Rozmowa przy kawie (1)

O nie, @Radek50, ja nie nawyklam dwa razy powtarzac. Teraz Twoj ruch

  W dniu 16.04.2018 o 11:33, Baśka powtarzająca się napisał(a):

A dałby pod nos Asowi ustawę o segregacji śmieci i innego diabelstwa ...Radek dałby radę ....ja nie ..i nie mam najmniejszego zamiaru szarpać się ...Prawną lubię ..ona też okazuje mi sympatię  a to , że jest taka bardzo " bio " (? ) to mnie nawet bawi ...dziadeczek jest mój i już ...i po choinkę mi nerwy ..jakieś udowadniania ..? ....Za niecałe dwa tygodnie jadę do domciu . Dwa dni po moim powrocie zawita moja córka z rodziną ...Potrzebne mi nerwy przed prawie zjazdem ?

Rozwiń  

Dokladnie tak. W koncu szczurki, albo inne pozyteczne zwierzatka pomoga zrobic z tym porzadek

  W dniu 16.04.2018 o 11:40, hawana napisał(a):

Dokladnie tak. W koncu szczurki, albo inne pozyteczne zwierzatka pomoga zrobic z tym porzadek

Rozwiń  

Noo...kotów tłuściutkich sztuk pięć urzęduje w starej stodole , ale nie wolno im dawać nic do jedzenia , bo ...szczury szybko rozmnożone będą . Jakiś sąsiad - miłośnik zwierząt podrzuca im tutaj raz na kilka dni coś do żarcia i to wystarczy . Wprawdzie nie widziałam jeszcze tutaj szczura , ale gdybym ujrzała to wieś słyszałaby mój wrzask przez kilka godzin . Na razie spoko ...nie widziałam .

  W dniu 16.04.2018 o 11:57, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Noo...kotów tłuściutkich sztuk pięć urzęduje w starej stodole , ale nie wolno im dawać nic do jedzenia , bo ...szczury szybko rozmnożone będą . Jakiś sąsiad - miłośnik zwierząt podrzuca im tutaj raz na kilka dni coś do żarcia i to wystarczy . Wprawdzie nie widziałam jeszcze tutaj szczura , ale gdybym ujrzała to wieś słyszałaby mój wrzask przez kilka godzin . Na razie spoko ...nie widziałam .

Rozwiń  

No wlasnie, sasiad  nie wtyka nosa do niemieckich porzadkow, wiec Ty tez . Zatkaj i do przodu

  W dniu 16.04.2018 o 12:03, hawana napisał(a):

No wlasnie, sasiad  nie wtyka nosa do niemieckich porzadkow, wiec Ty tez . Zatkaj i do przodu

Rozwiń  

A jak ....z podniesioną dumnie głową i wyprężoną piersią .

  W dniu 16.04.2018 o 11:57, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Wprawdzie nie widziałam jeszcze tutaj szczura , ale gdybym ujrzała to wieś słyszałaby mój wrzask przez kilka godzin

Rozwiń  

Jakbyś mieszkała we Wrocławiu to byś się do szczurów przyzwyczaiła. Dwa razy do roku jest akcja odszczurzania ale to zmyślne zwierzątka i udaje im się przechytrzyć służby miejskie.

mialam was poczytac

walczylam z sennoscia 

az w koncu i tak poleglam i...wstalam dopiero

kawe zroilam ..jest ktos chetny??

bylam zdesperowana wiec zrobilam plujke w kubku serwis w kredensie zostal...to jak?

tak na szybko....hmmm?

czuje sie jak ten mis....

glowe mam na godzinie....13ej...czy do tylu ze dwie godziny...masakra..

i bez wzgledu na skojarzenia odnosnie plci..marzy mi sie wlasnie moja ukochana plaza tzw fkk na stogach...czyli najzwyczajniej brakuje mi doladowania 9bez skojarzen)...

  W dniu 16.04.2018 o 13:26, lucyna.beata napisał(a):

mialam was poczytac

walczylam z sennoscia 

 

az w koncu i tak poleglam i...wstalam dopiero

kawe zroilam ..jest ktos chetny??

bylam zdesperowana wiec zrobilam plujke w kubku serwis w kredensie zostal...to jak?

tak na szybko....hmmm?

Rozwiń  

 na stanowisku kawowym melduję się...

  W dniu 16.04.2018 o 13:37, Mirelka1965 napisał(a):

 na stanowisku kawowym melduję się...

Rozwiń  

no dawaj..a jeszcze fajurek i dymkiem sie sztachniemy...

  W dniu 16.04.2018 o 13:37, Mirelka1965 napisał(a):

 na stanowisku kawowym melduję się...

Rozwiń  

Ja też ...bo zaraz jaja zacznę znosić .

  W dniu 16.04.2018 o 13:32, lucyna.beata napisał(a):

i bez wzgledu na skojarzenia odnosnie plci..marzy mi sie wlasnie moja ukochana plaza tzw fkk na stogach...czyli najzwyczajniej brakuje mi doladowania 9bez skojarzen)...

Rozwiń  

Lucynko dwuimienna ... czy mogłabyś to malutkie sombrero usunąć ? .... Przecież głowę przed słońcem ma już zasłoniętą ...głowa to głowa ....łeb  to co innego ...

  W dniu 16.04.2018 o 13:42, lucyna.beata napisał(a):

no dawaj..a jeszcze fajurek i dymkiem sie sztachniemy...

Rozwiń  

  W dniu 16.04.2018 o 13:44, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Ja też ...bo zaraz jaja zacznę znosić .

Rozwiń  

Dziewczątka....raz, dwa....czyli  i .....i możemy grzędzić, tfu...rządzić....

  W dniu 16.04.2018 o 13:46, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Lucynko dwuimienna ... czy mogłabyś to malutkie sombrero usunąć ? .... Przecież głowę przed słońcem ma już zasłoniętą ...głowa to głowa ....łeb  to co innego ...

Rozwiń  

Łeb wrażliwy na UV jest...krzywdę chcesz człowieku, tfu...facetu uczynić?... 

  W dniu 16.04.2018 o 13:32, lucyna.beata napisał(a):

i bez wzgledu na skojarzenia odnosnie plci..marzy mi sie wlasnie moja ukochana plaza tzw fkk na stogach...czyli najzwyczajniej brakuje mi doladowania 9bez skojarzen)...

Rozwiń  

Stogi? Raczej nie, moze Jelitkowo. 

No bo gdzie Port Polnocny? No gdzie?

Dzień dobry popołudniowo...ktoś tam wyżej napisał ,że jaki poniedziałek taki cały tydzień...to ja mam w du... takie przepowiednie , nie chcę i już.

Moje wczorajsze fatalne samopoczucie zmusiło mnie do pójścia do lekarza no i...wesoło nie jest ,a jak będzie okaże po całej serii badań ,na które dostałam zlecenia . Oczywiście część tych badań muszę wykonać prywatnie, bo na " państwową" służbę ,to mogę liczyć najwcześniej we wrześniu.. Jedynym słowem dołączyłam do ogromnej rzeszy ( i nie jest to trzecia Rzesza ) ludzi z problemem ciśnieniowym ...a tak już myślałam,że tego " spadku" jednak po rodzinie ,czy to po kądzieli ,czy po mieczu nie dostanę...Noż całe życie miałam niskie ciśnienie ,a tu nagle jak nie zaczęło podskakiwać i wariować ... cóż trzeba się z tym zmierzyć . Oby reszta badań dała bardziej optymistyczne wyniki..

Mimo wszystko miłego popołudnia i wieczoru.

  W dniu 16.04.2018 o 13:44, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Ja też ...bo zaraz jaja zacznę znosić .

Rozwiń  

yyyyy???? a jak??

  W dniu 16.04.2018 o 13:53, hawana napisał(a):

Stogi? Raczej nie, moze Jelitkowo. 

No bo gdzie Port Polnocny? No gdzie?

Rozwiń  

oczywiscie ze stogi bo mamy tam taki kawalek wydzielony wlasnie dla takich co to materialu na ciele nie lubia wei...bo wyleguje sie tam co roku namietnie

i to jedyne takie miejsce niestety

dalej to dopiero juz okolice dabek..i chalupy ale jak dla mnie za daleko..stogi mam 25km od mnie chalupy i dabki za daleko...to juz wyprawa a tak zawsze w pi...pi...pi...ludzi

  W dniu 16.04.2018 o 13:57, Afryka napisał(a):

 

Mimo wszystko miłego popołudnia i wieczoru.

Rozwiń  

Co by Ci tu rzec Laseczko...Moze to mendopauza a nie spadek?

Nie wiem co lepsze. Tablety juz mus bedzie brac, a Ty taka antytechniczna i co tera?

Ale jak przypasuja dobrze to bedzie git

W zeszl6m tygodniu była m u dermatologa-cera naczynkowa. Wymyśliłam sobir, ze poprawie urode. Lekarz powiedziała, ze on nigdy nie wstrzykni mi kwasu, czy innych cudaków, ponieważ u niego mam ewidetnie chorobe naczyniową. Dał przepis na badania. Jestem przed 40-tką i już takie chocki klocki. Na początku zadawał pytania, wydawały mi się dziwne, ale on już wiedział. Lepiej się przebadać i byc pewnym. Kaw pije 3 dziennie, bo inaczej zasypiam, za niskie ciśnienie, naczynka pękają, żyły juz wychodza. Rodzinne.

  W dniu 16.04.2018 o 14:15, hawana napisał(a):

Co by Ci tu rzec Laseczko...Moze to mendopauza a nie spadek?

Nie wiem co lepsze. Tablety juz mus bedzie brac, a Ty taka antytechniczna i co tera?

Ale jak przypasuja dobrze to bedzie git

Rozwiń  

Wszystko do ... jakby tu rzec branżowo....do kupy.

"Tablety" już mam.

  W dniu 16.04.2018 o 14:00, lucyna.beata napisał(a):

yyyyy???? a jak??

Rozwiń  

Normalnie ... niby rozrywkę mam z dziadeczkiem , bo se ogląda szlaucha ..i ...ciągnie ...ciągnie i worek z uryną na stole ląduje ...Siedzę z nim w pokoju ..on na dużym rollstuhurze ...i ...a to ceratę ściąga ze stołu a na stole mój lapek przecież ....Teraz se nogę po amerykańsku na rancie stołu położył ... Grzeczny jest , cichy , ale ciutkę upierdliwości też w nim znajdzie . A ja lukam na zegar , ile czasu do kolacji a po niej diakonka przyjedzie go do łóżka położyć ... Sama nie da rady ..jeszcze lichutki po szpitalu .

  W dniu 16.04.2018 o 14:33, Afryka napisał(a):

Wszystko do ... jakby tu rzec branżowo....do kupy.

"Tablety" już mam.

Rozwiń  

To spokojnosci zycze i wszystko sie unormuje

  W dniu 16.04.2018 o 13:46, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Lucynko dwuimienna ... czy mogłabyś to malutkie sombrero usunąć ? .... Przecież głowę przed słońcem ma już zasłoniętą ...głowa to głowa ....łeb  to co innego ...

Rozwiń  

a moze to kobeta z miseczka zero?? i bogatym owlosieniem?? depilacja juz odchodzi do lamusa