Rozmowa przy kawie (2)

12 minut temu, MeryKy napisał:

Ja nie targam bo pdp stoi na nogach a o lift jak bedzie ciezej sama sie upomnialam i pokazalam ten od mojego siostrzenca. Bo zmienniczka to raczej z niemieckim na bakier to nie jej priorytet.

Nie pochwalila sie wyplata. Zaplacili jej przeciez a rodzina miala wiekszy rachunek.

Byl czas mogla odjechac. Ja bym sobie lekarzy przelozyla i pare dni pozniej wyjechala

róbcie tak żeby było dobrze - Wam 

7 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

A że działo to armata ...no to tam się armatało

Powaga ...wymiana na " nową " trwała długo , ale jak wracałam z urlopów to już jednodniówka była . Jedna z córek ( 7 kinderków Pusia miała ) to tak mi nie wierzyła , że dobrze przekażę , nauczę zmienniczkę targania z łózka na kibelek i z powrotem aż przywołała na dzień wymiany Pigułę , coby zmienniczka fachowo szarpała Pusieńkę z łóżka . Biedna Pusia siedziała wtedy na krześle toaletowym w łazience ...mi zabroniono do szlafzimmera wchodzić , bo se jaja robiłam i sie działo , armatało . Pusina córka za manekina popitalała ...Piguła uczyła zmienniczkę fachowych ujęć . Nawet dostąpiłam zaszczytu podniesienia córki z beta , ale stwierdziła , że nie tak robię ...i zaznaczam , że to nie chodziło o nas opiekunki , żebyśmy krzywdy sobie nie zrobiły ...ino , żeby PDP-na jak najmniej współpracowała i żeby nie męczyć jej za bardzo

Córki synowie i wnukowie to są tak bardzo przejeci tym abys wszystko przekazała bo sami nie maja pojecia co i jak.Takie jest ich zainteresowanie seniorem.Jednak opiekunka ma wiedziec wszystko . Uciekam na miasto Szkoda pogody

9 minut temu, ORIM napisał:

Kochanie Ty moje ! Dalej twierdzę,że nadgorliwość gorsza od faszyzmu  Rodzina chce,rodzina za to płaci wiec ok.jednak znam takie osoby które uważają się za ............no za cud opieki i wszystko wiedzą.Chca aby wykonywać swoje obowiązki dokładnie tak jak one to robią,bo tak jest wg nich naj i och.Jeszcze pół biedy jak nie ma przy tym "przekazywaniu" rodziny.Jeśli jednak jest to owe wszystko wiedzące i robiące naj... dopiero wchodzą na obroty.Uważam,że każdy wykonuje swoja prace po swojemu.Nie koniecznie to co robiła zmienniczka jest dobre dla ciebie i dla Pdp.Oczywiście nie można ignorować tego co ci przekazują ale samodzielne myślenie jest wymagane

Dlatego wlazimy pod umywalke

Nie wysilaj sie nie widziales to sie noe nakrecaj...a o tym ze o Taschen geld sie upowinala ciagle do Putzfrau i pogaduszki bo ja bolalo, ze za duzo dostalam zwrotu za ciuchy. Tez opowiadala?

@ORIM Uciekaj, bo mam ochotę palnąć Cię w ucho  . Po to zatrudniają opiekunke, żeby nie musieć mieć pojecie co i jak. To chyba oczywiste. Miłego popoludnia

7 minut temu, Dodzisława napisał:

@ORIM E tam, źle do tego podchodzisz. Skoro załatwiam zmienniczkę, to czuję się odpowiedzialna za prawidłowość jej pracy. Bo to ja ją sprowadzam na to miejsce i to ja wprowadzam ją w temat opieki nad kontretną PDP i informuję o czynnosciach, ktore nalezy wykonać. Gdyby przyjeżdzała z firmy to miałabym to centralnie wiesz gdzie. Bo to rodzina do firmy miałaby pretensje, a nie do mnie, a tak juz bywało. Nie wiem co się wydarzyło u Meryky, ale jak widać wk.......na jest bardzo. Nie mnie oceniać, czy rację ma czy nie, bo mnie tam przecież nie było. Niepotrzebnie się tylko tak denerwuje. Przecież nie ma kompletnie wpływu na to co się zadziało. Było, minęło i nidy więcej @MeryKy nie załatwiaj żadnej zmienniczki. Pracujesz przez firmę, to niech firma załatwia.

Mam nauczke, wiem ale ja na jej temat milczalam a do mnie doszlo jak mnie obrobila. 

Przynajmniej jest jasne i nikt kto czyta juz sie na piekne slowka nie nabierze.

2 minuty temu, ORIM napisał:

Córki synowie i wnukowie to są tak bardzo przejeci tym abys wszystko przekazała bo sami nie maja pojecia co i jak.Takie jest ich zainteresowanie seniorem.Jednak opiekunka ma wiedziec wszystko . Uciekam na miasto Szkoda pogody

Masz świętą rację . Uciekaj ...szkoda pogody . Ja mam trochę czasu na ucieczkę ....Jadzia późno wstała i pauza przesunęła się na ok. 14-tą ....

A tak na marginesie : wszystkie/wszyscy mamy coś z Idealii Opiekunkiewicz ...znaczy się my nie gorsze ...może nawet jeszcze lepsze

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Masz świętą rację . Uciekaj ...szkoda pogody . Ja mam trochę czasu na ucieczkę ....Jadzia późno wstała i pauza przesunęła się na ok. 14-tą ....

A tak na marginesie : wszystkie/wszyscy mamy coś z Idealii Opiekunkiewicz ...znaczy się my nie gorsze ...może nawet jeszcze lepsze

A wiesz, ze ja jej sie teraz nie dziwie bo tu nie tylko o dzwiganie chodzi. A pamietasz co Knorr o skoczkach pisal?

Czyzby tez super zmienniczka z forum?

Dzień Dobry wszystkim wreszcie słoneczko wyszło zza chmur. Pozdrowionka

Hmmm .tak czytam niektóre posty i niedowierzam... ..okazuje się że DE to prawie hihi kraj trzeciego świata ,jeśli chodzi o organizację pracy ,i wogole pracę. W Anglii to jest nie do pomyślenia, tam na każdym etapie myśli się o pracowniku.... Lift w kącie?? A czemuż to go nie można użyć

2 minuty temu, MeryKy napisał:

A wiesz, ze ja jej sie teraz nie dziwie bo tu nie tylko o dzwiganie chodzi. A pamietasz co Knorr o skoczkach pisal?

Czyzby tez super zmienniczka z forum?

Mmmm....nic nie pamiętam . Zdrowsza jestem

3 minuty temu, 1bozka napisał:

Dzień Dobry wszystkim wreszcie słoneczko wyszło zza chmur. Pozdrowionka

Hmmm .tak czytam niektóre posty i niedowierzam... ..okazuje się że DE to prawie hihi kraj trzeciego świata ,jeśli chodzi o organizację pracy ,i wogole pracę. W Anglii to jest nie do pomyślenia, tam na każdym etapie myśli się o pracowniku.... Lift w kącie?? A czemuż to go nie można użyć

 

Bo....PDP-na jeszcze na nogach normalnie stoi . Lift w razie pogorszenia , bo najprawdopodobniej to nastąpi . Czaisz już ?

Życzę miłego popołudnia i idę w miasto w ślad za......Orimem. Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie tych co to regularnie ...... ,,Nie wiem, ale się wypowiem"    . Słoneczne buziolki  

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Bo....PDP-na jeszcze na nogach normalnie stoi . Lift w razie pogorszenia , bo najprawdopodobniej to nastąpi . Czaisz już ?

a w De to opiekunka stoi i czeka az nastapi pogorszenie.Czisz juz ?

1 minutę temu, Dodzisława napisał:

Życzę miłego popołudnia i idę w miasto w ślad za......Orimem. Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie tych co to regularnie ...... ,,Nie wiem, ale się wypowiem"    . Słoneczne buziolki  

wypije pifffko za Ciebie 

23 minut temu, violka napisał:

Z całym szacunkiem , ale odnoszę teraz wrażenie , jakbym czytała posty " królowej Steli " . Naprawdę wszystkie Twoje zmienniczki były nieudolne ? Kiedy słyszę taki tekst , to zawsze uruchamia  mi się alarm  , że należy trzymać sie na baczności przed osobą , która wypowiada te słowa . 

 " Po ostatniej wymianie na projekcie planują teraz jakieś kurzzeitflege gdy będę musiała na urlop jechać. Ręce opadają....ale co zrobić? "     Nie rozumiem jak opiekunka , może rościć sobie prawo , do rozporządzania życiem podopiecznego , no chyba , że Twoja podopieczna nie ma rodziny , a Ty zostałaś sądownie przyznana , jako jej prawna opiekunka . 

Jedyne co podoba mi się w Twojej ostatnie wypowiedzi , to fakt , że postarałaś się o Lift i pomyślałaś o własnym zdrowiu .

" 

Nie wszystkie byly i super. Tak mi sie napisalo. Jezeli mam piac z zachwytu, ze flaszki zbieralam, czy swiecilam oczami bo nakradly. No to wybacz.

Dlatego chcialam kogos zaufanego i niech sobie po swojemu robi a jak nie daje rady to po co siedzi?

Na jednej ze szteli bylam tulko 2 tygodnie na innej kilka dni. PROSTE proste bo co sie nadwyrezac jak za ciezko. Ta ostatnia miala czas zeby zrezygnowac.

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Bo....PDP-na jeszcze na nogach normalnie stoi . Lift w razie pogorszenia , bo najprawdopodobniej to nastąpi . Czaisz już ?

Nie...czaje , Jeśli PDP nie utrzyma się  sama bez jakiejkolwiek pomocy na nogach ,...zostaje łóżku ja mojej siły nie udostępniam ani za euro ani za funty

Teraz, ORIM napisał:

a w De to opiekunka stoi i czeka az nastapi pogorszenie.Czisz juz ?

Odpierdziuśkaj się dzwoneczku  Ja swoją , która miała być leżaczkiem pomaluśku na nogi stawiam ( mówię co ma robić ) i podchodzę do tego z humorem , mamy fajną zabawę i nie narzekam , że mnie w krzyżach łupie , bo na razie nic nie  łupie . Jakbym zauważyła , że się coś pogarsza to mimo sympatii jaką mam dla Jadziuśki i jej córki powiedziałabym adieu . Wyrosłam już z dźwigania 

No to jak wszyscy pifffkuja to ja też ..ot zazdrosnica jestem. Miłego dnia

@1bozka  a na co te bicepsy w rękawach koszuli chowasz  ? . Na tłuczenie kotletów  ? 

4 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Bo....PDP-na jeszcze na nogach normalnie stoi . Lift w razie pogorszenia , bo najprawdopodobniej to nastąpi . Czaisz już ?

19 minut temu, MeryKy napisał:

Dlatego wlazimy pod umywalke

Nie wysilaj sie nie widziales to sie noe nakrecaj...a o tym ze o Taschen geld sie upowinala ciagle do Putzfrau i pogaduszki bo ja bolalo, ze za duzo dostalam zwrotu za ciuchy. Tez opowiadala?

A chwalila ci sie ze nietrudno jej sie wstaje do pdp w nocy i pomaga. Tylko sie bala ze dostanie opieprz od "krolowej szteli"

10 minut temu, ORIM napisał:

Nikt mi nic nie opowiadał - to raz Dwa nie nakrecam się bo mnie to wali jak ktoś sobie układa pracę.Kto ile zarabia to tez nie mój problem - ja zarabiam więcej  Poza tym jak mi sie trafia "cudowna" zmiana to nie jałkam na forum czego to on,ona nie zrobiła.Nie mam w zwyczaju obrabiac komuś dupy.Przechodzę do porządku dziennego i robię swoje.To zawsze jest chyba jednak problem kobiet - zmiany.Faceci jakos inaczej do tego podchodza i nie maja potrzeby wylewania łez czy kubła pomyji na zmiany

Bo wiesz " Baby są jakieś inne" polecam świetny film, swietna zabawa

1 minutę temu, Heidi napisał:

@1bozka  a na co te bicepsy w rękawach koszuli chowasz  ? . Na tłuczenie kotletów  ? 

 

Nie ..na wspinaczkę po górach

@violka myślę sobie, że młodsze pokolenie nie ma poczucia "zaściankowości" a co za tym idzie potencjalne opiekunki będą inaczej pracowały! 

Na chwilę obecną jest jak jest. 

Pytanie tylko:czy następne pokolenie niemieckich emerytów stać będzie na opiekunki. Teraz ich państwo partycypuje w kosztach poniesionych na opiekę. Co będzie w przyszłości-tego nie wie nikt. 

Mam nadzieję, że jeszcze przez jakiś czas nie zabraknie dla mnie pracy. Byleby zdrowie dopisało-amen. 

Miłego niedzielnego popołudnia życzę 

19 godzin temu, violka napisał:

Anielica podczas obiadu , tak mnie zszokowała , że przez minutę zostałam bez słowa .                                               Pałaszujemy sobie spokojnie , a ona nagle patrząc mi w oczy , zwróciła się słowem " wredna " i do tego w języku polskim . Kiedy odzyskałam mowę i chciałam dowiedzieć się o co jej chodzi , to ona zapytała się mnie czy wredna to moje nazwisko  W tym momencie zamurowało mnie na całego , ale nagle wskazała palcem na moją koszulkę , a mnie ogarnął taki śmiech , że nie potrafiłam już dokończyć obiadu 

 

A te dziury w spodniach jej nie przeszkadzają?

Bo ja przy jednej takie włożyłam to mi chciała dać Euro na nowe...;)

Dziękujemy za pozdrowienia z Mazur 

Darek w kuchni,czekam na obiad 

No i, miłego dnia wszystkim