Chciałabym spróbować pracy w opiece ale nic nie wiem na ten temat

Witam 

Jestem tu nowa.

Chciałabym spróbować pracy w opiece ale nic nie wiem na ten temat.

Czy warto?

Czy dam radę a mam już ponad 50 lat?

Czy rzeczywiście trzeba znać dobrze niemiecki?

Czy trudno jest poradzić sobie w obcym kraju?

Proszę napiszcie jak to widzicie?

Hej Beata ,

Praca w opiece jest specyficzna w takim względzie, że musisz dopasować swój rytm dnia do rytmu podopiecznego. Nie każdy umie odnaleźć się w takiej sytuacji, natomiast nie bardzo można przewidzieć jak będzie u Ciebie dopóki nie spróbujesz .  Jakimś pomysłem jest najpierw praca na godziny przez kilka tygodni w Polsce, dużo osób potrzebuje wsparcia, jest starszych i samych, mogłabyś dorobić i zobaczyć sobie czym to się je.
Jeśli nie jesteś pewna, to na początek weź jakieś zlecenie 3-4 tygodnie, bo tyle każdy wytrzyma.
Język podstawowy być musi, bo na wypadek np.: nagłego stanu typu udar musisz być w stanie wezwać pomoc.

50 lat to nie problem. Język nie tylko warto znać ale jeżeli chcesz jechać legalnie to agencje bez języka biorą rzadko prędzej wyślą cię na kurs z gwarancją zatrudnienia zaraz po nim. 

A najlepiej tak jak pisze Basia weź krótki wyjazd i ocenisz czy siędo tego nadajesz bo to jest najważniejsze bo reszty się nauczysz. 

Witam 

Ja też

Jestem tu nowa.

Tu jest wiele nowych osób

Chciałabym spróbować pracy w opiece ale nic nie wiem na ten temat.

Kiedyś początkujących pytali czy opiekowali się chociaż kimś z rodziny, ale jak jest teraz to nie wiem. Skłamać można, ale nie każdy się w tym zawodzie odnajdzie. 

Czy warto?

Dla pieniędzy - tak, bo dla czego innego.

Czy dam radę a mam już ponad 50 lat?

Pracują nawet 70-latki. 

Czy rzeczywiście trzeba znać dobrze niemiecki?

Nie , agencje poduczą podstaw i naciągną ,żeby wysłać. 

Czy trudno jest poradzić sobie w obcym kraju?

Bus pod drzwi a na miejscu w miastach sklepy samoobsługowe - każdy da radę. 

 Proszę napiszcie jak to widzicie?

Bez sprawdzenie się nie dowiesz. Bierz 1 osobę mobilną w dużym mieście i sama musisz ocenić. Krótki wyjazd potraktuj jak przygodę. 

Powodzenia!

Cześć. Nie pytaj tylko spróbuj, bo ile ludzi tyle porad. Lepiej się zawieźć niż nie spróbować. 

Powodzenia.