Rozmowa przy kawie (2)

2 minuty temu, INEZ napisał:

Czyli zlecenie do kitu po fajki nie ma kogo posłać dobrze,że chociaż gotować nie musisz

dzisiaj gotowała inna pani,-140kg,i wesoło łypała oczkiem

3 minuty temu, INEZ napisał:

Ja o innym nie słyszałam może Ty coś więcej wiesz?

niestety

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

To robią już takie ponad 50 sztuk. 

przyznam ,ze nie widziałem

20 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Tatuś, emerytowany, znany neurolog monachijski, ma bardzo zaawansowanego Parkinsona....mieszka w jakimś Heimie....i tyle ma z dzieckiem do czynienia... Smutne? Tragiczne? Nie wiem, jak to określić....gdzie są granice rozsądku? 

Obawiam się,że w tym przypadku rozsądek zastąpiło konto bankowe.

20 minut temu, INEZ napisał:

Ty już taka nauczycielka się nie rób ja w tym temacie już dość dokształcona jestem

TO trzeba było to wyartykułować, a nie oczy wytrzeszczać...

15 minut temu, maras1 napisał:

dzisiaj gotowała inna pani,-140kg,i wesoło łypała oczkiem

Może głód miała no wiesz już tej konsumpcji jej się chciało .Mnie też czasami trochę ssie w żołądku jak jestem w trakcie gotowania no i zmieniłam zdanie są jakieś + tego miejsca gdzie jesteś

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

TO trzeba było to wyartykułować, a nie oczy wytrzeszczać...

Zdziwiłam się tylko

8 minut temu, Joy napisał:

Obawiam się,że w tym przypadku rozsądek zastąpiło konto bankowe.

znaczy się to co było na tym koncie

18 minut temu, Maria Jolanta napisał:

To robią już takie ponad 50 sztuk. 

Chyba...

26 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Może masz i rację.....Mnie uderzyło, że ci ludzie, wszechstronnie wykształceni, światli, podjęli taką, a nie inną decyzję, kierując się tylko i wyłącznie swoją potrzebą posiadania dziecka.....Ale do jasnej cholipki...jak masz tyle lat, co ci rodzice, to chyba należy dostrzec granice rozsądku i zagrożenia wynikające z późnego rodzicielstwa...nie dla siebie, ale dla dziecka...skazali je na bycie opiekunem osoby starszej od najwcześniejszych lat dziecięcych. Być może podświadomie, albo ze względu na skrupuły pozwala jej się na wszystko...PORAŻKA.....i tyle...

W jakim Ty świecie żyjesz przecież oni nie są w tym odosobnieni przed chwilą sama dałaś przykład innego leciwego tatusia .Każdy żyje tak jak chce

40 minut temu, INEZ napisał:

to w takim wieku się jeszcze może??

Może ,,nałykał się specjalnych specyfików i może wszystko,,mało kto tak potrafi,,a mówiłam ,że związki są różne i przeróżne,,mnie nic już nie zdziwi,,,jak komu pasuje niech tak sobie żyje,,ja 

14 minut temu, Joy napisał:

Obawiam się,że w tym przypadku rozsądek zastąpiło konto bankowe.

Być może....albo późna, wielka miłość... No i....niczym nastolatki mogli "się zapomnieć"...o zabezpieczeniu nie wspomnę....

3 minuty temu, Blondi napisał:

Może ,,nałykał się specjalnych specyfików i może wszystko,,mało kto tak potrafi,,a mówiłam ,że związki są różne i przeróżne,,mnie nic już nie zdziwi,,,jak komu pasuje niech tak sobie żyje,,ja 

wolność Tomku w swoim łóżku znaczy się domku

1 minutę temu, INEZ napisał:

W jakim Ty świecie żyjesz przecież oni nie są w tym odosobnieni przed chwilą sama dałaś przykład innego leciwego tatusia .Każdy żyje tak jak chce

Dałam przykład, żeby pokazać, że bez względu na kraj i stan konta, bez względu na wykształcenie i świadomość, niektórym ludziom "coś" odbiera rozum...Faktem jest, że każdy żyje jak chce....ale co z tymi, którzy zostają, przedwcześnie osieroceni, zubożeni o dzieciństwo, o miłość rodzicielską...co z tymi dziećmi, którym przyszło nie doświadczyć miłości dziadków....Może to pytania retoryczne....ale KAŻDY powinien myśleć i to nie tylko o sobie...

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Być może....albo późna, wielka miłość... No i....niczym nastolatki mogli "się zapomnieć"...o zabezpieczeniu nie wspomnę....

Mogło i tak być ,ale jakoś nie do końca jestem przekonana.Ale co tam,nie mnie oceniać.Ale jednego jestem pewna,szkoda dzieciaka.

Teraz, Joy napisał:

Mogło i tak być ,ale jakoś nie do końca jestem przekonana.Ale co tam,nie mnie oceniać.Ale jednego jestem pewna,szkoda dzieciaka.

I o to mi cały czas chodzi...o dziecko...

Teraz, Mirelka1965 napisał:

I o to mi cały czas chodzi...o dziecko...

Wiem  tylko tak się zastanawiałam głośno czy to dziecko to akt desperacji mamusi (ostatni dzwonek) czy czysta kalkulacja.

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Dałam przykład, żeby pokazać, że bez względu na kraj i stan konta, bez względu na wykształcenie i świadomość, niektórym ludziom "coś" odbiera rozum...Faktem jest, że każdy żyje jak chce....ale co z tymi, którzy zostają, przedwcześnie osieroceni, zubożeni o dzieciństwo, o miłość rodzicielską...co z tymi dziećmi, którym przyszło nie doświadczyć miłości dziadków....Może to pytania retoryczne....ale KAŻDY powinien myśleć i to nie tylko o sobie...

No ale tak samo dzieci ludzi w każdym wieku mogą zostać o to zubożeni więc nie jest to chyba problem tylko wieku rodziców ale podejścia do życia .Świata nie naprawisz

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Jest tutaj siedmiolatka...wnusia od najmłodszej Jaśniepanienki

Bym omijała tą wnusię,,nie reagowała na nic,nie mój dom i nie moje małpy,, ja potrafię wyłączyć się i zero reakcji,, ale czego nie lubię? jak dom jest pełen ludzi,pełen rodziny,,non stop ktoś,,babka nie ma poobiedniej drzemki ,spokoju itd, w domu szał pał,,głośno,,ale i jak mi się tak trafiało to ja baj baj do siebie na pauzę a Wy wszyscy róbta co chceta,,,bo inaczej to by mnie zajezdzili,,ale nie ze mną takie numery,,,koniec ,,PDP i jeszcze gratis dzieci,,dwoje dzieci,,,ale na szczęscie było tak może z 2 razy,,szło przeżyć,, 

Bezstresowe wychowanie to ma teraz co drugie dziecko

2 minuty temu, Joy napisał:

Wiem  tylko tak się zastanawiałam głośno czy to dziecko to akt desperacji mamusi (ostatni dzwonek) czy czysta kalkulacja.

Wybieram opcję czysta kalkulacja

2 minuty temu, Blondi napisał:

nie reagowała na nic,nie mój dom i nie moje

6 minut temu, Mirelka1965 napisał:

I o to mi cały czas chodzi...o dziecko...

Ja też wiem ,że szkoda Ci tego dzieciaka mnie by też pewnie było szkoda .Tylko czy uważasz ,że mając młodszych rodziców ta dziewczynka byłaby inna?

9 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Dałam przykład, żeby pokazać, że bez względu na kraj i stan konta, bez względu na wykształcenie i świadomość, niektórym ludziom "coś" odbiera rozum...Faktem jest, że każdy żyje jak chce....ale co z tymi, którzy zostają, przedwcześnie osieroceni, zubożeni o dzieciństwo, o miłość rodzicielską...co z tymi dziećmi, którym przyszło nie doświadczyć miłości dziadków....Może to pytania retoryczne....ale KAŻDY powinien myśleć i to nie tylko o sobie...

Dokładnie tak ,a tu wylazł wyłącznie egoizm w czystej postaci .

6 minut temu, INEZ napisał:

Ja też wiem ,że szkoda Ci tego dzieciaka mnie by też pewnie było szkoda .Tylko czy uważasz ,że mając młodszych rodziców ta dziewczynka byłaby inna?

Ale my się nie rozwodzimy teraz, nad jej rozwydrzeniem...tylko na co została skazana przez niefrasobliwych rodziców ( takie moje zdanie ) .

3 minuty temu, Afryka napisał:

Ale my się nie rozwodzimy teraz, nad jej rozwydrzeniem...tylko na co została skazana przez niefrasobliwych rodziców ( takie moje zdanie ) .

 

Ja wyraziłam swoje zdanie .Wolno mi czy nie?