Rozmowa przy kawie (2)

37 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ęęęęęę....że co, proszę? 

A nie masz jak my wszystkie ?

9 godzin temu, Baśka powtarzająca się napisał:

To i ja oszczędzać papieru nie będę ...co mi tam ....Lucy...27 sierpnia minęły dwa lata odkąd przewieziono moje wszystkie graty do mieszkania ( mojego dzieciństwa ) na które zamieniliśmy się z najmłodszym ....W ciągu tych dwóch lat zrobiłam ...zakupiłam.... bardzo dużo ....Jednak to było po takim malutkim kawałku ...Myślałam , że będę tak działać ....pomalutku ...i będzie git ...Zmian potrzebuję bardzo dużo i dlatego na początku tego roku postanowiłam , że jednak solidny remont ...burdel w chałupie ....ale za jednym zamachem ....Planowałam ten remont zrobić na przełomie marca /kwietnia , żeby przed uroczystościami rodzinnymi w maju było już wszystko na cacy ....Po usłyszeniu sumy za wykonanie tych remontowych usług przez majstra + ekipę .....zrezygnowałam , bo raz nie dałabym wtedy rady finansowo ( chrzest zagranicznej wnuczki i komunia jej brata ) ...a dwa ....skubańce , brygada to sąsiad z następnego bloku i na szczęście  z ploteczek usłyszałam , że " ma baba kasiorę ...w Niemczech pracuje ! " ....Wujek synowej też ma taką firmę remontową , ale ...dopiero miał mieć wolniejszy czas we wrześniu ...Za usługę zaśpiewał mi 5 tysięcy mniej niż tamci pierwsi fachowcy ....Opłacało się poczekać .....W sobotę nad ranem jadę do D...fachowcy będą mieli pozostawioną ...na pół opustoszoną z gratów chałupę i niech działają ....a muszą zakończyć przed moim powrotem ...przed końcem października ....I ...kuźwa znów się rozpisałam ...

drzew sporo mam y w puszczy...wytniemy...i bedzie na kolejne stronice

generalny remont narazie nie wchodzi w rachube ale....maly akcent w pokoju daje zupelnie inne wrazenie wiec poki co....tak dzialam oczywiscie byloby super zrobic i miec z bani.ale jak sie nie ma co sie lubi..i tak dalej

dzialaj wiec i niech mieszkanko bedzie twoim azylem przystania i miejscem na ziemi

@Heidi...pierdacys ....Nie ma mowy , żeby ten z mojego przepisu - szarlotka a'la pleśniak nie udał się ....chyba ...że wyjątkowemu antytalentowi ....A to już nie moja wina

9 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Jestem jak najdalsza od narracji... Servantesem nie jestem, Chmielewską też nie, akcja przypomina "Chwila dla ciebie", potem przechodzi w "Opowiem ci moją historię"....a ja nic...jak ta skała i opoka...tylko moich zębów szkoda...pościerają się od zgrzytania...Poczytam jeszcze 25 dni....i pozostanie "Wspomnień czar"... 

DOKLADNIE!!!!!!!!!!

7 godzin temu, Afryka napisał:

Reklamy ,to spoko ... miałam Pdpieczne, które zaczynały od nekrologów 

Moja co dzien przeglada nekrologi ... A ja dzis zaspalam i tak mam od miesiaca ... Odkad kupilam poduszke ..chyba zaczarowana .... wyrobilam sie ale kawa byla nawet spozniona ...  I znow mi podrzucili rach z apteki na 28 euro ... Ze niby mam dac z tych na jedzenie ...SZOK ...  Tak jakbym ja do Banku chodzila i dysponowala Kontem ...  Szalona rodzinka !!!!

Jestem już po kolacji i mogłabym uznać dzień za zamknięty gdybym nie musiała jeszcze krążyć między babci pokojem a moim .  Klepaki strajkują inni nie maja czasu wisieć na telefonie  i cóż ja biedna mam począć  słuchawki od lapka sie sknociły i nie mam jak przy Anielicy słuchać muzyki .  

Ja po kolacji...zaraz idę do siebie...ciekawe czy ktoś znajdzie dla mnie czas na pogaduchy...

Melduję, że chciałam zutylizować nieco gotówki, ale............no nic mi w oko nie wpadło. Nijak się nie dało czegoś kupić, żeby jesienna chandrę pogrzebać w cholerę.

A sponsorów na miescie brak, jak to w demenclandii............wszyscy albo szparowni, albo średnia wieku 90+, albo i jedno i drugie

Nie ma to, jak mój prywatny sponsor w PL........od 26 lat płaci i nie płacze przy tym

Kolacja zjedzona, Andzia już śpi przed tv , przebrana w swoją piżamkę, bo nieziemsko zmęczona z przedszkola wróciła.  A swoją drogą co oni w tym przedszkolu wyprawiają, żeby tak się zmęczyć

4 minuty temu, ewa14 napisał:

Melduję, że chciałam zutylizować nieco gotówki, ale............no nic mi w oko nie wpadło. Nijak się nie dało czegoś kupić, żeby jesienna chandrę pogrzebać w cholerę.

A sponsorów na miescie brak, jak to w demenclandii............wszyscy albo szparowni, albo średnia wieku 90+, albo i jedno i drugie

Nie ma to, jak mój prywatny sponsor w PL........od 26 lat płaci i nie płacze przy tym

Kolacja zjedzona, Andzia już śpi przed tv , przebrana w swoją piżamkę, bo nieziemsko zmęczona z przedszkola wróciła.  A swoją drogą co oni w tym przedszkolu wyprawiają, żeby tak się zmęczyć

Mogłabyś się popytać o to przedszkole ? ile kosztuje i czy maja jakieś dopłaty ? Byłabym wdzięczna 

7 minut temu, violka napisał:

Mogłabyś się popytać o to przedszkole ? ile kosztuje i czy maja jakieś dopłaty ? Byłabym wdzięczna 

Raz miałam pdp to rachunek za miesiąc był coś koło stówki, za jeden dzień w tygodniu. Ale to chyba bardziej zależy od grupy i kasy chorych.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Raz miałam pdp to rachunek za miesiąc był coś koło stówki, za jeden dzień w tygodniu. Ale to chyba bardziej zależy od grupy i kasy chorych.

Ona miała demencję ? 

13 minut temu, violka napisał:

Ona miała demencję ? 

Też.

4 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Też.

A co ? Ty też ? 

1 minutę temu, violka napisał:

A co ? Ty też ? 

W tym wieku, to aż wstyd nie mieć...

12 minut temu, violka napisał:

A co ? Ty też ? 

Między innymi miała demencję.

Myślę że płaci się za wyżywienie ( śniadanie, obiad, podwieczorek ) i za dowóz a resztę pokrywa kasa chorych. Ale to tylko moje przypuszczenia.

12 minut temu, Mirelka1965 napisał:

W tym wieku, to aż wstyd nie mieć...

Szkoda że zabrali czerwone mordki.

41 minut temu, violka napisał:

Mogłabyś się popytać o to przedszkole ? ile kosztuje i czy maja jakieś dopłaty ? Byłabym wdzięczna 

Andzia ma przyznaną II grupę pielęgnacyjną. Ubezpieczona jest w AOK i ma jeszcze jakies prywatne ubezpieczenie. Uczęszcza do przedszkola 2 razy w tygodniu i za to 100% płaci kasa chorych. Natomiast rodzina płaci za wyzywienie i tu stawka za dzień wynosi 10 euro. Ponieważ do przedszkola ją odwozimy i odbieramy , rodzina nie pokrywa kosztów transportu. Reasumując koszt miesięczny wynosi od 80-100E.

Moja poprzednia PDP miała przyznaną 4 grupę i mogła bezpłatnie do przedszkola uczęszczać 4 razy w tygodniu. Pokrywając oczywiście koszty wyżywienia, a i one były bardzo zblizone do tych jakie pokrywa rodzina Andzi.

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Szkoda że zabrali czerwone mordki.

Żebyś wiedziała, jak ja żałuję... Komu to przeszkadzało....

Babka mnie wciąga w szpony hazardu.....  szkoda, ze na pieniądze nie gramy bo bym ja puściła w skarpetkach.... a tak daje jej wygrywać....niech ma radochę babulenka jedna....

Czy ja mam omamy wzrokowe ? czy @fioletowa.mysz  gdzieś tu smignęła ? Skończyła czytać tę książkę w parku i kontemplować czy mi sie zdaje.....?

2 minuty temu, awe59 napisał:

Babka mnie wciąga w szpony hazardu.....  szkoda, ze na pieniądze nie gramy bo bym ja puściła w skarpetkach.... a tak daje jej wygrywać....niech ma radochę babulenka jedna....

Czy ja mam omamy wzrokowe ? czy @fioletowa.mysz  gdzieś tu smignęła ? Skończyła czytać tę książkę w parku i kontemplować czy mi sie zdaje.....?

Wpadła jak po ogień i poleciała buty na zimę kupować... Może do Paryża poleciała....niczym nasza znana amatorka fryzur z czasów minionych? 

13 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Żebyś wiedziała, jak ja żałuję... Komu to przeszkadzało....

No właśnie......tak blado bez tej czerwieni.....

Szukam chętnych na 

1 minutę temu, awe59 napisał:

No właśnie......tak blado bez tej czerwieni.....

I nudno....

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Wpadła jak po ogień i poleciała buty na zimę kupować... Może do Paryża poleciała....niczym nasza znana amatorka fryzur z czasów minionych? 

No chyba tak.....albo do Mediolanu.....

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Szukam chętnych na 

Idę Mirabelko razem z Tobą....