też nie mają.

To kto ją ma do jasnej ciasnej ??? Bo ja nie !!!!

Chyba zwołam pismaków i  podpalę się benzyną . Tak będzie najprościej i najtaniej :smutek:

Ostatni mój list  posłałam na lotnisko Las Palmas.Może w ogóle mój bagaż nie wyleciał ? To za co ja zapłaciłam 90€?

Twój bagaż mógł polecieć w zupełnie innym kierunku bądź nie został załadowane do samolotu. Podstawą do poszukiwania bagażu jest protokół zaginięcia tzw PIR i te małe odcinki, które dostajesz przy odprawie. A to co masz w ręku to nie są bilety tylko wydruki rezerwacji. Teraz już nie ma papierowych biletów tylko elektroniczne. A wydruk rezerwacji nie jest jednoznaczny z tym, ze odbylaś podróż.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, violka napisał:

Z tym bredzeniem , to miała na myśli te swoje ponad 300 postów , które tutaj nabredziła  :szydera: i tą niezliczoną ilość w postach jako gość :szydera: Jestem tolerancyjna ile hipokryzji nie trafię i śmierdzi mi na kilometr >:( Niech się tylko tu pokaże pod swoim nickiem . jeśli  ma choć troszkę cywilnej odwagi ( w co nie wierzę )  to odczuje na własnej skórze , co to znaczy bredząca poprawność polityczna w moim wydaniu . 

Cześć. Chętnie pomogę. Gość czy nie gość, zawsze i wszędzie rozpoznam ten gatunek ludzki. Ograniczone, czy zawężone pole widzenia przeciwnika, bardzo mi to rozpoznanie ułatwia.

A głównym i podstawowym sednem wypowiedzi jest nienawiść do drugieczo człowieka. I to jest ten znak szczególny, klucz, po którym wszędzie to to wywęszę. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Mycha napisał:

@Heidi cytuję "Chyba zwołam pismaków i  podpalę się benzyną" no chyba nie "się" tylko "ich" powinnaś napisać. Bo niby dlaczego sobie masz krzywdę zrobić :szok: a oni to maj a gdzieś. 

A tak na marginesie czy to Ty Margarytko nasza ??? Kurcze przez te zmiany nocków desantowców niektórych nie rozpoznaję. 

Nie, Margaritka pisze pod własnym Nickiem. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...