Rozmowa przy kawie (2)

2 minuty temu, Blondi napisał:

Jak czytam Ciebie to walczysz jak Lwica podoba mi się, porządek musi być,, szefowa na całego na posterunkurodzina może być spokojna

Gdzie tam zaraz szefowa . Widzę , że babciulek nie może połykać tabsów wielkości małego korniszona , zmiażdżone połyka , ale , czy one są wtedy do końca skuteczne ? Siostra palliatyvna potwierdziła moje wątpliwości . Tutaj trzeba ...muss walczyć o każdy dzień przede wszystkim dla babci , bo to człowiek  i dla siebie , bo dobra , spokojna sztela . Wystarczy odezwać się i poprosić o pomoc . Za to chyba mnie nie ukarzą ?

@Baśka powtarzająca się  

18 godzin temu, Blondi napisał:

Emma cieszę się ,że poznałaś faceta coś się zmieniło w Twoim życiu na lepsze,tak myślę i mam nadzieję ,że może uśmiechnie się do Ciebie ogromne  z miłoscią i szczęsciem, Niemce są Niemce ,musisz wiedzieć jedno, te ich mózgi trochę czasu potrzebują,aby nie jedno przemyślec, oni jakoś dłużej myślą niż my,   

A co do strychu ,,to dzisiaj patrzę ,a mam na dole kołowrotek , za chwilę słyszę mam piękną  starą  ramę z obrazem, no rama ogromna ,muszę przyznać ,obraz święty śliczny, ale ja się nie kocham w takich obrazach, delikatnie ten obraz wyjmę, ale jest bardzo duży, jak na obraz, ramę oczywiscie zrobię po swojemu, ecri z przebłyskiem tego zlota co jest teraz ,,,no i takie cudenka mi doszły do roboty, jeszcze taki koszykowy cudak ,też sobie zabrałam tego biedaka ,pomaluję i na coś wykorzystam,

NIE wiadomo co bedzie jeszcze z tym facetem. Myślałam,  że będzie bardziej zaangażowany.  Ostatnio ręce już mi opadają do facetów  

Fajnie, że możesz realizować się na tym strychu. Szpargały wyszukiwać i tworzyć nowe. Kojarzę Cię jako kreatywną osobę.  

O 10.04.2019 at 08:53, franceska napisał:

Dzień dobry wszystkim, widziałam ogłoszenie, pewnej firmie wkradl się błąd, "Opiekunka doi mobilnego seniora 1350e na reke"

@emma w zyciu się różnie układa, też miałam wrażenie że w opiece to czas stracony nie do odzyskania. Dlatego ciągle wyznaczam sobie nowe cele, kursy, szkoły i zyskuje na tym wiele, chociaż czasami już mam dość ciągłych egzaminów. Miłego wszystkim życzę i kawy pysznej, u mnie jeszcze 14 dni ciężkiej pracy

Witaj, dopiero teraz zauważyłam, że coś napisałaś do mnie Ja skupiała się na odkładanie kasy i ciagleczułam samotność. Miałam poczucie straty czasu. Gdy poznawalam kogoś przez neta, to na krótko,  bo kto będzie czekał na mnie 6-8 tygodni. (???) 

Obecnie nam pracę 8h, biurową, ambitna, kasa jak na PL dobra. 5 dni z tygodnia wyjeyr, bo dojazdy, uczenie sienowych procesów,  slownictwa fachowego, przygotowanie do pracy, ogarniecie po pracy, zmęczenie. Weekendy wolne, alenie kazdy ma czas na spot ze mną w tym czasie. 

Jak wszędzie są dwie strony medalu.

1 minutę temu, emma napisał:

NIE wiadomo co bedzie jeszcze z tym facetem. Myślałam,  że będzie bardziej zaangażowany.  Ostatnio ręce już mi opadają do facetów  

Fajnie, że możesz realizować się na tym strychu. Szpargały wyszukiwać i tworzyć nowe. Kojarzę Cię jako kreatywną osobę.  

To ja chyba narazie zostanę jeszcze tutaj gdzie jestem,bo widzę też samych dupków na horyzoncie,tutaj narazie niczego mi nie brakuje i co najważniejsze , mogę tworzyć co tylko wymyślę mam wszystko do obróbek tych moich gratów, same dobre farby kosztują trochę, 

@emma bo Niemcy pracują ,,oni są zarobieni, albo mają kilka bab na głowie, musisz przejrzeć jego na wylot,,

Idę na roboty do mojego warsztatu,,przecież tam czeka mnie cudowna rozywka,,, uff, jak ja to lubię

1 godzinę temu, Blondi napisał:

To ja chyba narazie zostanę jeszcze tutaj gdzie jestem,bo widzę też samych dupków na horyzoncie,tutaj narazie niczego mi nie brakuje i co najważniejsze , mogę tworzyć co tylko wymyślę mam wszystko do obróbek tych moich gratów, same dobre farby kosztują trochę, 

@emma bo Niemcy pracują ,,oni są zarobieni, albo mają kilka bab na głowie, musisz przejrzeć jego na wylot,,

To fakt po 12h dziennie pracuje. On z tych grzecznych

Godzinę temu, Blondi napisał:

Idę na roboty do mojego warsztatu,,przecież tam czeka mnie cudowna rozywka,,, uff, jak ja to lubię

Taka Twoja odskocznia

2 minuty temu, emma napisał:

To fakt po 12h dziennie pracuje. On z tych grzecznych

A co tu za Laseczka tak zanęca znienacka. Ja też jestem grzeczny i handluję bananami 

A!!! I znam @Baśka powtarzająca się 

2 minuty temu, LACH napisał:

A co tu za Laseczka tak zanęca znienacka. Ja też jestem grzeczny i handluję bananami 

A!!! I znam @Baśka powtarzająca się 

Serio ?

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Serio ?

Serio, serio.

No świat na głowie staje!!! Flegmatyki z Lądka się znerwowali. Torysi podnieśli głos na Lejburzystów. 

@1bozka wracaj!!! 

Od dwudziestu minut już jestem po pracy na dzisiaj Apteka dostarczyła zamienne medykamenty . Wcześniej odwiedziła nas córka Katieńki . Przyznała się , ze popełniła błąd nie informując mnie w zmianach przychodzenia Caritas ...i cholewcia nie szło opingolić , bo przepraszała przez kilka minut , przyrzekając , że o innych zmianach będzie mnie / nas natychmiast powiadamiać . A jak będzie to pożyjom  i uwidim

@Baśka powtarzająca się i gdzie będzie lepiej? no gdzie? masz normalnie urlop i wypoczynek  i kasę, 3 w 1 

Ja trochę popsułam ,obraz rozebrałam, szkoda ,że nikt tam jakiegoś schowka nie zrobił  Niemiec jak patrzy jak ja wszystko kaput robięale robi dobrą minę, może udaje ? a w duchu myśli, mojej mamusi obraz poszedł się jeba,,,,hahahha  ale dużo rzeczy oddaje w moje ręce,

9 minut temu, Blondi napisał:

@Baśka powtarzająca się i gdzie będzie lepiej? no gdzie? masz normalnie urlop i wypoczynek  i kasę, 3 w 1 

Zgadza się ...noce przespane ...PDP-na cichutka jak myszka . Nie woła , nie wymyśla , spokojnie leży i w tv trochę luka ...to ja do niej podchodzę i trochę ją męczę gadulstwem , pilnuję , żeby piła  a to ją poprawię w łóżku . Ona stara się pomagać , żebym nie musiała się za bardzo forsować . Gotuję , sprzątam na bieżąco ...jutro planuję odkurzanie , chociaż zmienniczka mówiła , że co tydzień niekonieczne jest , ale co mi szkodzi , zawsze więcej ruchu niż na papierosa i z powrotem . Mam pełną swobodę , nikt nie sprawdza , do garów nie zagląda . No jest bardzo git a według doktorowej szteli jest wprost cudownie 

@Baśka powtarzająca się teraz widzisz jaka jest kolosalna różnica nawet z ostatnim miejscem u doktora, dlatego warto zmieniać adresy taką swobodę jak masz teraz też lubię,,a kto nie lubi nie jedna marzy o takim spokoju, jeszcze internet śmiga ,

6 minut temu, Blondi napisał:

@Baśka powtarzająca się teraz widzisz jaka jest kolosalna różnica nawet z ostatnim miejscem u doktora, dlatego warto zmieniać adresy taką swobodę jak masz teraz też lubię,,a kto nie lubi nie jedna marzy o takim spokoju, jeszcze internet śmiga ,

Dawno tak nie miałam i oby trwało jak najdłużej . Moja kruszynka jest bardzo poważnie chora . Ze wszystkim trzeba się liczyć ...z tym najgorszym też . Wprawdzie dzisiaj córka powiedziała , że babcia jakby powróciła do żywych . Ostatnio , po pobycie w szpitalu przesypiała calutkie dni i noce . Zmienniczka była cieniuchna z niemieckim ( wcześniej kupę lat we Włoszech ) i próbowała do babci mówić , ale jedno , dwa słowa po niemiecku ...reszta po polsku . Możliwe , dlatego Katieńka była apatyczna i wolała przymknąć oczy i spać . Tak twierdzi córka , ja tego nie mogę powiedzieć , bo mnie tutaj nie było .

P. S ...Masz nowego faceta ?

11 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

.Masz nowego faceta ?

mam starego

Teraz, Blondi napisał:

mam starego

A...tylko zdegradowałaś Słodziaka na Niemca ....musi mocno ci podpadł

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

A...tylko zdegradowałaś Słodziaka na Niemca ....musi mocno ci podpadł

To nie tak!!! Nie chcę pisac Słodziak bo kiedyś za bardzo za Słodziakowałam i to nie dobrze wpływa  na innych, dlatego piszę Niemiec, a podpadł już 1000 razy  

1 minutę temu, Blondi napisał:

To nie tak!!! Nie chcę pisac Słodziak bo kiedyś za bardzo za Słodziakowałam i to nie dobrze wpływa  na innych, dlatego piszę Niemiec, a podpadł już 1000 razy  

Słodziak był fajniejszy . Niemiec to tak trochę służbowo

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Słodziak był fajniejszy . Niemiec to tak trochę służbowo

No to coś z dzisiejszego dnia, Słodziak ma zebranie na 18 i musi jechac 60 km, ale wziąl się wcześniej za drobne naprawy , coś odczyscił i chcial pomalować ,farbę zamiast otworzyć na zewnątrz tam gdzie ma malować,to nie !!!,otworzył w swoim grajdole ,gdzie dookoła milion wszystkiego, farba mu wymkła się z rąk i zalał full wszystkiego ,maszyny i narzędzia ,,biała i jakaś olejnica, a tu czas na pryśnić i jazda na spotkanie,uff  przylatuje po mnie ,pomocy a ja szybka w te klocki, rękawiczki i szmaty  ,dla mnie nie ma problemu, umazał całe ręce w farbie, a rozpuszczalnika żadnego nie ma,  nie po mojemu, latał jak ze sraczką , nerwówki dostał na ten swój warsztat i na farby, ,,ale wyszykował się redaktorek na spotkanie i fruu ,,,paznokietki muszą być idealnie czysciutkie Słodziaka trzeba pilnować jak dziecko, 

dobranoc

5 minut temu, Janeczka1963 napisał:

dobranoc

Jutro Twoja kolej na rozpisanie się tutaj,, pa Dobranoc