Rozmowa przy kawie (2)

15 minut temu, maras1 napisał:

 a ja pójdę do lidla po piwo

A ja do Włocha na gelato 

@INEZ nie no co ty!

4 minuty temu, hawana napisał:

Ja nie powiem, że się boję, jednak kalkuluje inaczej. Chce mieć przyjemność z życia na emeryturze, chce być zdrowa.

W miarę, bo Niemcy za darmo pieniędzy nie dają.  Tam , gdzie nie ma dzwigania, to  pdp z demencja i szarpanie nerwów w pakiecie.

 

ale bidulka waży z 50 kg,jedną ręka ją biorę

8 minut temu, hawana napisał:

@Baśka powtarzająca się  te zoladki zdrowe to chyba że spokojnego życia mają 

Większośc z nich ma zdrowe żołądki, najwyżej potem clo goni clo, ale jeśc mogą , jeszcze jakby opiekunka kupiła za swoje? to by pół świniaka na jeden raz wtrynżolili,,

3 minuty temu, Blondi napisał:

Na ziemiach Pl

Aaaa....to za 23 dni dopiero  Myślałam, że jakieś miłe, ciche i spokojne miejsce @Baśka powtarzająca się dla mnie wypatrzyła na lądowanie 

Teraz, maras1 napisał:

ale bidulka waży z 50 kg,jedną ręka ją biorę

 ale jesteś silny chłop

Teraz, Blondi napisał:

 ale jesteś silny chłop

byłem dzisiaj po kilku miesiącach na siłowni-powiem jedno-nie taki silny

3 minuty temu, Blondi napisał:

I do tego ma 90 lat?  chyba tak jak pamiętam, niesamowite,  ale co tam, dobrze się odżywia a waga? gigant też? chyba nie

90 w październiku skończy . Oj...waga jak się patrzy ...kawał kobity . Skubaniutka zjada tyle co niejeden chłop od kosy nie dałby rady . Lody obowiązkowo z syropem i sporą dawką śmietany w sprayu...i nic jej nie jest , co najwyżej solidniejszą dawkę insuliny sobie  wstrzykuje , ale zdrowotności  żołądka , wątroby można pozazdrościć

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Aaaa....to za 23 dni dopiero  Myślałam, że jakieś miłe, ciche i spokojne miejsce @Baśka powtarzająca się dla mnie wypatrzyła na lądowanie 

A jakie miejsceeee ?

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

90 w październiku skończy . Oj...waga jak się patrzy ...kawał kobity . Skubaniutka zjada tyle co niejeden chłop od kosy nie dałby rady . Lody obowiązkowo z syropem i sporą dawką śmietany w sprayu...i nic jej nie jest , co najwyżej solidniejszą dawkę insuliny sobie  wstrzykuje , ale zdrowotności  żołądka , wątroby można pozazdrościć

To jaki ona ma cukier, ? boże jak czytam co je, a ona diabetyk ? 90 lat -to jest niemiecka babcia , 

3 minuty temu, maras1 napisał:

byłem dzisiaj po kilku miesiącach na siłowni-powiem jedno-nie taki silny

Nie rycz ,tylko trzeba brać się za trening o taki

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

A jakie miejsceeee ?

Myślałam o Mauritiusie....z opłaconym pobytem all inclusiv 

5 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

90 w październiku skończy . Oj...waga jak się patrzy ...kawał kobity . Skubaniutka zjada tyle co niejeden chłop od kosy nie dałby rady . Lody obowiązkowo z syropem i sporą dawką śmietany w sprayu...i nic jej nie jest , co najwyżej solidniejszą dawkę insuliny sobie  wstrzykuje , ale zdrowotności  żołądka , wątroby można pozazdrościć

I niech sobie poje, byle twoje rączki nie dzwigaly.  Henius mawiał, że dobre jedzenie jest dla starych ludzi jak seks.

Jadzia się seksuje

@Baśka powtarzająca się moja pierwsza babcia była diabetykiem i ważyła ze 130 kg, wsuwała wszystko, noc byla jej do jedzenia, bo w dzień też jadła ale było mało, cukier 400-500

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Myślałam o Mauritiusie....z opłaconym pobytem all inclusiv 

No chyba w głowie się poprzewracało,,a pracować kto ma? ja? która czasu nie ma

1 minutę temu, Blondi napisał:

To jaki ona ma cukier, ? boże jak czytam co je, a ona diabetyk ? 90 lat -to jest niemiecka babcia , 

Na czczo 180 i czasem więcej . Przed obiadem , po śniadaniu i deserze ponad 200 ....itd .itp . Ręce opadają ...moje i Heli , ale nic nie poradzimy na jej wilczy apetyt ....ona żąda dobrej , konkretnej michy i już

A ...mleko skondensowane do kawy obowiązkowo 10 % ...inne , słabsze  to woda a nie mleko

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Myślałam o Mauritiusie....z opłaconym pobytem all inclusiv 

Mówisz i masz . Datami urlopów musimy się zgrać

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Na czczo 180 i czasem więcej . Przed obiadem , po śniadaniu i deserze ponad 200 ....itd .itp . Ręce opadają ...moje i Heli , ale nic nie poradzimy na jej wilczy apetyt ....ona żąda dobrej , konkretnej michy i już

A ...mleko skondensowane do kawy obowiązkowo 10 % ...inne , słabsze  to woda a nie mleko

Nie jest zle, naprawdę, wiek i ten cukier ,niech babcia je co chce i się nie dziwic, 

6 minut temu, hawana napisał:

I niech sobie poje, byle twoje rączki nie dzwigaly.  Henius mawiał, że dobre jedzenie jest dla starych ludzi jak seks.

Jadzia się seksuje

 dobre ,, bo co im zostało

8 minut temu, Blondi napisał:

Nie rycz ,tylko trzeba brać się za trening o taki

właśnie rąk do góry nie mogę podnieść

Teraz, Blondi napisał:

Nie jest zle, naprawdę, wiek i ten cukier ,niech babcia je co chce i się nie dziwic, 

Może i tak . Ja tutaj jestem od bardziej przyziemnych prac niż układanie zdrowej diety .

Wyżej napisałaś o PDP z 400-500 poziomem cukru . Faktycznie żyleta jakaś , bo mój man jak wylądował w szpitalu z ok. 500 to już go dializami straszyli ....musi słabszej doopy był .

Teraz, maras1 napisał:

właśnie rąk do góry nie mogę podnieść

Bo w gaciach trzymasz?

Teraz, Blondi napisał:

Bo w gaciach trzymasz?

tak i guma mi sie odciska

1 minutę temu, maras1 napisał:

tak i guma mi sie odciska

Zdejmij ...co się będziesz męczył

5 godzin temu, Teresadd napisał:

To co powtórki planujesz?Ja ostatnio trafiam na beton.Nie do przeforsowania.Więc z koniem kopać się nie będę.

To że wszystko obiecali nie znaczy, że tak zrobią . Swoje już ugrałam, m.in. te zaległe recepty, szykowanie leków i pełna gotowość "plackowa" poszły na aut. Bez reszty przeżyję. Nie wiem czy wrócę, bo tu jest sporo jeżdżenia, a teren górzysty.