Rozmowa przy kawie (1)

13 minut temu, lucyna.beata napisał:

ale niespodzianek nie koniec

siedze sobie w kuchni i czekam az mi ciasto wyrosnie...dzwoni telefon...numeru nie znam odbieram...i znow ale tym razem ze zlosci na siebie sama zuchwa spadla mi na glebe...dzwonil m=dziadek z poprzedniej stelli...kwota jaka mi zaoferowal mnie zwalila na kolana ale podziekowalam....nikomu takiego zlecenia nie zycze NIKOMU!!!!

kasa mojego stanu psychicznego nie jest w stanie zrekompensowac dziur w glowie jakie mialam jeszcze do niedawna a we wrzesniu wyjechala z tego piekla...

no to teraz czekam na wasze propozycje ile mogl mi zaproponiwac...posmiejemy sie 

2100  

12 minut temu, violka napisał:

A ja zbieram takie monety  z nich można cuda robić Potrzebujemy tylko żywicy epoksydowej i troszkę inwencji twórczej 

6 minut temu, violka napisał:

2100  

no dobra...zeby zamknac temat...poprzednio on mi spiewal 3000 ale wymowilam sie...dzisiaj wskoczyl na 3500

i tez podziekowalam...

mirela to przerabiala na sobie....stres, strach, nieprzespane noce, scisniety zoladek....i ciagla krytyka....

zadne pieniadze tego nie wynagrodza...i jak pisalam ABSOLUTNIE NIKOMU NIE ZYCZE takiego zlecenia..

11 minut temu, lucyna.beata napisał:

moi kochani to malo...

dodam ze w ciagu 12 miesiecy przez dom przewinelo sie kilkanascie opiekunek....dopowiedzcie sobie...ja jako jedyna wytrzymalam tam ponad pl roku

Te, masochistka, skoro mało, to kładź kwotę na stół....z miedziaków... I mów ile Castro zaproponował...

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Te, masochistka, skoro mało, to kładź kwotę na stół....z miedziaków... I mów ile Castro zaproponował...

patrz do gory

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

patrz do gory

Ty pisałaś, ja pisałam, twój post wlazł wyżej....

6 minut temu, lucyna.beata napisał:

no dobra...zeby zamknac temat...poprzednio on mi spiewal 3000 ale wymowilam sie...dzisiaj wskoczyl na 3500

i tez podziekowalam...

mirela to przerabiala na sobie....stres, strach, nieprzespane noce, scisniety zoladek....i ciagla krytyka....

zadne pieniadze tego nie wynagrodza...i jak pisalam ABSOLUTNIE NIKOMU NIE ZYCZE takiego zlecenia..

 

Szybko przeliczyłam i doszłam do wniosku , że na tydzień mogę wskoczyć  chyba dam radę 

7 minut temu, lucyna.beata napisał:

no dobra...zeby zamknac temat...poprzednio on mi spiewal 3000 ale wymowilam sie...dzisiaj wskoczyl na 3500

i tez podziekowalam...

mirela to przerabiala na sobie....stres, strach, nieprzespane noce, scisniety zoladek....i ciagla krytyka....

zadne pieniadze tego nie wynagrodza...i jak pisalam ABSOLUTNIE NIKOMU NIE ZYCZE takiego zlecenia..

 

Zadzwoń do Castra i powiedz, że masz super opiekunkę, tfu... damę do towarzystwa dla niego...jak da 4000 to jadę  Ale sreber nie będę pucować 

Teraz, violka napisał:

Szybko przeliczyłam i doszłam do wniosku , że na tydzień mogę wskoczyć  chyba dam radę 

niech dołoży jeszcze 500 euro i dwie tam pojadą aby bylo razniej walczyć z dziadkiem

Teraz, violka napisał:

Szybko przeliczyłam i doszłam do wniosku , że na tydzień mogę wskoczyć  chyba dam radę 

acha...ale on chce kogos na minimum 3 miesiace...dasz rade??

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

To dzieło zaczerpnęłam z internetu  ale będę teraz tworzyć jak wrócę do domu 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Zadzwoń do Castra i powiedz, że masz super opiekunkę, tfu... damę do towarzystwa dla niego...jak da 4000 to jadę  Ale sreber nie będę pucować 

ale tam jest diabeł i potrzebuje czarownicy,,, a nie damy,,damy damy,,,

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Zadzwoń do Castra i powiedz, że masz super opiekunkę, tfu... damę do towarzystwa dla niego...jak da 4000 to jadę  Ale sreber nie będę pucować 

na 3 miesiace?? z jego synem, gomorra...i jego charakterem??

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Zadzwoń do Castra i powiedz, że masz super opiekunkę, tfu... damę do towarzystwa dla niego...jak da 4000 to jadę  Ale sreber nie będę pucować 

Na sreberka podam ci szybki sposób  bierz tą fuchę 

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

acha...ale on chce kogos na minimum 3 miesiace...dasz rade??

 

Lucyna on nikomu takiej stawki nie da....nieważne na 3 miechy czy krócej. On chce ciebie. 

1 minutę temu, Blondi napisał:

ale tam jest diabeł i potrzebuje czarownicy,,, a nie damy,,damy damy,,,

Każda z nas ma po trochu z czarownicy 

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

na 3 miesiace?? z jego synem, gomorra...i jego charakterem??

 

NA dwa bym pojechała. Dłużej nie. Z synkiem dałabym radę, z Gomorrą też. Dziadek przy babce był taki jaki był. Może teraz spokorniał? Kto wie, kto wie? 

3 minuty temu, lucyna.beata napisał:

acha...ale on chce kogos na minimum 3 miesiace...dasz rade??

 

To niech się w tyłek ugryzie 

1 minutę temu, violka napisał:

Każda z nas ma po trochu z czarownicy 

3 minuty temu, violka napisał:

Na sreberka podam ci szybki sposób  bierz tą fuchę 

Tam jest pani sprzątająca i pani gotująca....To taki żarcik był, bo Lucyna pucowała srebra po wyjęciu ze zmywarki...

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Lucyna on nikomu takiej stawki nie da....nieważne na 3 miechy czy krócej. On chce ciebie. 

alez to zabrzmialo...

a serio fakt...mas racje

jest tam NADAL I CIAGLE ta ktora mnie zmieniala...jego syn i gomorra..Castro konczy w marcu 95 lat pochowal zone nadal chodzi na saune ha ha ha...i nadal trzyma kase w lapie...

mirela wiesz ze dlugo zbieralam sie zeby odpsusic i sama wiesz ile to kosztowalo nie nie nie...obojetne sa te pieniadze...moze byc nawet 5tys NIE!!!...ale wyglada na to ze im bardziej czegos nie moze miec tym bardziej sie napina...szkoda, ze akurat on nie przyjmuje odmowy...w zadnej postaci..

Teraz, lucyna.beata napisał:

alez to zabrzmialo...

a serio fakt...mas racje

jest tam NADAL I CIAGLE ta ktora mnie zmieniala...jego syn i gomorra..Castro konczy w marcu 95 lat pochowal zone nadal chodzi na saune ha ha ha...i nadal trzyma kase w lapie...

mirela wiesz ze dlugo zbieralam sie zeby odpsusic i sama wiesz ile to kosztowalo nie nie nie...obojetne sa te pieniadze...moze byc nawet 5tys NIE!!!...ale wyglada na to ze im bardziej czegos nie moze miec tym bardziej sie napina...szkoda, ze akurat on nie przyjmuje odmowy...w zadnej postaci..

 

 

 

Może oślepł? Może mnie z tobą pomyli?  Faktem jest, że w takich energetyczno-wampirzych miejscach powinno się być tylko raz....

jako ze trawe jadam nader chetnie...pytanie mam do ciebie mirelko specu moj ty drogi..

kotleciki z cieciorki....to analogia soi??

znacie jakies sprawdzone recepty na kotleciki z cieciorki??

tak wiem to nie ten dzial ale tu wiecej ludkow bywa...please

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

jako ze trawe jadam nader chetnie...pytanie mam do ciebie mirelko specu moj ty drogi..

kotleciki z cieciorki....to analogia soi??

znacie jakies sprawdzone recepty na kotleciki z cieciorki??

tak wiem to nie ten dzial ale tu wiecej ludkow bywa...please

Z cieciorki piekę ciasta i ciasteczka. Na kotlety nigdy się nie odważyłam. Ale weganie jadają, to pewnie jest możliwe.... 

Proszę jedna...jedna propozycja już jest....

34 minut temu, lucyna.beata napisał:

.Castro konczy w marcu 95 lat pochowal zone nadal chodzi na saune ha ha ha...i nadal trzyma kase w lapie...

Ja mi się podoba Castro-uff  aż adrenalina poszła w górę,,co to za typ musi być,,strach się bac,,,no mówiłam ,że diabeł,,,, ale lubię takie ciężkie typy napotykać bo i na takie wdepłam też,,i co? krtytyka i nic nigdy nie pasowalo itd, a tu masz babo,,okazal się dla mnie cyrkowym dziadkiem,,moim kochanym mądralą,,idzie nieraz co nie co zmienic chodz na jakis czas,,lubię takie wyzwania,,takie typy i je trochę przytemperować,,lubię niespodzianki,,pcham się nieraz w miejsca gdzie nie powinno mnie byc ,,ale cóż,,taka jestem,,

Yupi....dzidzia , tfu....babka w koju, czyli mogę ciut, ciut , pasjansika jakiegoś rozłożyć, filmik na wieczór przygotować.... Jutro moją ulubioną liczbą będzie 39