Rozmowa przy kawie (2)

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Jednym słowem .....naciągnęłaś jaśniepaństwo na wydatek ....Przecież w marketach są takie pyszne babki : marmurkowe ...cytrynowe ...a nawet czekoladowe za 0,iles tam do 1 euro z centami ....Rozpuścisz fortunę jaśniepaństwa jak tak nadal postępować będziesz ....rozpustnico jedna

plus zużycie prądu ,wody oraz środków czystości  .

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Nie...ja, po prostu, lubię jeść smaczne ciasta... A w planie był zakup jakiegoś ścierwa z marketu...

To jutro masz jak Basiunii," zimna kuchnia" z tortem w tle .

A u mnie dzisiaj ,na normalnej kolacji bez " szykan" było :

Pasta rybna zrobiona przeze mnie z sardynek qwarka

Wędliny typu szynka szwarcwaldzka , polędwica łososiowa ,salami i jakaś mielonka

Deska serów różnych 

Micha pomidorków koktajlowych z cebulką , pokrojone rzodkiewki 

Dwa rodzaje pieczywa ...o pasztetowej i ichniejszej kaszance ,to nawet nie wspomnę,bo to stały element stołu...no Pdp lubi ....i to dla dwojga biesiadników .

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Nooo...bo Mirelle'a jest takom dobrom kobietom ....dzięki tym swoim wypieką

Richtig... A tu tutaj nie nawijaj...etkom-petkom-bułka z metkom...

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Może nie po królewsku, ale jem ze smakiem i przyjemnością...ni i wiem, co jem...

No nie dziwię się bo na tak wystawnej uczcie to do tego jedzenia chyba byś się nie dopchała dobrze ,że sama sobie coś upiekłaś

1 minutę temu, INEZ napisał:

plus zużycie prądu ,wody oraz środków czystości  .

To i ichnim mydłem się myje .....raz kiedyś...że o papierze dodupnym nie wspomnę  ?!

3 minuty temu, Radek50 napisał:

słowem...zaliczyłaś wystawną kolację 

Noo,.......wystawili resztki z kuchni,coby się nie zmarnowały .

1 minutę temu, Afryka napisał:

To jutro masz jak Basiunii," zimna kuchnia" z tortem w tle .

A u mnie dzisiaj ,na normalnej kolacji bez " szykan" było :

Pasta rybna zrobiona przeze mnie z sardynek qwarka

Wędliny typu szynka szwarcwaldzka , polędwica łososiowa ,salami i jakaś mielonka

Deska serów różnych 

Micha pomidorków koktajlowych z cebulką , pokrojone rzodkiewki 

Dwa rodzaje pieczywa ...o pasztetowej i ichniejszej kaszance ,to nawet nie wspomnę,bo to stały element stołu...no Pdp lubi ....i to dla dwojga biesiadników .

 

Wypasik..... Chociaż muszę powiedzieć, że nawet się cieszę, że na tej grafowskiej diecie schudnę trochę... A tak na serio...w każdy inny dzień jemy co chcemy i ile chcemy...ale ta "kolacja" to jakaś farsa...

1 minutę temu, INEZ napisał:

No nie dziwię się bo na tak wystawnej uczcie to do tego jedzenia chyba się nie dopchałaś

No co ty...do czego się tu dopychać?  Serwowane na talerze było...osobiście przez sprawcę, tfu...kucharza...

2 minuty temu, Afryka napisał:

Noo,.......wystawili resztki z kuchni,coby się nie zmarnowały .

No co ty....jeszcze ciepłe było...

4 minuty temu, Afryka napisał:

Noo,.......wystawili resztki z kuchni,coby się nie zmarnowały .

Może tam zwierząt nie mają

7 minut temu, Radek50 napisał:

słowem...zaliczyłaś wystawną kolację 

Ależ oczywiście...wystawiona była na zewnątrz...

Teraz, INEZ napisał:

Może tam zwierząt nie mają

Mają...psa i konie....świnek nie stwierdziłam...

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

No co ty...do czego się tu dopychać?  Serwowane na talerze było...osobiście przez sprawcę, tfu...kucharza...

czyli podzielono sprawiedliwie i z namaszczeniem godnym królewskiej rodziny

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

No co ty...do czego się tu dopychać?  Serwowane na talerze było...osobiście przez sprawcę, tfu...kucharza...

No patrz pani ....to trza mieć tupet, żeby to osobiście pod dziób podstawiać.

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Ależ oczywiście...wystawiona była na zewnątrz...

aaaa....a to zmienia postać rzeczy

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

No co ty....jeszcze ciepłe było...

Mikrofala zamkowa działa.

Teraz, INEZ napisał:

czyli podzielono sprawiedliwie i z namaszczeniem godnym królewskiej rodziny

Myślę, że im herb znaczniejszy, tym porcje skromniejsze... Utrzymanie zamku kosztuje..szparować trzeba... 

1 minutę temu, Afryka napisał:

No patrz pani ....to trza mieć tupet, żeby to osobiście pod dziób podstawiać.

Nie o to chodziło...toć ćwoki zaproszone mogłyby sobie nie poradzić z serwowaniem, tfu...za dużo bekoniku i winogron nałożyć i dla reszty gości by zabrakło...

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

No co ty...do czego się tu dopychać?  Serwowane na talerze było...osobiście przez sprawcę, tfu...kucharza...

Wiesz jak ten sprawca znaczy się kucharz się narobił ? i jeszcze obsługiwać tą całą świtę musiał a Ty jeszcze nie zadowolona jesteś .Za grosz wdzięczności za królewską łaską znaczy się ucztę

2 minuty temu, Afryka napisał:

Mikrofala zamkowa działa.

Coś ty...ukrop na dworze, że jajka by usmażył...to jak miało być zimne...

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Myślę, że im herb znaczniejszy, tym porcje skromniejsze... Utrzymanie zamku kosztuje..szparować trzeba... 

widzę,że zaczynasz doceniać i rozumieć

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Coś ty...ukrop na dworze, że jajka by usmażył...to jak miało być zimne...

Jajka to ja bym chyba sobie usmażyła ze wstydu na miejscu tego pseudo kucharza

Teraz, INEZ napisał:

Wiesz jak ten sprawca znaczy się kucharz się narobił ? i jeszcze obsługiwać tą całą świtę musiał a Ty jeszcze nie zadowolona jesteś .Za grosz wdzięczności za królewską łaską znaczy się ucztę

Nie niewdzięczna...niezwyczajna jestem tych heraldycznych obyczajów... Wcześniej nie dane mi było poznać savoir vivre'u na grafowym dworze...

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Myślę, że im herb znaczniejszy, tym porcje skromniejsze... Utrzymanie zamku kosztuje..szparować trzeba... 

Noblesse oblige....psia ich mać.

11 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Wypasik..... Chociaż muszę powiedzieć, że nawet się cieszę, że na tej grafowskiej diecie schudnę trochę... A tak na serio...w każdy inny dzień jemy co chcemy i ile chcemy...ale ta "kolacja" to jakaś farsa...