Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

23 minut temu, salazar napisał:

Dzień dobry w tę leniwą, dopierocowstaną niedzielę. Śniadanko spożyte (chrupiąca bułka prosto od Baeckera + masło + szynka od Wolarka, znacie ;)?), druga kawa zrobiona, więc można wracać do łóżka :d. Taki jest plan na dzisiaj, snucie się, spanie, czytanie, net i ogólnie dogadzanie sobie :)

Za okno nawet nie patrzę, bo w mojej romantycznej, silosowej wieży wyło i gwizdało pół nocy, więc piżamowa niedziela jest jak najbardziej wskazana.

Miłego dnia :)!

 

Osobiście Wolarka nie znam, ale jego wyroby owszem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, posunela sie moja pop:(((

Co rano jest gorzej ze wstawaniem.

Najpierw z lozka,a potem przesiadanie sie na toalete, dramat.

Nie wiem,jak fachowo jej pomagac,a krzywdy sobie nie zrobic.????

Po remoncie lazienki, ma przed wc barierke ,ale nie daje rady sie dzwignac z pozycji siedzacej.

To sa skutki, jej lenistwa (chyba)

ze nie chciala chodzic po mieszkaniu z rolatorkiem.

Corka czeka z zatrudnieniem  sluzb

,az babce podniosa grupe.

Bo to dodatkowe ponad 1000 ojro.

Myslalam,ze bedzie od juz.

W ciagu dnia jakos daje rade wstac z klopa,ale rano-masakra. :(((

Jak wroci,bede naciskac ,niech czym predzej przyjdzie ktos z krankenkassa i podnosa jej grupe.

O ile podniosa...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, sayonara 52 napisał:

No, posunela sie moja pop:(((

Co rano jest gorzej ze wstawaniem.

Najpierw z lozka,a potem przesiadanie sie na toalete, dramat.

Nie wiem,jak fachowo jej pomagac,a krzywdy sobie nie zrobic.????

Po remoncie lazienki, ma przed wc barierke ,ale nie daje rady sie dzwignac z pozycji siedzacej.

To sa skutki, jej lenistwa (chyba)

ze nie chciala chodzic po mieszkaniu z rolatorkiem.

Corka czeka z zatrudnieniem  sluzb

,az babce podniosa grupe.

Bo to dodatkowe ponad 1000 ojro.

Myslalam,ze bedzie od juz.

W ciagu dnia jakos daje rade wstac z klopa,ale rano-masakra. :(((

Jak wroci,bede naciskac ,niech czym predzej przyjdzie ktos z krankenkassa i podnosa jej grupe.

O ile podniosa...

 

Kilka razy spotkałam się z " przyjściem " przedstawicielki Krankenkasse , ale , żeby opiekunowie ( rodziny ) PDP mogły coś naciskać z przyspieszeniem przyznania wyższej grupy to już niekoniecznie . Owszem , ćwierkali , nadskakiwali , ale na tym był koniec ....oczekiwanie . Trzy tygodnie byłam przy paliatywnej PDP ...przy mnie była pani z Krankenkasse , na szczęście obecne ( przypadek ) były dwie pielęgniarki z opieki paliatywnej . Zagrałam głupa i poprosiłam siostrę , żeby zerknęła , czy dobrze układam poduszkę -wałek pomiędzy kolanami Katieńki ...Chodziło mi o to , żeby pani -wywiadowca zobaczyła jak naprawdę wygląda ta 36 kilogramowa chudzinka , bo najpierwsze co zrobiła to wydawała jej proste niby polecenia " proszę podnieść rękę ...spróbować założyć za głowę .." itp . pierdoły , które Katieńka grzecznie , powolutku wykonywała . Przykryta była kołdrą i prawdziwego obrazu jak wygląda nawet nie można było się domyślać . Kiedy odchyliłam kołdrę , wtedy zobaczyła i usiłowała namawiać PDP-ną na jakieś sztuczki z nogami . Wszystkie trzy zaprotestowałyśmy ....odpuściła . Popisała coś w laptopie , jakichś dokumentach i poszła sobie . Za dosłownie kilka dni ( 10 ? )  córka powiadomiła mnie , że przyznano Katii wyższą grupę , ale nie zdążyła z niej skorzystać ...następnego dnia po dobrej nowinie odeszła :( Wydaje mi się , że , dlatego tak ekspresowo to zadziałało , że Katia była pacjentką paliatywną ....przy innych PDP tak szybko to nie działało .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, sayonara 52 napisał:

No, posunela sie moja pop:(((

Co rano jest gorzej ze wstawaniem.

Najpierw z lozka,a potem przesiadanie sie na toalete, dramat.

Nie wiem,jak fachowo jej pomagac,a krzywdy sobie nie zrobic.????

Po remoncie lazienki, ma przed wc barierke ,ale nie daje rady sie dzwignac z pozycji siedzacej.

To sa skutki, jej lenistwa (chyba)

ze nie chciala chodzic po mieszkaniu z rolatorkiem.

Corka czeka z zatrudnieniem  sluzb

,az babce podniosa grupe.

Bo to dodatkowe ponad 1000 ojro.

Myslalam,ze bedzie od juz.

W ciagu dnia jakos daje rade wstac z klopa,ale rano-masakra. :(((

Jak wroci,bede naciskac ,niech czym predzej przyjdzie ktos z krankenkassa i podnosa jej grupe.

O ile podniosa...

 

Nikomu nie zaglądam do portfela, ale nie sądzę że podniesienie stopnia niepełnosprawności da kwotę rzędu ponad tysiąc. 

Niektóre rodziny nie chcą dodatkowej pomocy oprócz opiekunki i być może to jest tylko wybieg. Byłam u rodziny, która nie chciała Pflegedienst i jednocześnie życzyła sobie wysadzanie na Klo. Jako, że nie mam czterech rąk to rodzina ustaliła dyżury, rano i wieczorem ktoś przychodził do pomocy. Córki albo synowie. Zawsze jest wyjście. 

Możesz spróbować przystawić rolator przed sedesem. Wtedy musisz tylko odrobinę pomóc, a największy nacisk idzie na rolator, a nie na Twój kręgosłup.

Jeżeli musisz pomóc wstać ( skonsultuj to z fizjoterapeutą) to podaj rękę jak do przywitania i lekko pomóż wstać .

Ważne jest też markowanie pomocy. Nasi podopieczni często potrzebują poczucia, że mają pomoc. Słynne "lepsze deko handlu niż kilo roboty". Ale to Ty jesteś na miejscu, trudno coś konkretnie doradzić.

Teraz możesz zweryfikować dobrą wolę córki. Gadanie nic nie kosztuje, pomoc już tak .

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Dodzisława napisał:

Czy zechciałby mi ktoś wierzący i praktykujący powiedzieć, jak wygląda nabożenstwo popielcowe w DE? Będę uczestniczyć służbowo w środę . Nie chciałabym popełnic gafy. Prosze o pomoc, bo sprawa ważna i poważna.

:d

Zapytam jutro szefa :D

Edytowane przez salazar
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Dodzisława napisał:

@salazar :d Rozumiem, że ....rozumiesz powage sytuacji i jej dramaturgię? :d 

Prawie się herbatą zakrztusiłam, gdy zobaczyłam Twoje pytanie :d. Miałabyś mnie na sumieniu i musiałabyś się za karę wytarzać w popiele razem z Fatherem modląc się głośno, donośnie i po niemiecku :d

Edytowane przez salazar
  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Dodzisława napisał:

Czy zechciałby mi ktoś wierzący i praktykujący powiedzieć, jak wygląda nabożenstwo popielcowe w DE? Będę uczestniczyć służbowo w środę . Nie chciałabym popełnic gafy. Prosze o pomoc, bo sprawa ważna i poważna.

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...