Rozmowa przy kawie (2)

Witam Opiekunkowo cieplutko i miłego dnia Wam i sobie życzę .

13 minut temu, lucyna.beata napisał:

mroweczko ty moja jak sie dorwe na forum i mam moment to nadrabiam za caaaaaaaly dzien wiec moze i tak sie zdarzyc....trafi sie wiecej niz jedna stronka

....Wcale Ci się nie dziwię . U mnie tych " momentów " dorwania się do lapka dostatek ...Jak nie chce mi się lapka na górę zabierać to z telefonu sobie klikam ....No taką mam robotę ...kiedy obowiązek prawdziwej pracy to wiadomo , że nie ma czasu na zabawę , ale więcej siedzę " pod reką " i w gotowości na wezwanie ...Czasem też zaloguję się a nawet nie luknę , bo jakieś tam obowiązki mam ...ale w sumie nie ma ich dużo , tylko takie raczej " upierdliwości " ....Na wolne godziny bez jakichkolwiek obowiązków też nie narzekam a nieraz mam ich też po kokardę ...nudzi mi się .

Dzień dobry,

Miłego dnia.

Dzień dobry Ludeczkowie mili Żyjecie ? Bo ja ledwo ....dzień wyjazdu się zbliża i okazuje się ,że mam jeszcze mnóstwo spraw do załatwienia ( chorera ,jak zwykle ) .Jedną z ważniejszych jest dokonanie wyboru fotografii , która ma się znaleźć na szklanym panelu w łazience .I wszystko byłoby okej, gdyby człowiek miał powiedzmy ...50 wzorów do wyboru ...a tu ,na tej zasranej fotoli ,są ich miliony  i ...tak już kilka dni siedzę i " wybieram" i już sama nie wiem ,czy ja tam byłam z pieskiem czy bez !? ...No właśnie bez ,czy w insze kwiaty iść ,abo jakiś landszafcik ....łeb mnie już napier.... znaczy się globusa mam  .A chłop ci powiem,że wszystko zostawiam na jego głowie....bezczelny typ ...

Dobrego, miłego dnia Milusińscy . U mnie będzie dodatkowo skwarny ...no tak zapowiadali .

10 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

....Wcale Ci się nie dziwię . U mnie tych " momentów " dorwania się do lapka dostatek ...Jak nie chce mi się lapka na górę zabierać to z telefonu sobie klikam ....No taką mam robotę ...kiedy obowiązek prawdziwej pracy to wiadomo , że nie ma czasu na zabawę , ale więcej siedzę " pod reką " i w gotowości na wezwanie ...Czasem też zaloguję się a nawet nie luknę , bo jakieś tam obowiązki mam ...ale w sumie nie ma ich dużo , tylko takie raczej " upierdliwości " ....Na wolne godziny bez jakichkolwiek obowiązków też nie narzekam a nieraz mam ich też po kokardę ...nudzi mi się .

no wlasnie...co lepsze...nuda i dzien wlokacy sie za dniem....czy dzien zajety obowiazkami i czas ktory mknie z szybkoscia swiatla...wybralam to drugie...ucze sie nowego, ucze sie praktycznych czynnosci ktore byc moze bede mogla wykorzystac  jako atut w rozmowie z agencja..bo przeciez babka w koncu zejdzie...chociaz patrzac na nia...stawiam ze dziadek szybciej sie zawinie...a ona ...no coz...trafi pewnie doo domu opieki i tam zakonczy swoja wegetacje..bo to jest wegetacja...nic wiecej...

na nude nie narzekam, mam dni rozplanowane, moje kosmetyki mnie nie intersuja...skladam zamowienie i czekkaja na mnie wiec...tez na plus ...a ze przerwy odsypiam....euro rekompensuje takie male...:niewygody"

no i moze nawiedzona jestem ale dla mnie opiekun to ktos kto oprocz dotrzymania towarzystwa pdp bedzie mial tez wplyw na ase nnych waznch spraw ot takich jak np ulatwienie funkcjowoania i sobie i pdp...czyli ma glos w sprawie np kapieli fryzjera, czasami dozowania lekow i tak dalej

Lepko,  porno i dusno jakoś...

Rano uratowałam pięć jajek przed ugotowaniem na śmierć. Poprzednie znalazłam w szafce w garnku. Kasieńka nie chciała ich jeść bo żółtka były zielone a i białko tylko przypominało białko. Nic dziwnego skoro gotowała je co najmniej godzinę. 

Muszę chyba zacząć jajka chować. 

Dzień Dobry Wam

Jak tam już po

Miłego dnia

12 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Lepko,  porno i dusno jakoś...

U mnie pomaluśku ,"aranżacje" do tego samego .

11 minut temu, Afryka napisał:

U mnie pomaluśku ,"aranżacje" do tego samego .

4 godziny temu, lucyna.beata napisał:

zrobie wiecej kausi zeby kazdy mogl pochleptac ze mna

O ! Kochana ty lepiej w wiaderku zrób 

Wyszedłem z siebie rano przy śniadaniu z nerw  Jak tylko wrócę to bedzie dobrze 

Miłego dnia życzę wszystkim

Teraz, ORIM napisał:

Wyszedłem z siebie rano przy śniadaniu z nerw  Jak tylko wrócę to bedzie dobrze 

Miłego dnia życzę wszystkim

Oj wróć do siebie, gdzie ci będzie lepiej? 

1 minutę temu, ORIM napisał:

Wyszedłem z siebie rano przy śniadaniu z nerw  Jak tylko wrócę to bedzie dobrze 

Miłego dnia życzę wszystkim

To czekamy niecierpliwie na twój powrót do siebie 

Właśnie się rozpadało i mam mały problem .

Zostało mi Tylko 10 papierosów a do sklepu 3 km 

Witam.Miłego spokojnego dnia życzę.Nie jest żle, waga 3kg mniej napawa optymizmem, jeszcze 3 i wrócę do wagi czasów licealnych.

46 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Rano uratowałam pięć jajek przed ugotowaniem na śmierć. Poprzednie znalazłam w szafce w garnku. Kasieńka nie chciała ich jeść bo żółtka były zielone a i białko tylko przypominało białko. Nic dziwnego skoro gotowała je co najmniej godzinę. 

Muszę chyba zacząć jajka chować. 

Hmmmm....to chowanie jajek jakoś mi do ciebie nie pasuje... 

14 minut temu, Barbara48 napisał:

Właśnie się rozpadało i mam mały problem .

Zostało mi Tylko 10 papierosów a do sklepu 3 km 

....łączę się z tobą w bólu...

18 minut temu, Barbara48 napisał:

Oj wróć do siebie, gdzie ci będzie lepiej? 

chyba tak.

Może to nie najlepsze Vidio przed obiadem,ale........

To w głowie się nie mieści co sie dzieje na świecie.

Nic mnie tak nie cieszy, jak znikające paczki fajek... To takie preludium...cudowne...niosące nadzieję...znak z niebios, że do domu wracać czas... A zostały mi tylko 3 paczki...

20 minut temu, Barbara48 napisał:

Właśnie się rozpadało i mam mały problem .

Zostało mi Tylko 10 papierosów a do sklepu 3 km 

Pal co dwie i pół godziny to Ci starczy do jutra

10 minut temu, geronimo napisał:

Pal co dwie i pół godziny to Ci starczy do jutra

Złośliwiec...

17 minut temu, ORIM napisał:

Może to nie najlepsze Vidio przed obiadem,ale........

To w głowie się nie mieści co sie dzieje na świecie.

 

Straszne....

36 minut temu, Barbara48 napisał:

Właśnie się rozpadało i mam mały problem .

Zostało mi Tylko 10 papierosów a do sklepu 3 km 

Mi wychodzi z rachunków że nie jest tak źle  3 km to 3000 m wiec możesz sobie zapalić co 300 m idąc do sklepu