Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry Milusińscy :cześć2:

Cierpię na syndrom A.B.C...Absolutny Brak Chęci.     :mur:. ...do czegokolwiek ...a tam na dole czeka na mnie " Zawodniczka sumo" ...to se jeszcze trochę poczeka:haha:...ta infekcja rozłożyła mnie na łopatki ...kuwa nać,jakiś pechowy ten wyjazd .Dobra koniec marudzenia .

Dobrego dnia Ludziska,spokojności i powrotu do normalnych temperatur ,tak do 25 stopni .:tak2:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. Za mną szalony weekend ze szpitalami, lekarzami i niespokojną Podopieczną. Podopieczna uczyła się latać i spadła na spacerze z wózka. Dzięki Bogu cała operacja odbyła się przy córce, a nie przy mnie. Trochę się tu krzywią na mnie, że spaceruję tylko po asfalcie, a "mamy takie piękne widoki przy szutrowych dróżkach". Raz spróbowałam i widoki były jak wszędzie, a kręgosłup wył o zmiłowanie. Teraz  spacerujemy tam, gdzie cywilizacja dotarła i obie mamy się dobrze. Co do szpitali to kolejny raz jestem pod wrażeniem. Najpierw SOR w powiatowym, potem HNO w trochę większym. Wszystko odbyło się w przeciągu 3 godzin z dojazdem. Za dwa dni kontrolna wizyta u HNO zamówiona tego samego dnia. Wszystko odbyło się co prawda bez rękawiczek, ale miło, kulturalnie i kompetentnie. Nawet spray i maść do nosa dostałyśmy w szpitalu. Nie wiem tylko skąd ta niechęć do rękawiczek. Była krew, limfa i inne wydzieliny. Jak dla mnie niebezpieczne, ale w końcu nie jestem lekarzem.

Miłego dnia. Za dwa tygodnie moja zmienniczka już będzie.

  • Lubię to 7
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Afryka napisał:

Dzień dobry Milusińscy :cześć2:

Cierpię na syndrom A.B.C...Absolutny Brak Chęci.     :mur:. ...do czegokolwiek ...a tam na dole czeka na mnie " Zawodniczka sumo" ...to se jeszcze trochę poczeka:haha:...ta infekcja rozłożyła mnie na łopatki ...kuwa nać,jakiś pechowy ten wyjazd .Dobra koniec marudzenia .

Dobrego dnia Ludziska,spokojności i powrotu do normalnych temperatur ,tak do 25 stopni .:tak2:

 

kobieto!!!zdiagnozowlas mnie ja tez ma abc...a jest cos a te przypadlosc??? juz mialam po jakies panaceum siegnac ale....skoro wiem co mi dolego to tylko ...no wlasnie kopnac sie w zadek i do roboty ruszyc czy...powiedziec mnie to rybka i obijac sie o sciany udajac ze praca mnie pochlania

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

kobieto!!!zdiagnozowlas mnie ja tez ma abc...a jest cos a te przypadlosc??? juz mialam po jakies panaceum siegnac ale....skoro wiem co mi dolego to tylko ...no wlasnie kopnac sie w zadek i do roboty ruszyc czy...powiedziec mnie to rybka i obijac sie o sciany udajac ze praca mnie pochlania

Rób dobre wrażenie...wystarczy jako panaceum...:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, aniao napisał:

Dzień dobry. Za mną szalony weekend ze szpitalami, lekarzami i niespokojną Podopieczną. Podopieczna uczyła się latać i spadła na spacerze z wózka. Dzięki Bogu cała operacja odbyła się przy córce, a nie przy mnie. Trochę się tu krzywią na mnie, że spaceruję tylko po asfalcie, a "mamy takie piękne widoki przy szutrowych dróżkach". Raz spróbowałam i widoki były jak wszędzie, a kręgosłup wył o zmiłowanie. Teraz  spacerujemy tam, gdzie cywilizacja dotarła i obie mamy się dobrze. Co do szpitali to kolejny raz jestem pod wrażeniem. Najpierw SOR w powiatowym, potem HNO w trochę większym. Wszystko odbyło się w przeciągu 3 godzin z dojazdem. Za dwa dni kontrolna wizyta u HNO zamówiona tego samego dnia. Wszystko odbyło się co prawda bez rękawiczek, ale miło, kulturalnie i kompetentnie. Nawet spray i maść do nosa dostałyśmy w szpitalu. Nie wiem tylko skąd ta niechęć do rękawiczek. Była krew, limfa i inne wydzieliny. Jak dla mnie niebezpieczne, ale w końcu nie jestem lekarzem.

Miłego dnia. Za dwa tygodnie moja zmienniczka już będzie.

mam troche doswiadczenia z niemiecka sluzba zdrowia i nie jestem nimi zachwycona...bajzel , papierologia i zero szacunku dla pacjenta...na wszystko maja czas ale...ciesze sie ze tobie i twojej pdp sie udalo tylko 3 godziny czekac az sprawa bedzie zalatwiona...mojemu pdp zajelo to wiecej czasu a moje odwiedziny obserwacja ich"profesjnalnej " opieki nad pacjentem to..juz inna historia

 

  • Lubię to 6
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Rób dobre wrażenie...wystarczy jako panaceum...:haha:

tzn za idiote mam robic?? w sumie nawet udawac nie musze :szydera:

bez tego robie wraznie...zwlaszcza jak zapodaje sniadanie na stol...albo ustalamy menu..mieso, mieso, mieso...a potem cala reszta

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, lucyna.beata napisał:

kobieto!!!zdiagnozowlas mnie ja tez ma abc...a jest cos a te przypadlosc??? juz mialam po jakies panaceum siegnac ale....skoro wiem co mi dolego to tylko ...no wlasnie kopnac sie w zadek i do roboty ruszyc czy...powiedziec mnie to rybka i obijac sie o sciany udajac ze praca mnie pochlania

To co ...udajemy,że nie widzimy zalegających w łóżku Pdp ? :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lucyna.beata napisał:

mariolanto..pisalam ze szacun dla pracujacych z demencja..nie nadaje sie do takich przypadkow.....nocne czuwanie i taka twoja kasienka....po miesiacu zlecenia mam dziure w glowie...nie umiem chyba sie zdystansowac i przezywam bardzo chorobe pdp

podziwiam 

Gdyby tak było nawet codziennie to też nie problem.

Śpię do 8-smej zazwyczaj więc i tak idę spać po północy. Jeśli będzie tak się częściej zdarzać to poszukam jakiegoś dzwonka/piprztyczka, który będzie mi w sypialni dzwonił jak Kasieńka schodzi na dół. Jak jestem w pokoju to nic nie słyszę...

Widzisz, ja bym chyba wysiadła przy Twoim zleceniu. I to głównie przez męża pdp. Jednego "szefa" czyli Kasieńkę mogę znieść ale nie dwóch.:haha:

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry ......

Nie wiem co lepsze .....deszcz , czy upał , bo dzisiejszy deszcz próbuje pokrzyżować moje plany ...i chyba to zrobi , bo wcale mi się nie chce na razie wyściubiać nosa z chałupy ....Na godzinę 8 miałam zaplanowany z synową wypad do troszkę większego miasta .... @Mirelka1965...może gdzieś jeszcze poczułabym ślady bytności Twej ...nie tam , żebym podejrzewała , żeś się za mocno sperfumiła , czy coś na podób ....ino tak duchowo ....poetycko ...jakby ....Leje na dworze jak z cebra ...Trza będzie chyba wyjazd odwołać . Zresztą od dnia przyjazdu , czyli od dwóch dni nie robię nic innego , tylko gości przyjmuję . Czas odpocząć trochę ...poogarniać coś ...wyluzować się ...pomyśleć ....z tym ostatnim to chyba trochę problem będzie ....ale co tam ....

Miłego dnia MRÓWECZKI :cmok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Gdyby tak było nawet codziennie to też nie problem.

Śpię do 8-smej zazwyczaj więc i tak idę spać po północy. Jeśli będzie tak się częściej zdarzać to poszukam jakiegoś dzwonka/piprztyczka, który będzie mi w sypialni dzwonił jak Kasieńka schodzi na dół. Jak jestem w pokoju to nic nie słyszę...

Widzisz, ja bym chyba wysiadła przy Twoim zleceniu. I to głównie przez męża pdp. Jednego "szefa" czyli Kasieńkę mogę znieść ale nie dwóch.:haha:

no i to..kazdy czuje albo nie ze tu bedzie ok...coraz bardziej sie utwierdzam w przekonaniu ze on jest wymagajacym pdp chociaz w sumie jestem tu dla jego zony...on skupia na sobie wiekszosc czesc dnia..potrzebuje stymulacji glowy wyzwan..zaczyna m przypominac troche zolwia sepiego....z ta roznica ze ..lubi sie smiac zartowac i to rozladowuje nasze spiecia....jemu sie wydaje ze ma wladze..ale to taki pobozne zyczenia....ja i tak robie krok w tyl ale potem i tak stawiam na swoim...na ten moment czekam na referencje...zobaczymy....

 

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...