Rozmowa przy kawie (1)

6 minut temu, Maria Jolanta napisał:

I tego będę się trzymać.

 

Teraz, lucyna.beata napisał:

a umiesz leniuchowac???

nie wierze

Cały czas się uczę...

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ja już w piątek ...I choćby padało ...oziębiło się to będę u siebie .

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ja już w piątek ...I choćby padało ...oziębiło się to będę u siebie .

i tak trzymac...

ja za 17 dni....czli "

raz umyje glowe babce

raz ja wykapie przed moim wyjazdem

dwie srody wolne

czyli troche wiecej niz dwa tygodnie ALE MNIEJ NIZ TRZY!!!!!!

Dzień dobry. Miłego dnia.

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Cały czas się uczę...

NAUKA TO POTEGI KLUCZ...wiec 

W środę wylot. O 6:30....psia mać.... Czyli muszę wstać o jakiejś nieludzkiej godzinie.... Walizki stoją....i postoją do jutra...a co się będę stresować... Zapowiadają ciepełko tam gdzie się wybieram, czyli strój kąpielowy też trzeba zapakować.... I nie jest to Gran Canaria....

Teraz, Mirelka1965 napisał:

W środę wylot. O 6:30....psia mać.... Czyli muszę wstać o jakiejś nieludzkiej godzinie.... Walizki stoją....i postoją do jutra...a co się będę stresować... Zapowiadają ciepełko tam gdzie się wybieram, czyli strój kąpielowy też trzeba zapakować.... I nie jest to Gran Canaria....

ile bedziesz leciala? bezposrednio?

Dzień dobry bardzo  kawusia pachnie, można żyć 

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

i tak trzymac...

ja za 17 dni....czli "

raz umyje glowe babce

raz ja wykapie przed moim wyjazdem

dwie srody wolne

czyli troche wiecej niz dwa tygodnie ALE MNIEJ NIZ TRZY!!!!!!

Patrzę i oczom moim pięknym nie wierzę... Nauczyłaś się czytać za szklanki do połowy pełnej... Ależ jestem z ciebie dumna....

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

NAUKA TO POTEGI KLUCZ...wiec 

Tak, wiem...wszystko przede mną...

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

ile bedziesz leciala? bezposrednio?

Przesiadkę mam. Tak, czy siak, o 10-tej mam być na miejscu... A potem jeszcze jakieś 150 km autkiem i zobaczymy gdzie trafiłam... 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Patrzę i oczom moim pięknym nie wierzę... Nauczyłaś się czytać za szklanki do połowy pełnej... Ależ jestem z ciebie dumna....

mam rozowe szkla kontaktowe i chocbym nie wiem probowala...ciagle widze wszystko w rozowym kolorze 

Dzień dobry

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Tak, wiem...wszystko przede mną...

no wlasnie wiec..sie uczymy...ty  ala krolik w laboratorium przecierasz szlaki a za toba inni ..taka twoja rola..

przewodnik stada

Teraz, lucyna.beata napisał:

mam rozowe szkla kontaktowe i chocbym nie wiem probowala...ciagle widze wszystko w rozowym kolorze 

Normalnie, czuję się jak Matka, co dobrze dziecko wyedukowała 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Przesiadkę mam. Tak, czy siak, o 10-tej mam być na miejscu... A potem jeszcze jakieś 150 km autkiem i zobaczymy gdzie trafiłam... 

jak to gdzie?? dokladnie tam gdzie masz byc..reszta zweryfikuje sie sama...

Teraz, lucyna.beata napisał:

no wlasnie wiec..sie uczymy...ty  ala krolik w laboratorium przecierasz szlaki a za toba inni ..taka twoja rola..

przewodnik stada

Tiaaaaa.....wadera....samica Alfa....słonica.....to ja.....

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Normalnie, czuję się jak Matka, co dobrze dziecko wyedukowała 

ale z pozytywow...zobacz na jakie wyzyny z umuslem twoim i inteligecja wziesc sie musialas ..i dalas rade

Teraz, lucyna.beata napisał:

i tak trzymac...

ja za 17 dni....czli "

raz umyje glowe babce

raz ja wykapie przed moim wyjazdem

dwie srody wolne

czyli 

Jednak potrafimy być optymistkami ...raz kiedyś i tego musimy się trzymać .

Wczoraj gadałam z moim " miejscowym " syneczkiem . Był u mnie w mieszkaniu i razem z synową przygotowywali mi lodówkę ( czyt. myli ) , żebym zdążyła , miała czas na zakupy , uzupełnienie jej przed najazdem gości ....bo casu kruc fiks bedzie małoooo ...No...i jeszcze powiedział , że mi okna umyją ...I jak tu nie cieszyć się powrotem ?

Teraz, lucyna.beata napisał:

ale z pozytywow...zobacz na jakie wyzyny z umuslem twoim i inteligecja wziesc sie musialas ..i dalas rade

No quźwa, Nobla powinnam dostać...z dziedziny "jakiejśtam".....

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Tiaaaaa.....wadera....samica Alfa....słonica.....to ja.....

wadera?? w stadzie wilkow basior ma wladze...no chyba ze zmienialas co nie co w swoich preferencjach

ale u sloni i owszem...stado za nia a ona ta najstarsza i najmadrzejsza...troche sie to nie pokrywa ale nie czepiajmy sie wieku

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Jednak potrafimy być optymistkami ...raz kiedyś i tego musimy się trzymać .

Wczoraj gadałam z moim " miejscowym " syneczkiem . Był u mnie w mieszkaniu i razem z synową przygotowywali mi lodówkę ( czyt. myli ) , żebym zdążyła , miała czas na zakupy , uzupełnienie jej przed najazdem gości ....bo casu kruc fiks bedzie małoooo ...No...i jeszcze powiedział , że mi okna umyją ...I jak tu nie cieszyć się powrotem ?

Dobremu człowiekowi z nieba cudowności spadają.... Syneczkowie nasi...

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Jednak potrafimy być optymistkami ...raz kiedyś i tego musimy się trzymać .

Wczoraj gadałam z moim " miejscowym " syneczkiem . Był u mnie w mieszkaniu i razem z synową przygotowywali mi lodówkę ( czyt. myli ) , żebym zdążyła , miała czas na zakupy , uzupełnienie jej przed najazdem gości ....bo casu kruc fiks bedzie małoooo ...No...i jeszcze powiedział , że mi okna umyją ...I jak tu nie cieszyć się powrotem ?

ja cie bardzo przepraszam....TOBIE!!!!???? okna umyja???

Teraz, lucyna.beata napisał:

ja cie bardzo przepraszam....TOBIE!!!!???? okna umyja???

Nie łap za słówka ...W moim mieszkaniu umyją