Rozmowa przy kawie (2)

7 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Zoofil

i mysza pedał ,niezła paczka

Godzinę temu, fioletowa.mysz napisał:

Czemu? Przecież nie będę miała cycków jak 20 latka skoro tych lat mam 45? Aż takim mutantem to ja nie jestem

Zazdraszczam lat  pięknotko  ale ja stara baba mam cycki ok!  

11 minut temu, maras1 napisał:

i mysza pedał ,niezła paczka

Najlepsza

1 minutę temu, Blondi napisał:

Zazdraszczam lat  pięknotko  ale ja stara baba mam cycki ok!  

ja reż mam,ale malutkie

Ale was 

2 minuty temu, maras1 napisał:

ja reż mam,ale malutkie

Mogę Cię uszczęśliwić. Chętnie zamienię dwie główki kapusty na sadzone jajka.

@salazar E tam, spoko koko    . Ledwom przyjechala, to juz mi dała 30 euro na zakupy i wypchnęła za drzwi, żebym pod siebie kupiła, na przykład kawę, ktora lubię i inne rzeczy. Poprzedniczka 2 dni wczesniej wydała 40 euro, ale w sumie to nie wiem na co, bo w lodówce pełno, ale jakoby niczego nie było    zjadliwego. Dziś będąc ,,na miescie" w pauzie własnej, kupiłam moją ulubioną wegete, bułeczki kajzereczki i kilka przypraw i po przyjezdzie rachunek wręczyłam, na co migiem zwrot dostałam, nawet górką 20 eurocentów    . w domu 2 zamrażarki wypakowane jakimis hm......pozostałosciami po poprzedniczkach, ktorych jesc nie zamierzam, oraz 2 lodówki zapełnione bez ładu i składu uj wi czym. Najwięcej jest słoików, słoiczków, pojemniczków z gotowcami sałatkowymi i takie tam......Będę systematycznie usuwać w pis........u, bo raczej konsumować nie będę, a lodowki z gumy nie są. W domu niczego nie brakuje, oszczednosci nie widze, no moze poza wodą, bo lekko serce babcyne drzy jak pod bieżącą wodą działam. Ja to rozumiem, więc się staram jednak ogarniać sprzety w ....kąpieli.    Ponadto jest zmywarka, wprawdzie 40 tka, ale w sumie wystarczy raz na dwa dni włączyć. Toaleta poranna i wieczorna odbywa się też w umywalce , gdzie w sumie 2 szklanki wody nalewam  . Wystarczy  . Poprzedniczka chyba  z gatunku ,,dobra i oszczędna  gospodyni", więc jest między nami przepaść, bo jak obie wiemy, wiele dobrego  można o mnie powiedzieć  , ale nie to, że ja oszczedna   . Dziewczyna, skądinąd bardzo fajna, była tylko 3 tygodnie, więc co się miała wysilać.Poza tym, całą energię i chęci do tej pracy i do dogadzania PDP, między innymi kulinarnie, zostawiłam w DDR. W Bundes jestem do bólu profesjonalna i zachowawcza, oraz powściągliwa w sensie wykonawczym i powiem, że bardzo mi się to moje podejscie podoba  . Staluje się na skoczka   .

2 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Ale was 

Mogę Cię uszczęśliwić. Chętnie zamienię dwie główki kapusty na sadzone jajka.

jak chcesz mnie uszczęśliwić to nie zamieniaj

8 minut temu, maras1 napisał:

ja reż mam,ale malutkie

Ale jakie sutki stojące i jakie podniecające,

1 minutę temu, Blondi napisał:

Ale jakie sutki stojące i jakie podniecające,

nie wiem czy moje stojące ale umiem nimi poruszać

4 minuty temu, Dodzisława napisał:

@salazar E tam, spoko koko    . Ledwom przyjechala, to juz mi dała 30 euro na zakupy i wypchnęła za drzwi, żebym pod siebie kupiła, na przykład kawę, ktora lubię i inne rzeczy. Poprzedniczka 2 dni wczesniej wydała 40 euro, ale w sumie to nie wiem na co, bo w lodówce pełno, ale jakoby niczego nie było    zjadliwego. Dziś będąc ,,na miescie" w pauzie własnej, kupiłam moją ulubioną wegete, bułeczki kajzereczki i kilka przypraw i po przyjezdzie rachunek wręczyłam, na co migiem zwrot dostałam, nawet górką 20 eurocentów    . w domu 2 zamrażarki wypakowane jakimis hm......pozostałosciami po poprzedniczkach, ktorych jesc nie zamierzam, oraz 2 lodówki zapełnione bez ładu i składu uj wi czym. Najwięcej jest słoików, słoiczków, pojemniczków z gotowcami sałatkowymi i takie tam......Będę systematycznie usuwać w pis........u, bo raczej konsumować nie będę, a lodowki z gumy nie są. W domu niczego nie brakuje, oszczednosci nie widze, no moze poza wodą, bo lekko serce babcyne drzy jak pod bieżącą wodą działam. Ja to rozumiem, więc się staram jednak ogarniać sprzety w ....kąpieli.    Ponadto jest zmywarka, wprawdzie 40 tka, ale w sumie wystarczy raz na dwa dni włączyć. Toaleta poranna i wieczorna odbywa się też w umywalce , gdzie w sumie 2 szklanki wody nalewam  . Wystarczy  . Poprzedniczka chyba  z gatunku ,,dobra i oszczędna  gospodyni", więc jest między nami przepaść, bo jak obie wiemy, wiele dobrego  można o mnie powiedzieć  , ale nie to, że ja oszczedna   . Dziewczyna, skądinąd bardzo fajna, była tylko 3 tygodnie, więc co się miała wysilać.Poza tym, całą energię i chęci do tej pracy i do dogadzania PDP, między innymi kulinarnie, zostawiłam w DDR. W Bundes jestem do bólu profesjonalna i zachowawcza, oraz powściągliwa w sensie wykonawczym i powiem, że bardzo mi się to moje podejscie podoba  . Staluje się na skoczka   .

nie mówiłem ,że strach ma wielkie oczy

@maras1    Ma, to fakt, ale powiem Ci w sekrecie, że jak 9 rok pracuje i to jest moja 3 Stella, to dochodze do wniosku, że mają te Niemce przede mną jednak respekt    . Zartowalam  , jestem w czepku urodzona, poza tym jestem odwazna, choć strach mnie często oblatuje, nie tiutiam, menuetów nie wykonuje przed PDP, nie całuje, nie przytulam PDP,  po rączkach nie głaskam, po pleckach tez nie, moze to własnie jest przyczyna, że szanują dupomyjkę? A może przyczyną dobrych trafów, jest fakt, że mierze sily na zamiary i dokładnie czytam propozycje pracy i warunki na Stelli? Nie wiem, ale póki co jest ok. Oby tak zostało, a jak nie to włączam wsteczny, nawet w Oplu   , bo juz umiem i zmieniam miejsce zakwaterowania.    

4 minuty temu, Dodzisława napisał:

@maras1    Ma, to fakt, ale powiem Ci w sekrecie, że jak 9 rok pracuje i to jest moja 3 Stella, to dochodze do wniosku, że mają te Niemce przede mną jednak respekt    . Zartowalam  , jestem w czepku urodzona, poza tym jestem odwazna, choć strach mnie często oblatuje, nie tiutiam, menuetów nie wykonuje przed PDP, nie całuje, nie przytulam PDP,  po rączkach nie głaskam, po pleckach tez nie, moze to własnie jest przyczyna, że szanują dupomyjkę? A może przyczyną dobrych trafów, jest fakt, że mierze sily na zamiary i dokładnie czytam propozycje pracy i warunki na Stelli? Nie wiem, ale póki co jest ok. Oby tak zostało, a jak nie to włączam wsteczny, nawet w Oplu   , bo juz umiem i zmieniam miejsce zakwaterowania.    

i tak trzymaj

@Dodzisława  jesteś niesamowita , fajna babka w pracy, Ty widzisz i patrzysz pozytywnie, jakbym siebie widziała, 

Teraz, Blondi napisał:

@Dodzisława  jesteś niesamowita , fajna babka w pracy, Ty widzisz i patrzysz pozytywnie, jakbym siebie widziała, 

Dodzia się na pewno ucieszy z tego podobieństwa :D

8 minut temu, Dodzisława napisał:

@maras1    Ma, to fakt, ale powiem Ci w sekrecie, że jak 9 rok pracuje i to jest moja 3 Stella, to dochodze do wniosku, że mają te Niemce przede mną jednak respekt    . Zartowalam  , jestem w czepku urodzona, poza tym jestem odwazna, choć strach mnie często oblatuje, nie tiutiam, menuetów nie wykonuje przed PDP, nie całuje, nie przytulam PDP,  po rączkach nie głaskam, po pleckach tez nie, moze to własnie jest przyczyna, że szanują dupomyjkę? A może przyczyną dobrych trafów, jest fakt, że mierze sily na zamiary i dokładnie czytam propozycje pracy i warunki na Stelli? Nie wiem, ale póki co jest ok. Oby tak zostało, a jak nie to włączam wsteczny, nawet w Oplu   , bo juz umiem i zmieniam miejsce zakwaterowania.    

3 minuty temu, salazar napisał:

Dodzia się na pewno ucieszy z tego podobieństwa :D

 co masz na myśli?  zawsze pozytywnie podchodzilam do nowej pracy , zawsze i widzę że @Dodzisława  jest taką samą wariatką pozytywną,,,to kocham 

@maras1 Marasku, znam siebie bardzo dobrze i wiem na co mnie stać i co szafnę po prostu. Ja się nie nadaję do demencji, do Al, chyba ze All inclusive   , zadnych Parkinsonów, zadnych zdrowych męzów czy żon w pakiecie, rodzinki na piętrze, albo  kilka domów dalej, cewników, leżaków itp, itd. Nigdy bym nie pojechała na takie zlecenie, bo po prostu nie dałabym rady. Po co zatem mam się męczyć? A ze tylko 1300 ojro pro Monat? No cóż, to i tak jest najwyższa stawka z tych najniższych    , za to jaki spokój i luksus? To nie ma ceny    .

@salazar No przepraszam bardzo, ale Blondi bije mnie na głowę swoim optymizmem, jednak   .

1 minutę temu, Blondi napisał:

 co masz na myśli?  zawsze pozytywnie podchodzilam do nowej pracy , zawsze i widzę że @Dodzisława  jest taką samą wariatką pozytywną,,,to kocham 

Że się ucieszy :).

Pozytywne zakręcenie i entuzjazm (nie tylko w pracy) są zawsze fajne. 

5 minut temu, Dodzisława napisał:

@maras1 Marasku, znam siebie bardzo dobrze i wiem na co mnie stać i co szafnę po prostu. Ja się nie nadaję do demencji, do Al, chyba ze All inclusive   , zadnych Parkinsonów, zadnych zdrowych męzów czy żon w pakiecie, rodzinki na piętrze, albo  kilka domów dalej, cewników, leżaków itp, itd. Nigdy bym nie pojechała na takie zlecenie, bo po prostu nie dałabym rady. Po co zatem mam się męczyć? A ze tylko 1300 ojro pro Monat? No cóż, to i tak jest najwyższa stawka z tych najniższych    , za to jaki spokój i luksus? To nie ma ceny    .

najważniejsze ,że się dobrze czujesz,j,,ać kasę ,wiem coś o tym bo też dużo prze,,,łem,rób tak jak ci serce i rozum dyktuje,życzę powodzenia ,dużo zdrowia i kasy też

@Dodzisława

@maras1

@salazar

Dobranoc, jutro o 5.40 pobudka ;(

1 minutę temu, Dodzisława napisał:

@maras1

no ,języczek masz giętki