Rozmowa przy kawie (2)

3 minuty temu, Barbara48 napisał:

A Ty myślisz że ja o czym 

 to już jest nas dwie  jeszcze kilka i założymy partię "szalonych"

Dobranoc ...słodkich snów MRÓWECZKI

9 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dobranoc ...słodkich snów MRÓWECZKI

Dobranoc MRÓWECZKO

1 godzinę temu, 1bozka napisał:

7 godzin temu, LACH napisał:

Pitagorasa

No to się ładnie zabawiacie w trójkąciku!!! A zboczusie 

Szalony jesteś!!!

6 godzin temu, LACH napisał:

Ja mam taką jazdę, jak

@Blondi 

czytam

jak stąd do Psztyńca

@Blondi ... Ty wiesz co!!!

A wiem!!!!

2 godziny temu, 1bozka napisał:

dobra, tyle Cię już wycałowałam.

Chciałam napisać inny post i nie idzie .

@Joy na pikanterie musisz zaczekać,,,pomalutku,,przeciez mam 50 litrów wina w gratisie i to pysznego,,muszę najpierw pomóc mu to opróżnic,,,a ja  nie winowa ale uczę się pić,,ale muszę najlepsze szczegóły napisac ,,wiecie jakie to piękne jest wymieniac euro i wydawać? opowiem tylko o jednym,,chciał wymienic sobie w aucie klocki hamulcowe ,,tylko z przodu więc do bankomatu i na klocki 1500 zl wyplacil,,a za klocki zaplacil 180 zł ,,i mowi a napiwek jeszcze więc ja szybka i dla pani 10 zl  dolozylam jeszcze,,,i mówi do mnie ,,mamy jeszcze tyle kasy,,,ale ta kasa poszla w mig i trzeba bylo jeszcze kantor dwa razy odwiedzic,,hahahha takie życie kocham,,czemu mam nie kochac,,czemu nie??? raz się zyje,,,nie muszę  się o nic martwic ,,kompletnie o nic!! ale to Niemiec ,,,inny trochę,,ale nischt zu tragisch,,muszę trochę podchodzic jak do moich PDP,,,akceptowac i tyle,,,finisch,,,

buziaki i spadam spac,,,

i baaaaardzo chce mi sie dzisiaj spac...wiercilam sie w lozku spac nie moglam...a kiedy przysnelam....budzik mniek wkur...l

jako ze ja na nogach juz jednak jestem ide powolutku z kubelkiem kawki...zapraszam...taki wlasnie ze mnie..

dzien dobry rebiata

58 minut temu, lucyna.beata napisał:

i baaaaardzo chce mi sie dzisiaj spac...wiercilam sie w lozku spac nie moglam...a kiedy przysnelam....budzik mniek wkur...l

A ja zapomniałam dziada nastawić  i po raz pierwszy wstaję wyspana choć godzinę przed czasem

Dzień dobry   O żesz właśnie miałam siorbnąć łyka kawulca i w ostatnie chwili ją zauważyłam  Wstrętna mucha  No nic,śmigam parzyć następną,może uda mi się wypić bez "wkładki"

Słonecznego i bezstresowego dnia  

6 godzin temu, Blondi napisał:

@Joy na pikanterie musisz zaczekać,,,pomalutku,,przeciez mam 50 litrów wina w gratisie i to pysznego,,muszę najpierw pomóc mu to opróżnic,,,a ja  nie winowa ale uczę się pić,,ale muszę najlepsze szczegóły napisac ,,wiecie jakie to piękne jest wymieniac euro i wydawać? opowiem tylko o jednym,,chciał wymienic sobie w aucie klocki hamulcowe ,,tylko z przodu więc do bankomatu i na klocki 1500 zl wyplacil,,a za klocki zaplacil 180 zł ,,i mowi a napiwek jeszcze więc ja szybka i dla pani 10 zl  dolozylam jeszcze,,,i mówi do mnie ,,mamy jeszcze tyle kasy,,,ale ta kasa poszla w mig i trzeba bylo jeszcze kantor dwa razy odwiedzic,,hahahha takie życie kocham,,czemu mam nie kochac,,czemu nie??? raz się zyje,,,nie muszę  się o nic martwic ,,kompletnie o nic!! ale to Niemiec ,,,inny trochę,,ale nischt zu tragisch,,muszę trochę podchodzic jak do moich PDP,,,akceptowac i tyle,,,finisch,,,

buziaki i spadam spac,,,

@Blondi,Ty się nie migaj.Siadaj i opowiadaj a jak Ci wino przeszkadza to dawaj  tutaj,szybko zniknie zapasik

Dzień dobry ......

Wyspałam się jak niemowlę ...Przed chwilą pożegnałam się z Elką , która wyjeżdża w podróż ....mało co a życia ...na ...plus minus kilkanaście godzin .......Przycisk Notrufa pozostawiony na wierzchu ....wszystko przekazane i tylko nie wiadomo o kogo ona bardziej się troszczy : o ojca , czy o mnie ? ....Dopiero jak jej uświadomiłam , że przecież " poniedziałki " to są długachne dni bez niej to jakoś dotarło ....ale i tak stwierdziła , że będę zmęczona , bo nie będę miała dzisiaj swojej pauzy ....tym razem nie zaprzeczałam , żeby se nie myślała , że tak wszystko cacy jest ...Do popołudnia dzień mi zleci jak z bicza strzelił , bo to i święto duszowania PDP-go i jakieś prania się wrzuci ....no a przecież po wysuszeniu trzeba to wszystko poukładać ...co do prasowania odłożyć dla pani Tureckiej ...na poniedziałek ...a co nie poukładać w szafach ....Jakoś , że tak powiem rozrywkowo dzień sobie urozmaicę ....A za tydzień o tej porze będę miała już zmienniczkę ...

Miłej , spokojnej soboty MRÓWECZKI

Witam. Spokojnego dnia życzę.Słoneczko zza chmur się wychyla.

Witam i o zdrowie Was pytam.

U mnie zero poprawy ," szczekałam" caluśką noc ,napojona różnymi miksturami i na razie o kant dupy potłuc ...jakiś koklusz czy inny krztusiec mam !? ... Normalnie płuca mnie bolą , czyżby to dziadostwo na oskrzela już wlazło !? Wiecie co dawno nie byłam w takiej kiepskiej formie , pewnikiem czosnkiem ślicznie woniajem ,ale ja nie czuję absolutnie nic ,piję teraz kawę ,bo muszę , żeby oczy otworzyć ,ale poza tym ,że jest ciepła ,to smaku nie ma żadnego .

Dobrego dnia Milusińscy życzę ...a sobie sił do walki z chorobą i Pdp ,no babka się sama nie obrobi , córki ,które mogłyby pomóc ,obie na urlopach ...szlag .

1 minutę temu, Afryka napisał:

Witam i o zdrowie Was pytam.

U mnie zero poprawy ," szczekałam" caluśką noc ,napojona różnymi miksturami i na razie o kant dupy potłuc ...jakiś koklusz czy inny krztusiec mam !? ... Normalnie płuca mnie bolą , czyżby to dziadostwo na oskrzela już wlazło !? Wiecie co dawno nie byłam w takiej kiepskiej formie , pewnikiem czosnkiem ślicznie woniajem ,ale ja nie czuję absolutnie nic ,piję teraz kawę ,bo muszę , żeby oczy otworzyć ,ale poza tym ,że jest ciepła ,to smaku nie ma żadnego .

Dobrego dnia Milusińscy życzę ...a sobie sił do walki z chorobą i Pdp ,no babka się sama nie obrobi , córki ,które mogłyby pomóc ,obie na urlopach ...szlag .

Silna Kobietka z Ciebie, zwojujesz to cholerstwo .Cebulę zasyp cukrem i syrop pijj - pomoze.trzymaj sie

Witam porannie.

Normalnie wysikać się mi Kasieńka w spokoju nie dała.

Dzisiaj też dzień duszowania i porządków. Zleci migusiem.

Włosy mi schną,  balsamy się wchłaniają, kawusia wchodzi w krwioobieg . Po wczorajszym piątku do  szpiku kości czuje, że weekendzik Dziś na pauzie pożegnanie z tutejszą koleżanką () i poznawanie nowej, jakiejś Joli... . Nie lubię tych tutaj pożegnań i wcale nie liczę, że co nowe to lepsze... bo dobrze mi było... , ale będzie do kogo gębę otworzyć i język postrzępić Milego dzionka nam Wszystkim i tradycyjne buziaki

52 minut temu, Afryka napisał:

szczekałam" caluśką noc

Knorr pił jakiś syrop z buraków .

I dopiero ten specyfik mu pomógł. 

Dzwon do Fioletki bo to z jej przepisu. 

Godzinę temu, Afryka napisał:

Witam i o zdrowie Was pytam.

U mnie zero poprawy ," szczekałam" caluśką noc ,

Właśnie tak szczekałam przy zapaleniu zatok...  Te wydzieliny zalewały mnie od środka i nie było to zapalenie oskrzeli .. Też te viksy i domowe srodki (które zawsze działały) nie przynosiły mi żadnej ulgi ... Kaszlałam wtedy 3 tygodnie, ale tak że myślałam , że się uduszę ... Było to bakteryjne zapalenie zatok, a co za kur.wska bakteria to nie wiem )))))

Dzień dobry wszystkim forumowiczom i forumkom w ten sobotni poranek. Dzisiaj dzień zakupów, więc wreszcie zobaczę trochę cywilizacji.

Alasko, szybkiego powrotu do zdrowia życzę. Lecz się czym sie tylko da, zeby lepiej było.

Mnie też w czwartek spotkała tutaj nieprzyjemna przygoda. Miałam bliskie spotkanie pierwszego stopnia z samochodem dostawczym, który wyjeżdzał z bramy i mnie nie zauważył. No i się stuknęlismy z lekka, to znaczy on mi wyjechał, a ja w jego bok wrąbałam się rowerem. Nawet nie chce mysleć, co by było gdybym jechała sekunde wcześniej. Dobrze, ze miałam dosyć szybki refleks, wiec zdązyłam trochę już wyhamować i zeskoczyć z roweru. Nic mi się nie stało, tylko na lewej dłoni mam wszystkie kostki obtarte. Gość spanikowany zaczął mnie przepraszać, a wystraszony był tak, że aż mnie przytulać zaczął. Opindoliłam go solidnie, kazałam kierownicę wyprostować i rozjechalismy sie w swoje strony. Jak już pojechał, stwierdziłam większe starty na rowerze, bo coś koło zaczęło ósemkować. No nic, zgłosi sie szefowi, tylko dalczego ósemkuje, to mu nie powiem, bo by mi jeszcze rower zabrał.

Miłego dnia ludkowie.

Dzień dobry się z Wami.

U mnie dziś żadnego duszowania pdp, żadnych zakupów.

Mogłabym napisać "nudy", ale nie całkiem. Dziś synowa pdp ma urodziny, więc grillparty w ogrodzie.

W Pl tez impreza. Moja ex-teściowa urodziny hucznie wyprawia.

Chociaż ja i tak zaproszona przez nią bym nie była  

Może się w końcu przywitam. 

Bo u mnie gorąca linia od rana. 

Dzień dobry Wszystkim.