Rozmowa przy kawie (1)

  W dniu 28.04.2018 o 02:54, lucyna.beata napisał(a):

no wspolczuje...ale mam kawe wpadaj do mnie..moze niedaleko jjestes????

napijemy sie korek sie przesunie i pojedziesz dalej

Rozwiń  

Dziękuję słoneczko za zaproszenie Właśnie przekroczylismy granicę Pl ...JUŻ !    Tylko piec godzin staliśmy . Wysiąść nie można było  ...ale już jesteśmy " u siebie " i tylko to się liczy .

  W dniu 28.04.2018 o 06:35, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Dziękuję słoneczko za zaproszenie Właśnie przekroczylismy granicę Pl ...JUŻ !    Tylko piec godzin staliśmy . Wysiąść nie można było  ...ale już jesteśmy " u siebie " i tylko to się liczy .

Rozwiń  

Patrzaj ... gdzie te ludziska tak " jadom" , gdzie ten naród tak się pcha...noo ...na majówkę ,grill im już pachnie.

Szczęśliwego zakończenia podróży.

  W dniu 28.04.2018 o 06:40, Afryka napisał(a):

Patrzaj ... gdzie te ludziska tak " jadom" , gdzie ten naród tak się pcha...noo ...na majówkę ,grill im już pachnie.

Szczęśliwego zakończenia podróży.

Rozwiń  

No tak , żeby już nic się nie wydarzyło ...

  W dniu 28.04.2018 o 06:35, ivanilia40 napisał(a):

Dzień dobry w sobotę,jutro znowu sklepy zamnknięte,chleb i masło trzeba kupić..  Przy apetycie mojego pdp chyba ze dwa razy dziś obrócę,bo wymiata wszystko jak odkurzacz. 

W pauzie planuję wypad do ludzi czyli centrum miasta do zwiedzania,chyba że deszcz mnie całkiem zniechęci. 

Rozwiń  

We wtorek też....

  W dniu 28.04.2018 o 06:47, ORIM napisał(a):

A dziś to ja zabłysnę  Zmienniczkę mam ..................z Kolumbii ! Nie przywiozła co prawda tej ich "mąki" ale jest.Tak żeby było zabawniej nie zna ani jednego słowa po niemiecku  Oj bedzie się działo : ole !

Dzien dobry wszystkim

Rozwiń  

To cię dopiero dziś ręce rozbolą od gadania....

  W dniu 28.04.2018 o 06:51, awe59 napisał(a):

We wtorek też....

Rozwiń  

Aż tak dalekosiężnych zakupów nie robię,u mnie kilka razy w tygodniu trzeba..

  W dniu 28.04.2018 o 06:47, ORIM napisał(a):

A dziś to ja zabłysnę  Zmienniczkę mam ..................z Kolumbii ! Nie przywiozła co prawda tej ich "mąki" ale jest.Tak żeby było zabawniej nie zna ani jednego słowa po niemiecku  Oj bedzie się działo : ole !

Dzien dobry wszystkim

Rozwiń  

Ale tę ...noo,...muletę na " byka" przywiozła!?...Ole!!!

  W dniu 28.04.2018 o 06:47, ORIM napisał(a):

A dziś to ja zabłysnę  Zmienniczkę mam ..................z Kolumbii ! Nie przywiozła co prawda tej ich "mąki" ale jest.Tak żeby było zabawniej nie zna ani jednego słowa po niemiecku  Oj bedzie się działo : ole !

Dzien dobry wszystkim

Rozwiń  

No.....zablysnąłes.....  Kolumbijka zmienniczka.....pierwsze słyszę.....

  W dniu 28.04.2018 o 06:35, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Dziękuję słoneczko za zaproszenie Właśnie przekroczylismy granicę Pl ...JUŻ !    Tylko piec godzin staliśmy . Wysiąść nie można było  ...ale już jesteśmy " u siebie " i tylko to się liczy .

Rozwiń  

To jakaś tragedia....5 godzin w korku 

Współczuję Basiu ale już jesteś u " siebie " i to się teraz liczy. U nas też mogą być korki czego Ci nie życzę....wszyscy wyjeżdżają na długi weekend.

  W dniu 28.04.2018 o 06:47, ORIM napisał(a):

A dziś to ja zabłysnę  Zmienniczkę mam ..................z Kolumbii ! Nie przywiozła co prawda tej ich "mąki" ale jest.Tak żeby było zabawniej nie zna ani jednego słowa po niemiecku  Oj bedzie się działo : ole !

Dzien dobry wszystkim

Rozwiń  

Co Cie jej niemiecki obchodzi ....Wnuk mojej Pdp żonę miał z Kolumbii ... Chwalił pod niebiosa , że dziewczyny z tego kraju bardzo , bardzo ...w te klocki są ...wiesz ...o co biega -  duży chłopczyk jesteś .....No to ....kowboju ...do dzieła ! 

  W dniu 28.04.2018 o 06:52, ivanilia40 napisał(a):

To cię dopiero dziś ręce rozbolą od gadania....

Rozwiń  

Aztak to nie  od 13 mam wolne 

  W dniu 28.04.2018 o 06:54, Afryka napisał(a):

Ale tę ...noo,...muletę na " byka" przywiozła!?...Ole!!!

Rozwiń  

prawie trafiłas.Pdp bywa rozjuszona jak byk

  W dniu 28.04.2018 o 06:55, awe59 napisał(a):

No.....zablysnąłes.....  Kolumbijka zmienniczka.....pierwsze słyszę.....

Rozwiń  

a ja nawet widze  szczerze mówiąc cienko to widzę 

  W dniu 28.04.2018 o 06:55, awe59 napisał(a):

No.....zablysnąłes.....  Kolumbijka zmienniczka.....pierwsze słyszę.....

Rozwiń  

Moze przywiozla,tylko jeszcze nie wiesz. Maki przez granice one w kofrach nie przewoza,tylko polykaja  w malych torebkach.

To do ORIM-a bylo ;););)

  W dniu 28.04.2018 o 07:13, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Co Cie jej niemiecki obchodzi ....Wnuk mojej Pdp żonę miał z Kolumbii ... Chwalił pod niebiosa , że dziewczyny z tego kraju bardzo , bardzo ...w te klocki są ...wiesz ...o co biega -  duży chłopczyk jesteś .....No to ....kowboju ...do dzieła ! 

Rozwiń  

Ona to jest na etapie bawienia sie klockami  ale może w Kolumbii to szybciej przebiega 

  W dniu 28.04.2018 o 07:18, Andreaa napisał(a):

Moze przywiozla,tylko jeszcze nie wiesz. Maki przez granice one w kofrach nie przewoza,tylko polykaja  w malych torebkach.

Rozwiń  

Nawet nie pytam gdzie ostatnio byłaś na urlopie i po co 

  W dniu 28.04.2018 o 07:19, ORIM napisał(a):

Nawet nie pytam gdzie ostatnio byłaś na urlopie i po co 

Rozwiń  

Ostatnio bylam na Majorce ,a co?  ;););)

  W dniu 28.04.2018 o 07:19, ORIM napisał(a):

Nawet nie pytam gdzie ostatnio byłaś na urlopie i po co 

Rozwiń  

Nie pytaj ...sama Ci powiem ....cii ..

Stajemy ...jaram

  W dniu 28.04.2018 o 07:15, ORIM napisał(a):

prawie trafiłas.Pdp bywa rozjuszona jak byk

Rozwiń  

To mówisz,że krew ,pot i łzy poleją się strugą nieprzerwaną? 

  W dniu 28.04.2018 o 07:18, ORIM napisał(a):

Ona to jest na etapie bawienia sie klockami  ale może w Kolumbii to szybciej przebiega 

Rozwiń  

Powiem ci,ze jestem zdziwiona,ze firma tak ryzykuje wysylajac opiekunke bez znajomosci jezyka.

Z drugiej strony rodzina profil musiala zaakceptowac. Skoro wyrazila zgode,to  bedzie to rodzinki utrapienie.

tylko w tym calym balaganie najbardziej ucierpi ta dziewczyna.

Kolumbijki z klockami i woreczkami mąki jadą i stoją na granicy kilka godzin a muszą dużo żarełka i masełka dla odkurzacza zakupić bo jutro sklepy zamknięte. Do tego koty się biczują, opalają i biegają z kijkami. Nie przeszkadza im nawet smród przypalonego czajnika elektrycznego.

Ufff. Poczytałam i streściłam.

Nie mogę wpaść w rytm normalnego dnia. Ale nie muszę.

  W dniu 28.04.2018 o 07:50, Maria Jolanta napisał(a):

Kolumbijki z klockami i woreczkami mąki jadą i stoją na granicy kilka godzin a muszą dużo żarełka i masełka dla odkurzacza zakupić bo jutro sklepy zamknięte. Do tego koty się biczują, opalają i biegają z kijkami. Nie przeszkadza im nawet smród przypalonego czajnika elektrycznego.

 

Ufff. Poczytałam i streściłam.

Nie mogę wpaść w rytm normalnego dnia. Ale nie muszę.

Rozwiń  

Nie zmuszaj sie do niczego  ;););)

Dzień dobry raz jeszcze . Miłego dnia kochani.

  W dniu 28.04.2018 o 07:20, Andreaa napisał(a):

Ostatnio bylam na Majorce ,a co?  ;););)

Rozwiń  

Tez maja "mąkę"