Rozmowa przy kawie (2)

3 godziny temu, lucyna.beata napisał:

a kto????

Ten właściwy ktoś...

1 minutę temu, maras1 napisał:

właśnie cholera po flaszce nie moge

Sorry rzeczywiście pisałeś ,że nie można teraz dopiero doczytałam tylko po co ma Ci się ktoś opierać jak Ty i tak nie możesz ?

3 minuty temu, maras1 napisał:

właśnie cholera po flaszce nie moge

To faktycznie rozumu nie tracisz po flaszce

1 minutę temu, INEZ napisał:

Sorry rzeczywiście pisałeś ,że nie można teraz dopiero doczytałam tylko po co ma Ci się ktoś opierać jak Ty i tak nie możesz ?

w pewnej piosence był fragment- mam dwie ręce i nic wiecej

5 minut temu, maras1 napisał:

właśnie cholera po flaszce nie moge

A co nie możesz ? 

Teraz, Margaritka napisał:

A co nie możesz ? 

to takie niedopowiedzenie

2 minuty temu, NNNdanuta napisał:

To faktycznie rozumu nie tracisz po flaszce

staram się 

Teraz, maras1 napisał:

to takie niedopowiedzenie

A ja już myślałam 

Śpijcie dobrze  Idę, może wrzucę jeszcze choć parę kiecek do tej walizki, o która się już drugi dzień potykam

Teraz, Margaritka napisał:

A ja już myślałam 

ja tez

Teraz, NNNdanuta napisał:

Śpijcie dobrze  Idę, może wrzucę jeszcze choć parę kiecek do tej walizki, o która się już drugi dzień potykam

dobranoc

30 minut temu, INEZ napisał:

ja też lubię tak sobie poprzekładać  znaczy się pomieszać czarne z białym

Nioo, Ty wiesz co dobre. .....

2 minuty temu, Barbara48 napisał:

Nioo, Ty wiesz co dobre. .....

ja tez wiem ,na awatarze masz czarna kieckę

33 minut temu, maras1 napisał:

mam jedno i drugie 

Tylko tak się Tobie wydaje....

1 minutę temu, Barbara48 napisał:

Tylko tak się Tobie wydaje....

jeszcze mam 

14 minut temu, maras1 napisał:

w pewnej piosence był fragment- mam dwie ręce i nic wiecej

Wystarczy

cześć kochani pora spac,ciągle nie moge sie przyzwyczaić do wstawania przed 7,00

Muszę się pożegnać bo wrócił mój myśliwy i przyniósł flaszkę .Musze sprawdzić kto ile może i czy w ogóle jeszcze może

Dobranoc kochane trzpioty a Ty @maras1 zastanów się czy Ty możesz czy nie możesz ?

@Barbara48 może kiedyś sobie razem zamieszamy ?

18 minut temu, maras1 napisał:

to takie niedopowiedzenie

21 minut temu, maras1 napisał:

to takie niedopowiedzenie

Już wiem jutro Cię zapytam czy dobrze zrozumiałam to niedopowiedzenie

16 minut temu, maras1 napisał:

ja tez wiem ,na awatarze masz czarna kieckę

Tiaa? Nie pamiętam. 

Niedawno zobaczyłam swoje zdjęcie na WhatsApp .jak dawałam numer zmienniczce 

3 godziny temu, lucyna.beata napisał:

normalnie...zarcie z dunnera, zupa z puszki, jajko na twardo zupa z homara z knajpy, francuskie paszteciki z knajpy, sztuka miesa z zamrazarki...i oczywiscie srebra rodowe policzone bo wiesz..jak to jest...oni na tym puncie ja jeb..ci....

ciekawe czy mirela moze zmywarke wlaczac..ja nie moglam....bo moze nie umialabym tego zrobic...podobnie bylo z kuchenka...i paroma innymi rzeczami

Oficjalnie traktują nas jak "członków rodziny"... Pani Synowa przygotuje kolację...na 12 osób...a ja dwa ciasta zrobię...I nawet nie będę musiała stać na zmywaku... W Zamku są AŻ 2 zmywarki... I mogę nawet jednej dotykać...a  nawet zapełniać....i włączać...

3 godziny temu, Afryka napisał:

Wiesz co Mirabelka ... długo się zastanawiałam co napisać ...hmm...powiem tak. Moja Pdp też insulinozależna ,4 razy dziennie ,też nie dowidzi z powodu cukrzycy ,dieta też " ustawiona" na tłuszcze ( waga 142 kilosy) , cukier sobie skacze w cały świat .Normalna wartość cukru , czyli 80 u mojej Pdp wywołuje zawroty głowy i obfite poty , jeść kocha ponad życie ,ale na propozycję ,że dołożę jeszcze kartofelka,coby tych gwałtownych skoków nie było ,odmawia,bo będzie mieć za duży ,ale zaproponuj jej następnego panierowanego sznycla ...... Synuś też. tu mieszka, piętro wyżej ,ja tak jak ty ,w " wieży" na górze w osobnym mieszkaniu i...to by było na tyle podobieństw ...i wiesz co Ci jeszcze powiem ...wytrzymam ,te parę dni bez snu ,w morderczych upałach ...z pieśnią na ustach" Arrivederci Roma".....Oj popadła Ty w tarabanię ...jak dla mnie ...

Znalazłam na tych "bliźniaczych" obrazkach jedną różnicę....moja pdp jest chuda jak wiór... I też wytrzymam... I też zaśpiewam...chociaż nie wiem jeszcze co...

14 minut temu, INEZ napisał:

może kiedyś sobie razem zamieszamy ?

Fajnie by było 

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Oficjalnie traktują nas jak "członków rodziny"... Pani Synowa przygotuje kolację...na 12 osób...a ja dwa ciasta zrobię...I nawet nie będę musiała stać na zmywaku... W Zamku są AŻ 2 zmywarki... I mogę nawet jednej dotykać...a  nawet zapełniać....i włączać...

Myślałam że są i kucharki i pomywaczki, pokojowe, lokaj i sprzątaczki.