Rozmowa przy kawie (1)

Teraz, violka napisał:

Nie denerwuj mnie , bo mam nerwa 

Łączę się z tobą w bólu....

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Może rachunku nie zapłacili? Zrestartuj routera na początek....

Już to zrobiłam 

Teraz, violka napisał:

Już to zrobiłam 

 Dzwoń do bratanicy....was ist mit dem los....

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Łączę się z tobą w bólu....

Tutaj ostatnio jest bardzo dynamiczna sytuacja i jakieś dziwne tajemnice . Obawiam się , że chcą oddać babcię do Heimu . We wtorek , będzie rodzinne spotkanie . Ten internet dał mi do myślenia , że moje przeczucie mnie nie myli 

Sprawdź czy telefon stacjonarny działa.

Kiedyś była awaria i siadł i telefon i internet.

Dzień dobry Wszystkim w ten szczególny (bynajmniej dla mnie) dzień 

Dlaczego??? 

Otóż po raz pierwszy będąc na zleceniu zaspałam i to dość mocno...Obudziłam się 2 godziny później, niż zwykle....W domu cisza, półmrok. Wchodzę do pokoju podopiecznej, zapalam światło i co widzę........

Moja bunia siedzi w piżamce w fotelu. Widząc mnie z uśmiechem mówi:

"Mein schatz! Wo warst du???

Nigdy nie miałam podopiecznej, która wyzwalałaby we mnie tyle ciepłych emocji...

Planowałam dzisiaj zrobić na obiad pieczarki w sosie śmietanowym z ziemniaczkami i sałatą. Jednak myślę, że po obiedzie pognam do Edeki po speisequark i upiekę dla nas sernik. W końcu mamy dzisiaj DZIEŃ ŚWIĄTECZNY

 Miłego dzionka wszystkim życzę i do później

"sernikowa" specjalistka

Teraz, violka napisał:

Tutaj ostatnio jest bardzo dynamiczna sytuacja i jakieś dziwne tajemnice . Obawiam się , że chcą oddać babcię do Heimu . We wtorek , będzie rodzinne spotkanie . Ten internet dał mi do myślenia , że moje przeczucie mnie nie myli 

O żeszszszszsz.......

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

 Dzwoń do bratanicy....was ist mit dem los....

A co ona mi powie , jak ci ludzie nie wiedzą do czego służy internet . Dzisiaj jest sobota , więc na serwis też nie zadzwoni 

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Sprawdź czy telefon stacjonarny działa.

Kiedyś była awaria i siadł i telefon i internet.

 

Działa . Zadzwoniłam na domowy i jest ok

Teraz, violka napisał:

A co ona mi powie , jak ci ludzie nie wiedzą do czego służy internet . Dzisiaj jest sobota , więc na serwis też nie zadzwoni 

No to....wracamy do początku.... 

Teraz, violka napisał:

Działa . Zadzwoniłam na domowy i jest ok

No yo teraz możesz zadzwonić do bratanicy.

1 minutę temu, violka napisał:

Działa . Zadzwoniłam na domowy i jest ok

A zrobiłaś wyszukiwanie sieci? Może rozłącz internet i raz jeszcze wbij klucz.....

Teraz, Maria Jolanta napisał:

No yo teraz możesz zadzwonić do bratanicy.

 za naśmiewanie się z koleżanki w żałobie 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

No to....wracamy do początku.... 

Było by szkoda , bo to super miejsce i świetna babcia ale jej byłoby mi szkoda najbardziej . Ona na samą myśl o Heimie już płacze 

Idę i . Czekam na putzfrałkę i pojedziemy w odwiedziny do dziadka....

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

A zrobiłaś wyszukiwanie sieci? Może rozłącz internet i raz jeszcze wbij klucz.....

No właśnie nie mogę złapać tej sieci . Tak jakby jej nie było 

1 minutę temu, violka napisał:

Było by szkoda , bo to super miejsce i świetna babcia ale jej byłoby mi szkoda najbardziej . Ona na samą myśl o Heimie już płacze 

 na rodzinę 

Teraz, violka napisał:

No właśnie nie mogę złapać tej sieci . Tak jakby jej nie było 

To chyba masz rację z przeczuciem....nic nie dzieje się bez przyczyny....

@Maria Jolanta mam nadzieję,że nie uraziłam cię swoim postem .Zgadzam się z tym co odpisałaś chciałam tylko zwrócić uwagę na to ,że z naszymi zmiennikami znamy się osobiście .Pewnie większą przykrość by ci sprawiło jakby twoja zmienniczka napisała ,że zmieniała ciebie i nie pozostawało jej nic innego jak po przyjeżdzie brać za sprzątanie bo taki tam był bałagan .Takie zachowanie zmienniczki mnie osobiście w żaden sposób by nie uraziło ani nie sprawiło przykrości może dlatego ,że nigdy nie spotkałam się z takim zachowaniem zmienniczki lub zmiennika  .Nasza praca polega niejako na współpracy ze zmiennikami pracujemy przeważnie  w tych samych firmach i ja skupiam się na ocenie mojej pracy przez rodzinę u której pracuje a nie na rywalizacji ze zmiennikami ,które z nas jest lepsze .Dziwi mnie czasami jak agencja mówi mi ,że będę pierwszą opiekunką u danej rodziny i dodaje,że to dobrze bo nie będą mieć porównania nie wiem co oni mają na myśli ale być może to ,że nie będę musiała się popisywać przed rodziną i udowadniać,że pracuje lepiej od zmiennika a to jest nie zdrowa rywalizacja i niczemu dobremu nie służy wręcz przeciwnie .Miałaś potrzebę pożalić się na zmienniczkę ,która sprawiła ci przykrość to to zrobiłaś nie neguję twojego prawa do tego .Pozdrawiam

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

To chyba masz rację z przeczuciem....nic nie dzieje się bez przyczyny....

O bym się myliła 

Godzinę temu, adamos60 napisał:

 

Jeżeli potrafisz "grać tylko na nerwach", to raczej nie będę zainteresowana....

Es tut mir Leid

1 minutę temu, INEZ napisał:

@Maria Jolanta mam nadzieję,że nie uraziłam cię swoim postem .Zgadzam się z tym co odpisałaś chciałam tylko zwrócić uwagę na to ,że z naszymi zmiennikami znamy się osobiście .Pewnie większą przykrość by ci sprawiło jakby twoja zmienniczka napisała ,że zmieniała ciebie i nie pozostawało jej nic innego jak po przyjeżdzie brać za sprzątanie bo taki tam był bałagan .Takie zachowanie zmienniczki mnie osobiście w żaden sposób by nie uraziło ani nie sprawiło przykrości może dlatego ,że nigdy nie spotkałam się z takim zachowaniem zmienniczki lub zmiennika  .Nasza praca polega niejako na współpracy ze zmiennikami pracujemy przeważnie  w tych samych firmach i ja skupiam się na ocenie mojej pracy przez rodzinę u której pracuje a nie na rywalizacji ze zmiennikami ,które z nas jest lepsze .Dziwi mnie czasami jak agencja mówi mi ,że będę pierwszą opiekunką u danej rodziny i dodaje,że to dobrze bo nie będą mieć porównania nie wiem co oni mają na myśli ale być może to ,że nie będę musiała się popisywać przed rodziną i udowadniać,że pracuje lepiej od zmiennika a to jest nie zdrowa rywalizacja i niczemu dobremu nie służy wręcz przeciwnie .Miałaś potrzebę pożalić się na zmienniczkę ,która sprawiła ci przykrość to to zrobiłaś nie neguję twojego prawa do tego .Pozdrawiam

@INEZ gdybyś dokładnie czytała wcześniejsze posty , to wiedziałabyś , że @Maria Jolanta jest ostatnią osobą do krytykowania zmienniczek . Osobiście uważam , że skoro piszemy wrednych podopiecznych , czy o naszych agencjach to powinniśmy być obiektywni i o opiekunkach też powinniśmy rozmawiać . Nikt tutaj nikogo nie wymienia z imienia i nazwiska , więc należy mówić o tym jakie zachowania zmienniczek są irytujące i niedopuszczalne . 

@INEZ, nie, nie uraziłaś ale trochę poczułam się przywołana do tablicy. Ale już nie ma tematu.

@violka, dlaczego myślisz że chcą podopieczną do Heimu oddać ?

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

@INEZ, nie, nie uraziłaś ale trochę poczułam się przywołana do tablicy. Ale już nie ma tematu.

@violka, dlaczego myślisz że chcą podopieczną do Heimu oddać ?

Biorę się za obiad , napiszę pózniej

16 minut temu, violka napisał:

O bym się myliła 

Obyś się myliła