Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Siodełka nie zakładaj ...głębsze doznania będą :haha:

Tym razem z siodełkiem ale i tak doznania były:przekleństwa: jak już się człowiek doczekał tego jedynego dnia wolności,wsiadł na rower to nie wiadomo skąd burza, wiatr i deszcz się przyplątały :( Jak to mówią"biednemu to wiatr zawsze w oczy pisga":rozpacz: Teraz siedzę i się suszę,brrr:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff...porno ,duszno i dopiero co pół godziny temu klapnęłam na dupę ...a tu jeszcze końca nie widać ... może jutro będzie finisz? :mur:,ale przynajmniej czas mi zleciał szybciorem .Teraz poleguję w zacienionej sypialni ,wypaśny wiatraczek popitala a mnie się chce kawy ,ale nie chce mi iść zrobić...:haha:...ale się chyba podniese ...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Musi milutko jest ...i ...kwardooo :oklaski:

Ja tak mam, jak dosiadam : milusio i kwadroooo  i wiele innych wrażeń z tym związanych ... ech ....trudno opisać. To trzeba przeżywać . Wyruszam właśnie w plener ,+ 28 st. , obiadek zjedzony , zmywarka zmywa, Pdp poleguje, a ja hulaj dusza ??‍♀️

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Urlop mam...:oklaski: I tak sobie się urlopuję i roboty szukam...:haha: I nerwa dostałam jak niemiecka agenturka, na niemieckich warunkach, zaproponowała 1250 netto za dwie osoby....>:( Szaleju się nażarli, czy co? :szok: 

Mirabelko to z tych upałów ,we łbach się popier...i tak blekoczą.:tak2:

A teraz to już chyba ochłonęłaś i nawijaj o tych serowych skórkozjadach ,co Cię o palpitacje serca wczoraj naraziły.:dyskusja:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Afryka napisał:

Uff...porno ,duszno i dopiero co pół godziny temu klapnęłam na dupę ...a tu jeszcze końca nie widać ... może jutro będzie finisz? :mur:,ale przynajmniej czas mi zleciał szybciorem .Teraz poleguję w zacienionej sypialni ,wypaśny wiatraczek popitala a mnie się chce kawy ,ale nie chce mi iść zrobić...:haha:...ale się chyba podniese ...

 

Nie zdążę już chyba dojechać i obsłużyć Cię . Wypoczywaj błogo i nie myśl tak ciągle o tym końcu . Wypucujesz tam , że znowu wystarczy na 2 projekty

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Margaritka napisał:

Ja tak mam, jak dosiadam : milusio i kwadroooo  i wiele innych wrażeń z tym związanych ... ech ....trudno opisać. To trzeba przeżywać . Wyruszam właśnie w plener ,+ 28 st. , obiadek zjedzony , zmywarka zmywa, Pdp poleguje, a ja hulaj dusza ??‍♀️

Proszę Jejmośćki uwzględnić w planach czwartkowych wizytę na " moich włościach " :d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Afryka napisał:

Mirabelko to z tych upałów ,we łbach się popier...i tak blekoczą.:tak2:

A teraz to już chyba ochłonęłaś i nawijaj o tych serowych skórkozjadach ,co Cię o palpitacje serca wczoraj naraziły.:dyskusja:

Jak sobie przypomnę, to szlag mnie jeszcze trafia...>:( Nie poinformował mnie nikt, że drogę na lotnisko mam sobie zorganizować we własnym zakresie...chociaż twierdzą, że  "zapomniała pani sobie transport zorganizować"....>:( Jak się ma taką demencję jak ja, to pewnie zapomniałam...:przekleństwa: Na dwie i pół godziny przed odlotem dowiedziałam się, że nikt mnie nie odbierze i gnałam taksówką...140 km za 550 CH...:szok: Spóźniłam się na odprawę, musiałam przebukować bilet za kolejne 82 CH...Koszt podróży w obie strony wyniósł mnie prawie 1000 CH...:smutek: Stówkę mi oddadzą....:hura: Czaisz moją radość? >:( Człowiek na błędach się uczy...:mur:  Jest jeszcze parę innych "kwiatków" ale nie chce mi się o nich nawet pisać...jeszcze się we mnie gotuje...:słabo:  I ta mityczna Szwajcaria już taka finansowo zajebiaszcza nie jest...:smutek: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Urlop mam...:oklaski: I tak sobie się urlopuję i roboty szukam...:haha: I nerwa dostałam jak niemiecka agenturka, na niemieckich warunkach, zaproponowała 1250 netto za dwie osoby....>:( Szaleju się nażarli, czy co? :szok: 

No kurcze ,jak Ty czytasz :)

Przecież tam wyraźnie napisali 1250 za tydzień xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Jak sobie przypomnę, to szlag mnie jeszcze trafia...>:( Nie poinformował mnie nikt, że drogę na lotnisko mam sobie zorganizować we własnym zakresie...chociaż twierdzą, że  "zapomniała pani sobie transport zorganizować"....>:( Jak się ma taką demencję jak ja, to pewnie zapomniałam...:przekleństwa: Na dwie i pół godziny przed odlotem dowiedziałam się, że nikt mnie nie odbierze i gnałam taksówką...140 km za 550 CH...:szok: Spóźniłam się na odprawę, musiałam przebukować bilet za kolejne 82 CH...Koszt podróży w obie strony wyniósł mnie prawie 1000 CH...:smutek: Stówkę mi oddadzą....:hura: Czaisz moją radość? >:( Człowiek na błędach się uczy...:mur:  Jest jeszcze parę innych "kwiatków" ale nie chce mi się o nich nawet pisać...jeszcze się we mnie gotuje...:słabo:  I ta mityczna Szwajcaria już taka finansowo zajebiaszcza nie jest...:smutek: 

Ożesz franca ... znaczy się franki O.o...nie smutkować już , łezki obetrzeć ,stratę przeboleć ,piniądz rzecz nabyta ,się odrobi ,a dziady  ( agencyjka) zawsze pozostaną dziadami .:cmok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Jak sobie przypomnę, to szlag mnie jeszcze trafia...>:( Nie poinformował mnie nikt, że drogę na lotnisko mam sobie zorganizować we własnym zakresie...chociaż twierdzą, że  "zapomniała pani sobie transport zorganizować"....>:( Jak się ma taką demencję jak ja, to pewnie zapomniałam...:przekleństwa: Na dwie i pół godziny przed odlotem dowiedziałam się, że nikt mnie nie odbierze i gnałam taksówką...140 km za 550 CH...:szok: Spóźniłam się na odprawę, musiałam przebukować bilet za kolejne 82 CH...Koszt podróży w obie strony wyniósł mnie prawie 1000 CH...:smutek: Stówkę mi oddadzą....:hura: Czaisz moją radość? >:( Człowiek na błędach się uczy...:mur:  Jest jeszcze parę innych "kwiatków" ale nie chce mi się o nich nawet pisać...jeszcze się we mnie gotuje...:słabo:  I ta mityczna Szwajcaria już taka finansowo zajebiaszcza nie jest...:smutek: 

:(:( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minut temu, Afryka napisał:

Ożesz franca ... znaczy się franki O.o...nie smutkować już , łezki obetrzeć ,stratę przeboleć ,piniądz rzecz nabyta ,się odrobi ,a dziady  ( agencyjka) zawsze pozostaną dziadami .:cmok:

Ja się nawet nie posmutkowałam...:szydera: Ja się wpieniłam...:przekleństwa:  Piniądz przybył i piniądz wybył...:haha: Teraz już wiem, że co na papierze, to ważne, a na gębę to zawsze trzeba skorygować...>:( I konkluzja naszła mnie taka...nieważne w jakim kraju....i tak nas rżną, aż miło...:smutek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...