Rozmowa przy kawie (2)

4 minuty temu, INEZ napisał:

@❤️Wenusia ❤️ dobranoc 

Dobrej nocki i spokojnej przed przyjazdem.. dzieci ❤️

4 minuty temu, hawana napisał:

Dodajcie jeszcze trochę kolorów , nie tylko te czerwone serduszka i serduszka...

Tęcze są piękne. 

A Ty nie dość, że wpadasz na noc (nie)świętą, to jeszcze wybrzydzasz

2 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Modelaszcza to ja byłam ileś kilo temu. Teraz nawet sie fotografuje na tle duzych obiektow, np. koloseum czy inna piramida, coby odpowiednie proporcje zachować

Wiem ,że żartujesz

Teraz, Blondi napisał:

Wiem ,że żartujesz

Chciałabym

3 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Jestem chyba jedynym beztalenciem na tym forum

Nie jedynym, niestety...  

1 minutę temu, Basiaim napisał:

Nie jedynym, niestety...  

Ty to przynajmniej umiesz zrobic tort. Mój zawsze wygląda jakby ktos go z jednej strony przydeptał.

2 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Ale zdolności Ci zostały...

Ja się tak nie bawie! Jestem chyba jedynym beztalenciem na tym forum

Jakim beztalenciem,,Ty masz full talentów innych nie tych forumowych,, te forumowe nie  dla Ciebie ,Ty masz talent w sobie,Fioletka Ty nawet nie wiesz chyba sama co potrafisz zdziałać 

Teraz, Blondi napisał:

Jakim beztalenciem,,Ty masz full talentów innych nie tych forumowych,, te forumowe nie  dla Ciebie ,Ty masz talent w sobie,Fioletka Ty nawet nie wiesz chyba sama co potrafisz zdziałać 

Mów do mnie jeszcze 

A wracajac do tematu to...umiem zmienić pampka. Całkiem szybko i zgrabnie. Liczy się?

3 minuty temu, Basiaim napisał:

Nie jedynym, niestety...  

A co Ty druga się piszesz Basiam na beztalencie? Ja wam zaraz wtłukę talenty jesteście zdolne tylko same nie wiecie ,że to potraficie,wszystko potraficie, dosłownie wszystko,,no może polowę,

2 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Mów do mnie jeszcze 

A wracajac do tematu to...umiem zmienić pampka. Całkiem szybko i zgrabnie. Liczy się?

5+

Kuźwa. Musialam okno zamknąć. Coś dzisiaj Würzburg zdechłym kotem zalatuje... Z domieszką zbuka. Fujć!

I tym śmierdzącym akcentem mówię wam fioletowe DOBRANOC.

2 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Kuźwa. Musialam okno zamknąć. Coś dzisiaj Würzburg zdechłym kotem zalatuje... Z domieszką zbuka. Fujć!

I tym śmierdzącym akcentem mówię wam fioletowe DOBRANOC.

Pięknie to obraziłas,że aż u siebie poczułam        ale Dobranioc Fioletka

27 minut temu, Blondi napisał:

dla Ciebie zgryzoto a skąd Ci wezmę tęczę w nocy ,, serducho to serducho  -kochane i cudowne

Jaka zgryzoto?

Nie ma nic weselszego niz tęcza 

20 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Mów do mnie jeszcze 

A wracajac do tematu to...umiem zmienić pampka. Całkiem szybko i zgrabnie. Liczy się?

A pewnie , że się liczy  Ja przez ciągłe poprawianie , zużywałam rolkę taśmy klejącej tygodniowo 

29 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

A Ty nie dość, że wpadasz na noc (nie)świętą, to jeszcze wybrzydzasz

Biczyk jest bardziej seksowny

11 minut temu, hawana napisał:

Jaka zgryzoto?

Nie ma nic weselszego niz tęcza 

8 minut temu, hawana napisał:

Biczyk jest bardziej seksowny

Idzcie Wy już wszyscy spać   nie kombinujcie po nocach  pa buziaczki

Pierwsza  Opuściłam moją grzędę, zajarałam i naszła mnie myśl egzystencjalna No bo.... a ja wstałam i uczyniłam to z olbrzymią chęcią  Czyli mogę was powitać znad hoboczka gorącego napoju  Świętuję dzisiaj koniec pierwszego tygodnia na projekcie i stawiam kawę wszystkim  A potem zrobię śniadanko i wybyję na flomarkt  Pozostaje mi życzyć wszystkim miłego dnia, a samej odrobić zaległości klepalne 

Witam kochani w tę ostatnią niedzielę na turnusie 

☕ Popijam se i tak snuje plany na przyszły weekend, choć już itak mam zaplanowany 

Spokojnej i pięknej nierdzieli życzę

Dzień dobry ....

Pobiwszy nowy rekord w długości jazdy , po 17-tu godzinach dotarłam na miejsce . Moja busiarnia w ostatniej chwili odsprzedała mnie innej ....ale za to z prawie świętego miasta Licheń . Kierowca bardzo fajny , przybył po mnie kilkanaście minut po ustalonej godzinie , ale przeprosił i nie z jego winy to małe opóźnienie , bo długo stał na jakimś , zamkniętym  przejeździe kolejowym . Noc przed wyjazdem bez zmrużenia nawet na minutę oka , więc w busie często podsypiałam i jakoś ta droga leciała . Dopiero na przystanku przed granicą Pl/D uprzytomniłam sobie , że z moją busiarnią wyjeżdżając ode mnie po 4 -tej to byłabym tam najpóźniej o 9-tej .....a byliśmy tam o 10.40 (? ) !  ...Cieszyłam się jak kura miesiączką , że nie przesiadam się do innego busa ....i sosna z tego . Nasz pan kierowca oprócz rozwożenia kompletu pasażerów rozwoził i odbierał też jakieś paczki ...no to my se krążyli po Dojczlandach . Sie jechało , jechało , ale w końcu sie doczekało i o 21-ej na adres sie dotarło . Cała , zdrowa i w jednym kawałku ...ino ..że ciutkę zmordowana

Miłej , spokojnej niedzieli

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Pierwsza  Opuściłam moją grzędę, zajarałam i naszła mnie myśl egzystencjalna No bo.... a ja wstałam i uczyniłam to z olbrzymią chęcią  Czyli mogę was powitać znad hoboczka gorącego napoju  Świętuję dzisiaj koniec pierwszego tygodnia na projekcie i stawiam kawę wszystkim  A potem zrobię śniadanko i wybyję na flomarkt  Pozostaje mi życzyć wszystkim miłego dnia, a samej odrobić zaległości klepalne 

Dziekuje za kawkę pyszna była, z cynamonem, imbirem i kropelką mleka bez laktozy.   Gratulacje pierwszego tygodnia. 

Dzień dobry się z Wami

10 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dzień dobry ....

Pobiwszy nowy rekord w długości jazdy , po 17-tu godzinach dotarłam na miejsce . Moja busiarnia w ostatniej chwili odsprzedała mnie innej ....ale za to z prawie świętego miasta Licheń . Kierowca bardzo fajny , przybył po mnie kilkanaście minut po ustalonej godzinie , ale przeprosił i nie z jego winy to małe opóźnienie , bo długo stał na jakimś , zamkniętym  przejeździe kolejowym . Noc przed wyjazdem bez zmrużenia nawet na minutę oka , więc w busie często podsypiałam i jakoś ta droga leciała . Dopiero na przystanku przed granicą Pl/D uprzytomniłam sobie , że z moją busiarnią wyjeżdżając ode mnie po 4 -tej to byłabym tam najpóźniej o 9-tej .....a byliśmy tam o 10.40 (? ) !  ...Cieszyłam się jak kura miesiączką , że nie przesiadam się do innego busa ....i sosna z tego . Nasz pan kierowca oprócz rozwożenia kompletu pasażerów rozwoził i odbierał też jakieś paczki ...no to my se krążyli po Dojczlandach . Sie jechało , jechało , ale w końcu sie doczekało i o 21-ej na adres sie dotarło . Cała , zdrowa i w jednym kawałku ...ino ..że ciutkę zmordowana

Miłej , spokojnej niedzieli

17 godzin jazdy - Szacunek 

@❤️Wenusia ❤️ jak ślicznie dzisiaj wyglądasz w tej żółtej stylizacji 

Dzień dobry witam się poranne w ten uroczy niedzielny, sierpniowy poranek. Słoneczko już dość mocno przygrzewa według prognoz coś koło 30 stopni ma być. 

Miłej niedzieli