Rozmowa przy kawie (2)

2 minuty temu, violka napisał:

Dobry wieczór Kochani  I przestańcie narzekać na naszą cudowną pracę w krainie mlekiem i miodem płynącej 

Daj namiary na tego dilera. Też tak chcę.

Weszłam na nasze ogłoszenia i momentalnie uśmiałam się do łez 

Praca za 1640 ojrasków przy pani ...... pózniej lakoniczny opis ...... a na końcu ....... w domu mieszka mąż na rolatorku 

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Daj namiary na tego dilera. Też tak chcę.

Tyle się dzisiaj naplotkowałam , że aż mi się z deczko mózg zlasował 

Nie ma to jak posłuchać o polskich pracodawcach w Polsce 

54 minut temu, Basiaim napisał:

Ja nieraz słyszę "Już nie przesadzaj, w domu tez musisz posprzątać i ugotować. A poza tym NIC nie robisz"

Taaaaa...ale oni po 8 godzinach pracy wychodzą, zamykają drzwi za sobą i mają wszystko w doopie.

My tak zrobić nie możemy.

Nie, nie narzekam- mój wybór, jak na razie (mimo wszystko) mi to pasuje, ale nie mogę strawić tego gadania.

Żebyś wiedziała,że to wygląda jak rozmowa ze ślepym o kolorach .

8 minut temu, violka napisał:

Weszłam na nasze ogłoszenia i momentalnie uśmiałam się do łez 

Praca za 1640 ojrasków przy pani ...... pózniej lakoniczny opis ...... a na końcu ....... w domu mieszka mąż na rolatorku 

Takich i podobnych śmichów-chichów to ja miałam dzisiaj od groma...  Tylko jakoś do śmiechu mi nie jest...

Teraz, Afryka napisał:

Żebyś wiedziała,że to wygląda jak rozmowa ze ślepym o kolorach .

Ale my, empatyczne, pełne wyrozumiałości, cierpliwe...dajemy radę...

Też mam wrażenie że tylko same ciężkie zlecenia za małe pieniądze zostały. Nie mam pojęcia co się dzieje. Może sezon ogórkowy i ktoś sobie żarty stroi ?

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Takich i podobnych śmichów-chichów to ja miałam dzisiaj od groma...  Tylko jakoś do śmiechu mi nie jest...

Chwilowo nie szukam pracy , bo ma zamiar wrócić do mojej Anielicy , więc takie ogłoszenia mnie śmieszą ale to i tak , taki śmiech przez łzy 

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Też mam wrażenie że tylko same ciężkie zlecenia za małe pieniądze zostały. Nie mam pojęcia co się dzieje. Może sezon ogórkowy i ktoś sobie żarty stroi ?

 

Normalne zlecenia też są , ale na tablicy zawsze są takie , których nikt nie chce , albo takie wyssane z palca , żeby ruch w interesie się kręcił 

Teraz, violka napisał:

Chwilowo nie szukam pracy , bo ma zamiar wrócić do mojej Anielicy , więc takie ogłoszenia mnie śmieszą ale to i tak , taki śmiech przez łzy 

Widziałam wcześniej to ogłoszenie...jedno co mnie sie podoba, to miejscowość...tak blisko granicy... Zobacz sobie to za 2000...tam to musi być raj... A po odliczeniu kosztów jeszcze mniej wyjdzie jak to za 1640...

43 minut temu, Mirelka1965 napisał:

I to by było na tyle....Może to najlepsza metoda...pokazać na czym ta praca polega....

U mnie Osobisty był na " projekcie " ,ale to były Niemce-Odmieńce ,przyjmowali go z honorami i na bogato ,a teraz jak się skarżę ,to patrzy trochę dziwnie , choć nie powiem wspiera,ale ...tak jakby na odczepne 

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Widziałam wcześniej to ogłoszenie...jedno co mnie sie podoba, to miejscowość...tak blisko granicy... Zobacz sobie to za 2000...tam to musi być raj... A po odliczeniu kosztów jeszcze mniej wyjdzie jak to za 1640...

Ale szczerze napisali , że do małżeństwa a nie do tylko do pani z którą mieszka mąż na rolatorku  i jeszcze to zdrobnienie rolatora , może chodziło o to , zeby tak miło zabrzmiało 

1 minutę temu, violka napisał:

Ale szczerze napisali , że do małżeństwa a nie do tylko do pani z którą mieszka mąż na rolatorku  i jeszcze to zdrobnienie rolatora , może chodziło o to , zeby tak miło zabrzmiało 

Tak, czy siak...żenada...

4 minuty temu, Afryka napisał:

U mnie Osobisty był na " projekcie " ,ale to były Niemce-Odmieńce ,przyjmowali go z honorami i na bogato ,a teraz jak się skarżę ,to patrzy trochę dziwnie , choć nie powiem wspiera,ale ...tak jakby na odczepne 

Mój tylko słucha i nie komentuje , ale po minie widzę , że bardzo nudzi go ten temat i myśli sobie , że baba musi sobie pomarudzić 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Tak, czy siak...żenada...

Noooo , żenada 

21 minut temu, violka napisał:

Weszłam na nasze ogłoszenia i momentalnie uśmiałam się do łez 

Praca za 1640 ojrasków przy pani ...... pózniej lakoniczny opis ...... a na końcu ....... w domu mieszka mąż na rolatorku 

A skąd,a weź ...jak zapytasz o niego ,to : pomocny,samoobsługowy ,nic a nic przy nim się nie robi , a przecież talerza zupy mu nie pożałujesz .

Teraz, violka napisał:

Mój tylko słucha i nie komentuje , ale po minie widzę , że bardzo nudzi go ten temat i myśli sobie , że baba musi sobie pomarudzić 

Dlatego ja mało mówię o pracy...PP zrozumie, ale inni? Ciepnę garść informacji i tyle...

Teraz, Afryka napisał:

A skąd,a weź ...jak zapytasz o niego ,to : pomocny,samoobsługowy ,nic a nic przy nim się nie robi , a przecież talerza zupy mu nie pożałujesz .

Sam upierze, posprząta, zakupy przytarga przy rollatorku....i poprasuje też...a i jeszcze w ogrodzie co nieco machnie...przy rollatorku... A opiekun...luuuuuzik..

Moja córka nawet nie udaje że rozumie. Koleżankom ie opowiadam bo i po co ?

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Sam upierze, posprząta, zakupy przytarga przy rollatorku....i poprasuje też...a i jeszcze w ogrodzie co nieco machnie...przy rollatorku... A opiekun...luuuuuzik..

A podopieczna porusza się samodzielnie i tylko ma problemy ze wzrokiem.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Moja córka nawet nie udaje że rozumie. Koleżankom ie opowiadam bo i po co ?

 

No i znowu widzę podobieństwo do mojego synka 

Teraz, Maria Jolanta napisał:

A podopieczna porusza się samodzielnie i tylko ma problemy ze wzrokiem.

I dlatego luuuuuzik...

Teraz, violka napisał:

No i znowu widzę podobieństwo do mojego synka 

Ależ ty namolna jesteś...

Anglia gra z Kolumbią...kopią sobie szybkie piłki.... 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Ależ ty namolna jesteś...

Nadopiekuńcza.