Rozmowa przy kawie (2)

26 minut temu, Joy napisał:

A o reszcie sza!

Oczy nie widzą  , to  i sercu nie żal

7 minut temu, Heidi napisał:

za 2000 € na jeden dzień

Lepiej dwa razy się zastanów 

Teraz, Heidi napisał:

Generalnie, to ja dodatkowo musiałam dostarczyć informacje od kardiologa,  że  mój mięsień sercowy jest na tyle duży,  że udźwignie odbywające  się w sanatorium  ekscesy , a Krokodyl  dodatkowe kwity,  że żyły wytrzymają  ciśnienie w związku ze spotkaniem a jednym turnusie swojej żony i niedogodność przebywania z nią wiecej niż do tej pory 

Na wszelki wypadek wykupcie dodatkowe ubezpieczenie

19 minut temu, Joy napisał:

Też biorę rozwód z czekoladkami  

Łącze się w bólu,ale cieszę się 

@LACH  swoją drogą to z tej Heidi niezły sęp,prawda? 2tys za dzień  A udaje dudka

Teraz, Joy napisał:

Na wszelki wypadek wykupcie dodatkowe ubezpieczenie

Trza będzie pomyśleć .  I niebieskie tabletki, a może  skoczę najpierw do Holandii po......"różowe  okulary "

Teraz, Joy napisał:

@LACH  swoją drogą to z tej Heidi niezły sęp,prawda? 2tys za dzień  A udaje dudka

Dobrze trzepocze skrzydełkami. 

1 minutę temu, Heidi napisał:

Trza będzie pomyśleć .  I niebieskie tabletki, a może  skoczę najpierw do Holandii po......"różowe  okulary "

Pomyśl może się obejdzie bez tych niebieskich tyle wrażeń

2 minuty temu, LACH napisał:

Lepiej dwa razy się zastanów 

 

Ależ Ty masz wyczucie z załączaniem filmów . Gratuluję   Dziś sobie ten film obejrzę po raz kolejny.  . Dzięki 

Teraz, Heidi napisał:

Ależ Ty masz wyczucie z załączaniem filmów . Gratuluję   Dziś sobie ten film obejrzę po raz kolejny.  . Dzięki 

Łaził mi niedawno po głowie. Nauczył mnie, by szanować co się posiada i nie srać się(,cokolwiek to znaczy).

Teraz, LACH napisał:

Dobrze trzepocze skrzydełkami. 

Tj gra wstępna do negocjacji.  Najpierw schładzam temperaturę ciała,  potem się za portfel .W pomieszczeniu przezaczonym do negocjacji klimatyzacja musi działać nienagannie, a że  kilka piórek wyleci... trudno.  

2 minuty temu, Heidi napisał:

Gratuluję   

I już nie orderuj mnie proszę, bo jestem skromny i się wstydam 

1 minutę temu, LACH napisał:

I już nie orderuj mnie proszę, bo jestem skromny i się wstydam 

Acha ,cha cha

Teraz, LACH napisał:

I już nie orderuj mnie proszę, bo jestem skromny i się wstydam 

Ty chyba mógłbyś dorobić w programie " jaka to melodia ". Podejmij to wyzwanie 

Teraz, Joy napisał:

Acha ,cha cha

serio, serio

Teraz, LACH napisał:

I już nie orderuj mnie proszę, bo jestem skromny i się wstydam 

Ze skromności nikt nie rozpycha się tak bardzo  łokciami.  To też taka gra wstępna?  

Teraz, Heidi napisał:

Ty chyba mógłbyś dorobić w programie " jaka to melodia ". Podejmij to wyzwanie 

Mam tylko pamięć do zapisu nutowego. Muzyk. Kornecista. Niestety. .

Teraz, Heidi napisał:

Ze skromności nikt nie rozpycha się tak bardzo  łokciami.  To też taka gra wstępna?  

Mam szerokie plecy i łokcie są już mi zbędne 

Teraz, Heidi napisał:

Ze skromności nikt nie rozpycha się tak bardzo  łokciami.  To też taka gra wstępna?  

Ale się rozochociłaś. Hmmm...się będzie działo na tych wywczasach

2 minuty temu, LACH napisał:

Mam tylko pamięć do zapisu nutowego. Muzyk. Kornecista. Niestety. .

Zagraj nam coś ..plissss

Teraz, LACH napisał:

Mam tylko pamięć do zapisu nutowego. Muzyk. Kornecista. Niestety. .

Ogladalam  program gdzie kilkuletnia dziewczynka odgrywała nazwy utworów  tylko po ruchach skrzypaczki . Nie słyszała ogóle  dźwięków.  Co za fenomen

Teraz, 1bozka napisał:

Zagraj nam coś ..plissss

tru tu tu, tru tu, tu tu...

jaka to melodia? 

Teraz, LACH napisał:

tru tu tu, tru tu, tu tu...

jaka to melodia? 

Przyleciał ptaszek.....

Teraz, LACH napisał:

Mam szerokie plecy i łokcie są już mi zbędne 

A na plecach duży i gęsty zarost  sięgający do samej....

Teraz, 1bozka napisał:

Przyleciał ptaszek.....

100 i finał