Rozmowa przy kawie (2)

Teraz, violka napisał:

Tiaaaa 

I czego rży?! 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

I czego rży?! 

Z Twojej dziwnej pomroczności mózgowej 

Dobry wieczorkowo 

Dzień dobry. 

Ja już po papierosku. 

Przebudzilam się ale zaraz idę dalej spać. 

Zainspirowana dodam swoją sentencje tym razem z filmu, Król lew "

, O przyjaciele" powiedział Skaza do hien co było dalej? Jak ktoś ciekaw to polecam obejrzenie tego filmu również piękna oprawa muzyczna warto!!!!! 

Teraz podobno jakas nowa wersja jest. 

Syn z narzeczoną ostatnio oglądali i tak mi się przypomniało. 

Miłego i spokojnego dnia. 

Za tydzień mój zamiennik będzie z domu wyjeżdżał zmiennik miało być. 

Dzieeeeń doooooobry  Dzisiaj dzień przedszkolny Pytanie tylko, czy Diva da się wypchnąć z domu  Miałam w planie pucki i zakupy, ale chyba sobie podaruję pierwszą część planu, legnę odespać zaległości, a zrealizuję część drugą?  Pomyślę o tym jeszcze  A tymczasem mówię  i życzę miłego dzionka 

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Dzieeeeń doooooobry  Dzisiaj dzień przedszkolny Pytanie tylko, czy Diva da się wypchnąć z domu  Miałam w planie pucki i zakupy, ale chyba sobie podaruję pierwszą część planu, legnę odespać zaległości, a zrealizuję część drugą?  Pomyślę o tym jeszcze  A tymczasem mówię  i życzę miłego dzionka 

Robota nie zając  nie ucieknie...genisuj czas wolny

5 minut temu, lucinda napisał:

Robota nie zając  nie ucieknie...genisuj czas wolny

Racja, ale....tyle atrakcji czeka na mieście....i padać nie będzie.....no zgryz mam 

Niedospana ale wuybudzona z zawalonym gardłem witam sie z państwem 

Czwartek ...Z prędkością światła wczoraj dzień zleciał...padłam szybko nasycona do granic  cytryna miodem itd..jest już lepiej bo zagescilam katar ale gardło draaaaapie buuuuuuu.

Niestety nie poleże...mam trochę do zrobienia..grawer i cudny dzwoneczek na chrzciny  mój srajfon potrzebuje porady speca...jakieś kleidungi na niedzielę muszę poszukać żeby z przytupem jakoś wystąpić w kosciele...to tak w skrócie olbrzymim..

Miłego dnia moi drodzy z pomorskiego się w czasie intensywnego MEGA krótkiego urlopiku

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Racja, ale....tyle atrakcji czeka na mieście....i padać nie będzie.....no zgryz mam 

Z portfelem pogadaj ...on pomoże Ci podjąć decyzję 

2 minuty temu, lucinda napisał:

Z portfelem pogadaj ...on pomoże Ci podjąć decyzję 

Z debilami i złymi doradcami nie gadam 

9 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Z debilami i złymi doradcami nie gadam 

Portfel ma swoje zakamarki (szare strefy) i faktycznie gada się z nim trudno, ale jak już jest to możliwe staje się poznanie jego języka 

Witam Coś mi się na filozofowanie dzisiaj zbiera, widać życie domaga się puenty, a może to tylko listopad ? Byle do przodu, miłego dzionka i buziaki 

Dzień Dobry Słoneczka 

https://youtu.be/vhgVHIw1h_4

A następnie "Piąty bieg"! I jedziemy!

.

Dzień dobry ....

Na dolinach malowanie uskutecznili wieczorem , na korytarzu wali farbami równo , łeb mi napitala , luknę zaraz tabletkę .....Jadzia już chrząka , musi nie śpi , ale nie wezmę się za obróbkę wcześniej , niż po wypiciu szatana . Drzwi balkonowe otworzyłam na oścież , zimno ciągnie do chałupy ...lepsze to niż cholerny smród farby ...jeżuuu...jak capi Oj , nasłucham się dzisiaj od Jadziutki , że spać smród jej nie pozwalał ...drzwi na klatkę muszą być zawsze uchylone na noc , bo a nóż-widelec szerściuch będzie chciał wejść na pokoje , czy odwrotnie ...wyjść na łajdactwo . No to się bidula naniuchała , nazaciągała smrodem farb przez całą noc . Nie moja brocha ...u mnie w sypialni drzwi są szczelne , smrodek nie dolatywał ...dopiero doleciał , gdy wyszłam na korytarz . Koniec pierdacenia ...lukam tabsa ...sztachnę się dymkiem i biorę się za obsługę .

Miłego , pachnącego dnia .

Dzień dobry  

Gód, choć jak zwykle zamglony, Myrning!

Udało się  Diva pojechała do przedszkola  Teraz będę się opierniczać....no przez czas jaki wprawdzie, niemniej jednak nie odmówię sobie tej darmowej przyjemności  Zaczyna się robić stella idealna...tfu...tfu...tfu...i w niemalowane odpukać  Zatem fajurka, kawunia, lapunio, kojunio, a potem....potem polecę w dal siną, z portfelem wypchanym, wydawać kaskę na przyjemności.....a bo...a bo pucki mogę odfajkować jutro  Czyż życie nie jest piękne? 

Dzieńdoberek Ludki 

2 minuty temu, violka napisał:

Dzieńdoberek Ludki 

No...teraz to pojechałaś po całości  Codziennie rano zastanawiam się, czy ty mnie aby nie obrażasz? I dzisiaj doszłam do wniosku, że jednak tak 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

No...teraz to pojechałaś po całości  Codziennie rano zastanawiam się, czy ty mnie aby nie obrażasz? I dzisiaj doszłam do wniosku, że jednak tak 

Co znowu ? Tylko klarownie proszę , bo jeszcze śpię 

21 godzin temu, violka napisał:

Mądre słowa , poza tym , że szybki i pojemny srajtek musi być , bez samochodu ani rusz , no i żeby kasa na bombki była  i na wakacje wystarczyło i dobre żarełko na stole było  Sprawę seksu przemilczę , bo pora zbyt wczesna 

 

Dlaczego o seksie nie można rozmawiać w bliżej nieokreślonych godzinach. Nie mam na myśli tylko części sformułowania, czyli fizyki, tudzież dynamiki płynów, lecz całości, tej METAfizyki doznań..

2 minuty temu, LACH napisał:

Dlaczego o seksie nie można rozmawiać w bliżej nieokreślonych godzinach. Nie mam na myśli tylko części sformułowania, czyli fizyki, tudzież dynamiki płynów, lecz całości, tej METAfizyki doznań..

Chociażby dlatego , że dopiero w południe jestem na 100% wybudzona