Rozmowa przy kawie (1)

mozna tez i tak

kawa mocniejsza..kiedys sobie taka z kijowa przywiozlam...z odrobina soli kawa stawiala na nogi

oczywiscie w akcie desperacji ....

mozna tak

i zeby kawa lepiej smakowla...pomyslalam ze w takich kubkach z motywacja najlepiej dziala wiec..

milego slonecznego pogodnego zycze na cala reszte dnia

4 minuty temu, geronimo napisał:

no tak..to tez jest praca co nie?

wiec opierdzielac sie ode bo kawa juz zaliczona

mielgo jeszcze raz

Witam porannie.

Kawa zrobiona, pora zacząć nowy piękny dzień.

Jeśli nie będzie piękny to siła autosugestii może takim go uczyni. 

8 godzin temu, Blondi napisał:

@Maria Jolanta pisz jaką masz kartę i skąd i za ile,,też chcę te GB ,,

Mam numer na kartę w Orange i się nazbierało bo nie przepada jak doładuję. A doładowuję zazwyczaj 50 zł na 2-3 miesiące, nie gadam dużo a jak ktoś wie że mam tel na kartę to często sam oddzwania. A wszystko przez to że jak chciałam zmienić taryfę albo operatora to każdy mi wciskał intetnet w pakiecie. A na cholerę mi internet w komórce jak z niego nie korzystam bo wszędzie internet mam ? Teraz okazało się to zbawienne bo pewnie w pakietach by przepadło.

16 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Witam porannie.

Kawa zrobiona, pora zacząć nowy piękny dzień.

Jeśli nie będzie piękny to siła autosugestii może takim go uczyni. 

a to fakt...grunt to w lustro spojrzec powiedziec sobie"sliczna jestem" albo.."swiat jest piekny "  miec sloneczny nastroj ..po prostu dobry humor..mysle ze kazdy z nas tego pozytywnego nastawienia potrzebuje..

ja mialam moze nie koszmary ale spalo mi sie ciezko bo jakos cos mnie gniotlo...mialam na wieczor kilka wrazen niekoniecznie dobrych i byc dlatego spalo mi sie nie tak jak powinno...ale grunt zeby nowy dzien z pogoda powitac nawet jezeli za szyba jeszcze ciemno a na termometrze tylko plus 1..

moja ulubiona liczba....44

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

a to fakt...grunt to w lustro spojrzec powiedziec sobie"sliczna jestem" 

Aż taką kłamczuchą nie jestem. 

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Aż taką kłamczuchą nie jestem. 

ale co ty...oczywisceie ze jestes...kazdy z nas lub...kazda z nas ma w sobie cos z bogini a ze boginki cudne sa...wiec...i ty i ja jestesmy cudne 

Dziękuję, nie ma to jak na dzień dobry uzyskać informację że jestem kłamczuchą. 

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Dziękuję, nie ma to jak na dzień dobry uzyskać informację że jestem kłamczuchą. 

doczyta kolezanka...mam na mysli ze boginka jestes a nie klamczucha no ale uslyszy to co kto chce ..

ide myc posladki mojej babulenki...dzisiaj jest spokojna...oby tak spokojnie oddychala jak teraz przez reszte dnia

A myśmy wczoraj z pdp i jej córką miały interesującą rozmowę o .... kupkaniu.  Wniosek był jeden. Jeśli będzie rozwolnienie w nocy to wzywa córkę bo Marija musi odpocząć.  Jak ja lubię jak Niemcy wymawiają to imię, trochę jakby po italiańsku.

Przepradzam, przepraszam, przepraszam. Zrobił się g...y temat a to w końcu nowy piękny dzień. Ptaszki świergolą, słoneczko jeszcze w betach ale pewnie kawkę pije i zaraz wstanie.

Nie bójcie się wstawać, oczka przecierać i do lusterka spozierać. Mnie tam nie zobaczycie. 

Dzień dobry ludziska .

Dzis se zaspiewam : Ostatni dzien , ostatnia noc ...i bedzie sie dzialo , ze nocy bedzie malo)), cos chyba przekrecilam , ale to nic)).

Milego dnia ))

 Ale już siorbię...próbuję dojrzeć ten piękny cudowny poranek...próbuję dalej... Ale co tam...w końcu go dojrzę....witajcie kochani 

Dwójka z przodu. 29 dni zostało 

17 minut temu, Magdzie napisał:

Dzień dobry ludziska .

Dzis se zaspiewam : Ostatni dzien , ostatnia noc ...i bedzie sie dzialo , ze nocy bedzie malo)), cos chyba przekrecilam , ale to nic)).

Milego dnia ))

Nic nie pokręciłaś, wszystko Ci będzie wolno.

Jutro. 

21 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Przepradzam, przepraszam, przepraszam. Zrobił się g...y temat a to w końcu nowy piękny dzień. Ptaszki świergolą, słoneczko jeszcze w betach ale pewnie kawkę pije i zaraz wstanie.

Nie bójcie się wstawać, oczka przecierać i do lusterka spozierać. Mnie tam nie zobaczycie. 

marija..lepiej o gownie niz o polityce bo jak wpadnie wp czasami na lapku to mnie telepeka bierze i mocno sie zastanawiam czy aby napewno to jeszcze moj kraj  na literke P  czy zmienil nazwe na panstwo zaczynajace sie na litere K...strasznie to doluje...nie wspomne o tzw szoku cenowym po piewrszej wizyci w biedrone np...

To nie czytaj, będziesz zdrowsza. 

Teraz, Maria Jolanta napisał:

To nie czytaj, będziesz zdrowsza. 

no przecie pisze ze jak mi wpadnie prawie z rece a ze mam poczte na wp to sila rzeczy sie zdarza co nie??

humorek dopisuje widze 

ja musze siorbnac drugi kubel kawy bo oczy mi na dol lepca...

idziemy?

10 minut temu, Maria Jolanta napisał:

To nie czytaj, będziesz zdrowsza. 

Czy aby na pewno?  Ja jak wchodzę na pocztę to tylko patrzę na tytuły i już od nich jestem chora 

Idę popracować, tfu...pozarabiać na luksusy  Ale wrócę....

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Idę popracować, tfu...pozarabiać na luksusy  Ale wrócę....

E tam, robota to głupota.

Picie to jest zycie / kawy /