Rozmowa przy kawie (2)

1 minutę temu, Heidi napisał:

Miłe z ich strony takie przygotowania. Życzymy powodzenia i dobrych wrażeń w nowym miejscu, i dobrych doświadczeń z nową agencją

Nie dziękuję..... żeby nie zapeszać 

1 minutę temu, LACH napisał:

Takich środków, to używałem w Brzozowie na cudownym weselisku w 1996r. !!! 

Efekt murowany

3 minuty temu, Blondi napisał:

Nie czytałam nic,,nic mnie nigdy nie interesuje a to chyba zle, ale podoba mi się szoruszoru,,hahhaha 

puszczam oczko

I ja Tobie. Takie dyskretne.

8 minut temu, foczka63 napisał:

Na usta???

Foczka skarbie na jakie usta , na całego rzucilam się Słodziaka,,,

1 minutę temu, 1bozka napisał:

Efekt murowany

Si!!! 

Teraz, LACH napisał:

Si!!! 

Tak myślałam haha wesele i Domestos i jeszcze 40%

6 minut temu, Blondi napisał:

Foczka skarbie na jakie usta , na całego rzucilam się Słodziaka,,,

Się dzieje

Teraz, 1bozka napisał:

Tak myślałam haha wesele i Domestos i jeszcze 40%

Nasz kawalerczak zawijał tamtejszą pannę Kasię. I jak każde weselicho ma swój hit, to w Brzozowie była: " Mądra Kasia" 

Pamiętam je, jakby to było wczoraj!!! 

Musi być ta wersja bo kawaler był z Mazowsza 

Choć Trubadurzy dają fajnie!

15 minut temu, 1bozka napisał:

Pyskatka @Baśka powtarzająca się 

Hahaha 

11 minut temu, Blondi napisał:

Foczka skarbie na jakie usta , na całego rzucilam się Słodziaka,,,

Ady biegało o konkretne miejsce Masz rację ...przez bibulke to bułkę a ....jego po całości 

Ja nie czuję się zagrożona na tej stelli, choć próby wygryzienia mnie przez zmienniczkę zauważyłam. Ale żeby kogoś wyeliminować trzeba utrzymywać jakiś poziom własnej pracy i to musi być stała, a nie taki zryw z doskoku... Tu chodzi o coś innego: zatrudniono osobę (skoczka na czas świąt), która jest niepoukładana, na psychotropach i prochach nasennych. Zjeżdżając miałam poczucie pozostawienia pdp na pastwę losu. Nie próbuję dociekać i wypytywać co tu się wydarzyło, ale na pewno nie było jak być powinno. Głupio mi (wstyd) i przykro mi, że dzisiaj musiałam informować pdp, że nie mam dla niej jej ulubionego mleczka do kawy, śliwki do kolacji i lnu, który zawsze podaje się zmieszany z jogurtem. Na prowadzenie domu dostajemy godne pieniądze (100 euro) i jeżeli skoczek zaopatrzył się we wszystko co uznał dla siebie za niezbędne na drogę do domu to i to wszystko powinna mieć pdp. A tak nie jest... Marzy mi się, żeby firmy wypracowały jakieś metody zatrudniania, które zwykłe uczciwie podchodzące do pracy opiekunki uchronią od konfrontowania się z tego typu "oryginałami" i ponoszenia ciężarów ich nieuczciwej pracy.

Mój powyższy post jest odpowiedzią dla @Heidi i @Blondi.

Godzinę temu, Blondi napisał:

Dobry wieczór grzeczna dziewczynko

No to opiszę jedno wyjscie na muzyke,,poszliśmy na inny Camping i  muzyke na żywo, tappas to jest żarcie gdzie wybierasz co chcesz -grilowany kurczkak, sałatki, kiełbaski ,kanapeczki itd, wzięlam bo wyglądało ładnie,,ale nigdy więcej, wszystko fujj, muzyka nawet fajna ale solistka ma jeszcze dużo do nauki, fałsz na fałszu, ja mam za dobre ucho co do muzyki, sama grałam na kilku instrumentach i stroiłam jeszcze je, więc wiecie jakie jest moje ucho,,,ale to nie ważne,,muzyka leci i ludzie w tany poszli, pierwszy raz się poczulam jakbym byłam na tańcach w domu ludzi niepełnosprawnych-naprawdę,,jak jeden cos miał ze zdrowiem, siedze i myślę gdzie ja jestem,,no na Campingu ale innym, co ja tutaj robię,

@NNNdanuta , bo widzisz @NNNdanuta ja zawsze powtarzam, że są opiekunki i opiekunki. Każda z Was pewnie ma inne priorytety. Ty myślisz w pierwszej kolejności o Pop , a ta druga Pani opiekunka : o sobie. Uzupełnisz braki w zaopatrzeniu, nakarmisz swoją ptaszynę jej smakołykami i pomału wszystko wróci do normy. Zapomnij o zmienniczce i w razie czego zaznacz agencji, żeby jej w Twoje miejsce już więcej nie przysyłali, bo w przeciwnym razie  już tu nie wrócisz . PoP na pewno doceni Twoje starania, a Ty będziesz miała satysfakcję, że uczyniłaś wszystko z największym wyczuciem niezaniechania obowiązków. Głowa do góry. Nie denerwuj się , Twoje zdrowie jest najcenniejsze

6 minut temu, NNNdanuta napisał:

Mój powyższy post jest odpowiedzią dla @Heidi i @Blondi.

Nie zmienisz niczego ani agencje ,,tak już jest w tej pracy, ale co mnie ostatnio zaskakuje,że coraz więcej opiekunek bierze psychotropy czy nasenne tabletki,,to jest smutne ,,coraz więcej pije w pracy , mi takie numery nie mieszczą się w głowie,ale nic się na to już teraz nie zdziała,,przykład następnej opiekunki do odstrzału, 

8 minut temu, Blondi napisał:

fujj

tatarka z polędwiczki wołowej z cebulką, ogóreczkiem kiszonym, żółteczkiem wiejskim, musztardką(wszystko drobniutko posiekane), ciuteńką maggy, oleju, pieprzu i soli, nie było???

Noż palunie lizać i zimnym Baczewskim przelewać!!! 

1 minutę temu, LACH napisał:

tatarka z polędwiczki wołowej z cebulką, ogóreczkiem kiszonym, żółteczkiem wiejskim, musztardką(wszystko drobniutko posiekane), ciuteńką maggy, oleju, pieprzu i soli, nie było???

Noż palunie lizać i zimnym Baczewskim przelewać!!! 

Właśnie wtrząchnęłam takiego  tylko bez musztardy

5 minut temu, Blondi napisał:

Nie zmienisz niczego ani agencje ,,tak już jest w tej pracy, ale co mnie ostatnio zaskakuje,że coraz więcej opiekunek bierze psychotropy czy nasenne tabletki,,to jest smutne ,,coraz więcej pije w pracy , mi takie numery nie mieszczą się w głowie,ale nic się na to już teraz nie zdziała,,przykład następnej opiekunki do odstrzału, 

cześć ja nie biorę tabsów ,piję ale po pracy

2 minuty temu, LACH napisał:

tatarka z polędwiczki wołowej z cebulką, ogóreczkiem kiszonym, żółteczkiem wiejskim, musztardką(wszystko drobniutko posiekane), ciuteńką maggy, oleju, pieprzu i soli, nie było???

Noż palunie lizać i zimnym Baczewskim przelewać!!! 

Nie denerwuj moich smaków,,

3 minuty temu, Joy napisał:

Właśnie wtrząchnęłam takiego  tylko bez musztardy

I o to i o to!!! Ja chętnie przepiję!!!

1 minutę temu, maras1 napisał:

cześć ja nie biorę tabsów ,piję ale po pracy

Ty jesteś inna bajka,, czesc @maras1

@LACH ja też

3 minuty temu, Joy napisał:

Właśnie wtrząchnęłam takiego  tylko bez musztardy

Ja też takie tatarki jem bez musztardy,,ale chętnie dodam magii,, ale sobie narobiłam smaka ,,dobrze ,że nie jestem głodna,,

2 minuty temu, Joy napisał:

@LACH ja też

I witaj w domu!!! (czf)