Rozmowa przy kawie (2)

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Rozwiedź się i zacznij na kocią łapę...będzie modernie 

to jest pomysł, ale jak mu się spodoba i zwieje?

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Rozwiedź się i zacznij na kocią łapę...będzie modernie 

A jak ja nie lubię kotów to co??? Jestem już niemodna??

1 minutę temu, aniao napisał:

to jest pomysł, ale jak mu się spodoba i zwieje?

Oj tam , raz się postaraj

5 godzin temu, Baśka powtarzająca się napisał:

I to mi się podoba a nie pierdacenie " tego nie rób ...ja nigdy w życiu  " itd ...Doskonale wiemy o tym , że niejedna opiekunka/opiekun w zależności sytuacji na  adresie na którym pracuje niejednokrotnie wychodzi poza swoje kompetencje . Nie widzę nic w tym złego , są rzeczy zabronione i tego się trzymam , ale jakieś drobne ustępstwa nie uważam za " ojejciuuuu ...nawet tego nie dotknę , bo mi za to nie płacą ! " ....No patrzta ino , jakie u nas te opiekunki i opiekunowie asertywne , zaparte i same tylko cacane ....bebe żadnej nie ma

Baśka sorki,wiem że masz dzisiaj trudny dzień i jestem z Tobą .Ale powiedzieć swoje  muszę,muszę bo się uduszę Wyraźnie napisałam,że gdybym miała ochotę na coś to to zrobię.Ale jestem z natury asertywna i nigdy przenigdy nie schylam głowy na wysokość cudzego tyłka.Bez względu na to ile mogę zyskać czy stracić. Czym innym jest zrobić coś "od serca" a czym innym godzenie się na nie swoje obowiązki.I tak podam Ci przykład ,na początku mojego zlecenia pdp wybudzała mnie po 2-3 razy w ciągu nocy.Na moje monity mąż odpowiedział "Tak mi przykro ale co ja mogę zrobić.L..e nie chce żadnego lekarza"  Moja odpowiedź była_no to ma pan problem.Następnego dnia po zarwanej nocy ubrałam pdp dostała śniadanie po czym poinformowałam jej męża _proszę przejąć opiekę nad żoną ponieważ ja idę odespać zarwaną noc a później mam pauzę,więc zejdę o godz 18.Możesz mi wierzyć albo nie ale następnego dnia była lekarka domowa i znalazł się melperon .A ja mam spokojne nocki  

10 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A tobie co?  Mowę ci odebrało? 

chwilowo 

38 minut temu, sayonara 52 napisał:

Wrzeszczal, jak powiedzialam,ze nie chodze w De na msze...

Idz do innego ,spytaj się czy będzie miły miał zły dzien jak zawsze 

11 minut temu, aniao napisał:

to jest pomysł, ale jak mu się spodoba i zwieje?

No co ty? Więcej wiary...gdzie on taką drugą znajdzie 

17 minut temu, aniao napisał:

dzieci są niewychowane, bo studiowały dziennie za nasze pieniądze, mąż też niemoderny, bo teraz to powinno się mieć partnera ( a co ja biedna z mężem zrobię) i tak dalej w ten deseń, gorzej bo za dwa miesiące z hakiem powtórka . I teraz mam dylemat powinnam być zadowolona czy niezadowolona?

Ale się uśmiałam , gdzie Ty jestes do jasnej ciasnej, kogo to ,,,,,interesuje,, Bądz przeszczęsliwa   durnota nie zna granic, nic innego jak olać,,

11 minut temu, 1bozka napisał:

A jak ja nie lubię kotów to co??? Jestem już niemodna??

Oj kobieto................niech cię będzie, że na słowo honoru  

5 minut temu, Joy napisał:

.A ja mam spokojne nocki

brawo Ty!!!

Rozpoczęłam zasłużoną pauzę  W związku z powyższym udaję się na sofkę i będę pielęgnować moją urodę naturalnymi metodami Bawcie się dobrze, tylko nie klepcie za wiele, żeby moje starania na skutek stresu po wybudzeniu nie poszły się teges  Bywajcie do potem 

@sayonara 52 Z kapucynem bardzo grzesznie mnie się skojarzyło... . Apage satanas ... 

@aniao Ania ja bym się przede wszystkim za modernym Partnerem piorunem obejrzała, bo kruca bomba mało casu mosz... lipiec tuż za progiem, a przecież nie uchodzi ze starym pierdołą jakieś niemoderne jubileusze obchodzić  ... Dawno się tak nie uśmiałam. 

31 minut temu, 1bozka napisał:

A jak ja nie lubię kotów to co??? Jestem już niemodna??

A karta rowerowa może być? 

Godzinę temu, aniao napisał:

to jest pomysł, ale jak mu się spodoba i zwieje?

Nie ryzykuj Ania , bo ci jeszcze powie , że tyle lat na to czekał a nie miał odwagi powiedzieć . Trochę szkoda by było w taki durny sposób go stracić . Wcale nie tak łatwo drugiego , dobrego znaleźć

Dzień dobry Opiekunkowo :)!

Życzę spokojnego i uśmiechniętego weekendu oraz dzielę się z Wami słońcem i obietnicą lata :).

Znasz li ten kraj co cytryna dojrzewa?

A kuku o tej porze, dzien dobry sobotni środkowo-weekendowy

Teraz, Krista napisał:

Znasz li ten kraj co cytryna dojrzewa?

A kuku o tej porze, dzien dobry sobotni środkowo-weekendowy

Edit: "gdzie" dojrzewa

@Joy ady ja ogólnie o pierdołach " nie upiekę za sosny walca ...paznokci u rąk nie podetnę , czy nie podpiłuję ..." i takie tam pierdolety

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Oj kobieto................niech cię będzie, że na słowo honoru  

Czyje??

2 godziny temu, Afryka napisał:

A karta rowerowa może być? 

Wolę prawo jazdy jeśli już

2 godziny temu, Joy napisał:

Baśka sorki,wiem że masz dzisiaj trudny dzień i jestem z Tobą .Ale powiedzieć swoje  muszę,muszę bo się uduszę Wyraźnie napisałam,że gdybym miała ochotę na coś to to zrobię.Ale jestem z natury asertywna i nigdy przenigdy nie schylam głowy na wysokość cudzego tyłka.Bez względu na to ile mogę zyskać czy stracić. Czym innym jest zrobić coś "od serca" a czym innym godzenie się na nie swoje obowiązki.I tak podam Ci przykład ,na początku mojego zlecenia pdp wybudzała mnie po 2-3 razy w ciągu nocy.Na moje monity mąż odpowiedział "Tak mi przykro ale co ja mogę zrobić.L..e nie chce żadnego lekarza"  Moja odpowiedź była_no to ma pan problem.Następnego dnia po zarwanej nocy ubrałam pdp dostała śniadanie po czym poinformowałam jej męża _proszę przejąć opiekę nad żoną ponieważ ja idę odespać zarwaną noc a później mam pauzę,więc zejdę o godz 18.Możesz mi wierzyć albo nie ale następnego dnia była lekarka domowa i znalazł się melperon .A ja mam spokojne nocki  

Dokładnie tak, ja w takiej sytuacji jaka opisałam wczoraj znalazłam się pierwszy raz. Nigdy nie spotkałam się z czymś takim a doświadczenie mam bardzo duże i nie tylko w Niemczech ale jak wiesz na Wyspach też ,a tam za takie coś to kryminał i nie ma że chciałam pomóc. Trzeba wiedzieć jak pomóc bo zamiast tego zwykle robi się komuś wielką krzywdę i trochę wyobraźni dołożyć ,pomyśleć co może się stać.Dlatego to nie tak że ja nie zrobię bo nie ,tylko ja nie zrobię bo ...NIE.

1 godzinę temu, 1bozka napisał:

Czyje??

Człowieka honoru 

18 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Człowieka honoru 

Znam takiego

1 minutę temu, 1bozka napisał:

Znam takiego

Uffff....dobrze, że chociaż jeden ocalał