Rozmowa przy kawie (1)

Godzinę temu, RADEK napisał:

Miedzy bajki to można włożyć,owszem jeśli nie chcesz pracować 40 godzin to owszem podpisujesz kontrakt ,ale pracujesz 60 albo więcej,nie myśl ze możesz odmówić dodatkowych godzin pracy będąc na kontrakcie.Tam wiedzą jak grzecznie zmusić do dodatkowej pracy,wystarczy ze w tygodniu zmniejsza Ci godziny na 30 lub mniej,i co?  następnym razem sam przylecisz prosząc o więcej godzin.Mowimy tu o kontrakcie.Na umowę o prace jest inaczej.Pozatym będąc na kontrakcie nie masz urlopu,każdy dzień wolny jest niepłatny.Czasem jak podpadniesz boosowi to tak ułozy Ci grafik ze mając 60 godzin tygodniowo zaczynasz prace o 7rano a konczysz o 22.Bo zrobi ci przerwy w ciągu dnia, ale jest to elastyczosc godzin.Wiem bo  tak właśnie pracowałam. Pozatym język.trzeba znac naprawdę bardzo dobrze bo jak porozmawiasz o swoich bolączkach z nosem?Dodatki ha ha 16 godzin pracy Ha ha a za co sie utrzymasz?Tam wszyscy pracują i niewiele sie odzywają,bo zaraz jakiś uczynny doniesie ze jestes niezadowolony,a tam wszyscy sa UŚMIECHNIĘCI

Nie wyświetla mi się strona,zrezygnowałam z reklam.Czekasz na propozycje zostania matką ?

13 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Jakieś propozycje?  A może marzenia? 

No coś Ty...

3 minuty temu, 1bozka napisał:

Miedzy bajki to można włożyć,owszem jeśli nie chcesz pracować 40 godzin to owszem podpisujesz kontrakt ,ale pracujesz 60 albo więcej,nie myśl ze możesz odmówić dodatkowych godzin pracy będąc na kontrakcie.Tam wiedzą jak grzecznie zmusić do dodatkowej pracy,wystarczy ze w tygodniu zmniejsza Ci godziny na 30 lub mniej,i co?  następnym razem sam przylecisz prosząc o więcej godzin.Mowimy tu o kontrakcie.Na umowę o prace jest inaczej.Pozatym będąc na kontrakcie nie masz urlopu,każdy dzień wolny jest niepłatny.Czasem jak podpadniesz boosowi to tak ułozy Ci grafik ze mając 60 godzin tygodniowo zaczynasz prace o 7rano a konczysz o 22.Bo zrobi ci przerwy w ciągu dnia, ale jest to elastyczosc godzin.Wiem bo  tak właśnie pracowałam. Pozatym język.trzeba znac naprawdę bardzo dobrze bo jak porozmawiasz o swoich bolączkach z nosem?Dodatki ha ha 16 godzin pracy Ha ha a za co sie utrzymasz?Tam wszyscy pracują i niewiele sie odzywają,bo zaraz jakiś uczynny doniesie ze jestes niezadowolony,a tam wszyscy sa UŚMIECHNIĘCI

@1bozka

no i co Polska to Polska a co Wlk Brytnia to Wlk Brytnia...zdecydowanie inna mentalnosc..

my narzekamy walczac o swoje...oni...potulnie ciagna wozki...

w panie mnostwo rzeczy dzisiaj...swieza posciel, jakies dkurzenie obiad i wygonic dziadka na zakupy...w miedzy tzw czasie chce upiec chleb albo bulki??? nie wiem jeszcze...

sie obaczy...

milego dnia wiec...dla jednych juz PIATEK a dla innych JESZCZE czwartek..

bede zagladac w ciagu dnia

4 minuty temu, Łukasz napisał:

No coś Ty...

6 minut temu, lucyna.beata napisał:

@1bozka

no i co Polska to Polska a co Wlk Brytnia to Wlk Brytnia...zdecydowanie inna mentalnosc..

my narzekamy walczac o swoje...oni...potulnie ciagna wozki...

Nie zgodzę się z tobą...tym razem... My mamy mentalność pieniaczy, ale poczytaj na tym forum, gdzie walczymy? Parę osób, no paręnaście...a reszta poddaje się i uśmiecha...jak angole i tyra 24 na dobę... 

10 godzin temu, 1bozka napisał:

Córka była tylko raz coś tam powiedziała i tyle ją widziałam.A mize to i lepiej nikt mi sie nie wtrąca.

Zapewniam Ciebie, że to akurat jest najlepsze co może się przydarzyć. Rodzinka:  aut. Jesteś Ty i dziadki. To już wystarczy. Napisz koniecznie maila do agencji, że sytuacja na miejscu  ne jest tak jak opisana w ofercie i żadasz dopłaty za dziadka, albo niech ciebie przeniosą w miejsce, gdzie rzetelnie potraktowali opis stanowiska Twojej  pracy i Ciebie. Chcesz szanować firmę dla której pracujesz i nie stracić szacunku do siebie. Zapytaj: czy to ma być Twoje jedyne zlecenie za ich pośrednictwem, czy chcą z Tobą współpracować w dłuższej perspektywie. 

10 minut temu, lucyna.beata napisał:

@1bozka

no i co Polska to Polska a co Wlk Brytnia to Wlk Brytnia...zdecydowanie inna mentalnosc..

my narzekamy walczac o swoje...oni...potulnie ciagna wozki...

a dlaczego anonimowo ?? moze tak nickiem zaopiniowac czyjas opinie???

Witajcie ludki. Wreszcie mogę tu siedzieć od rana do wieczora nie ograniczając się  w czasie i we wpisach. Całusa wirtualnego każdemu na dobry początek dnia przesyłam

5 minut temu, lucyna.beata napisał:

@1bozka

no i co Polska to Polska a co Wlk Brytnia to Wlk Brytnia...zdecydowanie inna mentalnosc..

my narzekamy walczac o swoje...oni...potulnie ciagna wozki...

Dokładnie jest tak jak mówisz.Żeby tam pracować musiałam kupić sobie samochod a to z tej przyczyny ze bałam sie wracac sama w nocy.No wiec koszt a benzyna, ubezpieczenie,mandaty,tam wszystko jest okamerowane i wydaje sie ze przemkne na pomarańczowym ....a tu zong ..przychodzi mandacik do domku.Powiem tyle wszędzie dobrze gdzie nas nie ma,a tak na prawdę do wszędzie jest jak sobie sami stworzymy. Człowiek pogodny wszędzie znajdzie pozytywną stronę pracy,a pesymista ...wiadomo.Oczywiscie trzeba domagać sie swoich praw...a i tak zrobią z nami co zwykle.Walczyłam. Jak lew ...a padłam jak mucha . A wogole to Dzien Doberek  wszystkim ale sie rozgadalam

2 minuty temu, Heidi napisał:

Witajcie ludki. Wreszcie mogę tu siedzieć od rana do wieczora nie ograniczając się  w czasie i we wpisach. Całusa wirtualnego każdemu na dobry początek dnia przesyłam

4 minuty temu, lucyna.beata napisał:

a dlaczego anonimowo ?? moze tak nickiem zaopiniowac czyjas opinie???

 nie skumałam....jakiś świat równoległy?  

36 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Chyba za bardzo do przodu jesteś.

tak jest na urlopie, dzień z dniem się zlewa, a jeszcze  jak Ktoś nie chodzi do Kościoła to juz w ogóle nie wie jaki okrągły  rok nam wskoczył 

Teraz, Heidi napisał:

tak jest na urlopie, dzień z dniem się zlewa, a jeszcze  jak Ktoś nie chodzi do Kościoła to juz w ogóle nie wie jaki okrągły  rok nam wskoczył 

Te, moher...

5 minut temu, Heidi napisał:

Zapewniam Ciebie, że to akurat jest najlepsze co może się przydarzyć. Rodzinka:  aut. Jesteś Ty i dziadki. To już wystarczy. Napisz koniecznie maila do agencji, że sytuacja na miejscu  ne jest tak jak opisana w ofercie i żadasz dopłaty za dziadka, albo niech ciebie przeniosą w miejsce, gdzie rzetelnie potraktowali opis stanowiska Twojej  pracy i Ciebie. Chcesz szanować firmę dla której pracujesz i nie stracić szacunku do siebie. Zapytaj: czy to ma być Twoje jedyne zlecenie za ich pośrednictwem, czy chcą z Tobą współpracować w dłuższej perspektywie. 

Tak właśnie zrobiłam,wyslalam @maila ze gotuje dla dziadka i kto za to zaplaci ,bo babcia je jak ptaszek i tylko lekko strawne a dziadzio to ma spust..ale htylko wurst i kapucha,ja tego nie moge wiec dla siebie tez gotuje.On ma straszną demencje ciągle opowiada o młodych swoich czasach mowi to samo kilka razy dziennnie, zupełnie nie pamietajac ze to juz mowil.Dzieki Wam bardzo @ wyslalam dzieki Wam bo juz przed wyjazdem czytałam o tym na waszych forach.Zapytałam sie dziadka o 2 godziny wolnego wiec mam po obiedzie,wprawdzie mial ochotę na pogawędkę ale mu powiedziałam ze musze odpocząć i pouczyć sie niemieckiego.Tak ze jest ok.Zobaczymy co agencja na te dodatkowe obiady Corka zapowiedziała swoja wizytacje dzis wieczorem.

1 godzinę temu, RADEK napisał:

Ja akurat dziękuję z wklejenie art. . Jestem nie tylko pracownikiem , ale też  pracodawcą. Taki informacje są dla mnie budujące, pozwalają patrzeć optymistycznie w przyszłość. Wielu pracodawców z narażaniem "zatrudniało" studentów z karą w tle. I po co ? Jeśli inne kraje robią to legalnie, dlaczego nie my PL. Jeśli rozwiązanie sprawdziło się w innych krajach, to czemu nie u nas ? Poza tym jakieś okresy składkowe wreszcie ludzie zaczną zbierać  w swoim RP-7, bo życie szybko przeleci, a potem nie będzie z czego emerytury naliczyć. @RADEK  tak mi rób, tak mi dobrze 

6 minut temu, Heidi napisał:

Ja akurat dziękuję z wklejenie art. . Jestem nie tylko pracownikiem , ale też  pracodawcą. Taki informacje są dla mnie budujące, pozwalają patrzeć optymistycznie w przyszłość. Wielu pracodawców z narażaniem "zatrudniało" studentów z karą w tle. I po co ? Jeśli inne kraje robią to legalnie, dlaczego nie my PL. Jeśli rozwiązanie sprawdziło się w innych krajach, to czemu nie u nas ? Poza tym jakieś okresy składkowe wreszcie ludzie zaczną zbierać  w swoim RP-7, bo życie szybko przeleci, a potem nie będzie z czego emerytury naliczyć. @RADEK  tak mi rób, tak mi dobrze 

Nie za dużo oczekujesz @Heidi . Chodzi mi ostatnie zdanie .

http://praca.interia.pl/news-rewolucyjne-zmiany-w-kodeksie-pracy,nId,2506615

2 minuty temu, RADEK napisał:

http://praca.interia.pl/news-rewolucyjne-zmiany-w-kodeksie-pracy,nId,2506615

Dawaj , dawaj więcej . wiadomości nigdy nie jest za wiele .

1 minutę temu, aga1 napisał:

Nie za dużo oczekujesz @Heidi . Chodzi mi ostatnie zdanie .

@RADEK opisał, że jest Kuchtą a nie Księciem.Ja szukam Księcia, więc sprawa jest bezpieczna . Lubię patrzeć szerokopasmowo i perspektywicznie. To ważna cecha w zarządzaniu firmą . Moi synowie zarzucają mi, że nie trzymam się jednego. Ja im na to, że jak trzymałabym jednego kota za ogon, to dawno byśmy zdechli . Dla młodych to jest nieoczywiste. Mnie życie już nauczyło, że słowo stabilizacja w moim kraju powinno się wyciąć ze słownika  . 

Szukam stabilizacji w DE i wykonując najprostsze domowe czynności , tu jestem w stanie ją osiągnąć. Co najlepsze coraz więcej światło pojawia się w moim życiu. I to już napawa mnie radością , chęcią życia i cieszenia się drobiazgami, bo to one sprawiają, że nasze życie warte jest istnienia

@Heidi, nie wiem co bierzesz ale daj mi namiary na swojego dilera.

Ja też tak chcę.

6 minut temu, Heidi napisał:

@RADEK opisał, że jest Kuchtą a nie Księciem.Ja szukam Księcia, więc sprawa jest bezpieczna . Lubię patrzeć szerokopasmowo i perspektywicznie. To ważna cecha w zarządzaniu firmą . Moi synowie zarzucają mi, że nie trzymam się jednego. Ja im na to, że jak trzymałabym jednego kota za ogon, to dawno byśmy zdechli . Dla młodych to jest nieoczywiste. Mnie życie już nauczyło, że słowo stabilizacja w moim kraju powinno się wyciąć ze słownika  . 

Szukam stabilizacji w DE i wykonując najprostsze domowe czynności , tu jestem w stanie ją osiągnąć. Co najlepsze coraz więcej światło pojawia się w moim życiu. I to już napawa mnie radością , chęcią życia i cieszenia się drobiazgami, bo to one sprawiają, że nasze życie warte jest istnienia

 

Dobre masz nastawienie . Powodzenia.

Odnośnie Radka  - nie uważasz, że można kuchtę pocałować i nie koniecznie  musi być żaba .  

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

@Heidi, nie wiem co bierzesz ale daj mi namiary na swojego dilera.

Ja też tak chcę.

Prawdą jest, że współpracę ze Skruczem zakończyliśmy, jednak ilości szczawiu które tam zjadłam do dziś mnie trzymają. No..... i popatrz, kto by pomyślał, że szczaw ma takie cudowne właściwości . 

2 minuty temu, aga1 napisał:

Dobre masz nastawienie . Powodzenia.

Odnośnie Radka  - nie uważasz, że można kuchtę pocałować i nie koniecznie  musi być żaba .  

A... popatrz, nie pomyślałam (szerokopasmowo) . Nic co oczywiste , nie jest oczywiste . Dzieki @aga1