Rozmowa przy kawie (2)

3 minuty temu, 1bozka napisał:

Super Boy jestesy ale oni tak specjalnie zebys nie myślał o jedzeniu

 

o tym kuzwa nie pomyślałem,forum jest jednak potrzebne

@maras1 wysysyla sie, i wykrusyla sie;)))

1 minutę temu, maras1 napisał:

oczy jak oczy ale grzywkę ktoś ci postrzepił

Co się czepiasz grzywki

Teraz, maras1 napisał:

o tym kuzwa nie pomyślałem,forum jest jednak potrzebne

No widzisz jaką masz fajną sąsiadkę haha i jeszcze myśli pomimo że z Podkarpacia

@sayonara 52 oczka super

@Blondi A daj spokój, kurła jakoś się ten rok dla mnie ujowo zaczął. Okulary porządne zgubione, firanka do dupy  , a na dokładkę, u mnie wiosna na całego, a ja w posiadaniu 3 kurtek zimowych. Pierwsza na tęgie mrozy, druga na troszkę lżejsze, a trzecia na narty, tez ciepła. Nie wiem jak ja to zrobiłam, że nie wzięłam wiosennej kurtki z domu, no ale kto przewidział ze w połowie lutego wiosna przyjdzie i to jaka? 16 stopni na plusie a w słoncu to aż strach. Jak poszłam na kijki w tej narciarskiej, to wróciłam mokra jak nie wiem. Nie jestem zwolenniczką rozbierania się nadmiernego z powodu słonecznej pogody w lutym, bo to na ogół konczy się cieżkim przeziębieniem w moim przypadku. Mam jeszcze kurtkę przeciwdeszczówkę, oraz bezrękawnik puchowy, ale ta franca to tez nie wiadomo na jaką aurę. Jak zimno to zimno, a jak ciepło, to za gorąco  . Odradzam wszystkim kupowanie puchowego odzienia . Do dupy to jest. Ten bezrękawnik dajmy na to, no niby fajna sprawa, ale jak załozysz w cieplejszy dzien, to owszem po plecach ok, ale na szyi to potop po prostu i wiaterek owieje i gotowe . Jak żyć?

@sayonara 52 Widać różnicę, efekt jest. 

1 minutę temu, Dodzisława napisał:

@Blondi A daj spokój, kurła jakoś się ten rok dla mnie ujowo zaczął. Okulary porządne zgubione, firanka do dupy  , a na dokładkę, u mnie wiosna na całego, a ja w posiadaniu 3 kurtek zimowych. Pierwsza na tęgie mrozy, druga na troszkę lżejsze, a trzecia na narty, tez ciepła. Nie wiem jak ja to zrobiłam, że nie wzięłam wiosennej kurtki z domu, no ale kto przewidział ze w połowie lutego wiosna przyjdzie i to jaka? 16 stopni na plusie a w słoncu to aż strach. Jak poszłam na kijki w tej narciarskiej, to wróciłam mokra jak nie wiem. Nie jestem zwolenniczką rozbierania się nadmiernego z powodu słonecznej pogody w lutym, bo to na ogół konczy się cieżkim przeziębieniem w moim przypadku. Mam jeszcze kurtkę przeciwdeszczówkę, oraz bezrękawnik puchowy, ale ta franca to tez nie wiadomo na jaką aurę. Jak zimno to zimno, a jak ciepło, to za gorąco  . Odradzam wszystkim kupowanie puchowego odzienia . Do dupy to jest. Ten bezrękawnik dajmy na to, no niby fajna sprawa, ale jak załozysz w cieplejszy dzien, to owszem po plecach ok, ale na szyi to potop po prostu i wiaterek owieje i gotowe . Jak żyć?

Tylko czekać na zimę

6 minut temu, sayonara 52 napisał:

@maras1 wysysyla sie, i wykrusyla sie;)))

 

wysysyła i wykrusyła powiadasz?

@sayonara 52 dzięki za fotki, jesteś odważna kobitka, wszystko zejdzie co złe, będzie dobrze abyś Ty była zadowolona z wyczynu jaki zrobiłas,ja nie wiem czy bym się odważyła ,bo ja to taka jestem trochę starodawna może, albo się podobam jaka jestem albo nie!!! a jak nie podobam się komuś to olewka równa, ,żadnego stresu nie mam zamiaru mieć,,Ale Tobie kochaniutka życzę zadowolenia ze zmian jakie dokonałaś,,

6 minut temu, 1bozka napisał:

No widzisz jaką masz fajną sąsiadkę haha i jeszcze myśli pomimo że z Podkarpacia

fajnie ,że myśli

@Dodzisława kupić nową w De kurtkę,,no musisz ,,a tamta w domu też się przyda,,myśl do przodu,trochę relaksu zakupowego potrzeba, 

4 minuty temu, Dodzisława napisał:

@Blondi A daj spokój, kurła jakoś się ten rok dla mnie ujowo zaczął. Okulary porządne zgubione, firanka do dupy  , a na dokładkę, u mnie wiosna na całego, a ja w posiadaniu 3 kurtek zimowych.   Jak żyć?

Kurla!!!! Kobito! To ty  sama jestes,ograbiona z kolezanek???? 

Kurla..... dawaj adres to ci skoraka czarnego,gustownego  jutro wysle.:-)

4 minuty temu, maras1 napisał:

fajnie ,że myśli

2 minuty temu, Andreaa napisał:

Kurla!!!! Kobito! To ty  sama jestes,ograbiona z kolezanek???? 

Kurla..... dawaj adres to ci skoraka czarnego,gustownego  jutro wysle.:-)

  a ja skarpety,ktoś dorzuci spodnie i będzie git

@sayonara 52nic sie nie łam ,teraz powaznie jest lepiej,jak ja to widzę to wszyscy inni tez musza,tylko musisz sobie tego pryszcza  wycisnąc

7 godzin temu, Radosna napisał:

Ech...zazdroszczę bo kilka lat pracowalam w Hamburgu ,jest piękny.W kwietniu/maju morze rododendronów.

A w czerwcu sezon na najprawdziwsze matjasy ktore pan przed rybnym sklepem na Blankenese wyjmuje prosto z beczki,filetuje i można je sobie zjeść w bułce albo jak lokalsi za ogonek i do paszczy

W jakiej dzielnicy jestes?

Aaaaa najlepsze fischbrötchen są na Landungsbrücke

Chcę do Hamburga!!!!!!

 

Przy Teufelsbrücke jestem

Blankenese rzut beretem

Atrakcje o których piszesz raczej mnie miną bo już w marcu mnie tu nie będzie.

Ale jadłam hamburski specjał pt.Aalsuppe ( zupa z węgorza) no i powiem że dużo samozaparcia trzeba mieć aby to zjeść

Hamburg można zwiedzać bez końca i miasto tętni życiem 24 h na dobę ,warto na pewno tu popracować

Witam.Niestety Pdp zmarła i zjezdzamy w srodę z siostrą do domku.Siostra dawała radę, starała sie jak mogła.Dobrej nocki życzę.Łatwo nie było bo  stan Pdp był cięzki od początku i wiadomo było,że nie wykaraska się z tego.

Teraz, Michasia 1959 napisał:

Witam.Niestety Pdp zmarła i zjezdzamy w srodę z siostrą do domku.Siostra dawała radę, starała sie jak mogła.Dobrej nocki życzę.Łatwo nie było bo  stan Pdp był cięzki od początku i wiadomo było,że nie wykaraska się z tego.

Oj to przykro

10 minut temu, maras1 napisał:

@sayonara 52nic sie nie łam ,teraz powaznie jest lepiej,jak ja to widzę to wszyscy inni tez musza,tylko musisz sobie tego pryszcza  wycisnąc

No niemozliwy jesteś wiadomo że z Bydgoszczy

Michasia ty to masz pecha jak słowo daję

2 minuty temu, Michasia 1959 napisał:

Witam.Niestety Pdp zmarła i zjezdzamy w srodę z siostrą do domku.Siostra dawała radę, starała sie jak mogła.Dobrej nocki życzę.Łatwo nie było bo  stan Pdp był cięzki od początku i wiadomo było,że nie wykaraska się z tego.

Z tego co wiem to siostra świetnie gotuje. Zdarzają się adresy gdzie opis wygląda fajnie a nacisk kładą na dobrą kucharkę. Może coś takiego traficie dla siostry ?

15 minut temu, maras1 napisał:

  a ja skarpety,ktoś dorzuci spodnie i będzie git

Do skarpetek tylko spodenki bez suwaka 

1 minutę temu, Michasia 1959 napisał:

Witam.Niestety Pdp zmarła i zjezdzamy w srodę z siostrą do domku.Siostra dawała radę, starała sie jak mogła.Dobrej nocki życzę.Łatwo nie było bo  stan Pdp był cięzki od początku i wiadomo było,że nie wykaraska się z tego.

Michasia czytalam Ciebie , jesteś super kobitka , siostra da radę, jest kupe ofert następnych dla pary, pomogłaś siostrze i to jest wielkie siostra musi wczuc się w tą pracę i będzie dobrze, życie mamy jedno i zawsze kiedyś ono musi się skończyć, życzę Tobie i siostrze dalszego powodzenia,musisz chyba jeszcze raz zabrać siostrę z sobą aby obyla się ze wszystkim, ale są dobre nadzieje,,cieszę się,,

20 minut temu, 1bozka napisał:

Tylko czekać na zimę

A ić  , kurła kozaki długie, oficerki tez wzięłam i jak je zapakowałam do auta, tak dalej spoczywają na tylnym siedzieniu  i w tym sezonie raczej juz nie ubiorę. Mam długie turnusy i zawsze tachałam walizy wielosezonowo wyposażone, że tak powiem, az wreszcie mówię sobie dość. Na uj mi to targać? No i masz, teraz by się przydało. Pech mnie nie opuszcza, chyba sobie muszę wosk przelać    . Kurtki wiosennej nie kupie, nie ma mowy. W domu kurtki, płaszczyki, swetry do wyboru do koloru, a większość z metkami, Nie ma uja we wsi. Nie kupię i już.  Jakoś się przemęczę do kwietnia, a moze przyjdzie jeszcze zima?