Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  W dniu 18.03.2018 o 12:27, 1bozka napisał(a):

jak będziesz się chciała zresetować:hura:to dam Ci nr do mojego poprzedniego managera w UK-u tam też są babcie i dziadki :hura:

Rozwiń  

A wiesz że już się tak zniemczyłam że jak próbuję coś sobie powiedzieć albo pomyśleć po angielsku to zaczynam od "ich" :szydera: I już tylko czasem jak brakuje mi słowa po niemiecku to usiłuję powiedzieć po angielsku. Wtórny analfabetyzm anglojęzyczny. :szydera:

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pada jak nie wiem. Na poczatku marca bylo tak zasypane sniegu, ze ruszyc sie nie dalo (tak przez tydzien). Teraz znowu z babka uwieziona :sos:. Mam nadzieje ze do wtorku zniknie, bo bede trenowac jazde samochodem. 

Hej hej pracujemy, to mozemy sobie pozwolic na takie przyjemnosci. Wogole mnie sie wydaje, ze do tej pracy powinni dawac miesiac platnych wakacji i darmowe masaze.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 18.03.2018 o 12:35, Maria Jolanta napisał(a):

A wiesz że już się tak zniemczyłam że jak próbuję coś sobie powiedzieć albo pomyśleć po angielsku to zaczynam od "ich" :szydera: I już tylko czasem jak brakuje mi słowa po niemiecku to usiłuję powiedzieć po angielsku. Wtórny analfabetyzm anglojęzyczny. :szydera:

Rozwiń  

Mam to samo :smutek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 18.03.2018 o 12:50, makaroni napisał(a):

Pada jak nie wiem. Na poczatku marca bylo tak zasypane sniegu, ze ruszyc sie nie dalo (tak przez tydzien). Teraz znowu z babka uwieziona :sos:. Mam nadzieje ze do wtorku zniknie, bo bede trenowac jazde samochodem. 

Hej hej pracujemy, to mozemy sobie pozwolic na takie przyjemnosci. Wogole mnie sie wydaje, ze do tej pracy powinni dawac miesiac platnych wakacji i darmowe masaze.

Rozwiń  

To ja poproszę skierowanie na Zanzibar :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu raz zobaczyłam akcję jak potrąciłam dzbanek i woda wylała się na podłogę. Córka ze mną raz wycierała a tak się bała że "papa" zobaczy że mokre ręczniki jednorazowe upychała po kieszeniach. Od razu pomyślałam że nie dam się zwariować. Jak dałam za dużo ( wg "papy") warzyw do zupy i poszedł w długą a po powrocie nie tknął obiadu to spokojnie pochowałam talerze i nic nie powiedziałam. Dorosły jest.

Jutro pewnie będzie cyrk bo odłożyłam dwa skrzydełka na zupkę dla podopiecznej. Zrobię rosołek z lanymi kluseczkami bo makaronu jeszcze się nie doprosiłam. :) A będzie malutko, tylko dla niej. :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 18.03.2018 o 12:59, Maria Jolanta napisał(a):

Ja tu raz zobaczyłam akcję jak potrąciłam dzbanek i woda wylała się na podłogę. Córka ze mną raz wycierała a tak się bała że "papa" zobaczy że mokre ręczniki jednorazowe upychała po kieszeniach. Od razu pomyślałam że nie dam się zwariować. Jak dałam za dużo ( wg "papy") warzyw do zupy i poszedł w długą a po powrocie nie tknął obiadu to spokojnie pochowałam talerze i nic nie powiedziałam. Dorosły jest.

Jutro pewnie będzie cyrk bo odłożyłam dwa skrzydełka na zupkę dla podopiecznej. Zrobię rosołek z lanymi kluseczkami bo makaronu jeszcze się nie doprosiłam. :) A będzie malutko, tylko dla niej. :haha:

Rozwiń  

Brav dziewuszka :dobrze: A jak tam grochowa? :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 18.03.2018 o 13:05, Mirelka1965 napisał(a):

Brav dziewuszka :dobrze: A jak tam grochowa? :haha:

Rozwiń  

Niedogotowana ale zjadliwa. Tylko dzisiaj nawet pdp nie chciała jej jeść, wolała brukselkę z ziemniakami bo tych kotletów z mrożonki też nie chciała. :) Zjadł sam. :szydera:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 18.03.2018 o 13:05, Mirelka1965 napisał(a):

Brav dziewuszka :dobrze: A jak tam grochowa? :haha:

Rozwiń  

 

  W dniu 18.03.2018 o 12:59, Maria Jolanta napisał(a):

Ja tu raz zobaczyłam akcję jak potrąciłam dzbanek i woda wylała się na podłogę. Córka ze mną raz wycierała a tak się bała że "papa" zobaczy że mokre ręczniki jednorazowe upychała po kieszeniach. Od razu pomyślałam że nie dam się zwariować. Jak dałam za dużo ( wg "papy") warzyw do zupy i poszedł w długą a po powrocie nie tknął obiadu to spokojnie pochowałam talerze i nic nie powiedziałam. Dorosły jest.

Jutro pewnie będzie cyrk bo odłożyłam dwa skrzydełka na zupkę dla podopiecznej. Zrobię rosołek z lanymi kluseczkami bo makaronu jeszcze się nie doprosiłam. :) A będzie malutko, tylko dla niej. :haha:

Rozwiń  

 po tym wszystkim powiem jedno bardzo dziwne tut ludzie co nie rodzina to cyrk,tylko u jednych smieszny cyrk a u drugich tragedia

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

Pokaż więcej  

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

Pokaż więcej  

×
×
  • Dodaj nową pozycję...