Rozmowa przy kawie (1)

25 minut temu, Heidi napisał:

Patrz jaki cwany. No !!!  Ale sobie wykombinował !!! Z tylu piersi może czerpać korzyści, no, no , no ,,,.. Chyba uda mu się schudnąć ( pytanie tylko w jakim miejscu ? ) 

W uszach. No i okularów się dorobi jak zacznie szukać moich cycków.

Dzisiaj wieczór we dwoje, z dobrym kinem i kolacją w tle...zatem, kochani, życzę również wszystkim  Do jutra 

11 minut temu, Maria Jolanta napisał:

W uszach. No i okularów się dorobi jak zacznie szukać moich cycków.

A co? Odziedziczyłaś tę część ciała po tatusiu? 

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

A co? Odziedziczyłaś tę część ciała po tatusiu? 

Nie, ale ktoś złośliwy sprawił że jak się tyje to rośnie brzuch i .... tam gdzie plecy swą szlachetną nazwę tracą. A jak się chudnie to najpierw .... poniżej szyi.

Wiecie dziewczęta, że mój podopieczny przeżywa urodziny jak małe dziecko. Sprawdza w kalendarzu i ciągle mówi, że prezentów nie chce . Starość jest okropna . Nie chcę zostać sama na starość, gdybym miała wpływ chciałabym odejść pierwsza. To dopiero praca w opiece otworzyła mi oczy i nabrałam wielkiego szacunku do życia tak ogólnie mówiąc. Młoda latałam  z podkasaną bluzką w krótkich spodenkach a na uwagi dorosłych, że nerki przeziębię prychałam jak kotka . Napatrzyłam się w opiece na różne przypadki  i uważam, że ci z demencja mają lepiej . Przepraszam, za użycie tego wyrazu "lepiej " ale tak jest . Mój podopieczny w pełni świadomy, 73 lata wspólnie z żoną spędził, zły i dobry czas. A teraz został sam . Widzę jak tęskni i jak często wspomina . Dobrze, że ma córki, które go kochają.

25 minut temu, Maria Jolanta napisał:

W uszach. No i okularów się dorobi jak zacznie szukać moich cycków.

ha.ha , ha . ale się uśmiałm, aż dziadek głowę przechylił z ciekawością.  @Maria Jolanta to ty groszki masz zamiast cycków ? Składaj cv do reklamy w TV. Moja ulubiona to ta, gdzie tekst jest: pakuj sie do miski . Ty jestes Miska i cudne  groszki masz .Może do Hollywood trafisz , bo tam takie sztachety nazywają celebrytkami . Nie jedna Pani zazrości tobie takiego wypasu ,a już sczególnie w lecie . Szelki możesz nosić , schylać się możesz bez ryzyka, przez płoty skakać .Jak Tobie żle jest, to motkiem wełny wypchaj co trzeba. @Łukasz bieliznę @jolantapl. już wybierał , to i dla Ciebie coś w kuferku swojej  babci znajdzie

14 minut temu, aga1 napisał:

Wiecie dziewczęta, że mój podopieczny przeżywa urodziny jak małe dziecko. Sprawdza w kalendarzu i ciągle mówi, że prezentów nie chce .

nie chce prezentów ? To zagrywka na wypadek braku prezentów. Zapewne  uważa, że lepiej być mile zaskoczonym jak rozczarowanym. Mam podobnie jak on, ale mój przypadek to dziedziczenie po mojej Mamusi.  Prezenty każdy lubi dostawać, jakiekolwiek. Mój PoP dostał ode mnie na święta niewiele: kości do gry. Codziennie razem gramy, chuchamy je na szczęście, udajemy, że plujemy też na szczęscie, wstajemy od stołu w okrzyku euforii wygranej. Takie nic, a jak Go pobudziło, i  miło widzieć radość na twarzy jak u dziecka.    Koszt 1 euro

1 minutę temu, Heidi napisał:

nie chce prezentów ? To zagrywka na wypadek braku prezentów. Zapewne  uważa, że lepiej być mile zaskoczonym jak rozczarowanym. Mam podobnie jak on, ale mój przypadek to dziedziczenie po mojej Mamusi.  Prezenty każdy lubi dostawać, jakiekolwiek. Mój PoP dostał ode mnie na święta niewiele: kości do gry. Codziennie razem gramy, chuchamy je na szczęście, udajemy, że plujemy też na szczęscie, wstajemy od stołu w okrzyku euforii wygranej. Takie nic, a jak Go pobudziło, i  miło widzieć radość na twarzy jak u dziecka. 

Tu nie ma takiej możliwości . Córki bardzo dbają o ojca . On po prostu wie że dostanie prezenty, ale kryguje się.

Często popełniamy podstawowy błąd w wyszukiwaniu odpowiedniego prezentu. Tak ja robiłam z moimi dziećmi. Dawałam im  drogie  markowe zabawki, których inne dzieci nie miały. Po latach moi synowie( teraz stare konie) wspominają te zabawki , które pozwalały na wspólną zabawę w grupie.

Wspólna zabawa i  przebywanie , i dzielenie się radością jest bezcenne 

Ze mną nie jest tak źle ale mam koleżankę która mówi że ma tak strasznie wystające łopatki że jej z przodu troszkę wystają.

Teraz biorę się za politykę  . Nie wiem ki diabeł we mnie wstąpił na wyjeździe . Ciągle szukam w necie, oglądam fakty i inne informacje i ciągle mi mało, mało ,mało. Dobrej nocy  .

1 minutę temu, Heidi napisał:

Często popełniamy podstawowy błąd w wyszukiwaniu odpowiedniego prezentu. Tak ja robiłam z moimi dziećmi. Dawałam im  drogie  markowe zabawki, których inne dzieci nie miały. Po latach moi synowie( teraz stare konie) wspominają te zabawki , które pozwalały na wspólną zabawę w grupie.

Wspólna zabawa i  przebywanie , i dzielenie się radością jest bezcenne 

To jak kiedyś dzieciom kupiłam takiego bączka do kręcenia za jakieś małe pieniądze. Radochy było więcej niż z drogich prezentów.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

To jak kiedyś dzieciom kupiłam takiego bączka do kręcenia za jakieś małe pieniądze. Radochy było więcej niż z drogich prezentów.

albo skaczącego kurczaka, ktory potem był wsadzany każdemu za koszulę I skakał jak szalony. Piski po całej ulicy się niosły 

albo gra w kluchę ( wydłubany przez Tatusia kawałek patyka) i konkurencje na drągowisku (składzie drągów) 

albo..... na ulicy kredą malowana trasa z przeszkodami i pstrykanie w kapsle z uprzednio wypitej oranżady. Na ustach kółka od barwników. Och ... to były zabawy. Dzieciaków rozkryczanych całe ulice. Teraz  żadnego gzuba nie uświadczysz na okolicę. Siedzą przy kompach ( jak my teraz  )  i kręgosłupy w pałąk wygięte utrwalają. 

no.... i to jest moment, w którym piszę sama ze sobą . Zatem powiem sobie: dobranoc kochana, słodkich snów życzę i żeby oliwka w gaciach nie uwierała za bardzo . Całuski, trzymaj się kochana , do jutra , pa.pa , pa ....

22 minut temu, Heidi napisał:

no.... i to jest moment, w którym piszę sama ze sobą . Zatem powiem sobie: dobranoc kochana, słodkich snów życzę i żeby oliwka w gaciach nie uwierała za bardzo . Całuski, trzymaj się kochana , do jutra , pa.pa , pa ....

Gdzie masz tą oliwkę ? Barchany nosisz ?

34 minut temu, Heidi napisał:

na ulicy kredą malowana trasa z przeszkodami i pstrykanie w kapsle z uprzednio wypitej oranżady.

Też w to grałem, a potem w piaskownicy piaskowe trasy

Ja też Was pożegnam, dobranoc

A "sekrety" robiliście ? Jakieś kwiatki, listki i kamyczki schowane pod szkiełkiem i zakopane ?

Nie mówię dobranoc bo spać nie idę !!!

A ja was powitam,dobry wieczór

Qurcze i chyba sama sobie odpowiem     

Dopiero dotarłam do laptopa,ale miałam dzis ciężki dzien,ale odpocznę sobie czytając co tam naszrajbaliście cały dzień 

32 minut temu, Alicja09 napisał:

A ja was powitam,dobry wieczór

Dobry wieczór Alicjo 

3 minuty temu, 1bozka napisał:

Dobry wieczór Alicjo 

o jeszcze ktoś nie śpi   Witaj Bożenko

3 minuty temu, Alicja09 napisał:

o jeszcze ktoś nie śpi   Witaj Bożenko

A skąd wiesz że @1bozka to Bożenka ?????