Rozmowa przy kawie (1)

12 godzin temu, LACH napisał:

A w sobotę, to się wreszcie wykąpię i będę   pachniał

Co? dopiero w sobotę? a co do soboty będzie? waniać? Nie!!!!! 

7 minut temu, Blondi napisał:

Jedni oszczędzają wodę ,,prąd a ja mam używac ile wlezie,,bo mamy za małe zużycie prądu,,wariactwo,,więc wentylatorek chodzi pod wieczór ,że się rozbierać do naga bo tak gorąco,,,hahha,,,

pogodę mam piękną słońce grzeje ,,słodziak pranie zrobił, odkurzyl nasz domek i doszedł do wniosku ,że wszędzie ma mnie,,na swoich bluzkach moje włosy, w odkurzaczu moje blond- mówi katastrofa,,a ja do niego ,,za pózno,,trzeba bylo wcześniej o tym pomyślec,,kogo sie bierze,,hahhaha kupa śmiechu,,,nicht zu tragisch ,,w domu wrzucimy w suszarkę i wyczysci sobie ,,jak po kocie ,,,

TO Ty jak moja babka . Jej też włosy lecą garściami.  Ty tak jak ona się odżywiasz? Ona twierdzi że każdemu  wypada dziennie ok 100 włosów.  Ja jej na TO, że ja mam tylko 100 i każdy dla mnie jak diament jest bezcenny. Dlatego jem i niej mrówki  faraona . Zaczynam robić się bezczelna. Ale lata mi to już.  Skoro ona nie liczy się z moimi potrzebami,to ja mogę  ja w celach samoobrony ignorować i ośmieszać kiedy jesteśmy same. Niech nie myśli,  ze Polki to głupie gęsi i języka w gębie nie mają 

12 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Troszkę Ci zazdroszczę. No, może troszkę więcej niż troszkę.

Ale nic to, gdzieś tam jest słodziak dla mnie. Pewnie spotkamy się dopiero w Domu Spokojnej Starości.

W żadnym domu,, i to jeszcze starosci,,tam są już same grzyby,,robaczywki,,,bierz się  @Maria Jolantaza portal randkowy i do roboty ,,tam tuziny słodziaków na Ciebie czeka,,,zacznij pięknie żyć i czuć się szczęsliwa i taka nowa i taka jeszcze młodsza jak jesteś,,życzę Ci tego,,,

@Heidi jakie garsciami,,3 włoski wypadną ,,a ja mam ich full full,,,także u mnie nie ma tragedi,,,a co do dyskusji z babką ,,to masz rację,,bo ja też nie dam sobie nadmuchać,,,język mam w gębie i powiem swoje,,,tutaj mam zazdrośnice i je ignoruje ,,są takie co myślą ,że rozumy pozjadały,,och szkoda słów,,siedzą na tych Campingach po 6-8 miesięcy i pada im na głowę z nudów może,,szukają sensacji ,,nie mogą przetrawic ,że słodziak mi wszystko kupuje a ja jak lala sie tylko stroję,,a macie sobie myślę,,ja nie myję tutaj naczyn a one myją i piorą,,tego też nie moga przetrawić,,a co,,ja jestem pracowita ale ja nigdy nie bylam wyskokowa aby komuś super zajęcie zabierać,,,no -przecież ja jestem na urlopie -tak im mówię i gęby ich robią się na kwintę,, 

13 godzin temu, LACH napisał:

A w sobotę, to się wreszcie wykąpię i będę   pachniał

Och..mojemu krokodylowi chciałam kupić Azul Tous. Zmieniam jednak  plany: dawaj adres.  Natychmiast  . Zapewniam, że Richt gut.  Nie pozwolę, żeby opiekun waniał do soboty . 

@Heidi bezczelna i arogancka wobec takiej słodziutkiej i gospodarnej babci ??????

Miłość w domu spokojnej starości to dopiero byłby ciekawy temat

10 minut temu, INEZ napisał:

@Heidi bezczelna i arogancka wobec takiej słodziutkiej i gospodarnej babci ??????

Miłość w domu spokojnej starości to dopiero byłby ciekawy temat

Uwierz mi,ze robię to z uśmiechem na ustach. Babcia jednak twarda jak stal. Nie daje się wyprowadzić z równowagi.  Chciałbym widzieć jak w niej  kipi . 

13 minut temu, Heidi napisał:

Uwierz mi,ze robię to z uśmiechem na ustach. Babcia jednak twarda jak stal. Nie daje się wyprowadzić z równowagi.  Chciałbym widzieć jak w niej  kipi . 

To twardego masz przeciwnika czyli trafiła kosa na kamień to znaczy @Heidi na babcie albo odwrotnie Czy Ty tam przerwę chociaż masz? bo aż się boję już nawet pytać no i co najważniejsze wobec tej nie ugiętej postawy babci czy przyjeżdża zmienniczka ?

A ja mam lenia dzisiaj i wzięłam się za ,,żadnych wycieczek i żadnych spacerków,,dzisiaj Tapas i muzyka Flamenco,,,w restauracji,,,ale to potem,,więc ja muszę błyszczeć,,pazury wymalowane i nie mam co i jak zrobić  czy robić,,czasami to sama siebie nie poznaję,,bo tak jeszcze nie było,,aby facet większośc rzeczy za mnie zrobił a ja nic rano włosy poszły w ruch a teraz reszta,,ale obiad zrobię,,bo rybę lubię ale juz tęsknię za domem,,,za normalnoscią,,fajnie jest tutaj bo nie ma nudy,,jest gdzie jechac ,,jest gdzie zwiedzać,,jest ciepło,,są tańce ,,są baseny, jest dużo innych jeszcze atrakcji jak np, picie alkoholu hahahha ,,obżeranie się,,wylegiwanie na słońcu,,ale ale się tęskni,,,mam takie dni ,gdzie nachodzi mnie tęsknota,,ale wyganiam ją z siebie,,przecież tłumaczę sobie ,że jestem silna i to moja bajka,,niech jeszcze potrwa trochę,,jeszcze musze sklepy obskoczyć,,jeszcze musze trochę nakupić kosmetyków, prezentów,,sobie jeszcze jakieś szmatki ,,,chodz wszystkie miejsca co tylko wolne były to ja zajęłam,,i jeszcze mi mało buziaki pracujcie spokojnie ,,,

3 godziny temu, Alicja09 napisał:

No właśnie....

1 godzinę temu, Blondi napisał:

Jedni oszczędzają wodę ,,prąd a ja mam używac ile wlezie,,bo mamy za małe zużycie prądu,,wariactwo,,więc wentylatorek chodzi pod wieczór ,że się rozbierać do naga bo tak gorąco,,,hahha,,,

pogodę mam piękną słońce grzeje ,,słodziak pranie zrobił, odkurzyl nasz domek i doszedł do wniosku ,że wszędzie ma mnie,,na swoich bluzkach moje włosy, w odkurzaczu moje blond- mówi katastrofa,,a ja do niego ,,za pózno,,trzeba bylo wcześniej o tym pomyślec,,kogo sie bierze,,hahhaha kupa śmiechu,,,nicht zu tragisch ,,w domu wrzucimy w suszarkę i wyczysci sobie ,,jak po kocie ,,,

@blondi...ty kociejesz, czy łysiejesz? 

1 godzinę temu, Heidi napisał:

Proszku do pieczenia też tu nie ma. Tu nie ma bratnika,mikrofalowkay  kaput, miksera, blendera też nie ma. dzisiaj Nowa receptur na zupa:

1.5 litra wody, mrożonki warzyw, łyżka bulionu. Koniec 

Babka okna otwiera bo jej śmierdzi 

Nie dziw się...mnie też by bulion śmierdział...o pardon.....rosołek klarowny....

1 godzinę temu, Blondi napisał:

Co? dopiero w sobotę? a co do soboty będzie? waniać? Nie!!!!! 

Przestań @Blondi nosem kręcić...tylko brudasy się myją 

1 godzinę temu, Heidi napisał:

TO Ty jak moja babka . Jej też włosy lecą garściami.  Ty tak jak ona się odżywiasz? Ona twierdzi że każdemu  wypada dziennie ok 100 włosów.  Ja jej na TO, że ja mam tylko 100 i każdy dla mnie jak diament jest bezcenny. Dlatego jem i niej mrówki  faraona . Zaczynam robić się bezczelna. Ale lata mi to już.  Skoro ona nie liczy się z moimi potrzebami,to ja mogę  ja w celach samoobrony ignorować i ośmieszać kiedy jesteśmy same. Niech nie myśli,  ze Polki to głupie gęsi i języka w gębie nie mają 

Braw dzieweczka 

Jak wczoraj bylo fajnie to dzis sie chrzani . Babka prala brudne majtki w zlewie kuchennym, poza tym caly czas humory ma

8 minut temu, makaroni napisał:

Jak wczoraj bylo fajnie to dzis sie chrzani . Babka prala brudne majtki w zlewie kuchennym, poza tym caly czas humory ma

Mam nadzieję, ze robiła przepierke jednak czystych gaci. Ty pewnie pomyliłeś 

Teraz, Heidi napisał:

Mam nadzieję, ze robiła przepierke jednak czystych gaci. Ty pewnie pomyliłeś 

Co ty się przejmujesz gaciami Irlandki? Lepiej powspółczuj @makaroni że musi zlew dezynfekować 

Aaaa tam, czepiacie się. Dobrze że nie wpadła na pomysł by się w tym zlewie wykąpać.

Śliczna jestem, liryczna i apetyczna.

A nawet jeśli nie to mam przynajmniej ładną fryzurkę.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Aaaa tam, czepiacie się. Dobrze że nie wpadła na pomysł by się w tym zlewie wykąpać.

 

Śliczna jestem, liryczna i apetyczna.

A nawet jeśli nie to mam przynajmniej ładną fryzurkę.

Skoro taka śliczna i apetyczna jesteś, to może zrezygnuję z deseru dzisiaj i zjem ciebie?   Dawaj fotę...szukamy Księciunia dla ciebie 

Jak takiego jak w Gumisiach to ja podziękuję.

Godzinę temu, Blondi napisał:

A ja mam lenia dzisiaj i wzięłam się za ,,żadnych wycieczek i żadnych spacerków,,dzisiaj Tapas i muzyka Flamenco,,,w restauracji,,,ale to potem,,więc ja muszę błyszczeć,,pazury wymalowane i nie mam co i jak zrobić  czy robić,,czasami to sama siebie nie poznaję,,bo tak jeszcze nie było,,aby facet większośc rzeczy za mnie zrobił a ja nic rano włosy poszły w ruch a teraz reszta,,ale obiad zrobię,,bo rybę lubię ale juz tęsknię za domem,,,za normalnoscią,,fajnie jest tutaj bo nie ma nudy,,jest gdzie jechac ,,jest gdzie zwiedzać,,jest ciepło,,są tańce ,,są baseny, jest dużo innych jeszcze atrakcji jak np, picie alkoholu hahahha ,,obżeranie się,,wylegiwanie na słońcu,,ale ale się tęskni,,,mam takie dni ,gdzie nachodzi mnie tęsknota,,ale wyganiam ją z siebie,,przecież tłumaczę sobie ,że jestem silna i to moja bajka,,niech jeszcze potrwa trochę,,jeszcze musze sklepy obskoczyć,,jeszcze musze trochę nakupić kosmetyków, prezentów,,sobie jeszcze jakieś szmatki ,,,chodz wszystkie miejsca co tylko wolne były to ja zajęłam,,i jeszcze mi mało buziaki pracujcie spokojnie ,,,

Trzymam kciuki za Twoją bajkę i żeby stała sie rzeczywistością

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Jak takiego jak w Gumisiach to ja podziękuję.

 

Nie zawsze szpetne jest złe.  Pamiętaj : piękna miska  jeść nie daje  Shrek na ten przykład  też słodziak jest

Ja to mam szczescie...

ruszylam proszek E,ktorego uzywalam do prania ,,gorszego sortu,, czyli scierek, mopow, kocich kocysiow,

Stoi od od baardzo dawna, bo normalne pranie robie zawsze w plynnym detergencie.

A tu cos sie poruszylo i ucieklo 

Cos jak  mol, albo co.

Jesoo to ..one,, juz i to zra?!

Zawiazalam worek i wywalilam do smieci.

Mam nadzieje, ze mi sie nie rozmnozy.

Ruszam do ataku ,szafy, kanapy kazda rzecz musze dokladnie obejrzec, czy juz nie zyje wlasnym zyciem

Nic na razie nie fruwa, ale moze bedzie pelzac?

Myszy nadal nie ma. Pulapki puste.

Moze gdzies ja znajde ,truchelko ,bo od 12 dni jestem w domu, i jeszcze mi nic nie zaszuralo ani nie przebieglo.

Jednym slowem nie nudzi mi sie.

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Jak takiego jak w Gumisiach to ja podziękuję.

 

Nie, takiego nie....widziałabym prędzej coś w tym stylu.....z krwi i kości....

Wpadłam tu na chwilkę DZIEŃ DOBRY WSZYSTKIM powiedzieć i już zmykam "służba nie drużba".

Ho, ho jak tu dzisiaj ciepło

2 minuty temu, sayonara 52 napisał:

Ja to mam szczescie...

ruszylam proszek E,ktorego uzywalam do prania ,,gorszego sortu,, czyli scierek, mopow, kocich kocysiow,

Stoi od od baardzo dawna, bo normalne pranie robie zawsze w plynnym detergencie.

A tu cos sie poruszylo i ucieklo 

Cos jak  mol, albo co.

Jesoo to ..one,, juz i to zra?!

Zawiazalam worek i wywalilam do smieci.

Mam nadzieje, ze mi sie nie rozmnozy.

Ruszam do ataku ,szafy, kanapy kazda rzecz musze dokladnie obejrzec, czy juz nie zyje wlasnym zyciem

 

Nic na razie nie fruwa, ale moze bedzie pelzac?

Myszy nadal nie ma. Pulapki puste.

Moze gdzies ja znajde ,truchelko ,bo od 12 dni jestem w domu, i jeszcze mi nic nie zaszuralo ani nie przebieglo.

Jednym slowem nie nudzi mi sie.

 

jizzas  co żyje w proszku do prania jakiś mutant

33 minut temu, makaroni napisał:

Jak wczoraj bylo fajnie to dzis sie chrzani . Babka prala brudne majtki w zlewie kuchennym, poza tym caly czas humory ma

2 minuty temu, sayonara 52 napisał:

Ja to mam szczescie...

ruszylam proszek E,ktorego uzywalam do prania ,,gorszego sortu,, czyli scierek, mopow, kocich kocysiow,

Stoi od od baardzo dawna, bo normalne pranie robie zawsze w plynnym detergencie.

A tu cos sie poruszylo i ucieklo 

Cos jak  mol, albo co.

Jesoo to ..one,, juz i to zra?!

Zawiazalam worek i wywalilam do smieci.

Mam nadzieje, ze mi sie nie rozmnozy.

Ruszam do ataku ,szafy, kanapy kazda rzecz musze dokladnie obejrzec, czy juz nie zyje wlasnym zyciem

 

Nic na razie nie fruwa, ale moze bedzie pelzac?

Myszy nadal nie ma. Pulapki puste.

Moze gdzies ja znajde ,truchelko ,bo od 12 dni jestem w domu, i jeszcze mi nic nie zaszuralo ani nie przebieglo.

Jednym slowem nie nudzi mi sie.

 

Gospodyni tyle czasu nie było, to myszki bały się, że śmiercią głodową umrą i wyniosły się na pole Ciekawe, czy za czynsz zostawiły....

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Nie, takiego nie....widziałabym prędzej coś w tym stylu.....z krwi i kości....

Te niby  dmuchane mięśnie to sterydy a buźka taka gładziutka eeeeeee..nie.....

Teraz, 1bozka napisał:

Te niby  dmuchane mięśnie to sterydy a buźka taka gładziutka eeeeeee..nie.....

Jakie sterydy?  Młodość, rzeźba, kiepskie okulary, fotoshop i taki efekt  Bo nie zawsze ładne co ładne, ale co się komu podoba