Rozmowa przy kawie (1)

22 godzin temu, LACH napisał:

Nie chce mi się już pościć.  

To dawaj do mnie na tany!!! ja żadnego postu tutaj nie mam,,ale się rozpusciłam jak dziadoski bicz ,,dośc postowania ,,,dosc posłuszeństwa co wolno a czego nie wolno,,nie dla Blondi taki reżim,,, zawsze pisałam ,,że u mnie nie ma nakazów ani zakazów,,,co ma być to będzie ,,a jak komuś nie passi to trudno,,,ma być zero stresu i zero problemów,,,,teraz ,,,a zaraz albo 

Tutaj ostatnio jadlam na bagietce sałatkę,,smakowało super,,,wieć wczoraj kupiliśmy coś podobnego w sklepie,,okazuje się to samo-co jadłam,,a jest to biała rzodkiew starta z marchewką i majonez chyba połączona z jogurtem czy śmietaną,,smaczne to jest,,marchwi nie jest dużo,,dla koloru tylko,,,no to smacznego!!!

2 godziny temu, Heidi napisał:

28.02.2018. Godz. 11.15 wylot. 

Przykro mi się  zrobiło ,czym ja teraz Was  będę  straszyć? 

Sama sobą dorwiesz się tylko internetu to tutaj będa małpy żmije i prawdziwe Dinozaury o kocurkach i żabkach nie wspomnę,,,ale tylko prosze ,,żadnych zębów

No to mam za sobą dzień pierwszy bez dziadka....kongo było, że hej  Ale babka w koju już leży, rozmyśla o kanonach wiary chrześcijańskiej...nawet nie bardzo płakała, bo od wczoraj ją przygotowywałam do dzisiejszej wieści. Mogę powiedzieć, że test z "psychologii teologicznej" zaliczyłam śpiewająco...babka jest diakonisą i da radę. Natomiast zachowanie synka..... Masakra....dobrze, że nie ma pełnomocnictw... Babka zostaje w domu, putzfrauka ma robotę, kuratorka też, a synek testamentu, pełnomocnictw kuratorki i kluczy do sejfu nie znalazł, bo schowałam...taka wredna małpa jestem  Póki co, pracę na kolejne 42 dni mam 

Godzinę temu, LACH napisał:

Z podziękowaniami za obronę moich dobrych intencji( w nieco innym wątku)

Żeby mi to było ostatni raz myślę,że mogę się poczęstować tymi specjałami

6 minut temu, INEZ napisał:

Żeby mi to było ostatni raz myślę,że mogę się poczęstować tymi specjałami

A jak!  no pewnie.

1 minutę temu, LACH napisał:

A jak!  no pewnie.

To się częstuję bo głodna jestem. Dzisiaj pół dnia przespałam Na spacer było za zimno  . Teraz  pewnie  będę chodzić po nocy i zastanawiać się co by tu jeszcze zjeść

15 minut temu, Mirelka1965 napisał:

No to mam za sobą dzień pierwszy bez dziadka....kongo było, że hej  Ale babka w koju już leży, rozmyśla o kanonach wiary chrześcijańskiej...nawet nie bardzo płakała, bo od wczoraj ją przygotowywałam do dzisiejszej wieści. Mogę powiedzieć, że test z "psychologii teologicznej" zaliczyłam śpiewająco...babka jest diakonisą i da radę. Natomiast zachowanie synka..... Masakra....dobrze, że nie ma pełnomocnictw... Babka zostaje w domu, putzfrauka ma robotę, kuratorka też, a synek testamentu, pełnomocnictw kuratorki i kluczy do sejfu nie znalazł, bo schowałam...taka wredna małpa jestem  Póki co, pracę na kolejne 42 dni mam 

No rewolucja !!! na całej lini,,,widzę ,że pokonałaś co niektóre trudnosci,,,musimy być silne,,spokojne ,,a synki tak odbierają,,znam to bardzo dobrze,,,dla synka sejf i kasa ,,a nie ojciec czy matka ,,,całkiem inne wychowanie niż moje,,ale cóż,,,każdy jest inny,,,a Ty jesteś teraz ochrona babci,,,jak pies pilnujesz wsio,,

9 minut temu, INEZ napisał:

To się częstuję bo głodna jestem. Dzisiaj pół dnia przespałam Na spacer było za zimno  . Teraz  pewnie  będę chodzić po nocy i zastanawiać się co by tu jeszcze zjeść

Miałem w zamrażarce 1/2 litra zalewajki. I to mi teraz smakowało najbardziej.     

9 minut temu, LACH napisał:

Miałem w zamrażarce 1/2 litra zalewajki. I to mi teraz smakowało najbardziej.     

Takich rarytasów to ja tutaj nie mam

Zimno jest to i jeść się chce.

Tutaj już -11  

2 minuty temu, INEZ napisał:

Takich rarytasów to ja tutaj nie mam

Masz trochę z mojej produkcji własnej. 

Jutro na nim ugotujesz taką zalewajkę jak Franek w " Jak rozpętała II wojnę światową  

W realu też bym Ci odlał+przepis.   

6 minut temu, LACH napisał:

Zimno jest to i jeść się chce.

Tutaj już -11  

Masz trochę z mojej produkcji własnej. 

Jutro na nim ugotujesz taką zalewajkę jak Franek w " Jak rozpętała II wojnę światową  

W realu też bym Ci odlał+przepis.   

14 minut temu, LACH napisał:

Zimno jest to i jeść się chce.

Tutaj już -11  

Masz trochę z mojej produkcji własnej. 

Jutro na nim ugotujesz taką zalewajkę jak Franek w " Jak rozpętała II wojnę światową  

W realu też bym Ci odlał+przepis.   

Zapomniałem wstawić:     

Teraz, LACH napisał:

Zapomniałem wstawić:     

Zakwas???? 

A może to ta zalewajka? a ja się nie znam na słoikach z zalewajką,,,

zalewajki mi się chce

5 minut temu, Blondi napisał:

Zakwas???? 

A może to ta zalewajka? a ja się nie znam na słoikach z zalewajką,,,

Zgadłaś. Zakwas  

7 minut temu, LACH napisał:

Zgadłaś. Zakwas  

Bo na zakwasach się znam,,,chodz w życiu nie robiłam i nie umiem,,przyznaję się do tego,,ale nauczyć się chcę,,,bo lubię żurek,,

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

No to mam za sobą dzień pierwszy bez dziadka....kongo było, że hej  Ale babka w koju już leży, rozmyśla o kanonach wiary chrześcijańskiej...nawet nie bardzo płakała, bo od wczoraj ją przygotowywałam do dzisiejszej wieści. Mogę powiedzieć, że test z "psychologii teologicznej" zaliczyłam śpiewająco...babka jest diakonisą i da radę. Natomiast zachowanie synka..... Masakra....dobrze, że nie ma pełnomocnictw... Babka zostaje w domu, putzfrauka ma robotę, kuratorka też, a synek testamentu, pełnomocnictw kuratorki i kluczy do sejfu nie znalazł, bo schowałam...taka wredna małpa jestem  Póki co, pracę na kolejne 42 dni mam 

No i puchar dla ciebie  Dobrze synalkowi zrobiłaś  niech się o mamę zatroszczy , to może odzyska kluczyk do skarbca 

A teraz na te Wasze ludy-lody,,,coś z Hiszpani,,dzisiaj spacerowałam i te daktyle ,,,och ach a na ziemi ile ich leży,,

Pusto bo dla Hiszpanów zimno,,a było cudownie,,,wszyscy w restauracjach,,,!!!

Dobranoc

A łazienka? jeszcze  myju myju,,,torba ,japoneczki,ręczniczek ,,,a potem szumu narobię w tej ciszy takiego ,że wiadomo ,że jest Blondi po nocach,,,w łazienkach,,niech się już nikt nie dziwi ,,że jest taka jedna co się myje po nocach,,bo teraz jest spokój,,jak mnie te łazienki rajcują,,myją się tylko rano,,a potem luz blus,,,obserwuję i nie wierzę,,,ale może to seniorowo się nie kocha i nie seksuje ,,a ja taka ciekawska jak jajko sie robię,,,no dobra,,,!!! nikt ze smrodka nie umarł,,,

Pa kochani Dobranoc !!! spijcie i śnijcie ,,wiecie o czym? podam temat,,,co jutro będziemy jedli,,,albo w co się ubierzemy,,albo kogo nowego poznamy,,albo kogo pokochamy jutro,,albo szybko nowe słówka niemieckie powtarzać,,,ale to smutne ,,więc muzyka niech fajna pozostanie w głowie,,,

a co!!! śliczna i fajny głos

Godzinę temu, Blondi napisał:

Bo na zakwasach się znam,,,chodz w życiu nie robiłam i nie umiem,,przyznaję się do tego,,ale nauczyć się chcę,,,bo lubię żurek,,

W Hiszpańskim klimacie dojrzeje Ci w tydzień.   

2 minuty temu, LACH napisał:

W Hiszpańskim klimacie dojrzeje Ci w tydzień.   

2 minuty temu, LACH napisał:

W Hiszpańskim klimacie dojrzeje Ci w tydzień.   

Wszystko ślicznie i pięknie,,ale ja tu mąki nie wyszukam a po drugie tu nikt nie je żadnych płatków,,ja to zrobię w Pl jak będe,,dzięki,,musze tylko zapisac ten Twój poscik,,,ale dzięki,,

4 minuty temu, Blondi napisał:

A łazienka? jeszcze  myju myju,,,torba ,japoneczki,ręczniczek ,,,a potem szumu narobię w tej ciszy takiego ,że wiadomo ,że jest Blondi po nocach,,,w łazienkach,,niech się już nikt nie dziwi ,,że jest taka jedna co się myje po nocach,,bo teraz jest spokój,,jak mnie te łazienki rajcują,,myją się tylko rano,,a potem luz blus,,,obserwuję i nie wierzę,,,ale może to seniorowo się nie kocha i nie seksuje ,,a ja taka ciekawska jak jajko sie robię,,,no dobra,,,!!! nikt ze smrodka nie umarł,,,

Pa kochani Dobranoc !!! spijcie i śnijcie ,,wiecie o czym? podam temat,,,co jutro będziemy jedli,,,albo w co się ubierzemy,,albo kogo nowego poznamy,,albo kogo pokochamy jutro,,albo szybko nowe słówka niemieckie powtarzać,,,ale to smutne ,,więc muzyka niech fajna pozostanie w głowie,,,

a co!!! śliczna i fajny głos

 

Pstrokatych snów i do jutra

Teraz, Agata1008 napisał:

Pstrokatych snów i do jutra

Musze jeszcze poruszyć słodziaka,,a może dac mu wolne? dam ja jestem wyrozumiała dziewczynka,,,ale i tak moje łapki nie będa spokojne,,, muszę wszystko dotknąc,,tez tak macie?

Ja, nie byłabym tak wyrozumiała........

Witam,pozdrawiam.