Rozmowa przy kawie (2)

1 minutę temu, Afryka napisał:

Jak się leżakowało po obiadku,to się teraz odbija ...a Afryka ,to co najwyżej kurwicę ....wroooććć...cholerę  roznosi .

Bylebyś jej do domu nie przywlekła 

Teraz, Afryka napisał:

O dźwiganiu, nie nie ma ani słowa w umowie ... najwyżej poduszkę pod łepetynę wciśnie .

Ja to bym nawet kocykiem nakryła  no , ale tylko te empatyczne tak robią 

1 minutę temu, violka napisał:

Bylebyś jej do domu nie przywlekła 

Że mnie niespotykanie spokojny człowiek ... mnie można kołki na głowie ciosać ....  

1 minutę temu, violka napisał:

Ja to bym nawet kocykiem nakryła  no , ale tylko te empatyczne tak robią 

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Oczadziałaś? Ja w pracy jestem...

nie w pracy a na urlopie wypoczynkowym

18 minut temu, violka napisał:

Ja to bym nawet kocykiem nakryła  no , ale tylko te empatyczne tak robią 

To ja jestem jednak świnia. Wezwałabym karetkę i niech zabierają na detox. 

Poprzedniczka też była z trzody chlewnej. 

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

To ja jestem jednak świnia. Wezwałabym karetkę i niech zabierają na detox. 

Poprzedniczka też była z trzody chlewnej. 

Wreszcie dowiedziałam się skąd ten  awatar 

29 minut temu, Afryka napisał:

Że mnie niespotykanie spokojny człowiek ... mnie można kołki na głowie ciosać ....  

Osikowe? 

30 minut temu, violka napisał:

Ja to bym nawet kocykiem nakryła  no , ale tylko te empatyczne tak robią 

Tylko....

22 minut temu, Blondi napisał:

nie w pracy a na urlopie wypoczynkowym

Se uważaj....przyłożę czymś ciężkim...

10 minut temu, Maria Jolanta napisał:

To ja jestem jednak świnia. Wezwałabym karetkę i niech zabierają na detox. 

Poprzedniczka też była z trzody chlewnej. 

Nierogacizna? 

Przerwę mam...zasłużoną...do 18-tej...zaraz po przerwie kolacja i za niedługo moja przerwa nocna się rozpocznie... Tak się zastanawiam, czy te późniejsze przerwy nie są jednak lepsze od poobiednich....jakoś tak szybciej człek zmyka do siebie... Co wy o tym sądzicie? 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Se uważaj....przyłożę czymś ciężkim...

Masz w umowie ? przykładanie czymś ciężkim  to lato strasznie co niektórych rozpusciło,,

1 minutę temu, Blondi napisał:

Masz w umowie ? przykładanie czymś ciężkim  to lato strasznie co niektórych rozpusciło,,

Mam....tak enigmatycznie napisaną umowę, że nawet na rzęsach mogę stanąć...

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Nierogacizna? 

@Maria Jolanta cwaniara jedna tylko tak się kryguje na tą świniowatość  Dobrze wie , że lawina wierzących inaczej  , świńskiego nie rusza 

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Przerwę mam...zasłużoną...do 18-tej...zaraz po przerwie kolacja i za niedługo moja przerwa nocna się rozpocznie... Tak się zastanawiam, czy te późniejsze przerwy nie są jednak lepsze od poobiednich....jakoś tak szybciej człek zmyka do siebie... Co wy o tym sądzicie? 

Ja tam nie wiem , bo mam ciągle przerwę 

2 minuty temu, violka napisał:

@Maria Jolanta cwaniara jedna tylko tak się kryguje na tą świniowatość  Dobrze wie , że lawina wierzących inaczej  , świńskiego nie rusza 

Ano....a tych coraz więcej....i potem się dziwi, że nikt na nią nie leci...

1 minutę temu, violka napisał:

Ja tam nie wiem , bo mam ciągle przerwę 

A doopa rośnie....aż szumi...

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Ano....a tych coraz więcej....i potem się dziwi, że nikt na nią nie leci...

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Przerwę mam...zasłużoną...do 18-tej...zaraz po przerwie kolacja i za niedługo moja przerwa nocna się rozpocznie... Tak się zastanawiam, czy te późniejsze przerwy nie są jednak lepsze od poobiednich....jakoś tak szybciej człek zmyka do siebie... Co wy o tym sądzicie? 

Jak miałam przerwę od 13 do 16 godz, to potem też szybko znikałam do siebie po kolacji,,nie wiem jakby było gdybym miała jak Ty teraz ,,napewno bym akceptowała ,,ale często mi się tak fajnie drzemało o 14 godz, a potem jak nowo narodzona i pełna sił,mogłam ciasta i kawę pic do kolacji,,i 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Ano....a tych coraz więcej....i potem się dziwi, że nikt na nią nie leci...

No widzisz, nawet porządnych schabików nie mam. 

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Mam....tak enigmatycznie napisaną umowę, że nawet na rzęsach mogę stanąć...

pisz ,że nie masz umowy i kwita,,wolnosc Tomku w swoim domku

Teraz, Mirelka1965 napisał:

A doopa rośnie....aż szumi...

Na chwilę obecną to czuję , że mi tylko żołądek rośnie  jak zaraz nie łyknę jakiejś orzechówki to wykorkuję 

10 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Osikowe? 

Ja Ci dam osikowe ....zołza , owszem ale nie wapirz .

6 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Mam....tak enigmatycznie napisaną umowę, że nawet na rzęsach mogę stanąć...

zdolniacha