Rozmowa przy kawie (1)

35 minut temu, INEZ napisał:

A zapleśniałe ogryzki pod łóżkiem mogą się na coś przydać? może jakieś wino jabłkowe dało by się z nich zrobić ?

Dałoby się....dla świń...też lubią popić 

Ludzie...ludzie....zwariowałem...pieniądze rozdaję....jakoś tak Kociniak nawoływał.....ale @Heidi i @INEZ przebijają wszystko...biznes octowy otwieraja.... Wzbogacą się dziewczynki, oj wzbogacą  To jeszcze zacznijcie bimber pędzić, to niemieckie braueraje zbankrutują...

Co to? Gdzie zniknęliście? 

Tak się nie robi....zostawiliście mnie samą...

6 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Tak się nie robi....zostawiliście mnie samą...

to ode mnie na otarcie łeż

15 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ludzie...ludzie....zwariowałem...pieniądze rozdaję....jakoś tak Kociniak nawoływał.....ale @Heidi i @INEZ przebijają wszystko...biznes octowy otwieraja.... Wzbogacą się dziewczynki, oj wzbogacą  To jeszcze zacznijcie bimber pędzić, to niemieckie braueraje zbankrutują...

Prośba do wszystkich żeby opakowań szklanych nie wyrzucali bo musimy mieć te specjały do czego rozlewać

Teraz, INEZ napisał:

Prośba do wszystkich żeby opakowań szklanych nie wyrzucali bo musimy mieć te specjały do czego rozlewać

Już zaczynam słoiki zbierać.... 

17 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ludzie...ludzie....zwariowałem...pieniądze rozdaję....jakoś tak Kociniak nawoływał.....ale @Heidi i @INEZ przebijają wszystko...biznes octowy otwieraja.... Wzbogacą się dziewczynki, oj wzbogacą  To jeszcze zacznijcie bimber pędzić, to niemieckie braueraje zbankrutują...

Cicho bo jeszcze ktoś to pod dodatkową działalność opiekuńczą podciągnie i kłopoty będziemy miały z @Heidi

4 minuty temu, INEZ napisał:

Cicho bo jeszcze ktoś to pod dodatkową działalność opiekuńczą podciągnie i kłopoty będziemy miały z @Heidi

 Tak się cieszyłam waszym sukcesem, że odtrąbiłam sukces na całe gardło....

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

 Tak się cieszyłam waszym sukcesem, że odtrąbiłam sukces na całe gardło....

 Nie płakaj tu sami swoi i firmom nas nikt nie wyda a tym bardziej stronie niemieckiej

Teraz, INEZ napisał:

 Nie płakaj tu sami swoi i firmom nas nikt nie wyda a tym bardziej stronie niemieckiej

Ufff..... Ja was nie wydam, a w ramach zadośćuczynienia będę ogryzki i skórki zbierać...nawet spleśniałe 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Ufff..... Ja was nie wydam, a w ramach zadośćuczynienia będę ogryzki i skórki zbierać...nawet spleśniałe 

A masz ? to zbieraj  wszystko do jednego worka a jak będziesz wracać do Polski to zostawisz w umówionym tajemnym miejscu przy autostradzie

3 minuty temu, INEZ napisał:

A masz ? to zbieraj  wszystko do jednego worka a jak będziesz wracać do Polski to zostawisz w umówionym tajemnym miejscu przy autostradzie

Tak zrobię....za 20 dni będę wyjeżdżać, to wcześniej poproszę 

24 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Tak się nie robi....zostawiliście mnie samą...

Nie rycz głupia, już jestem i ryzy papieru toaletnego mam na otarcie łez, nawet świeżo zapas zakupiony. Byłam z Dziadkiem dziś na zakupach, jedna rolka dla Ciebie . Nawet Dziadzio nie kręcił nosem jak rękę wyciągałam po dobre produkty. Oj , żeby tylko nie przechwalić. Zapowiada się zdrowa atmosfera. Na razie za wszystko dziękują i nawet zdałam egzamin z gotowania.  Jednak czas pokaże , gdzie kłaki pochowane

Ja wróciłam ,,,wróciłam i już jestem w zimnym De bardzo zimnym,,,wyjechaliśmy w sobotę rano ,,spokojnie ,,słodziak jakiś zestresowany był,,był Stressman ale ja spokojna ,,dla mnie nischt zu tragisch,,więc jedziemy do Avinion,,,dojechaliśmy na wieczór a tam burza ,leje ,zimno nie było bo 8 stopni to nie jest zle,,ale ciemno,,dobrze ze camping był jeszcze otwarty ,,co ja sie uśmiałam jak sami wybieralismy miejsce w tych ciemnosciach na jedną noc,,hahahha super ,,błoto ,,mokro,,nic nie pasowało slodziakowi,,mialam z niego ubaw,,az w końcu wynalazłam przy toaletach ,,blisko pod pryśnice ,,ok! pasi ,,potem patrzę a to plac na inwalidynischt zu tragisch ,,mozemy udac trochę połamanych,,,,ubaw mialam równy,,jak dziecko ,,,ale to nic ,,,idę do tych toalet,,i lekka załamka,,wszystko pootwierane ,,zimnica ,,ja która bylam na bogatym campingu mam porownanie,,toalety musza być super i łazienki,,a tu lekka rosja,,,dobre na upały ale nie na zimę,,,pierwszy slodziak zasuwa do mycia ,,bo ja musze się napalić najpierw ,,,i znowu śmiech ,,bo wyszedł z łazienek i mówi ,że pokaże mi gdzie on sie kąpal i jest tam juz ciepła woda i my razem w tych szlafrokach po tych lazienkach ,,,hahahha co ja sie uśmialam,,,a łazienki misz masz ,,wspólne czy to pan czy pani,,,wesoło było,,,

1 minutę temu, Blondi napisał:

Ja wróciłam ,,,wróciłam i już jestem w zimnym De bardzo zimnym,,,wyjechaliśmy w sobotę rano ,,spokojnie ,,słodziak jakiś zestresowany był,,był Stressman ale ja spokojna ,,dla mnie nischt zu tragisch,,więc jedziemy do Avinion,,,dojechaliśmy na wieczór a tam burza ,leje ,zimno nie było bo 8 stopni to nie jest zle,,ale ciemno,,dobrze ze camping był jeszcze otwarty ,,co ja sie uśmiałam jak sami wybieralismy miejsce w tych ciemnosciach na jedną noc,,hahahha super ,,błoto ,,mokro,,nic nie pasowało slodziakowi,,mialam z niego ubaw,,az w końcu wynalazłam przy toaletach ,,blisko pod pryśnice ,,ok! pasi ,,potem patrzę a to plac na inwalidynischt zu tragisch ,,mozemy udac trochę połamanych,,,,ubaw mialam równy,,jak dziecko ,,,ale to nic ,,,idę do tych toalet,,i lekka załamka,,wszystko pootwierane ,,zimnica ,,ja która bylam na bogatym campingu mam porownanie,,toalety musza być super i łazienki,,a tu lekka rosja,,,dobre na upały ale nie na zimę,,,pierwszy slodziak zasuwa do mycia ,,bo ja musze się napalić najpierw ,,,i znowu śmiech ,,bo wyszedł z łazienek i mówi ,że pokaże mi gdzie on sie kąpal i jest tam juz ciepła woda i my razem w tych szlafrokach po tych lazienkach ,,,hahahha co ja sie uśmialam,,,a łazienki misz masz ,,wspólne czy to pan czy pani,,,wesoło było,,,

No, to nareszcie masz to co my... Zimno, zimno, zimno....

10 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ufff..... Ja was nie wydam, a w ramach zadośćuczynienia będę ogryzki i skórki zbierać...nawet spleśniałe 

Dobra nasza. Zostałaś już wyróżniona, datego będziesz miała pierwszeństwo w delektowaniu specjałów. Chyba, że nie chcesz 

3 minuty temu, Heidi napisał:

Nie rycz głupia, już jestem i ryzy papieru toaletnego mam na otarcie łez, nawet świeżo zapas zakupiony. Byłam z Dziadkiem dziś na zakupach, jedna rolka dla Ciebie . Nawet Dziadzio nie kręcił nosem jak rękę wyciągałam po dobre produkty. Oj , żeby tylko nie przechwalić. Zapowiada się zdrowa atmosfera. Na razie za wszystko dziękują i nawet zdałam egzamin z gotowania.  Jednak czas pokaże , gdzie kłaki pochowane

Spacyfikowałaś Bajerantów? 

Teraz, Heidi napisał:

Dobra nasza. Zostałaś już wyróżniona, datego będziesz miała pierwszeństwo w delektowaniu specjałów. Chyba, że nie chcesz 

Eeeee....zdrowa jestem...antybiotyków nie potrzebuję... 

Z Avinionu ponad 1200 km do domu,,,wieczorkiem byliśmy w De  i slodziak mówi ,,jedziemy do domu,,prosto ,,żadnych noclegów na Campingu,,południe De całe białe ,,mróz i dużo sniegu,,,a ja cała heppi-jasne ,,mi pasuje jechac do domu,,, o 1 w nocy byliśmy w domu,,,super!!!! dzisiaj cały dzien na rozpakowywaniu i praniu itd, spokojnie i fajnie,,,podróz zleciała szybko,,jednak to  2tyś , km,,,

Jak mnie się chce spać.... 

3 minuty temu, Heidi napisał:

Nie rycz głupia, już jestem i ryzy papieru toaletnego mam na otarcie łez, nawet świeżo zapas zakupiony. Byłam z Dziadkiem dziś na zakupach, jedna rolka dla Ciebie . Nawet Dziadzio nie kręcił nosem jak rękę wyciągałam po dobre produkty. Oj , żeby tylko nie przechwalić. Zapowiada się zdrowa atmosfera. Na razie za wszystko dziękują i nawet zdałam egzamin z gotowania.  Jednak czas pokaże , gdzie kłaki pochowane

No właśnie do dobrego szybko można się przyzwyczaić no i że się przełamałaś i po te dobre produkty sięgałaś na półeczki .dla dziadka chyba go polubiłam

Teraz, Blondi napisał:

Z Avinionu ponad 1200 km do domu,,,wieczorkiem byliśmy w De  i slodziak mówi ,,jedziemy do domu,,prosto ,,żadnych noclegów na Campingu,,południe De całe białe ,,mróz i dużo sniegu,,,a ja cała heppi-jasne ,,mi pasuje jechac do domu,,, o 1 w nocy byliśmy w domu,,,super!!!! dzisiaj cały dzien na rozpakowywaniu i praniu itd, spokojnie i fajnie,,,podróz zleciała szybko,,jednak to  2tyś , km,,,

5 minut temu, Blondi napisał:

,,hahahha co ja sie uśmialam,,,a łazienki misz masz ,,wspólne czy to pan czy pani,,,wesoło było,,,

A... czy ten Pan i ta Pani są w sobie zakochani ?

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Eeeee....zdrowa jestem...antybiotyków nie potrzebuję... 

Nie wykręcaj się teraz jak koleżanki proponują to trzeba